16:00 Manch. Utd. - Bournemouth
Manch. handicap -1 @ 1.59
Fortuna
Walczący o pierwszą czwórkę i przede wszystkim o europejskie puchary gospodarze będą chcieli podtrzymać dobrą passę. Mówimy tu o dobrej passie bo Czerwone Diabły są nie pokonane od piętnastu spotkań (we wszystkich rozgrywkach). Ich rywalem będzie zespół Bournemouth, który gra koszmarnie i nie widać u nich jakichkolwiek przebłysków poprawy w grze. Nie zapominajmy jednak, że goście są dalej w walce o utrzymanie, ale czy będą w stanie zatrzymać United?. Myślę, że nie. Gospodarze są w gazie i jest to kolejny mecz w którym mogą, a nawet muszą podtrzymać świetną passę. Na dodatek goście w drużynie Bournemouth nie będzie mógł natomiast zagrać Callum Wilson, który w niedawnym starciu z Wolverhampton obejrzał 10. żółtą kartkę w sezonie. Uraz kolana od dawna leczy Charlie Danielsa, a do składu powraca Joshua King.
Ole Gunnar Solskjaer ma w końcu do dyspozycji swoich najlepszych graczy i w ostatnich spotkaniach widać tego efekt. Bruno jest transferem w dziesiątkę, gość na dziewięć meczy osiem razy został wybrany zawodnikiem spotkania. Powrót Pogby również robi swoje, a Rashford i Martial wracają do najlepszej wersji siebie. United to dzisiaj bierze, i liczę, że będzie to kolejne przekonujące zwycięstwo.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea – Shaw, Maguire, Lindelof, Wan-Bissaka – Pogba, Matić – Rashford, Fernandes, Greenwood – Martial
Bournemouth: Ramsdale – Smith, Ake, Mepham, Stacey – Stanislas, Gosling, Lerma, Cook, Brooks – King
Do tego dorzucam zwycięstwa:
Leicester @ 1.71
Chelsea @ 1.48
Cała
trójka bije się o
Champions League, a więc żadna z ekip nie może sobie pozwolić na utratę punktów na tym etapie rozgrywek.