9.-10. kolejka Kwalifikacje Euro 2020 [14.11-19.11.2019]
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
Luksemburg- Portugalia
Powyżej 2.5 + obie strzelą 5.00 @betfan
Kurs pewnie zaraz poleci, bo to jest totalne nieporozumienie, przecież takich kursów na to zdarzenie nawet nie ma na mecze San Marino z Belgami na wyjezdzie, a tutaj taka promocja od bukmacherów. Luksemburg to co najmniej 2 klasy lepszy zespół niż piłkarze San Marino. Na logike, w pierwszym meczu, gdzie Luksemburg grał na wyjezdzie z Portugalią na to zdarzenie było w granicach 2.60, a tutaj gra u siebie, gdzie teoretycznie szanse powodzenia są wieksze i kurs prawie 2x wiekszy ?!!! Luksemburg to naprawde poukładany zespół, grający wysoko, przecież u siebie w tych eliminacjach strzelali każdej drużynie, Litwie, Serbii i Ukrainie, dlaczego mają nie strzelić Portugalii, która traciła gola nawet ze słabą Litwą poza domem? Tym bardziej, że Portugalia mecz z Luksemburgiem może już grać rezerwowym składem, po takim kursie ja to biore.
Bułgaria- Czechy
Czechy wygrają 1.76 @betfan
Ja to już zagrałem wcześniej po 1.80, tutaj wszystko zależy od wyniku meczu Czechy- Kosowo, a moim zdaniem pilkarze z Bałkanów powalczą. W przypadku braku zwycięstwa piłkarzy Czech z Kosowem o awansie będzie decydował właśnie ten mecz i właśnie tutaj jest cały haczyk. Trochę policzyłem i w przypadku bezpośredniego awansu na euro Czechow , zwalnia się miejsce w play-offach w grupie B Ligii Narodów, a Bułgaria zajmuje w grupie C 2 miejsce ( nie liczę Rumunii, bo tak czy siak, któraś z drużyn Szwecja, albo Rumunia awansują co nas nie interesuje w tym przypadku bo będzie po prostu jedno wolne miejsce), a więc Bułgaria wskoczy automatycznie do gry w play-offach o awans na euro 2020. To jest ich jedyna możliwość, więc napewno odpuszczą mecz Czechom i dadzą im gładko wygrać, zresztą Bułgaria zagra bez własnej publiczności w ramach kary z meczu z Anglią.
Czechy- Kosowo
Obie strzelą i powyżej 2.5 goli 2.25 @betfan
Miesiąc temu pograłem to po kursie 2.60, jak widać kurs trochę spadł, ale nadal moim zdaniem warto. W tym meczu piłkarzy Kosowa interesuje tylko zwyciestwo, więc od początku muszą ruszyć do ataku, jak ktoś oglądał mecze Kosowa to zauważył jak wysoko grają presingiem, przecież Anglia w drugiej połowie nie istniała, Kosowo strzelało w każdym meczy w tych eliminacjach, tutaj powinno być podobnie. Jest kapitalny Rashica, który obecnie najbardziej wyrożnia się w Werderze Brema, jest Muriq- najlepszy strzelec Fenerbahce ( 7 goli w 11 meczach), Berisha z Lazio, Celina ze Swansea, a najważniejsze, że to wszystko poukładał ich trener Challandes. Kosowo nie będzie kalkulowało, tylko zagra otwarty mecz, w obronie nie błyszczą, tracą sporo goli, ale ofensywa i zaangażowanie nadrabia to. Po drugiej stronie reprezentacja Czech, w której grają głównie piłkarze rewelacyjnej Slavii, uzupełnieni przez piłkarzy z Bundesligii i Serie a. Ja tu widze otwarte spotkanie, tym bardziej, że Kosowo tracąc gola bardzo się otworzy.
Czechy- Kosowo
Powyżej 5.5 kartek 1.75 @forbet
Kursy dopiero co zostały wystawione, a juz lecą. Sędzia tego spotkania to Pan Rocchi, który ma bardzo wysoką średnią kartek na mecz, ostatni mecz Chelsea z Ajaxem to 7 kartoników w tym 2 czerwone. Tutaj mecz o byc albo nie byc dla piłkarzy Kosowa, a oni nogi nie odstawiają, ostatnio z Anglią na wyjezdzie sami złapali 5 kartoników, tutaj będzie podobnie.
600,2K
Wszystkie kursy z Unibet.
Spotkania do rozegrania:
Anglia – Czarnogóra | 14.11.2019
Czechy – Kosowo | 14.11.2019
Bułgaria – Czechy | 17.11.2019
Kosowo – Anglia | 17.11.2019
Jak widać sytuacja w grupie prezentuje się następująco, w grze pozostały trzy drużyny, Kosowo, Czechy i Anglia, w najlepszej dyspozycji jest ta ostatnia drużyna, Anglii potrzebny jest tylko remis w najbliższym spotkaniu z Czarnogórą, ale w tym meczu ich zwycięstwo powinno być formalnością. O drugie miejsce powalczą ze sobą reprezentacja Czech i Kosowa, które już w najbliższej kolejce zagrają ze sobą spotkanie bezpośrednie, w lepszej sytuacji są Czesi, bo ten mecz zagrają u siebie, dodatkowo w ostatnim meczu zmierzą się na wyjeździe ze słabszą drużyną; w porównaniu do przyjmowania u siebie Anglii przez reprezentację Kosowa, Bułgarię. Na pierwsze dwa spotkania proponuje:
Anglia – CzarnogóraOver 3.5 kartek @ 1.94
Wynik pierwszego spotkania: 1:5 dla Anglii.
Czarnogóra bez szans na awans i przyjeżdżają na Wembley na pożarcie, Anglicy wystawiają na to spotkanie najlepsze co mają, spodziewam się ciśnięcia od początku do końca. Poza tym to dla nich jubileuszowy mecz, tysięczny w wykonaniu ich reprezentantów, przez co w tym meczu zawodnicy wystąpią ze specjalnymi numerami na to spotkanie. Ja idę w tym meczu jednak w kartki, co prawda mecz nie zapowiada się na jakiś gorący, bo w końcu Czarnogóra szans na awans już nie ma, ale te wyjściowe linie są śmiesznie niskie, a sędzią przecież Antonio Miguel Mateu Lahoz, który w tym sezonie lubi pokazywać kartki. Ktoś kiedyś napisał, że nie jest on zbyt overowym sędzią i bardziej chce zabłysnąć w medialnych spotkaniach, no to teraz ma jubileuszowe tysięczne spotkanie Anglii, więc na Wembley może akurat się zaprezentować. | Kiedy jeszcze pisałem tą analizę kursy na over 2.5 kartki oscylowały w granicach 1.50, teraz mamy 1.30, więc zbytnio nie do gry, zostaje więc sam over 3.5 kartki.
Sędzią spotkania: Antonio Miguel Mateu Lahoz
Czechy – Kosowo
Kosowo lub remis @ 2.30
Wynik pierwszego spotkania: 2:1 dla Kosowa.
Nie powiem, w tym spotkaniu też chętnie poszedłbym w kartki, jednak kursy na nie jeszcze nie zostały wystawione, a spodziewam się, że linie będą wysokie, więc zagram tu inaczej. Gram w stronę Kosowa, myślę, że będzie to spotkanie, w którym za bardzo jedna czy druga drużyna nie będzie się zbytnio odkrywać, wiadomo Czesi wygrywając ten mecz zapewniają sobie awans, a więc mecz wielkiej wagi, dla Kosowa wygrana byłaby przedłużeniem szans na awans, ale dopiero po ostatnim meczu z Anglią byłoby wszystko jasne. Ryzyko więc może bardzo się opłacić, ale też można stracić bardzo dużo. Kosowo bardzo dobrze prezentuje się w kwalifikacjach, przegrali tylko jedno spotkanie, 5:3 z Anglią, czyli dla nich bardzo dobre spotkanie, trafić 3 bramki na Wembley to nie byle wyczyn, Czechy za to u siebie w kwalifikacjach jeszcze nie stracili punktów, ogrywali Bułgarię i Anglię po 2:1 i Czarnogórę 3:0, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Sędzią spotkania: Gianluca Rocchi
Spotkania do rozegrania:
Serbia – Luksemburg | 14.11.2019
Portugalia – Litwa | 14.11.2019
Serbia – Ukraina | 17.11.2019
Luksemburg – Portugalia | 17.11.2019
W grupie B co ciekawe awans wywalczyła już Ukraina, świetne eliminacje w ich wykonaniu, o drugie miejsce powalczy Portugalia z Serbią, w lepszej dyspozycji zdecydowanie Portugalia, najpierw mecz domowy z outsiderem grupy, następnie wyjazd do również słabego Luksemburga, Serbia musiałaby wygrać dwa spotkania co jest możliwe, bo nawet w spotkaniu z nic nie grającą Ukrainą u siebie mają szansę, ale musieliby liczyć na potknięcie Portugalii, na co raczej się nie zanosi. Na pierwsze dwa spotkania proponuje:
Portugalia – Litwa
Under 4.0 bramki @ 2.08
Wynik pierwszego spotkania: 1:5 dla Portugalii.
Portugalia weźmie raczej dwa mecze, jednak czy będzie w nich aż taki grad bramek? Pierwszy mecz co prawda zakończył się zwycięstwem Portugalii 1:5, tyle, że w ich szeregach szalał Ronaldo, który ustrzelił 4 bramki, a ostatnimi czasy Cristiano nie jest zbyt widoczny, poza tym zostanie jeszcze wyjazd do Luksemburga, który też trzeba będzie koniecznie wygrać. Możemy więc zobaczyć pełną dominację Portugalii, która nie przełoży się na bramki, Litwa raczej im nie zagrozi, a na pewno zawalczy o jak najmniejszy wymiar kary, Portugalia przy prowadzeniu dajmy na to 2:0 może całkowicie odpuścić, skupić się na ataku pozycyjnym, byle dokopać ten mecz do końca, poza tym jak na razie w meczach domowych Portugalii tak dużo bramek nie padało, remisowali 0:0 z Ukrainą, 1:1 z Serbią i wygrali 3:0 z Luksemburgiem, gdzie jedna bramka też wpadła w końcówce. Grałbym tu over, gdyby był to ostatni mecz w grupie, jednak zostało do rozegrania jeszcze jedno spotkanie i sił trzeba trochę oszczędzić.
Sędzią spotkania: Ruddy Buquet
Serbia – Luksemburg
BTTS Tak @ 2.55
Wynik pierwszego spotkania: 1:3 dla Serbii.
Jak już mówiłem o Serbii, stać ich na awans, ale muszą liczyć na potknięcie Portugalii, co raczej się nie wydarzy, ale też nie znaczy, że odpuszczą w ostatnich meczach, póki jest szansa będą walczyć. Zdziwiłem się jednak tak wysokimi kursami na BTTS, wiadomo, że Luksemburg to nie jest jakaś potęga, ale nie brakuje im ambicji, w piłce klubowej coraz śmielej sobie poczynają, w reprezentacja jeszcze nie jest tak kolorowo, ale walczą. Luksemburg trafił do tej pory tylko 1 bramkę na wyjeździe, słabej Litwie, nie trafiali z Ukrainą i Portugalią, jednak Serbia to nie jest zespół, który dobrze broni, już pozwolili trafić sobie 13 bramek, więcej trafiła tylko Litwa, w pierwszym meczu Luksemburg trafił, a ogólnie mieli aż 23 sytuacji bramkowych i 6 celnych strzałów na bramkę. Serbia pozwala na dużo, tracili bramkę w każdym spotkaniu, sami nie strzelając tylko raz, więc moim zdaniem warto tu spróbować bramki po dwóch stronach.
Sędzią spotkania: Serdar Gözübüyük
Spotkania do rozegrania:
Irlandia Północna – Holandia | 16.11.2019
Niemcy – Białoruś | 16.11.2019
Holandia – Estonia | 19.11.2019
Niemcy – Irlandia Północna | 19.11.2019
W grupie C z szansami na awans 3 drużyny, czyli Holandia, Niemcy i Irlandia Północna, w najlepszej sytuacji są dwie pierwsze, mają w końcu 3 pkt przewagi nad Irlandią i grają z nią bezpośrednie spotkanie, Irlandia chcąc awansować musiałaby wygrać i z Holandią i Niemcami i liczyć na wpadkę tych drużyn w swoich pozostałych spotkaniach, co nie będzie łatwe, bo Niemcy w spotkaniu z Białorusią i Holandia w spotkaniu z Estonią, będą ogromnymi faworytami. Na pierwsze dwa spotkania proponuje:
Irlandia Północna – Holandia
Irlandia Północna Handi +0.5 bramki HT 1.85
Under 1.0 bramki HT @ 1.97
Wynik pierwszego spotkania: 3:1 dla Holandii.
