Po krótce parę zdań bo skorzystałem z ciekawej oferty na
forbet +50% zysku przy kuponie na piłkę 4x 1.40.
Arsenal - Aston Villa / 1 @1.47
Już bez kombinacji. Czysto i konsekwentnie gram na swój klub, ale jak ich nie grać jak są w takiej dyspozycji. Mecz z Fulham mógł się skończyć tragicznie po błędzie Gabriela ale stało się, kibice bardzo pomogli i Kanonierzy wrócili na 2-1. Szczęścia sporo przy bramkach ale wątpliwości nie ma, że to oni byli lepszą drużyną. Przeważali cały mecz a gol dla Fulham padł bo Gabryś się zlagował. Aston Villa wygląda tragicznie. Dziś padła bomba w postaci zwolnienia Parkera, a Stevie G jest następny w kolejce. Drużyna gra piach, a papiery ma na walkę o puchary albo chociaż pierwszą ósemkę. Aktualnie zaledwie 3 punkty na 12 możliwych po wygranej z jeszcze słabiej prezentującym się Evertonem. Bęcki od Bournemouth, Crystal Palace i równie słabo grającego West Hamu. Villans gole tracili w każdym meczu, ciężko spodziewać się, że nie stracą ich przy tak dysponowanych Gunners. Spodziewam się podobnego meczu jak z Młotami, czyli męczenie buły, raczej bronienie się i próbowanie sił z kontry. Wątpię, że to zda egzamin, ale prędzej widzi mi się tu jakieś 1/2-0 niż 3-1. W każdym razie, kolejny raz widzę komplet na Emirates.
Liverpool - Newcastle/ 1 + każdy min. 2 RR @1.58 ...
Liverpool chyba zaczyna się budzić, a z pewnością wrócił w ostatnim meczu gdzie rozgromili Wisienki aż 9:0. Newcastle z pewnością tyle nie dostanie, jednak ciężko będzie wywieźć punkty z Anfield. H2H oczywiście na korzyść The Reds (mowa o meczach w Liverpoolu) 4-1-0. Newcastle obecnie to oczywiście inny zespół niż parę czy paręnaście miesięcy temu, jest tam dużo więcej jakości, lepszy trener - ogólnie wszystko trybi dużo lepiej, niemniej dalej będzie im ciężko wywieźć korzystny rezultat. Nad winem nie ma co się za bardzo rozwodzić, może jedynie dodać, że granie tego po 1.28 jest średnio rozsądne, ale tak jak ostatnio przy starciu Arsenalu z Fulham wystarczy dodać niziutkie linie na rogi i już kurs robi się przyjemny. Liverpool zawsze te rogi nabija, może nie jest to już taka maszynka jak w ostatnim sezonie ale, żeby nie nabili dwóch przy Robbo i TAA to nie wiem co by się musiało stać. Co do rywali - tylko Wisienki nie były w stanie pokryć tej linii przeciwko Liverpoolowi w tym sezonie, mimo iż ta wygórowana nie jest. Wydaje mi się jednak, że co do Srok nie powinniśmy się martwić bo Ci akurat rogi biją wzorowo w tym sezonie. Wyniki z ostatnich spotkań to kolejno: 11/3/5/13. Tylko z Brighton słabiej to wyglądało, jednak 11 z Forest czy 13 z Wolves robi wrażenie, a i z City zrobili 5 co jest ładnym wynikiem. W każdym razie, zawsze linie pokrywali i wydaje mi się rozsądne zagrać w tę stronę. Ewentualnie można próbować zamiast tego typu
Over 1.5 gola + over 8.5 RR po 1.52
West Ham - Tottenham / X2 + over 1.5 @1.58
O West Hamie parę słów padło wyżej. Grają po prostu słabo. Z przodu wygląda to mizernie, strzelili tylko 1 bramkę dysponując takimi zawodnikami jak Benrahma, Bowen, Antonio czy Scamacca. Słabiutko. Wychodzą na przeciwko Tottenhamu gdzie jest jeden z obecnie chyba najlepszych tercetów na świecie Kulu-Kane-Son i mówię to jako fan Kanonierów. Choć Son póki co nie gra na miarę swoich możliwości porównując jego grę choćby z poprzednim sezonem. Jednak całe Spurs gra dobrze - niestety i będą groźni w tym sezonie. Młoty powinny się spiąć ale dostając bęcki od Brighton czy Nottingham nie wydaje mi się, aby byli w stanie podskoczyć Tottenhamowi, choć nie powiem fajnie byłoby zobaczyć mecz jak dwa lata temu z comebackiem z 3:0 na 3:3. West Ham wygrywał ze Spurs w dwóch ostatnich starciach bezpośrednich na własnym obiekcie, wątpie że ta sztuka uda im się trzeci raz z rzędu biorąc pod uwagę formy obu ekip. Po cichu liczę na remis
Southampton - Chelsea / X2 + over 1.5 @1.44 nawet X2 nie pomogło...
Ostatnio Chelsea jakoś mnie nie przekonuje. Remis z Tottkami - tak wiem jakie były okoliczności, choć trzeba wspomnieć, że w tym spotkaniu byli lepszą drużyną; następnie bęcki od Leeds i męczarnie z Lisami przez pana Gallaghera. Nie zdziwię się jak i dziś będą mieli problem aby lekko łatwo i przyjemnie ograć Świętych, mimo, że Ci też formą nie grzeszą. Wygrali dotychczas też tylko z Leicester. W The Blues fajnie odnalazł się Sterling widać, że dobrze współpracuje z kolegami czego efektem są już dwie bramki i asysta czyli udział w trzech z pięciu dotychczasowych goli Chelsea. Różnica między drużynami spora i tak naprawdę Chelsea powinna do przerwy machnąć 0-2 i potem kontrolować grę ale ostatnimi czasy różnie to bywa więc asekuracja na wypadek jakiegoś remisu czy po prostu straty gola i/lub głupiej czerwonej kartki jak to miało miejsce ostatnio.
Fulham - Brighton / Over 1.5 gola + over 6.5 RR + over 1.5 ŻK @1.75 jeden róg..
Tego meczu co prawda nie gram choć wydaje mi się fajny trop z BetArchitekta. Dwie drużyny, które naprawdę fajnie grają, preferują ofensywny styl gry. Nie spodziewam się szachów tylko raczej otwartego meczu zwłaszcza, że gramy na Craven Cottage. Fulham przegrało dotychczas tylko z Arsenalem, Brighton straciło punkty tylko z Newcastle po remisie. Potter robi tam mega robotę co przekłada się na wyniki. Martwić może fakt, że Mewy póki co straciły tylko jedną bramkę oraz dwa ostatnie spotkania między tymi ekipami kończyły się 0-0, jednak wcześniej z reguły padały overy między tymi ekipami. Co do rogów to w każdym spotkaniu zarówno jednej jak i drugiej ekipy linie były pokrywane, a kartki w 7/8 meczów - nie było kartek tylko w starciu Brighton z West Hamem. Może i argumentów mało, ale typ bardziej pod przeczucie, że nie będzie to kolejny mecz między nimi na 0-0.
Ja gram takie AKO:
Arsenal
Chelsea X2 + over 1.5
Liverpool + każda drużyna min. 2 RR
Spurs X2 + over 1.5
@6.30 (z uwzględnieniem bonusa forbet)