.
W TV dwa mecze:
Pierwszym pokazywanym spotkaniem w niedzielne popołudnie będzie starcie Betardu Sparty Wrocław z aktualnym Mistrzem Polski, Unią Tarnów. Faworytami są goście. Mimo sprzedaży w przerwie zimowej Grega Hancocka, to wciąż świetny zespół. Liderami "Jaskółek" powinni być Janusz Kołodziej oraz Maciej Janowski. Trener Marek Cieślak może także liczyć na swoich młodych obcokrajowców, Leona Madsena oraz Martina Vaculika. Tarnowianie do starcia z Betardem przystąpią, po czwartkowym meczu z Unią Leszno, który został przełożony na 18 kwietnia ze względu na opady.
Z kolei wrocławianie mają za sobą całkiem udany wyjazd do Torunia. Drużyna Betardu Sparty była skazywana na tęgie lanie, jednak stawiła opór faworytowi z "Grodu Kopernika" i przegrała tylko 40:50. Dobrze zaprezentowali się zwłaszcza Peter Ljung, Troy Batchelor, Tai Woffinden oraz Tomasz Jędrzejak.
Także i tym razem, gospodarze nie będą faworytami. Cóż jednak mogą zrobić? Udowodnić wszystkim niedowiarkom, że tak łatwo nie dadzą się zepchnąć do pierwszej ligi. Transmisja spotkania Betardu Sparty Wrocław z Unią Tarnów, w niedzielę, 21 kwietnia, od godziny 15:45, w nSport HD.
Z kolei o godzinie 18:15 zacznie się transmisja starcia PGE Marmy Rzeszów z Dospelem CKM-em Włókniarzem Częstochowa. To prawdziwy hit czwartej kolejki Ekstraligi. Gospodarze mają za sobą znakomity występ w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie pokonali miejscową Stal 48:42. Znakomitą formę zademonstrowali Nicki Pedersen, Jurica Pavlić oraz dwóch Polaków Grzegorz Walasek i Rafał Okoniewski. To właśnie oni stanowią trzon tej ekipy. Jeśli swoje zacznie dokładać Dawid Lampart, to ekipa z Podkarpacia może realnie myśleć o zajęciu nawet pierwszego miejsca na koniec sezonu.
Jednak podobne aspiracje ma ekipa z Częstochowy. "Lwy" już w pierwszym meczu miały jednak mocno pod górkę. Gdyby nie znakomita postawa Emila Sajfutdinowa, to kto wie jak zakończył by się mecz z Polonią Bydgoszcz? Dopiero dwa ostatnie biegi wygrane odpowiednio 5:0 i 5:1 dały ekipie z pod Jasnej Góry dwa punkty. Z pewnością po tym spotkaniu Rune Holta i zwłaszcza Rafał Szombierski mają o czym myśleć. Jeśli nie będą dawać swojej drużynie więcej, to o medalu w Częstochowie mogą zapomnieć. Czy w Rzeszowie będzie lepiej? Transmisja spotkania Marmy Rzeszów z Włókniarzem Częstochowa, od godziny 18:15, w nSport HD.
W TV dwa mecze:
Pierwszym pokazywanym spotkaniem w niedzielne popołudnie będzie starcie Betardu Sparty Wrocław z aktualnym Mistrzem Polski, Unią Tarnów. Faworytami są goście. Mimo sprzedaży w przerwie zimowej Grega Hancocka, to wciąż świetny zespół. Liderami "Jaskółek" powinni być Janusz Kołodziej oraz Maciej Janowski. Trener Marek Cieślak może także liczyć na swoich młodych obcokrajowców, Leona Madsena oraz Martina Vaculika. Tarnowianie do starcia z Betardem przystąpią, po czwartkowym meczu z Unią Leszno, który został przełożony na 18 kwietnia ze względu na opady.
Z kolei wrocławianie mają za sobą całkiem udany wyjazd do Torunia. Drużyna Betardu Sparty była skazywana na tęgie lanie, jednak stawiła opór faworytowi z "Grodu Kopernika" i przegrała tylko 40:50. Dobrze zaprezentowali się zwłaszcza Peter Ljung, Troy Batchelor, Tai Woffinden oraz Tomasz Jędrzejak.
Także i tym razem, gospodarze nie będą faworytami. Cóż jednak mogą zrobić? Udowodnić wszystkim niedowiarkom, że tak łatwo nie dadzą się zepchnąć do pierwszej ligi. Transmisja spotkania Betardu Sparty Wrocław z Unią Tarnów, w niedzielę, 21 kwietnia, od godziny 15:45, w nSport HD.
Z kolei o godzinie 18:15 zacznie się transmisja starcia PGE Marmy Rzeszów z Dospelem CKM-em Włókniarzem Częstochowa. To prawdziwy hit czwartej kolejki Ekstraligi. Gospodarze mają za sobą znakomity występ w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie pokonali miejscową Stal 48:42. Znakomitą formę zademonstrowali Nicki Pedersen, Jurica Pavlić oraz dwóch Polaków Grzegorz Walasek i Rafał Okoniewski. To właśnie oni stanowią trzon tej ekipy. Jeśli swoje zacznie dokładać Dawid Lampart, to ekipa z Podkarpacia może realnie myśleć o zajęciu nawet pierwszego miejsca na koniec sezonu.
Jednak podobne aspiracje ma ekipa z Częstochowy. "Lwy" już w pierwszym meczu miały jednak mocno pod górkę. Gdyby nie znakomita postawa Emila Sajfutdinowa, to kto wie jak zakończył by się mecz z Polonią Bydgoszcz? Dopiero dwa ostatnie biegi wygrane odpowiednio 5:0 i 5:1 dały ekipie z pod Jasnej Góry dwa punkty. Z pewnością po tym spotkaniu Rune Holta i zwłaszcza Rafał Szombierski mają o czym myśleć. Jeśli nie będą dawać swojej drużynie więcej, to o medalu w Częstochowie mogą zapomnieć. Czy w Rzeszowie będzie lepiej? Transmisja spotkania Marmy Rzeszów z Włókniarzem Częstochowa, od godziny 18:15, w nSport HD.
Źródło
W pozostałych meczach zmierzą się:
Fogo Unia Leszno - Lechma Start Gniezno (16:00)
Stelmet Falubaz Zielona Góra - skladywegla.pl Polonia Bydgoszcz (17:00)
Unibax Toruń - Stal Gorzów (18:00)
Zapraszam do dyskusji. Pojawiły się już kursy w Tobet.
Fogo Unia Leszno - Lechma Start Gniezno (16:00)
Stelmet Falubaz Zielona Góra - skladywegla.pl Polonia Bydgoszcz (17:00)
Unibax Toruń - Stal Gorzów (18:00)
Zapraszam do dyskusji. Pojawiły się już kursy w Tobet.
Unia Leszno - Lechma Start Gniezno 1.08 18.00 7.50
Betard Sparta Wrocław - Unia Tarnów 2.00 15.00 1.85
Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz 1.02 21.00 12.00
Unibax Toruń - Stal Gorzów 1.07 19.00 8.00
PGE Marma Rzeszów - Wlókniarz Czestochowa 1.30 17.00 3.50