Pytanie na to spotkanie jest jedno, czy Irlandia jest w stanie urwać punkty Holandii i remis nie byłby tu zadowalający, tylko wygrana. Ciężko to stwierdzić, myślę, że warto zagrać w tym meczu under, ja wybrałem typy do połowy. Irlandia Północna to ciężki teren, cała ich gra opiera się na defensywie, więc ich mecze są trochę ciężkie do oglądania. Tak samo będzie i w tym meczu, gospodarze powinni wybijać gości z rytmu i czekać na ten moment, żeby ukąsić, gram tylko do HT, bo jej spodziewam się bardzo zapobiegawczej, w drugiej mecz może się otworzyć, bo Irlandię remis tu nie będzie interesował. Nie tak dawno gospodarze przegrali u siebie z Niemcami 0:2, ale po pierwszej połowie było 0:0, w pierwszym spotkaniu z Holandią przegrali 3:1, dużo bramek, tyle, że znowu w pierwszej połowie było 0:0, a Holandia oddała raptem 1 celny strzał, strzelanie zaczęło się w drugiej połowie, Irlandia trafiła w 75 min, zaś Holandia w 80, 91 i 94, także długo nie znajdowali drogi do bramki.
Sędzią spotkania: Szymon Marciniak
Niemcy – Białoruś
Białoruś Handi +3.5 bramki @ 1.57
Białoruś Handi +2.5 bramki @ 2.38
Wynik pierwszego spotkania: 0:2 dla Niemiec.
Niemcy wygrywając z Białorusią mogą nie być dalej pewni awansu, wciąż mogłaby namieszać Irlandia Północna, tyle, że ta musiałaby wygrać wtedy z Niemcami na ich terenie chociaż 0:3, co nie wydaje się zbyt możliwe, ale taka możliwość jest. Podobnie jak w meczu Portugalii, nie spodziewam się tutaj wielkiego strzelania ze strony Niemiec, potrzebne im zwycięstwo, ale też dobre przygotowanie się do spotkania z Irlandią Północną, choć co prawda Irlandia wcale nie musi wygrać z Holandią, wtedy do ostatniego spotkania będą mogli podejść na luzie, ale ten mecz będzie trwał w tym samym czasie, więc kalkulacji nie będzie.
Sędzią spotkania: Orel Grinfeld
Spotkania do rozegrania:
Szwajcaria – Gruzja | 15.11.2019
Dania – Gibraltar | 15.11.2019
Irlandia – Dania | 18.11.2019
Gibraltar – Szwajcaria | 18.11.2019
Sytuacja w grupie D jest o tyle ciekawa, że w tej chwili w najlepszym położeniu jest drużyna z.. trzeciego miejsca. Tak właśnie jest nią Szwajcaria, ma tylko 1 punkt straty do dwóch drużyn przed sobą, ale spotkania u siebie z Gruzją i na wyjeździe z Gibraltarem, więc raczej pewne 6 punktów, także Irlandia już na pewno ich nie wyprzedzi, walka rozegra się o drugie miejsce, gdzie Irlandia zagra bezpośredni mecz z Danią i zwycięstwo da im awans, jednak zanim do tego dojdzie dwa spotkania, które powinny być formalnością:
Dania – Gibraltar
Under 5.5 bramek @ 1.85
Wynik pierwszego spotkania: 0:6 dla Danii.
Przeczuwam rezerwy Danii w tym spotkaniu, albo tylko jakieś epizody pierwszego składu, Dania pyknie Gibraltar jakimkolwiek składem by nie zagrali, jednak zaraz po nim zagrają najważniejszy mecz w sezonie z Irlandią i na tym meczu powinni się skupić, bo tam porażka będzie oznaczała dla nich brak awansu na ME. Bramki powinny być, ale 6 bramek to jednak sporo, no chyba, że gospodarze będą mieć skuteczność z kosmosu. Gibraltar w ostatnich latach na wyjeździe przegrywał wysoko z Polską 8:1 w 2015 roku i z Belgią 9:0 w 2017 roku, a musieli mierzyć się w delegacjach chociażby z Portugalią czy bramkostrzelną Szwajcarią w tych eliminacjach, a te drużyny wygrywały odpowiednio 5:0 i 4:0.
Sędzią spotkania: István Vad
Szwajcaria – Gruzja
Szwajcaria over 2.5 bramki @ 2.02
Wynik pierwszego spotkania: 0:2 dla Szwajcarii.
Jak pisałem wcześniej Szwajcaria w najlepszym położeniu w tej chwili, ale najpierw muszą zrobić ten pierwszy krok. Myślę, że rzucą wszystkie siły na Gruzję, bo Gibraltar to nie będzie dla nich żadna trudność, linia na over dosyć niska, przecież Gruzja nie broni najlepiej, stracili już 10 bramek, w eliminacjach na wyjazdach przegrywali 1:0 z Irlandią, ale wiadomo jak defensywna jest Irlandia, przegrali 5:1 z Danią i wygrali 2:3 z Gibraltarem, jak widać nawet Gibraltar był w stanie trafić im u siebie 2 bramki, czemu Szwajcaria miałaby nie trafić 3 bramek w meczu w którym od początku będą cisnąć? Już w pierwszym meczu przeważali przez całe spotkanie, skończyło się na 0:2, tu według mnie może skończyć się wyżej.
Sędzią spotkania: Danny Makkelie
Spotkania do rozegrania:
Azerbejdżan – Walia | 16.11.2019
Chorwacja – Słowacja | 16.11.2019
Walia – Węgry | 19.11.2019
Słowacja – Azerbejdżan | 19.11.2019
W grupie E aż 4 cztery mają szansę na awans, a nawet Chorwacja znajdująca się na pierwszym miejscu nie może być pewna awansu, jednak oni zagrają u siebie ze Słowacją, która też walczy o awans, ale mimo wszystko powinni ich ograć i być bezpieczni, Walia też raczej wygra z Azerbejdżanem, więc przed ostatnimi spotkaniami może mieć taką sytuacją w tabeli:
1. Chorwacja – 17 punktów
2. Węgry – 12 punktów
3. Walia – 11 punktów
4. Słowacja – 10 punktów
Słowacja zagra u siebie z Azerbejdżanem, więc w takim meczu o wszystko można również spodziewać się ich wygranej, ale wtedy i tak wszystko zdecyduje się w meczu Walii z Węgrami. Na dwa pierwsze spotkania proponuje:
Azerbejdżan – Walia
Walia wygra przewagą 1 bramki @ 3.50
Wynik pierwszego spotkania: 2:1 dla Walii.
Ważne spotkanie dla Walii, pierwszy krok w ostatecznej walce o ME, jednak czy wygrana przyjdzie im tak łatwo? Walia jak na razie przegrała na wyjazdach 2:1 z Chorwacją, 1:0 z Węgrami i zremisowali 1:1 ze Słowacją, poprzednie spotkania pokazują, że wcale nie musi być tak łatwo Walii w Azerbejdżanie, a gospodarze zdobywali u siebie bramki we wszystkich meczach, 1:3 z Węgrami, 1:5 ze Słowacją i 1:1 z Chorwacją, jak widać urwali punkty nawet Chorwacji, co pokazuje jak Walia może mieć ciężko. Jednak mimo wszystko myślę, że uda im się wygrać, zagram tu jednak trochę for fun, na zwycięstwo Walii, ale dokładnie różnicą 1 bramki. Walia już w pierwszym meczu miała nie małe problemy z Azerbejdżanem, wygrali 2:1 po bramce w 84 minucie, ale po wyrównanym spotkaniu, tu Azerbejdżan już nie gra o nic, ale krwi potrafią napsuć, podobnie powinno być też teraz.
Sędzią spotkania: Deniz Aytekin
Chorwacja – Słowacja
BTTS Tak @ 2.10
Wynik pierwszego spotkania: 0:4 dla Chorwacji.
Wygrana Chorwacji dam im pierwsze miejsce w grupie bez względu na pozostałe spotkania, wygrana Słowacji mocno przybliży ich do awansu, mając w perspektywie jeszcze mecz z Azerbejdżanem u siebie, Słowacja teoretycznie nawet przegrywając ten mecz ma jeszcze szansę na awans, ale wtedy Węgry musiałyby tylko zremisować z Walią, wygrana Węgier czy Walii wyrzuciłaby ich z pierwszego meczu. Jest więc o co walczyć, tym bardziej Słowacja będzie chciała odegrać się za pierwsze spotkanie, które przegrali u siebie z Chorwacją aż 0:4, jeśli padnie tu dość szybko bramka, mecz powinien się otworzyć. Słowacja przegrała na wyjeździe pierwszy mecz z Walią 1:0, ale później 1:5 z Azerbejdżanem i 1:2 z Węgrami, Chorwaci nie imponują tak w defensywie, a jak mówiłem ten mecz może się otworzyć, więc po takim kursie BTTS próbuję jak najbardziej.
Sędzią spotkania: Clément Turpin
Spotkania do rozegrania:
Norwegia – Wyspy Owcze | 15.11.2019
Hiszpania – Malta | 15.11.2019
Rumunia – Szwecja | 15.11.2019
Szwecja – Wyspy Owcze | 18.11.2019
Hiszpania – Rumunia | 18.11.2019
Malta – Norwegia | 18.11.2019
W grupie F w przeciwieństwie do wcześniejszych grup, czeka nas jeszcze 6 spotkań, aż 4 drużyny z szansami na awans, jedynie Wyspy Owcze i Malta nie ma już tych szans. Norwegia z 11 punktami zajmuje jak na razie tylko 4 miejsce, mają najmniej punktów spośród wszystkich drużyn z szansami na awans, za to zagrają u siebie z Wyspami Owczymi i na wyjeździe z Maltą, więc jest szansa na 6 punktów, w najlepszej dyspozycji Hiszpania, której potrzebny jest 1 punkt do zajęcia pierwszego ch miejsca, a przecież zagrają u siebie z Maltą i Rumunią, więc to będzie tylko formalność, o 2 miejsce powalczy Norwegia, Rumunia i Szwecja, sytuację pierwszych opisałem, Szwecja z 15 punktami i mecz z Rumunią na wyjeździe, bardzo ważny dla nich i z Wyspami Owczymi u siebie, więc raczej pewne 3 punkty, Szwecji tak naprawdę potrzebny chociaż remis z Rumunami i to powinno wystarczyć do awansu. W każdym razie w tych spotkaniach typuje:
Norwegia – Wyspy Owcze
Norwegia over 3.5 bramki @ 2.45
Wynik pierwszego spotkania: 0:2 dla Norwegii.
Szkoda mi Norwegów, zagrali naprawdę dobre kwalifikacje, przegrali tylko jedno spotkanie po walce z Hiszpanami, zawsze czegoś brakowało, bo aż 5 spotkań zakończyło się remisami, jak napisałem nawet dwie wygrane Norwegów może im nie dać awansu. W tym meczu gram na ich over, myślę, że będą chcieli się godnie pożegnać ze swoimi kibicami, do czasu gry w eliminacjach do Mistrzostw Świata, może wtedy pójdzie akurat lepiej. Wyspy Owcze najgorsza defensywa w grupie, stracili aż 23 bramki, nawet Malta traciła mniej, na wyjazdach przegrywali właśnie z Maltą 2:1, z Rumunią 4:1 i Hiszpanią 4:0, zaś Norwegia u siebie remisowała ze Szwecją 3:3, Rumunią 2:2, z Hiszpanią 1:1 i wygrali z Maltą 2:0, jak widać nie przekroczyli w żadnym spotkaniu linii 3.5 bramek, ale jako, że to ostatni mecz kwalifikacji przed własną publicznością, to spodziewam się chociaż małego widowiska.
Sędzią spotkania: Fran Jović
Hiszpania – Malta
Malta Handi +4.5 bramki @ 2.02
Wynik pierwszego spotkania: 0:2 dla Hiszpanii.
