-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA!
Aktualności, ciekawostki i komentarze
- Utwórz temat tbm
- Rozpoczęty
- Status
0
nazghul
Użytkownik
Z ONET.PL
"Jednocześnie WD podjął decyzję o odwieszeniu Arki Gdynia i Górnika Łęczna, które dzięki temu będą mogły zagrać już w najbliższej kolejce Orange Ekstraklasy." - czyli ich mecze beda normalnie rozgrywane , ale :
"Decyzją czwartkowego zjazdu statutowego PZPN Arka Gdynia i Górnik Łęczna w wyniku degradacji zostaną na koniec sezonu sklasyfikowane na dwóch ostatnich miejscach w tabeli, niezależnie od wyniku sportowej rywalizacji. Żaden inny klub nie opuści więc bezpośrednio pierwszej ligi." - czyli prawdopodobnie mamy juz 2 spadkowiczow - tylko odwolania moga cos zniesc
Mnie najebrdziej dziwi to :
Członkowie WD poinformowali, że najwięcej udokumentowanych przypadków korupcji ujawniono w Górniku Polkowice - ustawiono 60 meczów. Arka Gdynia - zarzuty dotyczyły 26 meczów, w tym jednego w ekstraklasie, Górnik Łęczna - 20 meczów, począwszy od baraży o udział w ekstraklasie, KSZO - 16 meczów, Podbeskidzie - 6.
dlaczego to Górnik Łęczna ma największą karę mimo ze ustawiał o 6 meczów mniej niz Arka - za sam fakt nie przyznania sie ?
Motor Lublin wspiera sąsiedzki Górnik !!!!!
"Jednocześnie WD podjął decyzję o odwieszeniu Arki Gdynia i Górnika Łęczna, które dzięki temu będą mogły zagrać już w najbliższej kolejce Orange Ekstraklasy." - czyli ich mecze beda normalnie rozgrywane , ale :
"Decyzją czwartkowego zjazdu statutowego PZPN Arka Gdynia i Górnik Łęczna w wyniku degradacji zostaną na koniec sezonu sklasyfikowane na dwóch ostatnich miejscach w tabeli, niezależnie od wyniku sportowej rywalizacji. Żaden inny klub nie opuści więc bezpośrednio pierwszej ligi." - czyli prawdopodobnie mamy juz 2 spadkowiczow - tylko odwolania moga cos zniesc
Mnie najebrdziej dziwi to :
Członkowie WD poinformowali, że najwięcej udokumentowanych przypadków korupcji ujawniono w Górniku Polkowice - ustawiono 60 meczów. Arka Gdynia - zarzuty dotyczyły 26 meczów, w tym jednego w ekstraklasie, Górnik Łęczna - 20 meczów, począwszy od baraży o udział w ekstraklasie, KSZO - 16 meczów, Podbeskidzie - 6.
dlaczego to Górnik Łęczna ma największą karę mimo ze ustawiał o 6 meczów mniej niz Arka - za sam fakt nie przyznania sie ?
Motor Lublin wspiera sąsiedzki Górnik !!!!!
0
gwizdu
Użytkownik
Wygląda na to, że to nie koniec zmian w polskiej piłce. WD PZPN po ukaraniu klubów zamieszanych w aferę korupcyjną, chce teraz poważnie wziąć się za inne uchybienia w polskim futbolu. W czwartek rozstrzygnie się, czy piłkarska centrala odbierze licencję na grę w Orange Ekstraklasie, piłkarzom łódzkiego Widzewa.
- Nie tylko postępowanie wobec klubów zamieszanych w handlowanie meczami może wywrócić tabelę ligi. Zanim z prokuratury we Wrocławiu do Wydziału Dyscypliny PZPN trafi druga transza z dokumentami na kluby oskarżone o korupcję, jego członkowie będą czyścić polską piłkę z innych przekrętów - pisze jeden z ogólnopolskich dzienników.
Pierwszym klubem, który może zostać ukarany przez WD PZPN, ma być łódzki Widzew. Przypomnimy, że w 2003 spółka zarządzająca klubem z miasta ''Włókniarzy'', zaciągnęła poważne zobowiązania, a mimo to otrzymała licencję na grę w pierwszej lidze.RTS szybko przekazał ją nowo powstałemu stowarzyszeniu Widzew Łódź i w ten sposób pozbyto się długów. - Widzew wtedy tak naprawdę nie spełniał warunków, które umożliwiałyby przyznanie mu licencji. Co gorsza, minęły trzy lata, a klub nie zrobił nic, żeby uregulować te sprawy. Dlatego musi liczyć się z konsekwencjam - mówi tajemniczy ekspert.
Jeśli te informacje się potwierdzą, to łodzianom może zostać odebrana licencja na grę w Orange Ekstraklasie, ale decyzja wejdzie w życie dopiero po zakończeniu obecnego sezonu. Następnym klubem, który znajdzie się pod lupą WD PZPN, będzie prawdopodobnie poznański Lech.
sportowefakty.pl
- Nie tylko postępowanie wobec klubów zamieszanych w handlowanie meczami może wywrócić tabelę ligi. Zanim z prokuratury we Wrocławiu do Wydziału Dyscypliny PZPN trafi druga transza z dokumentami na kluby oskarżone o korupcję, jego członkowie będą czyścić polską piłkę z innych przekrętów - pisze jeden z ogólnopolskich dzienników.
