W poniedziałek odpocząłem sobie od Anglii, dzisiaj coś spróbuje dać.
Nick Morris poniżej 8.5 @ 1.75
5 punktów.
Danny King poniżej 8.5 @ 1.94
3 punkty.
W dublu: 3.40 STS
Finalnie też spróbuje Nicka, po gorszym kursie, bo na wejściu było 2.22. Australijczyk u siebie wymiata, wyjazdy są dużo gorsze. Dzisiaj mecz w Peterborough, które w tym sezonie jedzie straszną bułe ale może najwyższy czas coś u siebie pokazać. Jedynie Palm Toft trzyma poziom i Harris ale on ostatnio spadek formy. Nick właśnie z nimi spotka się dwukrotnie i tu trzeba szukać okazji do straty punktów. W 13 biegu liderów będzie jeszcze od siebie mega mocny
Masters. Na Nichollsa w biegu 6 bym nie liczył, bo chłop jedzie totalny piach. W biegu 9 dziadki z Danii: Hans Andersen i Ulrich Ostergaard. Hans w poniedziałek pojechał niesamowity mecz ale to chyba jednorazowy wyskok, na drugi dzień w
Championship w barwach Plymouth pojechał już bardzo słabo. Ulrich u siebie jedzie całkiem nieźle, więc może z którymś z Duńczyków straci punkty i będzie jakieś jego 7 punktów w 4 startach.
No i znowu ten King ale myślę, że są ku temu argumenty. Chociaż Kings Lynn to ekipa głównie swojego toru to myślę, że mają kim postraszyć i na wyjazdach. Jest
trójka liderów: Iversen, Pickering i Lawson. Iversen od jakiegoś czasu zwyżka formy we wszystkich ligach i on tutaj musi najbardziej pomóc, bo z Kingiem pojedzie x2: bieg 3 oraz 12. W biegu 5 Lawson i Kerr więc liczymy głównie na Lawsona, bo Kerr ma fajne mecze ale głównie na torze w KL. Bieg 9 to Pickering i Richie Worall więc też niełatwy zestaw. Dużym plusem może być fakt, że dziś w parze x3 będzie Erik Riss, który w porównaniu do Barkera kręci na swoim torze fajne wyniki, potrafił kilka razy z Doylem przyjechać na 5-1 więc on może tutaj urwać Dannemu jakieś punkty.