Hiszpanii potrzebny tylko punkt, więc już w pierwszym spotkaniu dopełnią formalności, pytanie czy skończy się na deklasacji? No nie wiem, tym wielkim często się nie chce, a takie mecze traktują trochę z przymrużeniem oka, byle wyjść, pokopać, nie zrobić sobie krzywdy i wygrać, Hiszpania owszem, gdyby chcieli mogliby tu i wygrać 10:0, tylko po co. Malta im raczej nie zagrozi, w końcu mają bilans 2-18, te dwie bramki trafione Wyspom Owczym, z którymi wygrali, w pozostałych spotkaniach bez zdobyczy bramkowej, wyjazdy przegrywali 3:0 ze Szwecją, 2:0 z Norwegią, 1:0 z Rumunią i 1:0 z Wyspami Owczymi, więc wcale nie tak wysoko. Hiszpanie za to wygrywali 2:1 z Norwegią, 3:0 ze Szwecją i 4:0 z Wyspami Owczymi. W tym meczu Hiszpania może wystawić rezerwy, a Malta powinna zagrać z wielkim sercem, by przegrać jak najmniej, u siebie udało im się stracić tylko 2 bramki z Hiszpanią, tu mogą nawet 4.
Sędzią spotkania: Viktor Kasai
Rumunia – Szwecja
Over 4.5 kartek @ 1.43
Over 5.5 kartek @ 2.02
Wynik pierwszego spotkania: 2:1 dla Szwecji.
Gram tu kartki, jeszcze nie wiem na jaką linię z jakim kursem, bo tego w ofercie na to spotkanie jeszcze Unibet nie ma, ale jak już wystawi, gram tu na jakąkolwiek linię. Najciekawsze i szykujące się na najbardziej waleczne spotkanie w grupie F, Szwecja teoretycznie potrzebuje tu tylko remisu, bo w ostatnim spotkaniu powinni na spokojnie ograć Wyspy Owcze u siebie, Rumunia zaś musi atakować, bo w przypadku wygranej przeskoczą Szwedów i mimo, że zagrają ostatni mecz wyjazdowy z Hiszpanią, to Hiszpanie nie będą już o nic grać w tym spotkaniu, więc mogą się zadziać cuda. Gram na kartki, bo czuję, że w tym meczu może być ostro, głównie ze strony Rumunów, sędzią zaś Daniele Orsato, Włoch, który w tym sezonie pokazał 58 żółtych kartek, w trzech przypadkach w konsekwencji czerwone i jedną czerwoną kartkę bezpośrednio w 9 spotkaniach, czyli średnio w prowadzonym przez siebie spotkaniu pokazuje 6.4 żółtej kartki na mecz, a więc bardzo wysoko, choć dzięki temu nie bałbym się tu zagrać nawet linii 5.5, bo czuję, że to może być ostry mecz, już w pierwszym spotkaniu do 72 minuty było bez kartek, ale od tej minuty posypało się ich aż 5.
Sędzią spotkania: Daniele Orsato
Spotkania do rozegrania:
Słowenia – Łotwa | 16.11.2019
Izrael – Polska | 16.11.2019
Austria – Macedonia Północna | 16.11.2019
Polska - Słowenia | 19.11.2019
Łotwa – Austria | 19.11.2019
Macedonia Północna – Izrael | 19.11.2019
Nasza Polska grupa, więc sytuacja w tabeli przez większość jest już znana, Polska mimo, że w kwalifikacjach jakoś nie zachwyciła, to awans pewny już ma, zagrają o wygranie grupy, co może być ciężkie patrząc z jakimi rywalami zagramy my, a z jakimi Austria, która traci do nas tylko 3 punkty. Reszta spotkań raczej bez historii, co prawda Macedonia Północna, Słowenia i Izrael mają jeszcze szansę na awans, wszystkie mają po 11 punktów, ale musiałyby wygrać swoje wszystkie i spotkania i liczyć na dwie porażki Austrii, a Ci grają u siebie z Macedonią i na wyjeździe z Łotwą, więc raczej już po pierwszym spotkaniu będzie wszystko jasne. W nadchodzących spotkaniach proponuje:
Słowenia – Łotwa
Over 3.5 bramki @ 2.55
Słowenia over 3.5 bramki @ 3.05
Wynik pierwszego spotkania: 0:5 dla Słowenii.
Słowenia po wygranej z Polską, a następnie wyszarpanym zwycięstwie z Izraelem poczuła się dosyć pewnie i to ich zgubiło, wpadka z Macedonią Północną gdzie przegrali 2:1, ale już w pierwszym meczu nie potrafili z nimi wygrać, tylko remisując 1:1, następnie porażka z Austrią 0:1, ten mecz zdecydował, ta jedna bramka, gdyby chociaż zremisowali to spotkanie, to jeszcze wszystko byłoby otwarte, ale niestety teraz już większych szans nie ma. Mimo wszystko Słowenia to ambitny zespół i myślę, że będzie chciało im się zagrać z Łotwą o wysoki wynik, Łotysze przyjmują ciosy jak leci, stracili już 27 bramek, Słowenia już w pierwszym meczu pokonała ich 0:5, prowadząc już po pierwszej połowie 0:4, czemu mieliby teraz tego nie powtórzyć, ot takie chociaż małe pocieszenie dla nich, gram w over w całym spotkaniu, bo Łotwa od czasu do czasu potrafi coś trafić, ale też i samej Słowenii, bo na 4 bramki u siebie ze słabą Łotwą stać ich na spokojnie, pytanie czy będzie chciało im się grać, mam nadzieję, że tak.
Sędzią spotkania: Radu Petrescu
Austria – Macedonia Północna
Under 3.0 bramki @ 1.83 [zwrot]
Wynik pierwszego spotkania: 1:4 dla Austrii.
Jak już wcześniej pisałem Austrii wystarczy do szczęścia jeden punkt z Macedonią, choć raczej to spotkanie wygrają, buki jednak spodziewają się bardzo ofensywnego spotkania, chyba przez ten pierwszy mecz, gdzie zobaczyliśmy aż 5 bramek, ale szczerze mówiąc, wśród nich były dwa samobóje i jeden rzut karny, poza tym dwie bramki w końcówce strzelone przez Austrię w 82 i 86 minucie, po prostu wtedy, kiedy Macedonia otworzyła się atakując, a Austria to wykorzystała. Macedonia wygrywając z Austrią, a później z Izraelem u siebie i tak raczej by nie awansowała, bo Austria zagra ostatni mecz z Łotwą, a z nimi w tej chwili może wygrać każdy. Macedonia dobrze pokazała się w eliminacjach, bilans 3-2-3, porażki 0:1 z Polską, 1:4 z Austrią i 2:0 z Polską to nie są jakieś wysokie porażki, stawiali mocny opór wszystkim i w zbliżającym się spotkaniu Austria może mieć problemy z bramkami, nie oczekiwałbym tu wymiany ciosów, a raczej jakiejś wygranej 2:0 Austrii.
Sędzią spotkania: Michael Oliver
Ostatnie spotkanie to jak wiadomo mecz Izrael – Polska, a to wydarzenie jest oddzielny temat, nie wiem czy wypowiem się tam na temat tego spotkania, bo w tej chwili nie mam jeszcze zbytnio pomysłów na ten mecz, zresztą ciekawe czy do niego dojdzie patrząc na sytuacją w Izraelu.
Spotkania do rozegrania:
Turcja – Islandia | 14.11.2019
Francja – Mołdawia | 14.11.2019
Albania – Andora | 14.11.2019
Mołdawia – Islandia | 17.11.2019
Andora – Turcja | 17.11.2019
Albania – Francja | 17.11.2019
Grupa H to grupa, w której szanse na awans mają trzy drużyny, bo Andora i Mołdawia od początku miałyby być tylko dostarczycielami punktów, zresztą tak jak właśnie było, a Albania najzwyczajniej w świecie nie dała rady. W tej chwili Turcja z 19 punktami tak samo jak Francja i Islandia z 15 punktami, jednak wszystkim drużynom na starcie można dopisać po 3 punkty, bo każda z nich zagra z Andorą, lub Mołdawią, a wątpię, że te drużyny miałyby zagrozić komuś, czyli sytuacja w tabeli teoretycznie prezentuje się tak:
1. Turcja – 22 punkty
2. Francja – 22 punkty
3. Islandia – 18 punktów
Więc sprawa wyjaśniona, Islandia ma już tylko teoretyczne szanse na awans, ale je ma. W każdym razie na następujące spotkania proponuje:
Turcja – Islandia
Under 1.0 bramki HT @ 1.85
Wynik pierwszego spotkania: 2:1 dla Islandii.
Jedyna nadzieja Islandii to wygrać z Turcją i modlić się, żeby w ostatnim spotkaniu Andora urwała im punkty, szansa jest, choć bardzo niewielka, choć jest też szansa na wyprzedzenie Francji, no ale nie oszukujmy się. Myślę jednak, że Islandczycy nie przestraszą się Turcji i ich gorącego terenu, będą walczyć, Turcji na dobrą sprawę wystarczy remis, żeby być pewnym awansu już po tym spotkaniu, a nawet jeśli przegrają, zawsze mogą wygrać na koniec z Andorą. W każdym razie spodziewam się raczej defensywnego spotkania, Turcja w ofensywie jest bardzo słaba, niby trafione 16 bramek w 8 spotkaniach, ale 8 bramek trafili w dwóch spotkaniach z Mołdawią, a więc w pozostałych meczach tylko 8 bramek w 6 spotkaniach, niby nie tak najgorzej, ale też nie tak najlepiej. Ostatnie dwa mecze domowe to męczarnie, wygrane z Andorą i Albanią po 1:0, po bramkach odpowiednio w 89 i 90 minucie, czyli dwa razy byli blisko straty punktów. Turcja jest nastawiona raczej na destrukcję, co prawda w pierwszym meczu, który Islandia wygrała 2:1, wszystkie bramki padły już w pierwszej połowie, ten mecz jest jednak inny i otwieranie się od samego początku dla jednej, czy drugiej drużyny, może być bardzo zgubne.
Sędzią spotkania: Anthony Taylor
Albania – Andora
Albania Handi -2.0 bramki @ 2.08
Wynik pierwszego spotkania: 0:3 dla Albanii.
Mecz o nic, Albania bez szans na awans, a Andora to dostarczyciel punktów, wygrali jedno spotkanie, 1:0 z Mołdawią, gdzie kurs na nich był w okolicach 5.00, a to była jedyna trafiona bramka w tych eliminacjach. Mimo wszystko grają u siebie, a piłka jest dla nich ważnym sportem i choć nie powtórzą wyniku sprzed 4 lat, kiedy to awansowali na Euro 2016, to tu powinni zagrać o zwycięstwo. Wygrana 3:0 w tym meczu jak najbardziej w zasięgu, bo Andora nie powinna tu zagrozić, oni już w meczu u siebie nie oddali nawet celnego strzału na bramkę Albanii, goście co prawda trafiali bramki na 0:2 i 0:3 w 87 i 96 minucie, ale u siebie powinni zagrać lepiej, a gdyby jednak nie dali rady, to przynajmniej 2 bramek z ich strony spodziewam się w tym meczu, podobnie jak buk, który daje na to wydarzenie kurs 1.36.
Sędzią spotkania: Kristo Tohver
Francja – Mołdawia
Francja Handi -2.0 bramki HT @ 2.33
Wynik pierwszego spotkania: 1:4 dla Francji.
Francja powalczy jeszcze o pierwsze miejsce w grupie, myślę, że szanse na to są, w końcu Turcja zagra u siebie z Islandią i bardzo prawdopodobne jest, że stracą punkty, a Francja ma spacerek z Mołdawią i trochę trudniejszy wyjazd z Albanią, ale też raczej wygrany. W meczu z Mołdawią proponuje jednak handi do połowy, Mołdawia traci najwięcej bramek w grupie, chociaż to niby Andora jest tu najsłabsza, Francuzi ograli ich w pierwszym meczu 1:4, ale już po pierwszej połowie prowadzili 0:3, tu spodziewam się podobnego scenariusza, szybkie rozstrzygnięcie i spacerek do końca meczu, z myślami do meczu z Albanią. A nawet jakby się im nie udało, to podobnie jak w meczu Albanii, 2 bramki do połowy to powinna być formalność ze strony Mistrzów Świata.