Pierwszym klubem, który może zostać ukarany przez WD PZPN, ma być łódzki Widzew. Przypomnimy, że w 2003 spółka zarządzająca klubem z miasta ''Włókniarzy'', zaciągnęła poważne zobowiązania, a mimo to otrzymała licencję na grę w pierwszej lidze.RTS szybko przekazał ją nowo powstałemu stowarzyszeniu Widzew Łódź i w ten sposób pozbyto się długów. - Widzew wtedy tak naprawdę nie spełniał warunków, które umożliwiałyby przyznanie mu licencji. Co gorsza, minęły trzy lata, a klub nie zrobił nic, żeby uregulować te sprawy. Dlatego musi liczyć się z konsekwencjam - mówi tajemniczy ekspert.
Jeśli te informacje się potwierdzą, to łodzianom może zostać odebrana licencja na grę w Orange Ekstraklasie, ale decyzja wejdzie w życie dopiero po zakończeniu obecnego sezonu. Następnym klubem, który znajdzie się pod lupą WD PZPN, będzie prawdopodobnie poznański Lech.
sportowefakty.pl
79
sutek
Forum VIP
Pół roku przerwy Wojtkowiaka
Dzisiaj kontuzjowany obrońca Lecha Poznań Grzegorz Wojtkowiak przeszedł zabieg artroskopii kolana. Wyniki pokazały, że uraz zawodnika Kolejorza jest bardzo poważny.
- Niestety okazuje się, że Grzegorz ma zerwane więzadła krzyżowe i konieczna będzie ich rekonstrukcja. - powiedział dr Andrzej Pyda. Ponadto zawodnik uszkodził łękotkę. Na boisko wróci nie prędzej niż za sześć miesięcy.
Źródło: Lech Poznań
Dzisiaj kontuzjowany obrońca Lecha Poznań Grzegorz Wojtkowiak przeszedł zabieg artroskopii kolana. Wyniki pokazały, że uraz zawodnika Kolejorza jest bardzo poważny.
- Niestety okazuje się, że Grzegorz ma zerwane więzadła krzyżowe i konieczna będzie ich rekonstrukcja. - powiedział dr Andrzej Pyda. Ponadto zawodnik uszkodził łękotkę. Na boisko wróci nie prędzej niż za sześć miesięcy.
Źródło: Lech Poznań
0
gwizdu
Użytkownik
Z Orange Ekstraklasą mogą pożegnać się dwa kluby. Mowa o Widzewie Łódź i Zagłębiu Lubin. Klubom za różne nieprawidłowości grozi utrata licencji uprawniającej do gry w najwyższej klasie rozgrywek piłkarskich w naszym kraju.
Na czwartkowym posiedzeniu Zarządu Dyscyplin PZPN padło stwierdzenie, że istnieją poważne przesłanki do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko klubom z Łodzi i Lubina. Zarząd Widzewa miałby dopuścić się nieprawidłowości przy transferach Grzegorza Bonka i Sławomira Nazaruka. Wątpliwości budzi też sposób pozyskania licencji na grę w Orange Ekstraklasie.
Zagłębiu Lubin stawiany jest głównie zarzut zaległości finansowych.
sportowenewsy.pl
Na czwartkowym posiedzeniu Zarządu Dyscyplin PZPN padło stwierdzenie, że istnieją poważne przesłanki do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko klubom z Łodzi i Lubina. Zarząd Widzewa miałby dopuścić się nieprawidłowości przy transferach Grzegorza Bonka i Sławomira Nazaruka. Wątpliwości budzi też sposób pozyskania licencji na grę w Orange Ekstraklasie.
Zagłębiu Lubin stawiany jest głównie zarzut zaległości finansowych.
sportowenewsy.pl
79
sutek
Forum VIP
Tarasiewicz zwolniony z Jagiellonii
Władze klubu postanowiły, że stanowisko trenera w zespole Jagiellonii Białystok stracił dziś Ryszard Tarasiewicz. Jego następcą ma zostać Dariusz Czykier.
Powodem zwolnienia trenera są słabe wyniki zespołu w rundzie wiosennej. Drużyna będąca jedynym z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy na wiosnę spisuje się dramatycznie słabo. Po ośmiu meczach rundy wiosennej białostoczanie są jednym z najgorszych zespołów w II lidze (w tym okresie). Zdobyli tylko osiem punktów i tracą dystans do kontrkandydatów do awansu.
- Do nikogo nie mam pretensji, osobiście mam sumienie czyste - powiedział przebywający obecnie na stażu trenerskim we francuskim Lille Tarasiewicz. - Ale może ktoś nowy tutaj przyjdzie i zdołała jeszcze pomóc chłopakom w osiągnięciu awansu do ekstraklasy. To miasto i ten klub na pewno zasługują na grę w I lidze.
Tarasiewicz był trenerem Jagiellonii od początku bieżącego sezonu. Po rundzie jesiennej Jagiellonia była wymieniana w gronie kandydatów do awansu do Orange Ekstraklasy, jednak po nieudanym początku wiosny spadła już na czwarte miejsce, dając się wyprzedzić Zagłębiu Sosnowiec i Polonii Bytom.
Dariusz Czykier, któremu złożono propozycję objęcia pracy w Jagiellonii, to wychowanek tego klubu, w barwach którego występował pięciokrotnie - w latach 1982-89, 1994, 1995-96, 1999-2000 i 2001-02. Przez ostatnie pięć lat występował w Supraślance Supraśl, w której ostatnio pełnił funkcję grającego trenera.
