ramzesa
Forum VIP
Unibet
<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman";} </style> <![endif]--> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]-->
Kończymy przerwę reprezentacyjną i ruszamy z kolejnymi kolejkami ligowymi. Na sam początek mamy ciekawie zapowiadające się spotkanie, gdzie Malaga będzie podejmować Levante. Obie drużyny zanotowały bardzo dobre wyniki w poprzednim sezonie, które pozwoliły na udział w eliminacjach do europejskich pucharów. Levante wyeliminowało szkocki Motherwell w el. LE. Malaga miała dużo bardziej wymagającego przeciwnika (Panathinaikos), bo przecież drużyna Pellegriniego walczyła o LM. Dopięli swego i wyeliminowali Greków. Poza europejskimi pucharami trzeba też zostawić siły na ligę. Ten mecz powinien pokazać przynajmniej po części jak silne są oba zespoły na chwilę obecną. Wiadomo, że kadrowo to zespół Malagi przewyższa swojego rywala. Jednak papier to papier, a trzeba pamiętać, że Malaga miała swoje problemy. Bukmacherzy mocno faworyzują gospodarzy. Sam nie wiem czego spodziewać się po tym spotkaniu. Jednak miejsce rozgrywania spotkania może mieć tu kluczowe znaczenie.
W kolejnym spotkaniu Valencia, która zaliczyła lekki falstart podejmuje kolejnego beniaminka. Tym razem będzie to Celta Vigo. Dlaczego napisałem falstart ? Głównie ze względu na spotkanie z Deportivo. Ten zespół najgorsze może mieć jednak ze sobą. Spotkanie z Barceloną i Realem mają już z głowy, więc teraz wystarczy z kolejki na kolejkę piąć się w górę tabeli. Teraz bukmacherzy po raz kolejny mocno faworyzują tu drużynę Valencii, ale czy słusznie ? Beniaminek ma szansę ugrać tu nawet punkty. Wyniki co prawda nie są powalające, bo póki co Celta pokonała tylko Osasunę na własnym boisku, ale ich gra prezentuje się nienajgorzej. Szczególnie pierwszy mecz z Malagą wypadł całkiem okazale. W meczu Valencii z Deportivo bukmacherzy kompletnie zignorowali przyjezdnych z La Coruny. Teraz kursy wyglądają podobnie. Biorąc pod uwagę niestabilną formę Valencii na przestrzeni 90 minut można się tu chyba pokusić o zdobycz bramkową dla gości.
W kolejnym meczu naszej ulubionej La Liga, Getafe będzie próbowało zatrzymać Dumę Katalonii. Bardzo prestiżowy mecz dla drużyny z przedmieścia Madrytu. Barcelona nie powinna ich jednak lekceważyć. Zatrzymali oni Real w miniderbach to dlaczego nie powstrzymają drużyny Vilanovy, który swoją porządną wpadkę też będzie musiał zaliczyć ? Nie trzeba też zapominać o zmorze Barcelony czyli przerwach reprezentacyjnych. Trzeba się tu martwić głównie o dyspozycję Messiego. Gdy jest on nieobecny na boisku (w przenośni ) to Katalończykom często nie idzie najlepiej.
W kolejnym sobotnim spotkaniu Sewilla będzie podejmować Real Madryt. Będzie to bez wątpienia hit kolejki, ale czy obie drużyny zagwarantują nam emocjonujący pojedynek ? Real zaczął ten sezon wybitnie słabo, ale Sewilla pomimo nie najgorszych wyników, w ostatniej kolejce doprawiła zapewne kilka osób do wybuchu śmiechu. Grając na wyjeździe z Rayo, Sewilla miała dużą przewagę nad przeciwnikiem. Dodatkowo sędzia odgwizdał dla nich 2 (dwa !) rzuty karny. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że oba te karne drużyna Michela zmarnowała ! Wynik spotkania spoczął na dwóch zerach. Kurs na Real jest stosunkowo wysoki. Na chwilę obecną można zagrać Real nawet po kursie 1,60. W lidze jest to rzadko spotykane, ale taki kurs podyktowany jest tym, że jednak Real przeciętnie zaczął ten sezon.