Sędzią spotkania: Gediminas Mažeika
Spotkania do rozegrania:
Cypr – Szkocja | 16.11.2019
San Marino – Kazachstan | 16.11.2019
Rosja – Belgia | 16.11.2019
Belgia – Cypr | 19.11.2019
San Marino – Rosja | 19.11.2019
Szkocja – Kazachstan | 19.11.2019
W tej grupie już prawie wszystko rozstrzygnięte, z awansem Belgia oraz Rosja, obie drużyny zagrają między sobą o to, bo Belgia z Cyprem raczej wygra, a Rosja z San Marino to już w ogóle formalność, jednak, żeby Rosja zajęła pierwsze miejsce, musiałaby wysoko wygrać z Belgią, co raczej będzie niemożliwe, w końcu Belgia komplet punktów po 8 meczach i bilans bramkowy aż 30:1, tą jedną bramkę byli w stanie trafić im Rosjanie, więc wygląda to niesamowicie. Na najbliższe spotkania proponuje:
Cypr – Szkocja
Over 2.0 bramki @ 1.60
Wynik pierwszego spotkania: 2:1 dla Szkocji.
Pierwsze spotkanie o nic, bo szans na awans już nie ma, można jeszcze powalczyć o symboliczne zajęcie trzeciego miejsca w grupie, ale czy takiej Szkocji będzie na tym zależało? No nie wiem, za to Cypr powinien się postawić. Myślałem nad zagraniem ich DNB, ale ostatecznie gram tu over 2.0 bramki. Już w pierwszym spotkaniu oglądaliśmy trzy bramki, tyle, że strzelane w 87 i 89 minucie, to chyba przez to kurs na over jest tu dosyć wysoki. Mecz jednak nie był jakoś defensywny, obie drużyny atakowały, Szkocja oddała 5 strzałów na bramkę, zaś Cypr 6 strzałów, trener Szkotów za pewne trochę poeksperymentuje ze składem, bo Szkoci na wyjeździe trafili tylko 2 bramki i to słabym San Marino, a nie potrafili znaleźć drogi do bramki z Kazachstanem, Belgią i Rosją, gdzie wysoko przegrywali, Cypr za to nie posiada jakiejś dobrej defensywy, ale w ofensywie mogą powalczyć, w Lidze Narodów potrafili ugrać u siebie Słoweńców, czy zremisować 1:1 z Bułgarami, więc z tak grającą Szkocją będą mieli szanse, choć ja tu wolę zagrać na bramki.
Sędzią spotkania: Harald Lechner
San Marino – Kazachstan
San Marino over 0.5 bramki @ 3.55
Wynik pierwszego spotkania: 4:0 dla Kazachstanu.
Kolejny mecz o nic, albo o to trzecie miejsce, tyle, że Kazachstan ma do tego najdalej. W tym zagram jednak w stronę San Marino, chciałem atakować handi w ich stronę i mimo, że u siebie ostatnio nie tracą jakoś tak dużo, to buki trochę to przeczuwają i nie wystawiły za ciekawych kursów, dlatego bardziej dla rozrywki, gram tu na chociaż jedną bramkę San Marino. Szkoda tych chłopaków u nich ciągle wszystko stoi w miejscu, już nawet Gibraltarowi zdarza się wygrywać, trafiać bramki, a oni jak przegrywali, tak przegrywają dalej, na dodatek nic nie trafiając, bilans bramkowy z tych eliminacji to 0:43. San Marino co mecz gra o to samo, nie tyle co urwanie jakiś punktów, a o trafienie bramki, dzisiaj trafia im się Kazachstan, któremu mogą zagrozić. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Kazachstanu 4:0, ale prawie przez całą pierwszą połowę utrzymywał się remis, a goście mieli swoje 2 sytuacje bramkowe. U siebie gospodarze jak na razie przegrywali 0:2 ze Szkocją (3 sytuacje bramkowe i 0 strzałów celnych na bramkę), 0:4 z Belgią (6 sytuacji bramkowych i 3 celne strzały na bramkę), oraz 0:4 z Cyprem (0 sytuacji bramkowych), więc w sumie nie tak wysoko, biorąc pod uwagę, że grali chociażby z Belgią. San Marino ostatnio trafili bramki w eliminacjach do MŚ w 2017 Azerbejdżanowi na wyjeździe i w tych samych eliminacjach Norwegii również na wyjeździe, z ciekawości obejrzałem sobie te bramki, z Azerbejdżanem główka po dośrodkowaniu, z Norwegią jakiś kompletny paraliż obrońców. Mimo wszystko próbuję zagrać na ich bramkę, oni dążą do tego w każdym spotkaniu, a rywale bardzo ich lekceważą, co może się przełożyć na bramkę dla nich.
Sędzią spotkania: Ali Palabıyık
Rosja – Belgia
Over 2.5 bramki @ 1.73
Wynik pierwszego spotkania: 3:1 dla Belgii.
Obie drużyny powalczą o wygranie grupy, w zdecydowanie lepszej sytuacji Belgia, która wygrała pierwszy mecz 3:1 i tutaj Rosja musiałaby się bardzo postarać, żeby im przeszkodzić, a z tego co widzę Belgia zabrała na te dwa spotkania najmocniejszy skład, czyli będą celować w komplet zwycięstw w eliminacjach. Myślę jednak, że najlepiej jest tu zagrać jakiś over, Rosja zagrała świetne kwalifikacje, przegrała tylko jedno spotkanie właśnie z Belgią, choć za przeciwników mieli Cypr, Kazachstan i San Marino, czyli słabe zespoły, oraz Szkocję, która zawiodła na całej linii. U siebie przeciwko Belgii na pewno będą chcieli pokazać się z lepszej strony niż na wyjeździe. Belgia wyjazdy wygrywała bardzo minimalnie, 0:2 z Cyprem, 0:4 z San Marino (a przecież tu mogło być nawet i 0:10), 0:4 ze Szkocją i 0:2 z Kazachstanem, tu żeby wygrać będą musieli się bardziej namęczyć, Rosja już trafiła im bramkę w pierwszym spotkaniu, jedyną bramkę, którą oni stracili u siebie raczej też powinni trafić, a gdyby nie sama Belgia jest tu w stanie trafić 3 bramki. Liczę jednak na bramki z obu stron i ogólnie dosyć ciekawy pojedynek do oglądania, bo przynajmniej tak się zapowiada.
Sędzią spotkania: Artur Dias
Spotkania do rozegrania:
Finlandia – Liechtenstein | 15.11.2019
Armenia – Grecja | 15.11.2019
Bośnia Hercegowina – Włochy | 15.11.2019
Liechtenstein – Bośnia Hercegowina | 18.11.2019
Włochy – Armenia | 18.11.2019
Grecja – Finlandia | 18.11.2019
Tu będzie troszkę ciekawiej niż w poprzedniej grupie, ale też raczej wszystko już rozstrzygnięte, Włosi mają awans i pierwsze miejsce, nic już tego nie zmieni, Finlandia, Armenia i Bośnia Hercegowina mogą jeszcze o ten awans walczyć, ale Finlandia zagra między innymi u siebie z Liechtensteinem, gdzie potrzebują na dobrą sprawę potrzebują zwycięstwa, albo inaczej, potrzebują co najmniej remisu w ostatnich dwóch pojedynkach, bo w tej chwili szansę na wyprzedzenie ich ma tylko Bośnia Hercegowina, która ma lepszy bilans spotkań z nimi, ale żeby do tego doszło Bośniacy musieliby wygrać swoje spotkania z Włochami i Liechtensteinem, a z Włochami, mimo, że nie grają o nic będzie ciężko. Finlandia musiałaby stracić aż 5 punktów ze słabymi przeciwnikami, a Bośnia zdobyć 6 punktów, co raczej wydaje się niemożliwe i już po pierwszym spotkaniu Finlandii z Liechtensteinem powinno być wszystko rozstrzygnięte. Na najbliższe spotkania proponuje:
Armenia – Grecja
Over 2.5 bramki @ 1.87
Wynik pierwszego spotkania: 2:3 dla Grecji.
Armenia już tylko z matematycznymi szansami na awans, podobnie jak Bośnia musieliby liczyć na dwa potknięcia Finlandii, z tą różnicą, że dla Bośni potrzebne są dwa zwycięstwa i strata minimum 5 punktów Finlandii, a dla Armenii potrzebne są również dwa zwycięstwa, ale musieliby liczyć na dwie przegrane Finlandii, bo w pojedynkach bezpośrednich mają z nimi gorszy bilans. Wiadomo do tego raczej nie dojdzie, a według mnie w meczu z Grecją warto zagrać na over. Obie drużyny sporo traciły bramek, Armenia 15, Grecja 13, over 2.5 bramki w meczach Armenii wchodził w 6/8 przypadkach, a średnia bramek w ich meczach to 3.5, trochę gorzej wygląda tu już u Grecji, bo over wchodził 4/8 przypadkach, ale średnia bramek w ich meczach również wysoka, bo 2.8 bramki. U gospodarzy over nie wchodził po porażce domowej z Finlandią 0:2, gdzie nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywali, oraz po remisie 1:1 na wyjeździe ze słabiutkim Liechtensteinem. U Grecji te 4 przypadki to wygrana na wyjeździe 0:2 i remis u siebie 1:1 z Liechtensteinem, porażka z Finlandią 1:0 i porażka z Włochami 2:0. Armenia u siebie powinna być groźna, mimo, że nie gra o nic, w pierwszym spotkaniu obie drużyny zaserwowały nam aż 5 bramek, po ciekawym do oglądania spotkaniu, tutaj Grecja będzie chciała się odegrać za porażkę u siebie i mimo nie za dobrej ofensywy, to Armenia u siebie żadną twierdzą nie jest i dosyć łatwo można im trafić bramkę, ale też można ją stracić.
Sędzią spotkania: Paweł Raczkowski
Finlandia – Liechtenstein
Over 3.5 bramki @ 1.98
Wynik pierwszego spotkania: 0:2 dla Finlandii.
Od kilku już spotkań gram na overy, ale nie ma się czemu zbytnio dziwić, to takie spotkania, w których może się zadziać, a nie ma zbytnio ciśnienia na wynik. W tym meczu też idę w over, ale stawka jest wysoka, bo jest nią awans na ME, spotkanie na które będą ze szczególną uwagą patrzeć zawodnicy z Armenii i Bośni Hercegowiny, ale moim zdaniem będzie bez niespodzianek. Finlandia nie rozpieszczała nas zbytnio bramkami do tej pory, over 3.5 bramki w ich przypadku padł tylko raz, z Bośnią, gdzie przegrali wtedy 4:1 na wyjeździe, mimo wszystko myślę, że teraz będzie inaczej. Finlandia gra o awans i to będzie widać, powinni cisnąć od początku spotkania dla swoich kibiców, pierwszy mecz wygrali 0:2, ale mieli aż 25 sytuacji bramkowych i 11 strzałów na bramkę, zawodziła jedynie skuteczność, bo obrona Liechtensteinu pozwalała na bardzo dużo. U siebie dominacja powinna być jeszcze większa, a i Liechtenstein miał w pierwszym meczu swoje sytuacje, choć w całych eliminacjach trafili tylko 2 bramki, to tutaj na pewno nie grałbym na brak ich bramki. A więc Finlandia wygrywając awansuje, mecz u siebie przed własną publicznością, rywal słaby, którego można wypunktować, świętowanie po tym meczu raczej będzie na pewno, ale jeszcze większe świętowanie będzie po wysokiej wygranej, a skoro Włochy potrafiły ich ugrać u siebie 6:0, Bośnia 5:0, nawet dość słaba Armenia 3:0, to pytanie czemu oni mieliby nie trafić tu 4 bramek, mimo, że nie są zbyt overową drużyną.
Sędzią spotkania: Benoît Bastien
Bośnia Hercegowina – Włochy
Over 2.5 bramki @ 1.82
Bośnia Hercegowina over 1.5 bramki @ 2.63
Wynik pierwszego spotkania: 2:1 dla Włochów.