źródło:Gazeta.pl
Władze klubu postanowiły, że stanowisko trenera w zespole Jagiellonii Białystok stracił dziś Ryszard Tarasiewicz. Jego następcą ma zostać Dariusz Czykier.
Powodem zwolnienia trenera są słabe wyniki zespołu w rundzie wiosennej. Drużyna będąca jedynym z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy na wiosnę spisuje się dramatycznie słabo. Po ośmiu meczach rundy wiosennej białostoczanie są jednym z najgorszych zespołów w II lidze (w tym okresie). Zdobyli tylko osiem punktów i tracą dystans do kontrkandydatów do awansu.
- Do nikogo nie mam pretensji, osobiście mam sumienie czyste - powiedział przebywający obecnie na stażu trenerskim we francuskim Lille Tarasiewicz. - Ale może ktoś nowy tutaj przyjdzie i zdołała jeszcze pomóc chłopakom w osiągnięciu awansu do ekstraklasy. To miasto i ten klub na pewno zasługują na grę w I lidze.
Tarasiewicz był trenerem Jagiellonii od początku bieżącego sezonu. Po rundzie jesiennej Jagiellonia była wymieniana w gronie kandydatów do awansu do Orange Ekstraklasy, jednak po nieudanym początku wiosny spadła już na czwarte miejsce, dając się wyprzedzić Zagłębiu Sosnowiec i Polonii Bytom.
Dariusz Czykier, któremu złożono propozycję objęcia pracy w Jagiellonii, to wychowanek tego klubu, w barwach którego występował pięciokrotnie - w latach 1982-89, 1994, 1995-96, 1999-2000 i 2001-02. Przez ostatnie pięć lat występował w Supraślance Supraśl, w której ostatnio pełnił funkcję grającego trenera.
źródło:Gazeta.pl
0
gwizdu
Użytkownik
Wisła ma dwóch zaskakujących kandydatów na trenera
Po zerwaniu rozmów z Janem Urbanem prezes Wisły Mariusz Heler nie kryje, że chciałby jak najszybciej znaleźć następcę Adama Nawałki.
- Najlepiej, żeby już teraz zaczął współpracę z nami. Ma budować silny zespół na przyszły sezon. Im wcześniej zacznie, tym lepiej - mówi Heler. - Dlatego prowadzimy pewne rozmowy i to nie tylko w kraju.
Nieoficjalnie wiadomo, że na orbicie "Białej Gwiazdy" pojawiają się dwa nazwiska. Oba wzbudzają spore emocje. Numer jeden to Ryszard Wieczorek. Obecny trener Korony Kolportera Kielce. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że działacze Wisły rozmawiali z nim już przed meczem obu drużyn w rundzie wiosennej. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a obie strony zawiesiły negocjacje. Na jak długo...
Numer dwa to Wojciech Stawowy. Nie jest wykluczone, że zamiast na Łazienkowską w stolicy, o czym mówiło się już dawno, trafi pod Wawel. To byłby szok dla największego rywala Wisły - Cracovii. Tam Stawowego noszą na rękach.
onet.pl
Po zerwaniu rozmów z Janem Urbanem prezes Wisły Mariusz Heler nie kryje, że chciałby jak najszybciej znaleźć następcę Adama Nawałki.
- Najlepiej, żeby już teraz zaczął współpracę z nami. Ma budować silny zespół na przyszły sezon. Im wcześniej zacznie, tym lepiej - mówi Heler. - Dlatego prowadzimy pewne rozmowy i to nie tylko w kraju.
Nieoficjalnie wiadomo, że na orbicie "Białej Gwiazdy" pojawiają się dwa nazwiska. Oba wzbudzają spore emocje. Numer jeden to Ryszard Wieczorek. Obecny trener Korony Kolportera Kielce. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że działacze Wisły rozmawiali z nim już przed meczem obu drużyn w rundzie wiosennej. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a obie strony zawiesiły negocjacje. Na jak długo...
Numer dwa to Wojciech Stawowy. Nie jest wykluczone, że zamiast na Łazienkowską w stolicy, o czym mówiło się już dawno, trafi pod Wawel. To byłby szok dla największego rywala Wisły - Cracovii. Tam Stawowego noszą na rękach.
onet.pl
0
nazghul
Użytkownik
http://ekstraklasa.wp.pl/kat,53716,wid,8837324,wiadomosc.html?rfbawp=1177581665.827
"Dzisiaj Wydział Dyscypliny PZPN zajmie się niespłaconymi zobowiązaniami łódzkiego klubu wobec Wisły Płock. Chodzi o 450 tysięcy złotych, jakie Widzew winny jest Nafciarzom za transfery dwóch zawodników: Grzegorza Bonka i Sławomira Nazaruka - informuje "Fakt". "
"Za niespłacanie długów, wskutek nieprawnego przyznania im przez PZPN licencji, łodzianie mogą spaść do czwartej ligi. "
:?: bye bye widzew :?:
swoją drogą ciekawe czy stawowy zgodziłby się na trenowanie wisły - jedno byłoby pewne - miałby przerąbane w połowie krakowa. ale w końcu tonący brzytwy się chwyta :mrgreen:
"Dzisiaj Wydział Dyscypliny PZPN zajmie się niespłaconymi zobowiązaniami łódzkiego klubu wobec Wisły Płock. Chodzi o 450 tysięcy złotych, jakie Widzew winny jest Nafciarzom za transfery dwóch zawodników: Grzegorza Bonka i Sławomira Nazaruka - informuje "Fakt". "
"Za niespłacanie długów, wskutek nieprawnego przyznania im przez PZPN licencji, łodzianie mogą spaść do czwartej ligi. "
:?: bye bye widzew :?:
swoją drogą ciekawe czy stawowy zgodziłby się na trenowanie wisły - jedno byłoby pewne - miałby przerąbane w połowie krakowa. ale w końcu tonący brzytwy się chwyta :mrgreen:
79
sutek
Forum VIP
Kelechi Zeal Iheanacho już nie zagra w tym sezonie
Jego pech zaczął się jeszcze w II lidze. Tuż przed końcem ubiegłego sezonu - w meczu z Zawiszą Bydgoszcz - Iheanacho złamał nogę.
