Myśle, że w Villareal zaszły w ostatnim czasie zbyt duże zmiany aby mogli oni myśleć o awansie do
LM. Przede wszystkim w ciągu ostatniego tygodnia rozwiązano kontrakt z Marcelino - pierwszym trenerem, który był nim przez ostatnie ponad 3 lata, osiągając niezłe wyniki. Wśród następców wymieniano Pellegrino... a został nim Escriba, który w CV ma wpisane prowadzenie Getafe i spadek z nim do Segunda Division oraz bycie asystentem pierwszych trenerów w Atletico, Benfice czy Valencii. A więc trener bez większych sukcesów. Po tygodniu pracy dostaje zadanie wyeliminowania Monaco z Ligi Mistrzów...
W drużynie Villareal w ciągu letniego okna zaszły też spore zmiany, które przez pierwsze tygodnie (jeżeli nie miesiące) mogą dawać się we znaki. Przede wszystkim z drużyny odeszli Eric Bially (do ManU) oraz Denis Suarez (do Barcelony), którzy w zeszłym sezonie byli kluczem sukcesu zajęcia czwartego miejsca w lidze. Ściągnięto ciekawych zawodników (Soriano, N'Diaye, Sansone, Pato, Cheryshev, Espinoza) lecz te nazwiska mogą nie wystarczeć na
LM, zwłaszcza na starcie sezonu gdy jeszcze nie są ze sobą zgrani. Dodatkowo Sansone nie otrzymał jeszcze uprawnień do gry, Cheryshev jest kontuzjowany, a Espinoza gra na IO. Olbrzymim problemem dla Villareal są też kontuzjowani Soldado oraz Gio Dos Santos.
W Monaco problemem może być kontuzjowany Falcao. Lecz spośród problemów to jest to chyba jedyny. W zeszłym sezonie drużyna traciła dużo bramek lecz problem ten powinni rozwiązać ściągnięci w lato Glik oraz Sidibe. Atak wzmocnił również Germain, który już w III rundzie przeciwko Fenerbache strzelił 2 bramki a w zeszłym sezonie był kluczowym zawodnikiem Nice strzelając w lidze 14 bramek.
W pierwszej kolejce
Ligue 1 Moncao zremisowało z Gęgą 2:2, ale trzeba zauważyć, że w wyjściowej jedenastce sporo było rezerwowych i dopiero w drugiej połowie gdy na boisku pojawili się Moutinho czy Bernardo Silva (ten w 41'
to Monaco doprowadziło do wyrównania. W drugiej połowie Monaco całkowicie zdominowało gre mając dużą przewagę w posiadaniu piłki i w ilości oddanych strzałów i stworzonych sytuacji bramkowych.
Ilość problemów i zmian jakie teraz przechodzi Villareal pewnie odbije się na ich pierwszych wynikach. O ile w pierwszym meczu pewnie padnie jakiś remis (chociaż granie na Monaco po kursie ~4,20 kusi :cool ???? to w dwumeczu i po meczu u siebie to francuzi pewnie okażą się lepsi i zagrają w
LM.
Awans Monaco (2,40 totolotek)
Monaco, remis zwrot (2,80 totolotek)