Tu również zaczynam swoje typowanie od overu, jednak, żeby nie było tak nudno, że znowu to samo, dorzucam jeszcze over 1.5 bramki Bośni po bardzo ciekawym kursie. Po reprezentacji Włoch, której ciężko było wygrać jakiekolwiek spotkanie odkąd przejął ich Roberto Mancini nie ma już śladu, komplet zwycięstw w eliminacjach, ale z drugiej strony patrząc, że w grupie Włochy miały Liechtenstein, Armenię, Grecję która od kilku lat spada w dół, Bośnię, która też żadnym hegemonem piłki nie jest, czy Finlandię, to można powiedzieć, że trafili los na loterii i grupę po prostu mieli łatwą, a nie było się w kilku meczach bez problemu. Jednak awans pewny jest i trener może trochę poeksperymentować i tak chyba będzie właśnie robił, bo powołał aż 29 zawodników i ciężko stwierdzić jaki skład ułoży. Bośnia jak pisałem już tylko z iluzorycznymi szansami na awans, ale to Bałkany, oni nie odpuszczą, tym bardziej, że przyjeżdża do nich znana marka jaką są Włosi. Pierwszy mecz przegrali z nimi 2:1, trochę pechowo bo prowadzili po pierwszej połowie, a w drugiej Włochy decydującą bramkę trafili w 86 minucie, ale już wtedy potrafili zdobyć bramkę i toczyć wyrównany bój, a na środku obrony Włosi mieli wtedy niezastąpioną parę Bonucciego z Chellinim, a jak wiadomo ten drugi wciąż leczy kontuzję. Bośnia w tych eliminacjach u siebie wygrała z Armenią 2:1, z Liechtensteinem 5:0 i Finlandią 4:1, oraz zremisowali z Grecją 2:2, teraz grają z o nic nie grającymi Włochami, którzy mogą kombinować w ustawieniu zespołu, co może im otworzyć ponownie drogę do bramek i nie zdziwię się, jak ją wykorzystają.
Sędzią spotkania: Sandro Schärer
Nie ma jeszcze jeszcze jednego zdarzenia, które chcę postawić, ani też nie są wymienieni jak na razie wszyscy sędziowie, więc edycja jeszcze poleci, wstawiam jednak już teraz, bo dużo jest ruchów kursów, a to jednak sporo spotkań, żeby na bieżąco obserwować ich zmianę.
I
66K
isaacofuluru
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Euro, Kwalifikacje
Godzina: 20:45
Spotkanie: Czechy - Kosowo
Typ: Spotkanie/Liczba goli - Czechy/over2.5
Kurs: 2.55
Bukmacher: Fortuna
Mecze takie jak ten są w pewien sposób wdzięczne do typowania ponieważ na dobrą sprawę nikogo nie urządza tu remis. Czesi muszą wygrać by zapewnić sobie kwalifikację, Kosowianie muszą wygrać by przedłużyć swoje szanse na awans. Rzućmy okiem na sytuację w tabeli:
Remis w tym meczu mógłby jeszcze przedłużyć szansę Kosowa. Sprawiłby, że to goście mieliby korzystny bilans meczów bezpośrednich. Wciąż jednak traciliby jedno oczko i musieliby liczyć, że Bułgarzy odbiorą punkty Czechom w ostatniej serii gier. Scenariusz ten jest niewygodny dla obu reprezentacji. Dla Czechów - ponieważ musieliby walczyć o awans do samego końca na trudnym terenie. Dla Kosowian - ponieważ ich szanse wydatnie by zmalały. Nie dość, że Czesi musieliby zgubić punkty to jeszcze sami musieliby pokonać Anglików. W praktyce zatem - ich jedyną i realną szansą na bezpośredni awans jest zwycięstwo dzisiaj i remis ugrany na pewnych awansu Anglikach. To tyle na temat potencjalnych scenariuszy bo wniosek nasuwa się sam. Nikt tu dzisiaj nie będzie kalkulował, obie ekipy wyjdą na boisko wygrać mecz. W każdym meczu Czechów w tych kwalifikacjach padało więcej niż 2.5 gola. Czesi wygrali także wszystkie domowe spotkania. W tym z Anglią po bardzo dobrym meczu w którym nie przestraszyli się rywala, wyszli wysokim pressingiem jak po swoje. Taka gra zrobiła wrażenie na wielu obserwatorach. Moim zdaniem nie ma w tym przypadku. Reprezentacja Czech w tej chwili bardzo wiele zawdzięcza Slavii Praga, to na jej zawodnikach oparty jest trzon zespołu. O tym jak wiele w piłce reprezentacyjnej dają zgranie i wypracowane automatyzmy nie muszę się rozpisywać. To oczywiste, że są to atuty na wagę złota. Zawodnicy na zgrupowaniach kadry spotykają się kilka razy w roku, na tydzień. Nie mają szans nauczyć się ze sobą odpowiednio współpracować na boisku - no chyba, że grają razem w klubie i znają się na pamięć. O sile zespołowości Czechów właśnie przekonali się Anglicy. Sądzę, że tym razem będzie tak samo i Czesi po prostu zrobią swoje, są faworytem dzisiejszego spotkania, potrzebują zwycięstwa do awansu i zapewne je osiągną. Jeżeli chodzi o ekipę przyjezdnych - dała się ona poznać z bardzo dobrej strony. Zagrała kilka bardzo widowiskowych meczów w tych kwalifikacjach, daleko jej od murowania własnej bramki. Ten zespół gra nowoczesną, ofensywną piłkę - jeżeli ktoś potrzebuje dowodów to zachęcam do obejrzenia skrótu meczu z Anglikami, zakończonego zwycięstwem gospodarzy w stosunku 5:3. Cóż więcej mogę jeszcze dodać. Jak już wcześniej wspomniałem Kosowo potrzebuje zwycięstwa, dodając do tego ich naturalnie ofensywny styl gry gole wydają się tu pewne jak w banku. Na podstawie powyższych faktów wnioskuje, że najbardziej prawdopodobny scenariusz na to spotkanie to zwycięstwo Czechów (wszak mają lepszych zawodników i są niesamowicie zgrani) oraz duża liczba goli.
Godzina: 20:45
Spotkanie: Czechy - Kosowo
Typ: Spotkanie/Liczba goli - Czechy/over2.5
Kurs: 2.55
Bukmacher: Fortuna
Mecze takie jak ten są w pewien sposób wdzięczne do typowania ponieważ na dobrą sprawę nikogo nie urządza tu remis. Czesi muszą wygrać by zapewnić sobie kwalifikację, Kosowianie muszą wygrać by przedłużyć swoje szanse na awans. Rzućmy okiem na sytuację w tabeli:
Remis w tym meczu mógłby jeszcze przedłużyć szansę Kosowa. Sprawiłby, że to goście mieliby korzystny bilans meczów bezpośrednich. Wciąż jednak traciliby jedno oczko i musieliby liczyć, że Bułgarzy odbiorą punkty Czechom w ostatniej serii gier. Scenariusz ten jest niewygodny dla obu reprezentacji. Dla Czechów - ponieważ musieliby walczyć o awans do samego końca na trudnym terenie. Dla Kosowian - ponieważ ich szanse wydatnie by zmalały. Nie dość, że Czesi musieliby zgubić punkty to jeszcze sami musieliby pokonać Anglików. W praktyce zatem - ich jedyną i realną szansą na bezpośredni awans jest zwycięstwo dzisiaj i remis ugrany na pewnych awansu Anglikach. To tyle na temat potencjalnych scenariuszy bo wniosek nasuwa się sam. Nikt tu dzisiaj nie będzie kalkulował, obie ekipy wyjdą na boisko wygrać mecz. W każdym meczu Czechów w tych kwalifikacjach padało więcej niż 2.5 gola. Czesi wygrali także wszystkie domowe spotkania. W tym z Anglią po bardzo dobrym meczu w którym nie przestraszyli się rywala, wyszli wysokim pressingiem jak po swoje. Taka gra zrobiła wrażenie na wielu obserwatorach. Moim zdaniem nie ma w tym przypadku. Reprezentacja Czech w tej chwili bardzo wiele zawdzięcza Slavii Praga, to na jej zawodnikach oparty jest trzon zespołu. O tym jak wiele w piłce reprezentacyjnej dają zgranie i wypracowane automatyzmy nie muszę się rozpisywać. To oczywiste, że są to atuty na wagę złota. Zawodnicy na zgrupowaniach kadry spotykają się kilka razy w roku, na tydzień. Nie mają szans nauczyć się ze sobą odpowiednio współpracować na boisku - no chyba, że grają razem w klubie i znają się na pamięć. O sile zespołowości Czechów właśnie przekonali się Anglicy. Sądzę, że tym razem będzie tak samo i Czesi po prostu zrobią swoje, są faworytem dzisiejszego spotkania, potrzebują zwycięstwa do awansu i zapewne je osiągną. Jeżeli chodzi o ekipę przyjezdnych - dała się ona poznać z bardzo dobrej strony. Zagrała kilka bardzo widowiskowych meczów w tych kwalifikacjach, daleko jej od murowania własnej bramki. Ten zespół gra nowoczesną, ofensywną piłkę - jeżeli ktoś potrzebuje dowodów to zachęcam do obejrzenia skrótu meczu z Anglikami, zakończonego zwycięstwem gospodarzy w stosunku 5:3. Cóż więcej mogę jeszcze dodać. Jak już wcześniej wspomniałem Kosowo potrzebuje zwycięstwa, dodając do tego ich naturalnie ofensywny styl gry gole wydają się tu pewne jak w banku. Na podstawie powyższych faktów wnioskuje, że najbardziej prawdopodobny scenariusz na to spotkanie to zwycięstwo Czechów (wszak mają lepszych zawodników i są niesamowicie zgrani) oraz duża liczba goli.
26,3K
karciarz
Forum VIP
Jest to absolutny hit grupy A, jeśli chodzi o czwartkowe spotkania. Od tego spotkania bardzo dużo zależy. Tak na prawdę, to wygrana Czechów dam im awans i jestem pewien, że zrobią wszystko aby przed własną publicznością tego dokonać.
Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem Kosowa 2:1. Kosowo jak na tak młodą reprezentację, to radzi sobie bardzo dobrze. Jedyna porażka jaką doznali w grupie to była z Anglią, ale należy ich pochwalić za trzy strzelone bramki. Ich bilans goli to 12:10.
Czesi również bardzo dobrze wyglądają i po latach niepowodzeń mają drużynę, która powinna zapewnić im awans na Mistrzostwa Europy. Porażka z silną Anglią i z Kosowem.
Chciałbym aby nasi południowi sąsiedzi w tym meczu zagrali, tak jak przeciwko Anglii, gdzie wygrali 2:1, ale wyglądali i pokazali się z bardzo dobrej strony.
Ostatnie wyniki tych drużyn, czy też ostatni ich bezpośredni mecz pokazują, że powinniśmy byś świadkami miłego widowiska dla oka z golami z obu stron.
Jak już wspomniałem na samym początku, to wygrana załatwia sprawę i nie sądzę, aby było odpuszczanie.
Czechy na własnym stadionie w tych kwalifikacjach odnieśli trzy zwycięstwa i w każdym spotkaniu strzelali powyżej 1.5 gola.
Kosowo w swoich trzech meczach wyjazdowych, to w każdym potrafili pokonać bramkarza rywali.
Jeśli chodzi o Włochów, to "wyjaśnili" grupę. Zapewniony awans, komplet zwycięstw oraz bardzo fajny bilans bramkowy. Grupa może i nie jest jakoś szczególnie trudna, ale należy pamiętać, że Italia była w rozsypce. Nie było tam ładu i składu. Mancini na tyle to ogarnął, że przeszli bez problemu.
Uważam, że nie będą chcieli się zatrzymać, a przejść całe kwalifikacje wygrywając wszystkie spotkania.
Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Italii 2:1.
Stawiam na over 2.5 gola, ponieważ Bośnia na własnym stadionie nie doznała jeszcze porażki - w tym kwalifikacjach. Wygrali 2:1 z Armenią; zremisowali z Grecją oraz pokonali Liechtenstein i Finlandię. Przed własną publicznością strzelili 13 goli oraz cztery stracili. Zaznaczę, że suma wszystkich bramek Bośni wynosi 17, więc to pokazuje, ze na własnym stadionie są groźni.
Włosi strzelają jak na lekarstwo. Cztery mecze wyjazdowe i cztery zwycięstwa. 13 strzelonych goli i tylko dwie stracone bramki.
Dlaczego wybrałem, że Italia strzeli w drugiej połowie? Otóż:
z Finlandią gol w I i II połowie
z Liechtensteinem gol w obu połowach
z Grecją gole w pierwszej połowie
z Bośnią tylko w drugiej
z Armenią w obu połowach
z Finlandią w drugiej
z Grecją w drugiej
z Liechtensteinem w obu
Wniosek jest prosty... 7 na 8 spotkań kończyło się bramką Italii w drugiej połowie.