Przez kontuzję stracił całą rundę jesienną ekstraklasy. Zimą wrócił do pełnej sprawności i w tej rundzie nareszcie zagrał w pierwszoligowym Widzewie. Najpierw w derbach (był na boisku przez 13 min), a ostatnio w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków. Chociaż grał tylko o pięć minut dłużej niż w meczu z ŁKS, to zaprezentował się bardzo dobrze, zdobył nawet gola, ale nie został on uznany, bo Nigeryjczyk był na pozycji spalonej.
Dwa dni później był już po zabiegu. Miał operowaną prawą nogę, tę samą, która była złamana. - Już po rehabilitacji trochę mnie bolała i puchła, ale myślałem, że to nic poważnego - opowiada Iheanacho. - W końcu zrobiłem USG i okazało się, że jest tam kawałek kości, który został po pierwszej operacji. Dopiero teraz mi ją usunięto.
Niestety napastnik Widzewa ma sezon z głowy. - Gojenie potrwa minimum trzy tygodnie, więc to koniec, już nie zagram w tych rozgrywkach - smuci się piłkarz. - Czy to pech? Nie do końca, to raczej błąd lekarza, który źle oczyścił tę ranę.
źródło: Gazeta.pl
Szkoda mi bardzo tego piłkarza,znowu ma kontuzje ma strasznego pecha nie może rozwinąć swoich skrzydeł w Widzeweie,jego czas chyba minie bo w czerwcu kończy mu sie kontrakt.Ja osobiście bardzo lubie i cenie sobie Keliego podobała mi sie jego gra szczególnie w zwycięstich Derbach na bazarze,tam zagrał fenomenalnie
Keli Trzymaj Sie :spokodfhgfh:
Jego pech zaczął się jeszcze w II lidze. Tuż przed końcem ubiegłego sezonu - w meczu z Zawiszą Bydgoszcz - Iheanacho złamał nogę.
Przez kontuzję stracił całą rundę jesienną ekstraklasy. Zimą wrócił do pełnej sprawności i w tej rundzie nareszcie zagrał w pierwszoligowym Widzewie. Najpierw w derbach (był na boisku przez 13 min), a ostatnio w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków. Chociaż grał tylko o pięć minut dłużej niż w meczu z ŁKS, to zaprezentował się bardzo dobrze, zdobył nawet gola, ale nie został on uznany, bo Nigeryjczyk był na pozycji spalonej.
Dwa dni później był już po zabiegu. Miał operowaną prawą nogę, tę samą, która była złamana. - Już po rehabilitacji trochę mnie bolała i puchła, ale myślałem, że to nic poważnego - opowiada Iheanacho. - W końcu zrobiłem USG i okazało się, że jest tam kawałek kości, który został po pierwszej operacji. Dopiero teraz mi ją usunięto.
Niestety napastnik Widzewa ma sezon z głowy. - Gojenie potrwa minimum trzy tygodnie, więc to koniec, już nie zagram w tych rozgrywkach - smuci się piłkarz. - Czy to pech? Nie do końca, to raczej błąd lekarza, który źle oczyścił tę ranę.
źródło: Gazeta.pl
Szkoda mi bardzo tego piłkarza,znowu ma kontuzje ma strasznego pecha nie może rozwinąć swoich skrzydeł w Widzeweie,jego czas chyba minie bo w czerwcu kończy mu sie kontrakt.Ja osobiście bardzo lubie i cenie sobie Keliego podobała mi sie jego gra szczególnie w zwycięstich Derbach na bazarze,tam zagrał fenomenalnie
Keli Trzymaj Sie :spokodfhgfh:
79
sutek
Forum VIP
Wieczorek nie jest już trenerem Korony
Ryszard Wieczorek nie jest już trenerem pierwszoligowych piłkarzy Korony Kielce. Taka decyzja zapadła kilkanaście minut temu po spotkaniu z władzami kieleckiego klubu.
Wieczorek był ostatnio najdłużej pracującym trenerem w ekstraklasie. Kontrakt z Koroną kończy mu się 30 czerwca, ale wiadomo już, że go nie wypełni. Powodem są słabe występy drużyny w ostatnich meczach w lidze i przegranie finałowego spotkania w Pucharze Polski, a tym samym utrata szansy na grę w europejskich pucharach.
źródło: Echo Dnia
Ryszard Wieczorek nie jest już trenerem pierwszoligowych piłkarzy Korony Kielce. Taka decyzja zapadła kilkanaście minut temu po spotkaniu z władzami kieleckiego klubu.
Wieczorek był ostatnio najdłużej pracującym trenerem w ekstraklasie. Kontrakt z Koroną kończy mu się 30 czerwca, ale wiadomo już, że go nie wypełni. Powodem są słabe występy drużyny w ostatnich meczach w lidze i przegranie finałowego spotkania w Pucharze Polski, a tym samym utrata szansy na grę w europejskich pucharach.