W niedzielę w samo południe zmierzą się dwa największe rozczarowania dotychczasowych spotkań. Espanyol na własnym stadionie przywita gości z Bilbao. Drużyna z Barcelony ma sporo problemów finansowych. W lecie głównie z tego powodu odeszło wielu graczy i obecnie ta ekipa przeżywa spory kryzys. Do tej pory nie zdobyli nawet punktu, pomimo że w ostatniej kolejce potrafili prowadzić z Levante nawet 2:0. Ostatecznie przegrali spotkanie 2:3. Bilbao najwięcej problemów ma w defensywie i w dwóch pierwszych meczach sezonu (z Atletico i Betisem) stracili w sumie aż 9 goli ! W ostatniej konfrontacji z Valladolid potrafili jednak zachować czyste konto i wygrali ostatecznie spotkanie 2:0. Droga do zwycięstwa nie była jednak prosta, bo goście niezbyt chętnie atakowali i w głównej mierze skupili się na obronie. Faworytem w tym spotkaniu jest o dziwo Espanyol. Bukmacherzy po prostu nie wierzą w kolejną porażkę drużyny z Barcelony, chociaż według mnie nie jest ona wykluczona.
Ciekawie będzie też w Madrycie. Na Vicente Calderon przyjeżdża Rayo, które w tym sezonie jest jeszcze bez porażki. Czy Falcao i spółka zatrzyma jeźdźca bez głowy ? Kursy na to wskazują i można spodziewać się tu mocnego wyniku. Atletico pod wodzą Diego Simeone piekielnie się rozwinęło. Uważam, że są w stanie rywalizować nawet z Barceloną i Realem. Ich główną siłą jest organizacja gry w obronie oraz zabójczy Falcao. Rayo to zbitek różnych piłkarzy pozyskanych w dużej mierze za mniejsze pieniądze lub nawet za darmo. Jedynie co pozostaje drużynie z Rayo to gra z kontry, a o ile Atletico nie wykaże się podobną indolencją strzelecką co ich koledzy po fachu z Sewilli to wydaje się, że 3 punkty zostają w Madrycie. Ciężko tu szukać niespodzianki.
Jak zapatrujecie się na powyższe spotkania ? Czy Getafe zatrzyma Barcelonę ? Czy Atletico zgodnie z planem odprawi z kwitkiem drużynę Rayo ? Jak zapatrujecie się też na pozostałe spotkania ?
<!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman";} </style> <![endif]-->
<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman";} </style> <![endif]--> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]-->
Kończymy przerwę reprezentacyjną i ruszamy z kolejnymi kolejkami ligowymi. Na sam początek mamy ciekawie zapowiadające się spotkanie, gdzie Malaga będzie podejmować Levante. Obie drużyny zanotowały bardzo dobre wyniki w poprzednim sezonie, które pozwoliły na udział w eliminacjach do europejskich pucharów. Levante wyeliminowało szkocki Motherwell w el. LE. Malaga miała dużo bardziej wymagającego przeciwnika (Panathinaikos), bo przecież drużyna Pellegriniego walczyła o LM. Dopięli swego i wyeliminowali Greków. Poza europejskimi pucharami trzeba też zostawić siły na ligę. Ten mecz powinien pokazać przynajmniej po części jak silne są oba zespoły na chwilę obecną. Wiadomo, że kadrowo to zespół Malagi przewyższa swojego rywala. Jednak papier to papier, a trzeba pamiętać, że Malaga miała swoje problemy. Bukmacherzy mocno faworyzują gospodarzy. Sam nie wiem czego spodziewać się po tym spotkaniu. Jednak miejsce rozgrywania spotkania może mieć tu kluczowe znaczenie.
W kolejnym spotkaniu Valencia, która zaliczyła lekki falstart podejmuje kolejnego beniaminka. Tym razem będzie to Celta Vigo. Dlaczego napisałem falstart ? Głównie ze względu na spotkanie z Deportivo. Ten zespół najgorsze może mieć jednak ze sobą. Spotkanie z Barceloną i Realem mają już z głowy, więc teraz wystarczy z kolejki na kolejkę piąć się w górę tabeli. Teraz bukmacherzy po raz kolejny mocno faworyzują tu drużynę Valencii, ale czy słusznie ? Beniaminek ma szansę ugrać tu nawet punkty. Wyniki co prawda nie są powalające, bo póki co Celta pokonała tylko Osasunę na własnym boisku, ale ich gra prezentuje się nienajgorzej. Szczególnie pierwszy mecz z Malagą wypadł całkiem okazale. W meczu Valencii z Deportivo bukmacherzy kompletnie zignorowali przyjezdnych z La Coruny. Teraz kursy wyglądają podobnie. Biorąc pod uwagę niestabilną formę Valencii na przestrzeni 90 minut można się tu chyba pokusić o zdobycz bramkową dla gości.