I
66K
isaacofuluru
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Euro, Kwalifikacje
Godzina: 20:45
Spotkanie: Rumunia - Szwecja
Typ: Podwójna szansa/Liczba goli - Szwecja lub Remis/Under 2.5
Kurs: 2.19
Bukmacher: Betclic
Reprezentacja Szwecji nie jest już tak silna jak chociażby na początku bieżącego stulecia. To już nie te czasy kiedy w kadrze Trzech Koron grali tacy piłkarze jak Henrik Larsson, Zlatan Ibrahimovic, Fredrik Ljungberg, Anders Svensson czy Olof Mellberg. Mimo to ostatnie lata były bardzo udane dla Szwedów. Osiągają oni wyniki lepsze niż tamto złote pokolenie. Przełom nastąpił po nieudanym Euro 2016 i nie da się tego faktu nie łączyć z osobą Janne Anderssona. Gdzieś po cichu jego reprezentacja osiąga sukces za sukcesem. Najpierw awansowali do MŚ w Rosji, w grupie okazali się lepsi od Holendrów by następnie pobić w barażach reprezentację Włoch. Sam turniej także był bardzo udany. Awans z pierwszego miejsca w bardzo trudnej grupie z Meksykiem i Niemcami, następnie triumf nad faworyzowaną Szwajcarią. Ich przygoda skończyła się w ćwierćfinale - niemniej biorąc pod uwagę potencjał kadrowy był to olbrzymi sukces. Po Mundialu nie spuścili z tonu, wygrali grupę Ligi Narodów w swojej dywizji, a w bieżących kwalifikacjach do Euro robią swoje.
Sytuacja w grupie jest dla Szwedów korzystna. Mają oni zdecydowanie największe szanse na zajęcie drugiego miejsca, gwarantującego bezpośrednią kwalifikację. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na terminarz. W ostatniej serii gier rozegrają domowy mecz z Wyspami Owczymi, w którym zwycięstwo będzie formalnością. Równolegle Rumunia pojedzie do Hiszpanii gdzie o jakiekolwiek punkty będzie jej piekielnie trudno. Teoretycznie szanse na awans ma jeszcze Norwegia, niemniej w obliczu potyczki Szwedów z Wyspami Owczymi są one nierealne. Jak można łatwo wyczytać z tabeli - Szwecja to zespół, który bardzo trudno pobić. Ponieśli tylko jedną porażkę - z Hiszpanią, która u siebie bije wszystkich. Tego samego nie można powiedzieć o gospodarzach dzisiejszego meczu. Ponieśli już 2 porażki (m.in. ze Szwecją), a w perspektywie mają jeszcze starcie w Hiszpanii. Nie trudno wywnioskować, że Szwecja to zespół silniejszy, a już na pewno solidniejszy. W reprezentacji Trzech Koron nie ma większych gwiazd (chyba, że za takie uznać Forsberga i Lindelofa) - niemniej jest to bardzo skonsolidowany i zaawansowany taktycznie zespół. O czym dobitnie przekonują nas ich wyniki w ostatnich latach. Szwedzi to bardzo pragmatyczny naród i przekłada się to na boiskowe poczynania. Szczególnie w kwalifikacjach do Mundialu w Rosji pokazali jak należy rozgrywać spotkania o dużym ciężarze gatunkowym. Od strony taktycznej wszystko rozegrali perfekcyjnie. Spodziewam się, że dzisiaj zrobią dokładnie to samo. To prawda, że nawet ewentualna porażka nie przekreśla ich szans. Z całą pewnością jednak będą chcieli nie przegrać dzisiejszego meczu - po to by na starcie z Wyspami Owczymi wyjść ze świadomością, że wszystko zależy od nich. Z pewnością woleliby nie musieć oglądać się na wynik meczu w Hiszpanii, która przecież zagwarantowała sobie już awans. Nie wiem jakie nastroje panują w rumuńskim obozie. Wiem jednak, że zadanie jakie przed nimi stoi jest arcytrudne i powinni sobie zdawać sprawę z tego, że 6 punktów w dwóch najbliższych starciach to misja z gatunku niemożliwych. Co więcej, Rumunia to najwyżej sklasyfikowany zespół w dywizji C Ligi Narodów - spośród tych, które nie wygrały swoich grup. Co za tym idzie - są właściwie pewni udziału w turnieju barażowym i wcale nie muszą dziś walczyć na całego bo jeszcze nie grają z nożem na gardle. Zatem spodziewam się, że pragmatyczni Szwedzi zrobią dziś swoje. Ten zespół nie przegrywa meczów z niżej notowanymi rywalami. Jeżeli potrzebuje remisu - zapewne go osiągnie. Scenariusz jaki przewiduję na ten mecz to bardzo uważna, skonsolidowana gra Szwedów. Nie uświadczymy tutaj ich huraganowych ataków. Jak już wcześniej wspomniałem - są zbyt pragmatyczni by ryzykować otwartą grę. Zrobią dziś wszystko by trzymać zagrożenie z dala od własnej bramki. A jeżeli zespół silniejszy wychodzi z takim nastawieniem - to o bramki będzie szalenie trudno. Bo choć Rumunia ma zdolne młode pokolenie - to raczej nie będzie w stanie stłamsić Szwedów i narzucić im swój styl gry. Uważam, że 3 najbardziej prawdopodobne wyniki tego meczu to: 0:0, 1:1 oraz 0:1 - wszystkie 3 zawierają się w typie jaki wybrałem na ten mecz.
Godzina: 20:45
Spotkanie: Rumunia - Szwecja
Typ: Podwójna szansa/Liczba goli - Szwecja lub Remis/Under 2.5
Kurs: 2.19
Bukmacher: Betclic
Reprezentacja Szwecji nie jest już tak silna jak chociażby na początku bieżącego stulecia. To już nie te czasy kiedy w kadrze Trzech Koron grali tacy piłkarze jak Henrik Larsson, Zlatan Ibrahimovic, Fredrik Ljungberg, Anders Svensson czy Olof Mellberg. Mimo to ostatnie lata były bardzo udane dla Szwedów. Osiągają oni wyniki lepsze niż tamto złote pokolenie. Przełom nastąpił po nieudanym Euro 2016 i nie da się tego faktu nie łączyć z osobą Janne Anderssona. Gdzieś po cichu jego reprezentacja osiąga sukces za sukcesem. Najpierw awansowali do MŚ w Rosji, w grupie okazali się lepsi od Holendrów by następnie pobić w barażach reprezentację Włoch. Sam turniej także był bardzo udany. Awans z pierwszego miejsca w bardzo trudnej grupie z Meksykiem i Niemcami, następnie triumf nad faworyzowaną Szwajcarią. Ich przygoda skończyła się w ćwierćfinale - niemniej biorąc pod uwagę potencjał kadrowy był to olbrzymi sukces. Po Mundialu nie spuścili z tonu, wygrali grupę Ligi Narodów w swojej dywizji, a w bieżących kwalifikacjach do Euro robią swoje.
Sytuacja w grupie jest dla Szwedów korzystna. Mają oni zdecydowanie największe szanse na zajęcie drugiego miejsca, gwarantującego bezpośrednią kwalifikację. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na terminarz. W ostatniej serii gier rozegrają domowy mecz z Wyspami Owczymi, w którym zwycięstwo będzie formalnością. Równolegle Rumunia pojedzie do Hiszpanii gdzie o jakiekolwiek punkty będzie jej piekielnie trudno. Teoretycznie szanse na awans ma jeszcze Norwegia, niemniej w obliczu potyczki Szwedów z Wyspami Owczymi są one nierealne. Jak można łatwo wyczytać z tabeli - Szwecja to zespół, który bardzo trudno pobić. Ponieśli tylko jedną porażkę - z Hiszpanią, która u siebie bije wszystkich. Tego samego nie można powiedzieć o gospodarzach dzisiejszego meczu. Ponieśli już 2 porażki (m.in. ze Szwecją), a w perspektywie mają jeszcze starcie w Hiszpanii. Nie trudno wywnioskować, że Szwecja to zespół silniejszy, a już na pewno solidniejszy. W reprezentacji Trzech Koron nie ma większych gwiazd (chyba, że za takie uznać Forsberga i Lindelofa) - niemniej jest to bardzo skonsolidowany i zaawansowany taktycznie zespół. O czym dobitnie przekonują nas ich wyniki w ostatnich latach. Szwedzi to bardzo pragmatyczny naród i przekłada się to na boiskowe poczynania. Szczególnie w kwalifikacjach do Mundialu w Rosji pokazali jak należy rozgrywać spotkania o dużym ciężarze gatunkowym. Od strony taktycznej wszystko rozegrali perfekcyjnie. Spodziewam się, że dzisiaj zrobią dokładnie to samo. To prawda, że nawet ewentualna porażka nie przekreśla ich szans. Z całą pewnością jednak będą chcieli nie przegrać dzisiejszego meczu - po to by na starcie z Wyspami Owczymi wyjść ze świadomością, że wszystko zależy od nich. Z pewnością woleliby nie musieć oglądać się na wynik meczu w Hiszpanii, która przecież zagwarantowała sobie już awans. Nie wiem jakie nastroje panują w rumuńskim obozie. Wiem jednak, że zadanie jakie przed nimi stoi jest arcytrudne i powinni sobie zdawać sprawę z tego, że 6 punktów w dwóch najbliższych starciach to misja z gatunku niemożliwych. Co więcej, Rumunia to najwyżej sklasyfikowany zespół w dywizji C Ligi Narodów - spośród tych, które nie wygrały swoich grup. Co za tym idzie - są właściwie pewni udziału w turnieju barażowym i wcale nie muszą dziś walczyć na całego bo jeszcze nie grają z nożem na gardle. Zatem spodziewam się, że pragmatyczni Szwedzi zrobią dziś swoje. Ten zespół nie przegrywa meczów z niżej notowanymi rywalami. Jeżeli potrzebuje remisu - zapewne go osiągnie. Scenariusz jaki przewiduję na ten mecz to bardzo uważna, skonsolidowana gra Szwedów. Nie uświadczymy tutaj ich huraganowych ataków. Jak już wcześniej wspomniałem - są zbyt pragmatyczni by ryzykować otwartą grę. Zrobią dziś wszystko by trzymać zagrożenie z dala od własnej bramki. A jeżeli zespół silniejszy wychodzi z takim nastawieniem - to o bramki będzie szalenie trudno. Bo choć Rumunia ma zdolne młode pokolenie - to raczej nie będzie w stanie stłamsić Szwedów i narzucić im swój styl gry. Uważam, że 3 najbardziej prawdopodobne wyniki tego meczu to: 0:0, 1:1 oraz 0:1 - wszystkie 3 zawierają się w typie jaki wybrałem na ten mecz.
Twoim tokiem myślenia to równie dobrze mogą sobie odpuscic te eliminacje Szwajcaria, Anglia, Portugalia, Holandia i wiele wiecej zespołów bo przecież też wygrali swoją grupę w Lidze Narodów...
Każdy zespół chce się zakwalifikować bezpośrednio, przecież z play offów Ligi Narodów tylko jedna drużyna z calej „dywizji” uzyska awans. Kosowo będzie rywalizowało z Macedonią, Białorusią i Gruzją, więc wcale nie tak łatwo. Napewno dzisiaj nie odpuszczą, tylko zostawią wszystko na boisko co mają.
Aa no i Czesi są w takiej samej sytuacji jak Kosowo, bo wskoczą do baraży w dywizji A, w razie niepowodzenia w normalnych kwalifikacjach, więc Twoj argument kompletnie nie na miejscu.
W
208,5K
wielki_gracz
Forum VIP
Dyscyplina: Piłka nożna - Kwalifikacje Mistrzostw Europy
Godzina: 20:45
Spotkanie: Czechy - Kosowo
Typ: 2
Kurs: 5,50
Bukmacher: STS
Analiza:
Nie będę tutaj wklejał tabeli i przytaczał statystyk, bo każdy dobrze wie jaka w tej grupie jest sytuacja. Zauważyłem, że idzie tutaj mała masówka na wygraną Czech w różnych kombinacjach, z handicapami, z wynikiem do przeryw itp. itd. Ja tutaj, aż tak wielkiego faworyta wśród drużyny gospodarzy nie widzę i po takich kursach zdecydowanie wolę iść w stronę zespołu Kosowa. Dla mnie ten zespół jest najbardziej nieobliczalną reprezentacją w tych eliminacjach. Kosowo ma bardzo ciekawy i groźny zespół. Presja w tym spotkaniu będzie z pewnością wyższa u Czechów, którzy są zespołem bardziej utytułowanym i oni tutaj muszą a Kosowo jak przegra to nic złego się niestanie i to tutaj może być ich największa broń. Gospodarze będą tutaj grać pod ogromną presją a Kosowo dysponuje takimi graczami, że jest to bardzo nieobliczalny zespół i w takiej sytuacji powinno im się grać łatwiej. Obie reprezentacje bez kilku swoich bardzo ważnych graczy:
Obie reprezentacje bez swoich najlepszych strzelców. Ja tutaj zaryzykuję na Kosowo, bo jak wspomniałem po takich kursach zdecydowanie wolę iść w ich stronę, bo Czechy tutaj nie są dla mnie aż tak wielkim faworytem. Presja zrobi swoje a goście mają naprawdę nieobliczalny i bardzo groźny zespół i stać ich tutaj na zwycięstwo. Goście z Bałkanów z każdym meczem grają coraz lepiej, coraz lepiej się rozumieją i zespół ten rozwija się bardzo szybko. U siebie wygrali z Czechami 2-1 i ja nie widzę przeciw wskazań aby znów się tak nie stało i wygrali po raz drugi tym razem na stadionie rywali.