źródło: Echo Dnia
79
sutek
Forum VIP
"Zarząd KKS Lech Poznań pragnie podziękować kibicom Widzewa Łódź za prawdziwie sportową postawę podczas spotkania. Licznie przybyli kibice pokazali, to co w kibicowaniu jest najważniejsze - niezachwianą wiarę w swoją drużynę, bycie z nią na dobre i na złe oraz żywiołowy doping do samego końca. Było dla nas prawdziwą przyjemnością gościć tak wspaniałych kibiców"
Rzeczniczka prasowa KKS Lech Poznań - "Należą im się brawa za sportową postawę w trakcie meczu i fenomenalną po jego zakończeniu"
Rzeczniczka prasowa KKS Lech Poznań - "Należą im się brawa za sportową postawę w trakcie meczu i fenomenalną po jego zakończeniu"
11
judy92
Użytkownik
Większość brytyjskich mediów informuję. że Łukasz Fabiański jest już piłkarzem Arsenalu Londyn. Jednak brak potwierdzenia z oficjalnych źródeł.
Sam zawodnik nie chcę odpowiadać na pytania dotyczące jego przyszłości, jedynym który zabrał głos w całej sprawie jest agent zawodnika Martin Wiesner.
"Jesteśmy bardzo blisko sfinalizowania umowy z Arsenalem, oba kluby już się dogadały"
"Musimy tylko dopiąć parę szczegółów jego kontraktu z Legią i Arsenalem. Łukasz pozytywnie przeszedł wczoraj testy medyczne i powrócił do Polski. Spodziewam się , że wróci w tym tygodniu do Londynu i uzgodni wszystkie szczegóły."
Fabiański ma kosztować 3 miliony euro i w następnym sezonie być zmiennikiem Jensa Lehmanna, a za 2 lata ma zastąpić doświadczonego 38-letniego Niemca.
Sam zawodnik nie chcę odpowiadać na pytania dotyczące jego przyszłości, jedynym który zabrał głos w całej sprawie jest agent zawodnika Martin Wiesner.
"Jesteśmy bardzo blisko sfinalizowania umowy z Arsenalem, oba kluby już się dogadały"
"Musimy tylko dopiąć parę szczegółów jego kontraktu z Legią i Arsenalem. Łukasz pozytywnie przeszedł wczoraj testy medyczne i powrócił do Polski. Spodziewam się , że wróci w tym tygodniu do Londynu i uzgodni wszystkie szczegóły."
Fabiański ma kosztować 3 miliony euro i w następnym sezonie być zmiennikiem Jensa Lehmanna, a za 2 lata ma zastąpić doświadczonego 38-letniego Niemca.
11
judy92
Użytkownik
W polskiej pierwszej lidze zapadły już chyba rozstrzygnięcia? - potwierdzenia takiej tezy szukamy u Janusz Atlasa - zastępcy redaktora naczelnego tygodnika „Piłka Nożna”.
- Nie byłbym tego tak w stu procentach pewien. Gracze w zakładach piłkarskich zaczynają kręcić nosami, bo rodzą się poważne podejrzenia, iż zawodnicy też grają nie tylko na boisku i ustawiają mecze! Kilka wyników w rozgrywkach, które dostały dużo wcześniej zaplanowanego przyspieszenia, wzbudza poważne wątpliwości.Nikogo nie złapałem za rękę, więc nie mam żadnych dowodów, ale kilka zespołów najwyraźniej już sobie odpuściło rywalizację w Orange Ekstraklasie. I na tym zakończmy ten przykry temat. Może za tydzień będzie coś więcej wiadomo o ligowych układach i układzikach.
- Nie byłbym tego tak w stu procentach pewien. Gracze w zakładach piłkarskich zaczynają kręcić nosami, bo rodzą się poważne podejrzenia, iż zawodnicy też grają nie tylko na boisku i ustawiają mecze! Kilka wyników w rozgrywkach, które dostały dużo wcześniej zaplanowanego przyspieszenia, wzbudza poważne wątpliwości.Nikogo nie złapałem za rękę, więc nie mam żadnych dowodów, ale kilka zespołów najwyraźniej już sobie odpuściło rywalizację w Orange Ekstraklasie. I na tym zakończmy ten przykry temat. Może za tydzień będzie coś więcej wiadomo o ligowych układach i układzikach.
79
sutek
Forum VIP
27 maja uroczyste zakończenie sezonu Orange Ekstraklasy
Wręczenie nagród finansowych dla trzech najlepszych klubów oraz "Złotego Buta" dla króla strzelców - to niektóre z atrakcji planowanego na 27 maja zakończenia sezonu piłkarskiej Orange Ekstraklasy. Uroczystość odbędzie się w warszawskiej "Królikarni".
- Produktowi o nazwie "Orange Ekstraklasa" brakowało uroczystego zakończenia. Dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się zorganizować imprezę podsumowującą rozgrywki i podczas niej docenić oraz uhonorować bohaterów sezonu - powiedziała podczas konferencji prasowej w Warszawie prezes zarządu PTK Centertel Sp. z o.o. Grażyna Piotrowska-Oliwa.
- Chcemy wyjść z polską piłką ze stadionów na salony - uzasadnił organizację gali prezes prowadzącej rozgrywki pierwszej ligi spółki Ekstraklasa SA Andrzej Rusko.
Podczas uroczystości trzem najlepszym drużynom kończącego się sezonu zostaną wręczone specjalne nagrody finansowe, niezależne od środków przekazywanych w ramach umowy sponsorskiej.
