Bayern ostatnio w lekkim dołku, moim zdaniem nie opłaca się na nich stawiać, kurs mizerny.
Besiktas - Benfica, mecz z cyklu Kopenhagi z Porto, no bet.
Borussia M. - City, BTS ale kurs dość niski.
Ludogorets z Bazyleą, patrz Besiktas - Benfica, no bet.
Atletico z PSV, tutaj under powinien wejść, fajnie wygląda opcja 3 na azjana (kurs poleciał z 1,83 to było "walju", teraz jest o 0,20 oczek mniej), ktoś już o tym wspomniał.
Celtic - Barca, myślałem o tym meczu, Celtic już raz pokonał Barcelonę 2:1, jednak Barca zaliczyła potknięcie z Malagą na Camp Nou. Tylko tutaj haczyk tkwi, bo do składu na Celtic wraca Messi i Suarez więc inna kategoria piłkarzy.
Na warsztat biorę dwa spotkania:
Arsenal - PSG
PSG 0.0 ::: 2,24 ::: 1/3 Pinek
W pierwszym meczu padło 1:1, ale wtedy moim zdaniem PSG było w małym kryzysie, zaliczyli falstart sezonu. Jednak w ostatnim czasie maszyna z Paryża zaczęła pracować już tak jak należy. Kompletują zwycięstwa i gonią zmieniających się co jakiś czas liderów tabeli
Ligue 1.
Arsenal ostatni swój mecz przegrał 14 sierpnia z Liverpoolem 3:4 więc też nieźle się prezentują, ale jakoś mam niechęć po prostu do angielskich zespołów w pucharach europejskich.
Podopiecznym Wengera zawsze czegoś brakuje, a na Emirates w ostatnich latach wygrywał Pireus czy Monaco. Myślę, że wynik spotkania będzie kręcił się w okolicach remisu, oba kluby mają po 10 punktów, obaj przystąpią do tego meczu bez poważniejszych osłabień. Większe szanse jednak daje gościom którzy od kilku sezonów mają niesamowite parcie na sukces w
LM.
Wynik:
2:2
Napoli - Dyn. Kiev
Napoli -1 AH ::: 1,75 ::: 1/3 Pinek
Goście mają iluzoryczne szanse na awans, zdobyli zaledwie 1 punkt po 4 kolejkach więc słabo to wygląda tak szczerze. Napoli ma 7 tyle co Benfica, a 6 Besiktas, więc sprawa awansu raczej rozstrzygnie się pomiędzy tymi zespołami.
Liga naszych braci zza wschodniej granicy mocno ucierpiała z powodu wojny, wielu piłkarzy uciekło, sprawa gospodarcza oraz sam konflikt na pewno nie sprzyja atmosferze gry w piłkę. Obiło się to na wynikach klubów z Ukrainy, a najbardziej ucierpiał bez wątpienia Shakhtar Donieck.
Napoli w lidze krajowej ostatnio przygasło, ale nadal jest to mocna drużyna z czołówki tabeli, z drugiej strony te słabsze wyniki to też bardzo ciężkiego terminarza bo grali z Juventusem, Romą, Lazio, Atalantą czyli klubami z górnej części
Serie A, a jeszcze musieli to pogodzić z Ligą Mistrzów. Do tego grają u siebie co bez wątpienia jest jakimś atutem. Na Ukrainie wygrali 1:2 więc całkiem nieźle.
Wynik:
0:0