W kolejnym meczu naszej ulubionej La Liga, Getafe będzie próbowało zatrzymać Dumę Katalonii. Bardzo prestiżowy mecz dla drużyny z przedmieścia Madrytu. Barcelona nie powinna ich jednak lekceważyć. Zatrzymali oni Real w miniderbach to dlaczego nie powstrzymają drużyny Vilanovy, który swoją porządną wpadkę też będzie musiał zaliczyć ? Nie trzeba też zapominać o zmorze Barcelony czyli przerwach reprezentacyjnych. Trzeba się tu martwić głównie o dyspozycję Messiego. Gdy jest on nieobecny na boisku (w przenośni ) to Katalończykom często nie idzie najlepiej.
W kolejnym sobotnim spotkaniu Sewilla będzie podejmować Real Madryt. Będzie to bez wątpienia hit kolejki, ale czy obie drużyny zagwarantują nam emocjonujący pojedynek ? Real zaczął ten sezon wybitnie słabo, ale Sewilla pomimo nie najgorszych wyników, w ostatniej kolejce doprawiła zapewne kilka osób do wybuchu śmiechu. Grając na wyjeździe z Rayo, Sewilla miała dużą przewagę nad przeciwnikiem. Dodatkowo sędzia odgwizdał dla nich 2 (dwa !) rzuty karny. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że oba te karne drużyna Michela zmarnowała ! Wynik spotkania spoczął na dwóch zerach. Kurs na Real jest stosunkowo wysoki. Na chwilę obecną można zagrać Real nawet po kursie 1,60. W lidze jest to rzadko spotykane, ale taki kurs podyktowany jest tym, że jednak Real przeciętnie zaczął ten sezon.
W niedzielę w samo południe zmierzą się dwa największe rozczarowania dotychczasowych spotkań. Espanyol na własnym stadionie przywita gości z Bilbao. Drużyna z Barcelony ma sporo problemów finansowych. W lecie głównie z tego powodu odeszło wielu graczy i obecnie ta ekipa przeżywa spory kryzys. Do tej pory nie zdobyli nawet punktu, pomimo że w ostatniej kolejce potrafili prowadzić z Levante nawet 2:0. Ostatecznie przegrali spotkanie 2:3. Bilbao najwięcej problemów ma w defensywie i w dwóch pierwszych meczach sezonu (z Atletico i Betisem) stracili w sumie aż 9 goli ! W ostatniej konfrontacji z Valladolid potrafili jednak zachować czyste konto i wygrali ostatecznie spotkanie 2:0. Droga do zwycięstwa nie była jednak prosta, bo goście niezbyt chętnie atakowali i w głównej mierze skupili się na obronie. Faworytem w tym spotkaniu jest o dziwo Espanyol. Bukmacherzy po prostu nie wierzą w kolejną porażkę drużyny z Barcelony, chociaż według mnie nie jest ona wykluczona.
Ciekawie będzie też w Madrycie. Na Vicente Calderon przyjeżdża Rayo, które w tym sezonie jest jeszcze bez porażki. Czy Falcao i spółka zatrzyma jeźdźca bez głowy ? Kursy na to wskazują i można spodziewać się tu mocnego wyniku. Atletico pod wodzą Diego Simeone piekielnie się rozwinęło. Uważam, że są w stanie rywalizować nawet z Barceloną i Realem. Ich główną siłą jest organizacja gry w obronie oraz zabójczy Falcao. Rayo to zbitek różnych piłkarzy pozyskanych w dużej mierze za mniejsze pieniądze lub nawet za darmo. Jedynie co pozostaje drużynie z Rayo to gra z kontry, a o ile Atletico nie wykaże się podobną indolencją strzelecką co ich koledzy po fachu z Sewilli to wydaje się, że 3 punkty zostają w Madrycie. Ciężko tu szukać niespodzianki.
Jak zapatrujecie się na powyższe spotkania ? Czy Getafe zatrzyma Barcelonę ? Czy Atletico zgodnie z planem odprawi z kwitkiem drużynę Rayo ? Jak zapatrujecie się też na pozostałe spotkania ?
Zapraszam do merytorycznej dyskusji