- Trzeci zespół w tabeli otrzyma czek na 200 tysięcy złotych, drugi - na 600 tysięcy, a mistrz Polski może liczyć na premię w wysokości 1,2 miliona złotych - poinformowała Piotrowska-Oliwa. Trzy najlepsze ekipy mają w całości zameldować się w Warszawie.
Po raz pierwszy w historii Orange Ekstraklasa nagrodzi także króla strzelców. - Najlepszy snajper otrzyma na własność pamiątkową statuetkę "Złotego Buta" - dodała.
Umowa sponsorska między Ekstraklasą SA a PTK Centertel kończy się za rok, ale prezes obecnego sponsora rozgrywek już wyraziła chęć jej przedłużenia.
- Będziemy zainteresowani przedłużeniem umowy, ponieważ jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Ekstraklasą SA. Pojawiają się oczywiście problemy, ale chcemy pomóc w ich rozwiązywaniu, a nie wycofać się, co byłoby najłatwiejszym rozwiązaniem. Zależy nam na piłce czystej, bez korupcji, która przyciągać będzie na stadiony całe rodziny i w tym kierunku chcemy zmierzać - zakończyła Grażyna Piotrowska-Oliwa.
Imprezę w warszawskiej "Królikarni" uświetni występ zespołu T.Love.
źródło: PAP
Wręczenie nagród finansowych dla trzech najlepszych klubów oraz "Złotego Buta" dla króla strzelców - to niektóre z atrakcji planowanego na 27 maja zakończenia sezonu piłkarskiej Orange Ekstraklasy. Uroczystość odbędzie się w warszawskiej "Królikarni".
- Produktowi o nazwie "Orange Ekstraklasa" brakowało uroczystego zakończenia. Dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się zorganizować imprezę podsumowującą rozgrywki i podczas niej docenić oraz uhonorować bohaterów sezonu - powiedziała podczas konferencji prasowej w Warszawie prezes zarządu PTK Centertel Sp. z o.o. Grażyna Piotrowska-Oliwa.
- Chcemy wyjść z polską piłką ze stadionów na salony - uzasadnił organizację gali prezes prowadzącej rozgrywki pierwszej ligi spółki Ekstraklasa SA Andrzej Rusko.
Podczas uroczystości trzem najlepszym drużynom kończącego się sezonu zostaną wręczone specjalne nagrody finansowe, niezależne od środków przekazywanych w ramach umowy sponsorskiej.
- Trzeci zespół w tabeli otrzyma czek na 200 tysięcy złotych, drugi - na 600 tysięcy, a mistrz Polski może liczyć na premię w wysokości 1,2 miliona złotych - poinformowała Piotrowska-Oliwa. Trzy najlepsze ekipy mają w całości zameldować się w Warszawie.
Po raz pierwszy w historii Orange Ekstraklasa nagrodzi także króla strzelców. - Najlepszy snajper otrzyma na własność pamiątkową statuetkę "Złotego Buta" - dodała.
Umowa sponsorska między Ekstraklasą SA a PTK Centertel kończy się za rok, ale prezes obecnego sponsora rozgrywek już wyraziła chęć jej przedłużenia.
- Będziemy zainteresowani przedłużeniem umowy, ponieważ jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Ekstraklasą SA. Pojawiają się oczywiście problemy, ale chcemy pomóc w ich rozwiązywaniu, a nie wycofać się, co byłoby najłatwiejszym rozwiązaniem. Zależy nam na piłce czystej, bez korupcji, która przyciągać będzie na stadiony całe rodziny i w tym kierunku chcemy zmierzać - zakończyła Grażyna Piotrowska-Oliwa.
Imprezę w warszawskiej "Królikarni" uświetni występ zespołu T.Love.
źródło: PAP
79
sutek
Forum VIP
Górnik rozwiązał kontrakt z Marcinem Kuźbą
Górnik Zabrze poinformował, że dziś został rozwiązany za porozumieniem stron kontrakt z Marcinem Kuźbą.
Piłkarz rozegrał w rundzie wiosennej siedem spotkań w barwach Górnika Zabrze. Sześć w lidze i jedno w Pucharze Ekstraklasy i nie zdobył w nich żadnej bramki. Wcześniej występował między innymi w Wiśle Kraków i AS Saint-Étienne Loire.
źródło: Górnik Zabrze
Sasin, Trzeciakiewicz i Bagnicki przesunięci do rezerw
Po serii fatalnych porażek Korony Kielce trzej piłkarze - Paweł Sasin, Michał Trzeciakiewicz i Piotr Bagnicki potrenują z rezerwami.
Nastroje w drużynie piłkarzy pierwszoligowych piłkarzy Korony Kielce są bardzo kiepskie. Wczoraj do drużyny rezerw przesunięci zostali trzej gracze pierwszej drużyny. W kadrze na piątkowy mecz z Bełchatowem został natomiast Krzysztof Gajtkowski.
Kielczanie we wtorek przegrali 0-1 wyjazdowy mecz Pucharu Ekstraklasy z Bełchatowem. Była to szósta z rządu porażka kielczan i nic dziwnego, że w kieleckim klubie wczoraj było nerwowo. Jeszcze przed wczorajszym treningiem gruchnęła wieść, że od pierwszej drużyny odsunięci będą Krzysztof Gajtkowski i Paweł Sasin. To miała być konsekwencja słabszych ostatnio meczów obu zawodników pozyskanych półtora roku temu z poznańskiego Lecha.
