Bournemoth - Liverpool
Liverpool 2,60
Liverpool + over 2,5 4,00 bet365 1-2
Rzadko gram na swój klub, jeszcze rzadziej pisze analizy pod niego. Jeżeli gram, to czasem symbolicznie za swoimi, ale tym razem pisze ten post z pełną świadomością, że warto go zagrać.
Od razu na wstępie zaznaczę, że podawany powyżej skład czyli:
Ward - Randall, Touré, Lucas, Smith - Ibe, Stewart, Allen, Ojo - Firmino - Sturridge
To skład prawdopodobny. Wiele się jednak zmieniło w aspekcie ławki rezerwowych w porównaniu chociażby do vice-mistrzowskego sezonu. Na bramce Ward, czyli pierwszy bramkarz reprezentacji Walii, na jesieni grał na wypożyczeniu w rewelacyjnie Abredeen i zbierał tam świetne recenzje. Klopp jak narazie nie dawał mu szans, jednak o tą pozycję jestem spokojny. Środek obrony Toure - Lucas grał już kilkukrotnie w tym sezonie i wcale nie wyglądał źle. To także większego skoku jakościowego nie powinniśmy odczuć. Najgorzej ma się sprawa z bokami obrony, gdzie Randall to akurat słaby zawodnik, ale Smith to już ciekawy młodzian, pierwszy wybór na lewej obronie w kadrze Australii. Może w defensywie jest przeciętny, ale naprawdę sporo daje z przodu. Środek pola to Stewart - Allen i taki środek będziemy pewnie oglądać teraz często z powodu kontuzji Hendersona i Cana. Obaj są w świetnej dyspozycji i w każdym meczu są wyróżniającymi się postaciami. Na skrzydłach Ojo i Ibe. Dwa Młodziaki, tu jestem ciekawy. Ibe grać potrafi, ale ostatnio mu nie szło. Klopp w końcu daje mu szanse i myślę, że będzie chciał ją wykorzystać. Ojo zagra drugi mecz w lidze z rzędu, w poprzednim piękna asysta przy bramce Sturridga. Ogólnie zagrał w miarę, ale to też mogła dojść trema i te sprawy, powinno być okej. W ataku Sturridge + Firmino, tu chyba nie trzeba wiele mówić. Stu rośnie forma, do tego musi wygryźć Origiego, Firmino wraca do dyspozycji po kontuzji, a jak zagra na swoim poziomie to będzie najlepszy na boisku.
ie zapominajmy, że w przypadku słabego wyniku The Normal One wciąż ma odwodzie Coutinho, Origiego, Milnera, Lallanę czy Milnera. Forma The Reds ewidentnie zwyżkuje pod koniec sezonu, cały zespół będzie grał na euforii, zmiennicy mają jedną z ostatnich okazji, aby udowodnić, że warto zatrzymać ich w składzie na przyszły sezon.
O Bournemouth krótko. 13. lokata w tabeli, pewne utrzymanie więc plan minimum zrealizowany. Grają powiedzmy swoje, raz wygrana raz przegrana, forma stabilna. Nie oszukujmy się jednak, że jest to mocny zespół. To co zajmują teraz to maks ich możliwości i ich pierwsza jedenastka nie jest moim zdaniem mocniejsza od tej, którą prawdopodobnie desygnuje do gry Klopp.
Dodam jeszcze tylko, że to tylko spekulowany skład, a jeżeli zajdzie jakaś zmiana to prawdopodobnie tylko na plus. Podobnie rezerwowy skład wystawił ostatnio Klopp w poprzedniej kolejce ze Stoke City. Wynik 4-1 chyba mówi sam za siebie.