2-1
Godzina: 20:45
Spotkanie: Czechy - Kosowo
Typ: 2
Kurs: 5,50
Bukmacher: STS
Analiza:
Nie będę tutaj wklejał tabeli i przytaczał statystyk, bo każdy dobrze wie jaka w tej grupie jest sytuacja. Zauważyłem, że idzie tutaj mała masówka na wygraną Czech w różnych kombinacjach, z handicapami, z wynikiem do przeryw itp. itd. Ja tutaj, aż tak wielkiego faworyta wśród drużyny gospodarzy nie widzę i po takich kursach zdecydowanie wolę iść w stronę zespołu Kosowa. Dla mnie ten zespół jest najbardziej nieobliczalną reprezentacją w tych eliminacjach. Kosowo ma bardzo ciekawy i groźny zespół. Presja w tym spotkaniu będzie z pewnością wyższa u Czechów, którzy są zespołem bardziej utytułowanym i oni tutaj muszą a Kosowo jak przegra to nic złego się niestanie i to tutaj może być ich największa broń. Gospodarze będą tutaj grać pod ogromną presją a Kosowo dysponuje takimi graczami, że jest to bardzo nieobliczalny zespół i w takiej sytuacji powinno im się grać łatwiej. Obie reprezentacje bez kilku swoich bardzo ważnych graczy:
Obie reprezentacje bez swoich najlepszych strzelców. Ja tutaj zaryzykuję na Kosowo, bo jak wspomniałem po takich kursach zdecydowanie wolę iść w ich stronę, bo Czechy tutaj nie są dla mnie aż tak wielkim faworytem. Presja zrobi swoje a goście mają naprawdę nieobliczalny i bardzo groźny zespół i stać ich tutaj na zwycięstwo. Goście z Bałkanów z każdym meczem grają coraz lepiej, coraz lepiej się rozumieją i zespół ten rozwija się bardzo szybko. U siebie wygrali z Czechami 2-1 i ja nie widzę przeciw wskazań aby znów się tak nie stało i wygrali po raz drugi tym razem na stadionie rywali.
2-1
2,6M
Spotkanie: Portugalia - Litwa
Typ: Cristiano Ronaldo strzeli minimum trzy gole
Godzina: 20:45
Kurs: 4.50
Bukmacher: STS
Analiza:
Dziś kibice w Almancil ręce zacierają,
Że ich wielcy piłkarze Litwę ogrywają,
Czyniąc to w pięknym stylu - gromiąc przeciwnika,
I zapisując grad goli w końcowych wynikach.
A jednym z bohaterów - Cristiano Ronaldo,
Który ilości trafień wciąż powiększa saldo.
W Almancil trzy brameczki spokojnie zaliczy,
Setkus zaś wyjmowanie piłki z siatki ćwiczy.
Nierówny pojedynek i nierówne siły.
Nikt nie mówił, że każdy będzie tutaj miły.
Lubisz oglądać bramki? Zobacz to spotkanie,
Bo Ronaldo moc wrażeń przygotuje na nie.
Wiele się o tym spotkaniu mówi w kontekście jednostronnej rywalizacji, stąd nie bez powodu kursy na zwycięstwo gospodarzy są ultraniskie. Trudno oczekiwać, by arcysłaba Litwa mogła zagrozić bramce Rui Patricio. Zaliczenie przez nich nawet jednego gola byłoby dużym sukcesem. Wszak ich notowania absolutnie nie powalają - jeden zdobyty punkt na siedem meczów, ostatnie miejsce w tabeli za Luksemburgiem, wreszcie - dziewiętnaście straconych bramek (w tym pięć z Portugalią u siebie) - to wszystko dobitnie świadczy o totalnym kryzysie naszych wschodnich sąsiadów.
Portugalia nie jest liderem grupy eliminacyjnej, ale zdobycie sześciu punktów w najbliższych dwóch meczach (z Litwą i Luksemburgiem) powinno być absolutną formalnością, a wręcz spacerkiem. Ronaldo cały czas stoi przed dużą szansą wygrania klasyfikacji najlepszych strzelców obecnych kwalifikacji, ale traci cztery gole do Zahaviego. Myślę, że dziś i niebawem w Luksemburgu zaliczy na tyle dużo celnych trafień, że dogoni lidera klasyfikacji.
Typ: Cristiano Ronaldo strzeli minimum trzy gole
Godzina: 20:45
Kurs: 4.50
Bukmacher: STS
Analiza:
Dziś kibice w Almancil ręce zacierają,
Że ich wielcy piłkarze Litwę ogrywają,
Czyniąc to w pięknym stylu - gromiąc przeciwnika,
I zapisując grad goli w końcowych wynikach.
A jednym z bohaterów - Cristiano Ronaldo,
Który ilości trafień wciąż powiększa saldo.
W Almancil trzy brameczki spokojnie zaliczy,
Setkus zaś wyjmowanie piłki z siatki ćwiczy.
Nierówny pojedynek i nierówne siły.
Nikt nie mówił, że każdy będzie tutaj miły.
Lubisz oglądać bramki? Zobacz to spotkanie,
Bo Ronaldo moc wrażeń przygotuje na nie.
Wiele się o tym spotkaniu mówi w kontekście jednostronnej rywalizacji, stąd nie bez powodu kursy na zwycięstwo gospodarzy są ultraniskie. Trudno oczekiwać, by arcysłaba Litwa mogła zagrozić bramce Rui Patricio. Zaliczenie przez nich nawet jednego gola byłoby dużym sukcesem. Wszak ich notowania absolutnie nie powalają - jeden zdobyty punkt na siedem meczów, ostatnie miejsce w tabeli za Luksemburgiem, wreszcie - dziewiętnaście straconych bramek (w tym pięć z Portugalią u siebie) - to wszystko dobitnie świadczy o totalnym kryzysie naszych wschodnich sąsiadów.
Portugalia nie jest liderem grupy eliminacyjnej, ale zdobycie sześciu punktów w najbliższych dwóch meczach (z Litwą i Luksemburgiem) powinno być absolutną formalnością, a wręcz spacerkiem. Ronaldo cały czas stoi przed dużą szansą wygrania klasyfikacji najlepszych strzelców obecnych kwalifikacji, ale traci cztery gole do Zahaviego. Myślę, że dziś i niebawem w Luksemburgu zaliczy na tyle dużo celnych trafień, że dogoni lidera klasyfikacji.
28,1K
windover
Użytkownik
RUMUNIA (4-4-2): Tatarusanu; Benzar, Rus, Nedelcearu, Bancu; Deac, Stanciu, Marin, Mitrita; Puscas, Keseru
SZWECJA (4-4-2): Olsen; Lustig, Lindelof, Jansson, Bengtsson; Larsson, Olsson, Ekdal, Forsberg; Quaison, Berg
- W grupie F teoretycznie o awans oprócz już praktycznie pewnej Hiszpanii o awans walczą jeszcze wyżej wymienieni rywale oraz Norwegia ,która swoją drogą ma bardzo łatwy mecz z Wyspami Owczymi.
- Rumuni po porażce z Hiszpanią wygrali dwa mecze z Maltą (1-0), WO (3-0) oraz bardzo pechowo z Norwegami (1-1 ,bramka w doliczonym czasie gry)
- Gospodarze dziś bez : Grigore, Chiriches, Andone (poważne uszkodzenie więzadła w ostatnim meczu ligowym / Galatasaray) Wygląda na to także ,że doświadczeni obrońcy Vlad Chiriches oraz Dragos Grigore zasiądą na ławce rezerwowych a w ich miejsce wskoczą Adrian Rus i Ionut Nedelcearu.
- Szwedzi w tych eliminacjach ponieśli tylko jedną porażkę (z Hiszpanią 0-3) a mimo to dalej nie są pewni swojego ,dziś potrzebują na pewno kompletu punktów by utrzymać drugie miejsce w grupie ,a w ostatnim spotkaniu zmierzą się z Wyspami Owczymi więc z góry można im dopisać kolejne trzy oczka. Goście w ostatnim meczu także pechowo zremisowali z Hiszpanami po bramce w doliczonym czasie gry Rodrigo.
- Jan Olof Andersson trener przyjezdnych dziś nie będzie mógł skorzystać usług z Jakob Johansson oraz Ludwig Augustinson w ich miejsce powołania otrzymali młodzi Dejan Kulusevski i Mattias Svanberg a do składu wraca Pontus Jansson zaś niepewnym na ten mecz pozostaje obrońca Pierre Bengtsson.
- To mecz o awans dla obu ekip ,także jedni i drudzy będą zdeterminowani by wygrać to spotkanie a więc sądzę ,że obie coś strzelą.
typ: obie strzelą @ 1.90 / unibet
SZWECJA (4-4-2): Olsen; Lustig, Lindelof, Jansson, Bengtsson; Larsson, Olsson, Ekdal, Forsberg; Quaison, Berg
- W grupie F teoretycznie o awans oprócz już praktycznie pewnej Hiszpanii o awans walczą jeszcze wyżej wymienieni rywale oraz Norwegia ,która swoją drogą ma bardzo łatwy mecz z Wyspami Owczymi.
- Rumuni po porażce z Hiszpanią wygrali dwa mecze z Maltą (1-0), WO (3-0) oraz bardzo pechowo z Norwegami (1-1 ,bramka w doliczonym czasie gry)
- Gospodarze dziś bez : Grigore, Chiriches, Andone (poważne uszkodzenie więzadła w ostatnim meczu ligowym / Galatasaray) Wygląda na to także ,że doświadczeni obrońcy Vlad Chiriches oraz Dragos Grigore zasiądą na ławce rezerwowych a w ich miejsce wskoczą Adrian Rus i Ionut Nedelcearu.
- Szwedzi w tych eliminacjach ponieśli tylko jedną porażkę (z Hiszpanią 0-3) a mimo to dalej nie są pewni swojego ,dziś potrzebują na pewno kompletu punktów by utrzymać drugie miejsce w grupie ,a w ostatnim spotkaniu zmierzą się z Wyspami Owczymi więc z góry można im dopisać kolejne trzy oczka. Goście w ostatnim meczu także pechowo zremisowali z Hiszpanami po bramce w doliczonym czasie gry Rodrigo.
- Jan Olof Andersson trener przyjezdnych dziś nie będzie mógł skorzystać usług z Jakob Johansson oraz Ludwig Augustinson w ich miejsce powołania otrzymali młodzi Dejan Kulusevski i Mattias Svanberg a do składu wraca Pontus Jansson zaś niepewnym na ten mecz pozostaje obrońca Pierre Bengtsson.
- To mecz o awans dla obu ekip ,także jedni i drudzy będą zdeterminowani by wygrać to spotkanie a więc sądzę ,że obie coś strzelą.
typ: obie strzelą @ 1.90 / unibet
Rumunia- Szwecja
Powyżej 5.5 kartek 2.02 @betfan
To trzeba zagrać, bezpośredni mecz o awans dla Rumunii i Szwecji, gorący teren w Bukareszcie, tutaj będzie wojna. Sędzia tego spotkania to Daniele Orsato, a więc Pan, który lubi rzucać kartkami na lewo i prawo ( średnia ponad 5 kartonika na mecz). Ktos zaraz napisze „przecież to nie mecz o wszystko, moga awansować przez Lige Narodów”- pewnie, że mogą, ale na ten moment w Lidze Narodów zostaną takie zespoły jak Bośnia, Irlandia, Irlandia Pólnocna, Węgry/Walia/Słowacja, Szkocja, Norwegia i w zależności od układu tylko 1 zespół na 4 wywalczy sobie awans, więc szanse pozostaną, ale bardzo małe. Ja dzisiaj gram kartki, bo zarówno Rumunia jak i Szwecja bardzo dużo faulują w tych eliminacjach, mają twardych zawodników w obronie, każdy z tych zespołów chce sobie zapewnić bezpośredni awans na EURO 2020.
