robson-united
Użytkownik
Rozgrywki Premiership nabierają już zawrotnego tempa. Za Nami 31 kolejek. W środku tygodnia czekają nas mecze zaległe. A od soboty już 32 seria gier.
Liderem jest obecnie Manchester United i wiemy że nawet po rozegraniu zaległego meczu przez Chelsea na tej pozycji Diabły zostaną bo obecna przewaga nad CFC wynosi 4pkt. To wlaśnie pomiędzy ManchesteremUtd, Chelsea i Arsenalem rozstrzygnie się kto zdobędzie mistrzostwo. Chelsea jakby jest w kryzysie ostatnio. Odpadli z LM, w lidze też tracą sporo pkt w ostatnim czasie. Arsenal wygrywa kolejne mecze i robi swoje mozna by rzec. ManU w pewnym stopniu zrewanżowało się za 1:4 sprzed roku z LFC i pokonało w niedzielne popołudnie rwyala z Anfield 2:1. Oczywiście ojcem sukcesu po raz kolejny został Rooney, ale bramka Parka zapewniła 3pkt. Chciałbym zwrócic uwage na zachowanie Torresa w tym meczu. Otóż przed rzutem karnym który wykonywal Rooney Hiszpan zrył miejsce z którego wykonuje się jedenastki! Nie wiem czy pomylił on fach i zachciało mu się orac czy co, ale takie zachowanie powinno zostac ukarane wyższą ceną niż tylko żółta kartka! Gwiazdeczka się zirytowała i myślał że jest u siebie na polu... Brak słow dla takiego zachowania.
Oprocz tego coraz pewniejsze staje się to co jeszcze nie dawno wydawało się nie możliwe czyli LFC poza strefą Champions League. Gdyby Tottenham i ManCity wygraly swoje mecze zalegle to LFC będzie to 4msc tracił już 7pkt co przy ich dyspozycji z tego sezonu jest raczej niemożliwe do odrobienia.
Wśród meczów zaległych bardzo ciekawie zapowiada się potyczka Manchesteru City z Evertonem. Cieżko jednoznacznie wskazac kto może wygrac. A spośród weekenodowego rozdania ciekawie może byc na Stamford Bridge gdzie Chelsea zagra z Aston Villą i ciekawe czy wkońcu wygra, przedtem jednak czeka The Blues mecz zaległy z Portsmouth.
<<KONTUZJE>> Zamieszczam link z kontuzjami w poszczególnych zespołach.
Zapraszam do dyskusji