Dziś w Wodzisławiu Śląskim dojdzie do ciekawej potyczki gospodarze wielokrotnie udowadniali że najlepsze drużyny nie mają u nich lekko o czym świadczą wyniki jak wygrane z Wisłą itp. Markami naszej ligi. Wszyscy eksperci mówią że Odra ma patent na najlepsze drużyny. I dzisiaj na pewno postawi wysoko poprzeczkę drużynie z Lubina bo porażka drużyny gospodarzy nie będzie na pewno niespodzianką za to każdy inny wynik tak. Po raz ostatni Odra przegrała na własnym terenie z Zagłębiem w 2004 roku. W poprzednim sezonie na inaugurację rozgrywek w Wodzisławiu Odra wygrała 1:0 po bramce Marcina Chmiesta, zaś w rundzie rewanżowej Zagłębie zrewanżowało się wygrywając w takich samych rozmiarach. Ogółem bilans wszystkich spotkań jest korzystniejszy dla Zagłębia. Na 20 meczów Miedziowi górą byli w 10, 4 zakończyły się podziałem punktów, a w 6 komplet punktów zainkasowali wodzisławianie.
Pojedynki z mistrzem Polski zawsze wzbudzały wiele emocji i z reguły też przynosiły sporo piłkarskich wrażeń. Nie inaczej powinno być w sobotę, bowiem już jutro do Wodzisławia przyjeżdża aktualna mistrz kraju – Zagłębie Lubin. Lubinianie po przegranej batalii o Ligę Mistrzów i odpadnięciu z europejskich pucharów skupiają się już tylko na grze na ligowych boiskach. Z kolei dla piłkarzy Odry sobotnie spotkanie będzie okazją do odkucia się za porażkę w ubiegłej kolejce z Koroną Kielce 0:2.
Po zeszło sezonowej ligowej wiktorii drużyna Zagłębia Lubin rozgrywki Orange
Ekstraklasy opatrzone cyferkami 07/08 rozpoczęła od zwycięstwa z Widzewem Łódź 2:1, by w drugiej kolejce ulec na własnym boisku krakowskiej Wiśle 0:1. Z kolei w trzeciej serii spotkań podopieczni Czesława Michniewicza pokonali wicemistrzów Polski, GKS Bełchatów 1:0, a w poprzedni weekend podzieli się punktami z Lechem Poznań. Spotkanie te stało na dobrym poziomie i ostatecznie zakończyło się rezultatem 1:1. W międzyczasie Miedziowi mieli także nieudany epizod w eliminacjach do Ligi Mistrzów, gdzie musieli uznać wyższość Steauy Bukareszt. Lubinianie po 4 meczach mają na swoim koncie 7 punktów i zajmują 4 lokatę za prowadzącymi Wisłą Kraków, Legią Warszawa i Lechem Poznań. Odra ma 2 oczka mniej i znajduje się na 10 miejscu. Tabela na tym etapie rozgrywek jest jeszcze bardzo spłaszczona i jedno zwycięstwo może pozwalać na znaczny skok w ligowej stawce.
Sobotnie starcie będzie dla Odry drugim z rzędu spotkaniem z teoretycznie silniejszym rywalem. Jest to zarazem kolejna część serii ciężkich pojedynków, bowiem po potyczce z Zagłębiem na wodzisławski zespół czeka GKS Bełchatów i Wisła Kraków. Do składu Odry wraca Kuba Grzegorzewski, który ze względu na anginę ropną nie mógł wystąpić w Kielcach. Kibice wodzisławskiego klubu liczą, że popularny Gonzo odnajdzie swoją formę strzelecką i będzie straszył bramkarzy rywali podobnie jak to miało miejsce wiosną. Na razie bowiem jednym z mankamentów podopiecznych Mariusza Kurasa jest słabsza gra linii ofensywnej i brak piłkarza, który z powodzeniem będzie wykańczał zarówno akcję całego zespołu, jak i w pojedynkę będzie w stanie zaskoczyć rywala.
Po raz ostatni Odra przegrała na własnym terenie z Zagłębiem w 2004 roku. W poprzednim sezonie na inaugurację rozgrywek w Wodzisławiu Odra wygrała 1:0 po bramce Marcina Chmiesta, zaś w rundzie rewanżowej Zagłębie zrewanżowało się wygrywając w takich samych rozmiarach. Ogółem bilans wszystkich spotkań jest korzystniejszy dla Zagłębia. Na 20 meczów Miedziowi górą byli w 10, 4 zakończyły się podziałem punktów, a w 6 komplet punktów zainkasowali wodzisławianie.
Jak będzie tym razem dowiemy się w sobotę wieczorem. Początek spotkania o godzinie 19. Tradycyjnie już, do zobaczenia na Bogumińskiej.
Przewidywane składy:
Odra: Pilarz – Kokoszka, Kowalczyk, Jakosz, Szary – Biskup, Malinowski, Woś, Nowacki, Iwan – Grzegorzewski
Zagłębie: Vaclavik - G.Bartczak, Arboleda, Stasiak, Tiago - Łobodziński, M.Bartczak, Goliński, Kolendowicz, Iwański – Chałbiński
Odra Wodzisław – Zagłębie Lubin, sobota godz. 19, sędziuje: Paweł Gil (Lublin)