Ale wczorajszy trening zaplanowany na godzinie 11 opóźnił się, trener zespołu Arkadiusz Kaliszan długo rozmawiał z zawodnikami, także z "Gajtkiem" i wiele się zmieniło. Od dziś przynajmniej do niedzieli z drugą drużyną trenować będą Paweł Sasin, Michał Trzeciakieiwcz i Piotr Bagnicki. Gajtkowski zostaje przy pierwszym zespole.
- Sasin, Trzeciakiewicz i Bagnicki będą od piątku trenować z drugą drużyną. Do osiemnastki na mecz z Bełchatowem będą natomiast włączeni Jakub Zabłocki, Przemysław Cichoń i jeśli uda się go uprawnić Sławomir Rutka.
Źródło:90minut.pl
Górnik Zabrze poinformował, że dziś został rozwiązany za porozumieniem stron kontrakt z Marcinem Kuźbą.
Piłkarz rozegrał w rundzie wiosennej siedem spotkań w barwach Górnika Zabrze. Sześć w lidze i jedno w Pucharze Ekstraklasy i nie zdobył w nich żadnej bramki. Wcześniej występował między innymi w Wiśle Kraków i AS Saint-Étienne Loire.
źródło: Górnik Zabrze
Sasin, Trzeciakiewicz i Bagnicki przesunięci do rezerw
Po serii fatalnych porażek Korony Kielce trzej piłkarze - Paweł Sasin, Michał Trzeciakiewicz i Piotr Bagnicki potrenują z rezerwami.
Nastroje w drużynie piłkarzy pierwszoligowych piłkarzy Korony Kielce są bardzo kiepskie. Wczoraj do drużyny rezerw przesunięci zostali trzej gracze pierwszej drużyny. W kadrze na piątkowy mecz z Bełchatowem został natomiast Krzysztof Gajtkowski.
Kielczanie we wtorek przegrali 0-1 wyjazdowy mecz Pucharu Ekstraklasy z Bełchatowem. Była to szósta z rządu porażka kielczan i nic dziwnego, że w kieleckim klubie wczoraj było nerwowo. Jeszcze przed wczorajszym treningiem gruchnęła wieść, że od pierwszej drużyny odsunięci będą Krzysztof Gajtkowski i Paweł Sasin. To miała być konsekwencja słabszych ostatnio meczów obu zawodników pozyskanych półtora roku temu z poznańskiego Lecha.
Ale wczorajszy trening zaplanowany na godzinie 11 opóźnił się, trener zespołu Arkadiusz Kaliszan długo rozmawiał z zawodnikami, także z "Gajtkiem" i wiele się zmieniło. Od dziś przynajmniej do niedzieli z drugą drużyną trenować będą Paweł Sasin, Michał Trzeciakieiwcz i Piotr Bagnicki. Gajtkowski zostaje przy pierwszym zespole.
- Sasin, Trzeciakiewicz i Bagnicki będą od piątku trenować z drugą drużyną. Do osiemnastki na mecz z Bełchatowem będą natomiast włączeni Jakub Zabłocki, Przemysław Cichoń i jeśli uda się go uprawnić Sławomir Rutka.
Źródło:90minut.pl
79
sutek
Forum VIP
Marek Chojnacki będzie trenerem Korony
- Odchodzę z ŁKS - twierdzi trener Marek Chojnacki. - Od nowego sezonu będę szkoleniowcem Korony Kielce.
Pod wodzą 47-letniego Chojnackiego piłkarze ŁKS po sześciu latach wrócili do ekstraklasy. Jesienią jego zespół, który miał być przystanią dla piłkarzy zmierzających na emeryturę, okazał się jedną z najlepszych drużyn. ŁKS pokonał m.in. GKS, Legię czy Wisłę Kraków. Kiedy zimą zespół opuściło aż czterech podstawowych pomocników, Chojnacki na znak protestu złożył nawet wymówienie, ale po rozmowie z Danielem Goszczyńskim, właścicielem drużyny, zmienił decyzję i postanowił zostać.
- Teraz tego żałuję. Już wcześniej mogłem znaleźć lepiej zorganizowany klub - mówi. - Z bólem serca rezygnuję, bo ŁKS to mój klub. Mam jednak dosyć ciągłych problemów finansowych, które przeszkadzają mi w pracy.
W przerwie zimowej ŁKS był jedynym klubem ekstraklasy, który nie wyjechał na zagraniczne zgrupowanie. Wiosną łodzianie spisywali się przeciętnie i znaleźli się w środku tabeli.
źródło: Gazeta.pl
- Odchodzę z ŁKS - twierdzi trener Marek Chojnacki. - Od nowego sezonu będę szkoleniowcem Korony Kielce.
Pod wodzą 47-letniego Chojnackiego piłkarze ŁKS po sześciu latach wrócili do ekstraklasy. Jesienią jego zespół, który miał być przystanią dla piłkarzy zmierzających na emeryturę, okazał się jedną z najlepszych drużyn. ŁKS pokonał m.in. GKS, Legię czy Wisłę Kraków. Kiedy zimą zespół opuściło aż czterech podstawowych pomocników, Chojnacki na znak protestu złożył nawet wymówienie, ale po rozmowie z Danielem Goszczyńskim, właścicielem drużyny, zmienił decyzję i postanowił zostać.
- Teraz tego żałuję. Już wcześniej mogłem znaleźć lepiej zorganizowany klub - mówi. - Z bólem serca rezygnuję, bo ŁKS to mój klub. Mam jednak dosyć ciągłych problemów finansowych, które przeszkadzają mi w pracy.
