nr69
Użytkownik
33# Khazar - Lech under 2.5 & Legia DNB @ 2.10 = 1.85 
1/5
Tobet
Jak wszyscy dobrze wiemy, Lech ma problem z grą w ofensywie, bo nie ma żadnego napastnika. Vojo i Ślusarz to nie są zawodnicy na europejskie puchary, a Rumak nie mając innego napadziora stawia na tą dwójkę. Kolejorz nie będzie chciał się na pewno otworzyć, zresztą jak Khazar i wynik będzie underowy. Zadaniem zawodników Lecha będzie na pewno strzelenie bramki i kontrolowanie gry. Nikt nie rzuci w pierwszym meczu się do ataku, dlatego dziś widzą mi się piłkarskie szachy. Kibole zespołu z Poznania są zdegustowani postawą zarządu i Rutkowskich, którzy sprzedali wielu zawodników, a pozyskali tylko Trałkę i Georgo. Lech tak naprawdę potrzebuje kilku zawodników, by grać na 3 frontach. Brak prawego obrońcy, gdzie występuje teraz Możdżeń. Brak alternatywy dla Luisa na lewej obronie. Środek pomocy z Drewniakiem, który dopiero co ostatnia latał z gołym tyłkiem po internacie we Wronkach. Skrzydła są najmniejszym problemem Rumaka, bo ma do dyspozycji wspomnianego Węgra, Kiełba, Toneva i Wilka. W ataku nie ma wielu argumentów i nawet jak stworzy sobie zespół Lecha jakieś sytuację, to Ślusarki na pewno je zmarnuję.
FK Metalurgs Liepaja to powinien być spacerek dla zespołu Legii. Jak sam Urban przyznał są zdecydowanym faworytem dwumeczu i porażka w tych pojedynkach nie wchodzi w grę. Brakuje kilku zawodników w szeregach "czarnej elki", ale to dziś nie będzie miało znaczenia. Dobrym posunięciem działaczy Legii jest ściągnięcia Sulera i Saganowskiego. Ten pierwszy powinien wzmocnić linię defensywną, a Sagan może wnieść wiele dobrego w poczynania ofensywne jedynej drużyny z Warszawy, która występuje w ekstraklasie. Wicemistrz Łotwy strzela u siebie w ekstraklasie mało bramek, a co dopiero pokonać Kuciaka. W zeszłym roku Wisła przeszła bezproblemowo mistrza Łotwy, więc Legia musi zrobić to samo. Mecz nie będzie należał do najłatwiejszych, bo Liepaja musi zaatakować od początku, ale szybka bramka dla Legii powinna ustawić ten dwumecz.

1/5
Tobet
Jak wszyscy dobrze wiemy, Lech ma problem z grą w ofensywie, bo nie ma żadnego napastnika. Vojo i Ślusarz to nie są zawodnicy na europejskie puchary, a Rumak nie mając innego napadziora stawia na tą dwójkę. Kolejorz nie będzie chciał się na pewno otworzyć, zresztą jak Khazar i wynik będzie underowy. Zadaniem zawodników Lecha będzie na pewno strzelenie bramki i kontrolowanie gry. Nikt nie rzuci w pierwszym meczu się do ataku, dlatego dziś widzą mi się piłkarskie szachy. Kibole zespołu z Poznania są zdegustowani postawą zarządu i Rutkowskich, którzy sprzedali wielu zawodników, a pozyskali tylko Trałkę i Georgo. Lech tak naprawdę potrzebuje kilku zawodników, by grać na 3 frontach. Brak prawego obrońcy, gdzie występuje teraz Możdżeń. Brak alternatywy dla Luisa na lewej obronie. Środek pomocy z Drewniakiem, który dopiero co ostatnia latał z gołym tyłkiem po internacie we Wronkach. Skrzydła są najmniejszym problemem Rumaka, bo ma do dyspozycji wspomnianego Węgra, Kiełba, Toneva i Wilka. W ataku nie ma wielu argumentów i nawet jak stworzy sobie zespół Lecha jakieś sytuację, to Ślusarki na pewno je zmarnuję.
FK Metalurgs Liepaja to powinien być spacerek dla zespołu Legii. Jak sam Urban przyznał są zdecydowanym faworytem dwumeczu i porażka w tych pojedynkach nie wchodzi w grę. Brakuje kilku zawodników w szeregach "czarnej elki", ale to dziś nie będzie miało znaczenia. Dobrym posunięciem działaczy Legii jest ściągnięcia Sulera i Saganowskiego. Ten pierwszy powinien wzmocnić linię defensywną, a Sagan może wnieść wiele dobrego w poczynania ofensywne jedynej drużyny z Warszawy, która występuje w ekstraklasie. Wicemistrz Łotwy strzela u siebie w ekstraklasie mało bramek, a co dopiero pokonać Kuciaka. W zeszłym roku Wisła przeszła bezproblemowo mistrza Łotwy, więc Legia musi zrobić to samo. Mecz nie będzie należał do najłatwiejszych, bo Liepaja musi zaatakować od początku, ale szybka bramka dla Legii powinna ustawić ten dwumecz.