Sheffield Tigers - Wolverhampton Wolves
Sheffield Tigers @2.56 Fortuna 49-41
Mocno zaskakujący kurs, jak dla mnie. Choć liga angielska nie jest moją ulubioną to typowałem tu raczej na bardziej wyrównany układ. W tym roku wziąłem się porządniej za Premiership, bo przyznam co roku te rozgrywki sprawiają mi nie lada problemy. Teraz jednak ma być inaczej i od samego startu nastawiam się na zysk .
Co do meczu. Stawiam na Sheffield z najprostszych powodów. Po pierwsze własny tor, a pod drugie minimalnie według mnie lepszy skład u Tygrysów. Dzisiejsi gospodarze póki co dwie wyjazdowe porażki, choć ta z Belle nieznaczna. Wilki dwie wygrane i to dość pewne, dziś jednak przyjeżdżają do drużyny, gdzie żużla nie było od dwóch lat i wszyscy w Sheffield naprawdę są przed tym starciem mocno naładowani. Nie patrzę tu w ogóle na pierwsze mecze obu ekip, bo myślę, że dziś nie będzie to miało wielkiego znaczenia, a wynik może być nierozstrzygnięty do ostatniego biegu.
Przejdźmy do składów osobowych. Dla polskich kibiców najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem może być Troy Batchelor, były jeździec rybnickiego ROWu, który jednak w Ekstralidze wielkiej kariery nie zrobił i skupił się na jeździe na Wyspach. Póki co jednak słabo mu to idzie, bo w dwóch meczach obecnego sezonu zdobył zaledwie 7 oczek. Dziś powinien przywieźć spokojnie tyle punktów, co w dwóch meczach do tej pory. Najgroźniejszy u gości zdecydowanie Sam
Masters, który póki co zamiata Premiership.
Piszę o Troyu, a zapomniałem o Jacku Holderze, zawodniku gorzowskiej Stali, który zawsze lubił jazdę w Anglii i od lat specyficzne brytyjskie tory bardzo mu odpowiadają. Wydaje się, że obecnie to on jest najjaśniejszym punktem Tygrysów i nie ma wątpliwości, że bez jego wygranych biegów gospodarze dziś nie mają, co marzyć o wygranej.
Poza tym stawiam, że nieźle zapunktuje Ellis na którego jest wystawiona niezła linia. Poza wymienionymi zawodnikami składy dość równe. Jacky na poziomie Mastersa, do tego podrażniony Batchelor i Ellis, który nie jechał z Belle.
Myślę, że patrząc na kursy może być dziś niespodzianka, choć dla mnie wygrana gospodarzy takową niekoniecznie będzie.