6,7K
samuel24
Użytkownik
7,3K
wojttekkk
Użytkownik
Mnie trochę dziwią te rosnące kursy na Armenię - co ludzie widzą w Grecji, która już od paru lat gra totalną kiche? Personalnie oba zespoły w mojej opinii są bardzo podobne, może delikatnie lepiej wygląda to u dzisiejszych gości, ale tam nie ma "fajerwerków". Gospodarze tego spotkania u siebie grają naprawdę dobrze - wygrali z Lichtensteinem co oczywiście nie dziwi, potrafili wygrać 4:2 z Bośnią, z Włochami przegrali mecz dopiero w ostatnich 10 minutach, a grali w 10 całą drugą połowę, przegrali także z Finlandią, ale wynik nie odzwierciedlał przebiegu tego spotkania, bo zespół Armenii też miał swoje okazje, no ale brakło wykończenia. Grecy w meczach wyjazdowych wygrali 2:0 z Lichtensteinem i zremisowali z Bośnią 2:2, przegrali z Włochami 2:0 oraz z Finlandią 1:0.
Trzeba zaznaczyć, że obie reprezentacje nie grają już o nic bo nie wierzę, żeby Finlandia dzisiaj przegrała z Lichtensteinem. Według mnie będzie to bardzo wyrównane spotkania i myślę, że może się ono skończyć bramkowym remisem lub wygraną gospodarzy.
1+BTTS @6,50 STS
X+BTTS @4,40 STS
Trzeba zaznaczyć, że obie reprezentacje nie grają już o nic bo nie wierzę, żeby Finlandia dzisiaj przegrała z Lichtensteinem. Według mnie będzie to bardzo wyrównane spotkania i myślę, że może się ono skończyć bramkowym remisem lub wygraną gospodarzy.
1+BTTS @6,50 STS
X+BTTS @4,40 STS
I
66K
isaacofuluru
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Euro, Kwalifikacje
Godzina: 20:45
Spotkanie: Irlandia Północna - Holandia
Typ: Spotkanie/Liczba Goli - Holandia/Over 2.5
Kurs: 2.21
Bukmacher: Fortuna
Irlandia Północna rozpoczęła kwalifikacje od 4 zwycięstw i długo przewodziła swojej grupie. Chwalebny wyczyn to jednak nie był. Bowiem gdy przyszło im bronić przewagi nad Niemcami i Holendrami, zgodnie z oczekiwaniami - nie podołali. Przegrali dwa poprzednie starcia kwalifikacyjne, a ich szanse na bezpośredni awans istnieją już tylko teoretycznie. Miesiąc temu Holendrzy wygrali u siebie 3:1 choć trzeba przyznać, że mieli spore problemy, wszak wszystkie bramki zdobyli po 80 minucie gry. Dzisiaj choć mierzą się na wyjeździe - paradoksalnie powinni mieć łatwiej. Irlandczycy z Północy nie mają już nic do stracenia, jeżeli chcą zająć przynajmniej 2 miejsce w grupie - muszą dziś wygrać. Zatem murowanie bramki przez 90 minut mija się z celem. Holandia gra dziś nie tylko o awans. Pierwsze miejsce w grupie da im szanse na pierwszy koszyk w turnieju finałowym. Są na pole position przed Niemcami, jedyne co muszą zrobić to wygrać dwa pozostałe mecze. Jak widać motywacji nie powinno zabraknąć. Dodając do tego ultraofensywny styl gry Oranje, scenariusz na ten mecz wydaje się oczywisty. Dość powiedzieć, że we wszystkich spotkaniach reprezentacji Holandii w tych kwalifikacjach padał wynik powyżej 2.5 gola. Nie widzę powodu dla którego ten trend miałby być przełamany. Rywalom nic już nie da murowanie dostępu do własnej bramki. Spodziewam się, że padnie tu kilka goli, a Holendrzy pokażą trochę dobrej piłki i gładko wygrają mecz.
Godzina: 20:45
Spotkanie: Irlandia Północna - Holandia
Typ: Spotkanie/Liczba Goli - Holandia/Over 2.5
Kurs: 2.21
Bukmacher: Fortuna
Irlandia Północna rozpoczęła kwalifikacje od 4 zwycięstw i długo przewodziła swojej grupie. Chwalebny wyczyn to jednak nie był. Bowiem gdy przyszło im bronić przewagi nad Niemcami i Holendrami, zgodnie z oczekiwaniami - nie podołali. Przegrali dwa poprzednie starcia kwalifikacyjne, a ich szanse na bezpośredni awans istnieją już tylko teoretycznie. Miesiąc temu Holendrzy wygrali u siebie 3:1 choć trzeba przyznać, że mieli spore problemy, wszak wszystkie bramki zdobyli po 80 minucie gry. Dzisiaj choć mierzą się na wyjeździe - paradoksalnie powinni mieć łatwiej. Irlandczycy z Północy nie mają już nic do stracenia, jeżeli chcą zająć przynajmniej 2 miejsce w grupie - muszą dziś wygrać. Zatem murowanie bramki przez 90 minut mija się z celem. Holandia gra dziś nie tylko o awans. Pierwsze miejsce w grupie da im szanse na pierwszy koszyk w turnieju finałowym. Są na pole position przed Niemcami, jedyne co muszą zrobić to wygrać dwa pozostałe mecze. Jak widać motywacji nie powinno zabraknąć. Dodając do tego ultraofensywny styl gry Oranje, scenariusz na ten mecz wydaje się oczywisty. Dość powiedzieć, że we wszystkich spotkaniach reprezentacji Holandii w tych kwalifikacjach padał wynik powyżej 2.5 gola. Nie widzę powodu dla którego ten trend miałby być przełamany. Rywalom nic już nie da murowanie dostępu do własnej bramki. Spodziewam się, że padnie tu kilka goli, a Holendrzy pokażą trochę dobrej piłki i gładko wygrają mecz.
267K
dx2
Użytkownik
Szwajcaria (-2)-Gruzja 1 @2.65
Szwajcaria ma bardzo dobry zespol i ciekzo mi sobie wyobrazic, by nie dostali sie na Euro, a poki co sa minimalnie za Irlandia i Dania. Teraz jednak wchodzimy w decydujaca faze i Szwajcaria ma juz najlepszy kalendarz z tej trojki, a maj w zanadrzu takze jeden mecz wiecej do rozegrania niz liderujaca -wydaje mi sie, ze tylko juz chwilowo- na ten moment reprezenatcja Irlandii. Potencjal jest bardzo duzy, wraca do skladu Xhaka, ktory ostatnio nie mogl grac w meczach Arsenalu, jest Seferovic, w obronie Akanji i jest tez swietny bramkarz Sommer.
Zwyciestwo w tym meczu to niejako obowiazek, a mam wraznie, ze Szwajcarzy moga wygrac roznica co najmniej 3 bramek na wlasnym boisku z Gruzinami, ktorzy z koeli na wyjazdach sa chlopcami do bicia. Mysle, ze wysokie zwyciestwo Szwajcarii jest realne, a przy takim kursie wydaje mi sie to bardzo dobrym pomyslem.
Szwajcaria ma bardzo dobry zespol i ciekzo mi sobie wyobrazic, by nie dostali sie na Euro, a poki co sa minimalnie za Irlandia i Dania. Teraz jednak wchodzimy w decydujaca faze i Szwajcaria ma juz najlepszy kalendarz z tej trojki, a maj w zanadrzu takze jeden mecz wiecej do rozegrania niz liderujaca -wydaje mi sie, ze tylko juz chwilowo- na ten moment reprezenatcja Irlandii. Potencjal jest bardzo duzy, wraca do skladu Xhaka, ktory ostatnio nie mogl grac w meczach Arsenalu, jest Seferovic, w obronie Akanji i jest tez swietny bramkarz Sommer.
Zwyciestwo w tym meczu to niejako obowiazek, a mam wraznie, ze Szwajcarzy moga wygrac roznica co najmniej 3 bramek na wlasnym boisku z Gruzinami, ktorzy z koeli na wyjazdach sa chlopcami do bicia. Mysle, ze wysokie zwyciestwo Szwajcarii jest realne, a przy takim kursie wydaje mi sie to bardzo dobrym pomyslem.
72,8K
kratta
Użytkownik
San Marino - Kazachstan
Kazachstan -2 bramki @1.78 fortuna
San Marino tylko w jednym meczu nie przegrało więcej niż 3 bramkami w meczu ze Szkotami choć sytuacji to tam było od groma bilans 0:43. Kazachowie choć w pierwszym spotkaniu tych ekip otworzyli wynik dopiero w 45minucie to zdołali wygrać mecz 4:0 mając w zanadrzu wiele nie wykorzystanych sytuacji, oczywiście jest to mecz o nic ale to nie powinno nic zmienić i po prostu zobaczymy tam bombardowanie ze strony gości spodziewam się szybkiego otworzenia wyniku i powiększanie przewagi. Nie wyobrażam sobie tam mniej niż 3 bramek ze strony faworyta a nie wierzę w bramkę strzeloną przez gospodarzy. Jak dla mnie bet dnia, Powodzenia.
Kazachstan -2 bramki @1.78 fortuna
San Marino tylko w jednym meczu nie przegrało więcej niż 3 bramkami w meczu ze Szkotami choć sytuacji to tam było od groma bilans 0:43. Kazachowie choć w pierwszym spotkaniu tych ekip otworzyli wynik dopiero w 45minucie to zdołali wygrać mecz 4:0 mając w zanadrzu wiele nie wykorzystanych sytuacji, oczywiście jest to mecz o nic ale to nie powinno nic zmienić i po prostu zobaczymy tam bombardowanie ze strony gości spodziewam się szybkiego otworzenia wyniku i powiększanie przewagi. Nie wyobrażam sobie tam mniej niż 3 bramek ze strony faworyta a nie wierzę w bramkę strzeloną przez gospodarzy. Jak dla mnie bet dnia, Powodzenia.
3,4K
mg_08
Znawca - Tenis
Dyscyplina: Piłka nożna - Eliminacje ME
Godzina: 20:45
Spotkanie: Izrael - Polska
Typ: Zahavi strzeli bramkę
Kurs: 2,75
Bukmacher: STS
Właściwie, wystarczy wejść chociażby na flashscore i kliknąć na nazwisko Eran Zahavi w kadrze Izraela oraz Guangzhou R&F, kapitalna forma tego 32 latka.
Seryjnie strzela bramki czy to w klubie czy reprezentacji, martwi jedynie to, że w ostatnich ośmiu spotkaniach zawsze spisywał się na listę strzelców, a serie jak wiemy kiedyś się kończą, ale z drugiej strony jeśli Izrael ma nas chociaż raz ukasic to zapewne będzie to właśnie Eran.
Zahavi ma 11 goli w tych eliminacjach w 8 spotkaniach, dogonil go w tej rubryce Harry Kane który strzelił w czwartek Czarnogorze hattricka, czas więc by Zahavi znów odjechał Anglikowi. Wśród polskich bukmacherów najlepszy kurs znalazłem właśnie w STS, dla porównania Fortuna placi go gola Zahaviego jedynie 2,15
Pozdrawiam.
Godzina: 20:45
Spotkanie: Izrael - Polska
Typ: Zahavi strzeli bramkę
Kurs: 2,75
Bukmacher: STS
Właściwie, wystarczy wejść chociażby na flashscore i kliknąć na nazwisko Eran Zahavi w kadrze Izraela oraz Guangzhou R&F, kapitalna forma tego 32 latka.
Seryjnie strzela bramki czy to w klubie czy reprezentacji, martwi jedynie to, że w ostatnich ośmiu spotkaniach zawsze spisywał się na listę strzelców, a serie jak wiemy kiedyś się kończą, ale z drugiej strony jeśli Izrael ma nas chociaż raz ukasic to zapewne będzie to właśnie Eran.
Zahavi ma 11 goli w tych eliminacjach w 8 spotkaniach, dogonil go w tej rubryce Harry Kane który strzelił w czwartek Czarnogorze hattricka, czas więc by Zahavi znów odjechał Anglikowi. Wśród polskich bukmacherów najlepszy kurs znalazłem właśnie w STS, dla porównania Fortuna placi go gola Zahaviego jedynie 2,15
Pozdrawiam.
- Status
