@Stasia13, czytaj: Każda apteka ma go w sprzedaży....Polecam wczasy w Czechach, najtaniej i najszybciej dostaniesz tam w każdej aptece, bez recepty.
dzięki, spróbuję mam pewne namiary na Czeski Cieszyn zadzwonie zobaczymy co powiedzą, było by super ????
podejrzewam, że kupujemy od tej samej dziewczyny(lauren) ???? na szczęście istnieją jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie ????Udało mi się kupić Adipex oryginalny. Nie chcę schudnąć więcej niż 5-7 kg, więc chyba 20 tabletek wystarczy. Przede wszystkim oryginał po przekrojeniu powinien mieć w środku brązowawą maź, w żadnym wypadku proszek!!!
Jestem 4 dzień na tymże leku, czuję się lżej ale- to jeszcze za krótko, żeby mówić o efektach.
Samopoczucie... cóż- na pewno zawroty głowy i potworny kac. Piję jak smok. Lekkie przyspieszenie czynności serca. Czuję jakby "mocniej" biło. Bezsenność. Po dwóch niemal nieprzespanych nocach, trzeciej padłam wykończona. Sny niesamowite ???? To z minusów. Plus taki, ze zero łaknienia. Muszę sie zmuszać żeby zjeść cokolwiek. No i czuję się jak na speedzie dosłownie. Nie mogę usiedzieć na tyłku, ciągle coś robię.
To tyle z mojego doświadczenia z adipexem. Oczywiście na każdego może działać inaczej...
Dieta + ćwiczenia i są efekty. Niestety są ludzie którzy wolą brać jakieś g*** i nic nie robiąc liczą na efekty. Ja w miesiąc schudłem 7.5kg tylko dzięki bieganiu i diecie, ale lepiej brać jakiś syf i niszczyć sobie zdrowie.czytam ten temat i jestem lekko przerażony, ile osób stosuje syf by zgubić wagę...lekka załamka..27kg w pół roku? i to z adipexem? strasznie słabo. Ja tylko w grudniu schudłem 8kg..bez adipexów i srexów...podstawą każdego zrzucenia wagi jest odpowiednia dieta..jakiekolwiek spalacze są zbędnym wydatkiem
Adipex nie obniża cholesterolu. Adipex nie jest statyną. Co oznacza, że Adipex nie ma żadnego wpływu na cholesterol osób z hipercholesterolemią. Więc wytłumacz mi Einsteinie w jaki sposób branie Adipexu ratuje serce przed zawałem spowodowanym cholesterolem? Odpowiem za Ciebie - nie ratuje. Co oznacza, że piszesz zwykłą nieprawdę, a to z kolei oznacza, że nie masz żadnej, nawet podstawowej wiedzy, na ten temat.Zniszczyła sobie TROCHĘ wątrobę, za to uratowała się od zawału serca spowodowanym cholesterolem. Wątroba 3 lata się będzie regenerowała, a serce nie jest w stanie. A przynajmniej nie w 3 lata (liczy się, że bez żadnych chorób itp serce dochodzi do siebie po każdym małym zawale, obciążeniu cholesterolem itp przez 15 lat)
to nie jest żaden argument w tej dyskusjiOtyłość, szczupły lolo, zabija, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. A większość chorób nosi się nie w organizmie a w głowie. Ludzie dowiadujący się o raku żyją zazwyczaj o 50% krócej niż bez tej wiadomości.