W przerwie zimowej ŁKS był jedynym klubem ekstraklasy, który nie wyjechał na zagraniczne zgrupowanie. Wiosną łodzianie spisywali się przeciętnie i znaleźli się w środku tabeli.
źródło: Gazeta.pl
79
sutek
Forum VIP
Najlepszy strzelec ŁKS Ensar Arifović będzie grał w BOT GKS Bełchatów.
Odejście Bośniaka jest niemal przesądzone. Arifović, który w tym sezonie w lidze strzelił osiem goli, otrzymał bardzo korzystną propozycję z BOT GKS Bełchatów. Daniel Goszczyński, właściciel ŁKS, żąda za swojego napastnika 600 tys. zł. - W kontrakcie ma być też zapis, że w przypadku transferu zagranicznego dostaniemy 30 proc. kwoty - zdradza "Gazecie" jeden z działaczy.
Ale ŁKS nie tylko sprzedaje zawodników. Ostatnie spotkania ligowe, szczególnie z Wisłą Płock oraz Koroną Kielce, potwierdziły, że oprócz Bogusława Wyparły w zespole potrzebny jest drugi wartościowy bramkarz. Wybór padł Pawła Kapsę z KSZO Ostrowiec.
Drugoligowiec z Ostrowca za udział w aferze korupcyjnej po sezonie zostanie zdegradowany do III ligi, dlatego najlepsi gracze już rozglądają się za nowymi pracodawcami. 25-letni Kapsa jest wychowankiem KSZO, w którym debiutował w ekstraklasie. W pierwszej lidze występował też w barwach Wisły Płock, był też piłkarzem Widzewa.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Odejście Bośniaka jest niemal przesądzone. Arifović, który w tym sezonie w lidze strzelił osiem goli, otrzymał bardzo korzystną propozycję z BOT GKS Bełchatów. Daniel Goszczyński, właściciel ŁKS, żąda za swojego napastnika 600 tys. zł. - W kontrakcie ma być też zapis, że w przypadku transferu zagranicznego dostaniemy 30 proc. kwoty - zdradza "Gazecie" jeden z działaczy.
Ale ŁKS nie tylko sprzedaje zawodników. Ostatnie spotkania ligowe, szczególnie z Wisłą Płock oraz Koroną Kielce, potwierdziły, że oprócz Bogusława Wyparły w zespole potrzebny jest drugi wartościowy bramkarz. Wybór padł Pawła Kapsę z KSZO Ostrowiec.
Drugoligowiec z Ostrowca za udział w aferze korupcyjnej po sezonie zostanie zdegradowany do III ligi, dlatego najlepsi gracze już rozglądają się za nowymi pracodawcami. 25-letni Kapsa jest wychowankiem KSZO, w którym debiutował w ekstraklasie. W pierwszej lidze występował też w barwach Wisły Płock, był też piłkarzem Widzewa.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
0
nazghul
Użytkownik
Mistrz w 3ciej lidze?
Wrocławscy prokuratorzy mają dowody na co najmniej dwa przypadki ustawienia meczu przez Zagłębie Lubin. Ale liczba spotkań kupionych przez lubinian w sezonie 2003/2004 może jednak być tak duża, że w nie będzie innej możliwości, niż wyrzucenie aktualnego mistrza Polski z ekstraklasy.
Te dwa zarzuty przedstawili zatrzymanemu niedawno byłemu prezesowi lubinian Jerzemu F. wrocławscy prokuratorzy Krzysztof Grzeszczak i Robert Tomankiewicz. Bardzo możliwe jednak, że śledczy już teraz wiedzą o większej liczbie spotkań, ustawionych przez walczące trzy lata temu o awans do pierwszej ligi Zagłębie.
Opowiedział o nich Jerzy F., lub któryś z sędziów. Może chodzić nawet o kilkanaście meczów, bowiem prawie wszyscy arbitrzy, którzy wtedy gwizdali lubinianom, zostali już zatrzymani, bądź sami się zgłosili do wrocławskiej prokuratury. Do dziś sędziuje zaledwie czterech. Co ciekawe, jest wśród nich... prowadzący sobotni mecz Legia - Zagłębie Hubert Siejewicz.
źródło: onet.pl
Wrocławscy prokuratorzy mają dowody na co najmniej dwa przypadki ustawienia meczu przez Zagłębie Lubin. Ale liczba spotkań kupionych przez lubinian w sezonie 2003/2004 może jednak być tak duża, że w nie będzie innej możliwości, niż wyrzucenie aktualnego mistrza Polski z ekstraklasy.
Te dwa zarzuty przedstawili zatrzymanemu niedawno byłemu prezesowi lubinian Jerzemu F. wrocławscy prokuratorzy Krzysztof Grzeszczak i Robert Tomankiewicz. Bardzo możliwe jednak, że śledczy już teraz wiedzą o większej liczbie spotkań, ustawionych przez walczące trzy lata temu o awans do pierwszej ligi Zagłębie.
Opowiedział o nich Jerzy F., lub któryś z sędziów. Może chodzić nawet o kilkanaście meczów, bowiem prawie wszyscy arbitrzy, którzy wtedy gwizdali lubinianom, zostali już zatrzymani, bądź sami się zgłosili do wrocławskiej prokuratury. Do dziś sędziuje zaledwie czterech. Co ciekawe, jest wśród nich... prowadzący sobotni mecz Legia - Zagłębie Hubert Siejewicz.
źródło: onet.pl
- Status
