29 kolejka Primera Division 21.03 - 24.03.2014

[ramzesa]

Zapraszam do merytorycznej dyskusji​

 

[makaveli23]

Celta Vigo - Malaga
under 2.5 / X
1.62 / 3.25
Sportingbet
Standardowy wybor na mecz dwoch sredniakow grających w piatkowy wieczor to u mnie under i remis. Celta Vigo pokonala w Maladze gospodarzy az 5-0 i teraz bedzie grac u siebie, po ostatniej wygranej nad Levante 1-0, ktore w drugiej polowie nie wykorzystalo karnego, bo gdyby to zrobili to byloby 1-1. Mysle ze Celta to nie jest druzyna ktora wygra 2 mecze z rzedu, w tym sezonie zdarzylo sie jej to tylko raz. Oczywiscie ten mecz jest do wygrania ale ja mysle ze goscie ktorzy beda grac z nozem na gardle postawia trudne warunki i beda walczyc o punkt. Obie druzyny dosc czesto remisuja. 3-6-5 to bilans gospodarzy u siebie, natomiast Malaga na wyjeździe podobnie 2-6-6. Celta musi sobie radzic bez rozgrywajacego Raifnhy (24/4) natomiast do Malagi wracaja po zawieszeniach Jesus Gamez (D 23/0), Sergi Darder (M 19/0) a nie zagraja Weligton (D 10/1) i Elliseu (M,18/2).

 

[kapszti]

Celta musi sobie radzic bez rozgrywajacego Raifnhy (24/4) natomiast do Malagi wracaja po zawieszeniach Jesus Gamez (D 23/0), Sergi Darder (M 19/0) a nie zagraja Weligton (D 10/1) i Elliseu (M,18/2).

Chciałbym sprostować, bo Rafinha jest w kadrze meczowej i raczej wystąpi w meczu, pytanie tylko czy od początku, czy później. Natomiast wśród powołanych ze strony Malagi są Weligton, Sergio Darder i Eliseu, więc i ich szansę na gre są. A w kadrze poza Gamezem nie ma jeszcze Antunesa(również kartki) oraz kontuzjowanego Fernando Tissone.
Espanyol-Levante
Espanyol ostatnio w niezłej formie i co raz bliżej są już spokojnego zakończenia sezonu, bo do 7 miejsca dającego prawo gry w LE tracą 8pkt, a przewaga nad strefą spadkową wynosi 10pkt. Do końca 10 kolejek i jeszcze potrzeba im kilka punktów, które dadzą im już luz w głowie. Najbliższa okazja wydaje się być dobra, bo do Barcelony przyjeżdża Levante, które jest sąsiadem w tabeli Papużek. Levante w ostatni weekend w głupi sposób przegrało u siebie z Celtą, a "gwiazdą" tamtego spotkania był David Barral, który zepsuł karnego i chwilę później 10000% okazje... W najbliższy meczu Joaquin Caparros nie będzie mógł skorzystać z Juanfrana na lewej obronie i wystąpi zapewne Nikos Karabelas, a Grek to sabotażysta pierwsza klasa i baaardzo odstaje od podstawowego składu, zatem Espanyol powinien zaatakować prawą stroną i tam poszukać swoich szans. I tutaj liczę, że Aguirre się zlituje i wreszcie posadzi na ławce Stuaniego, który w ostatnim czasie jest w fatalnej formie. Skrzydła w osobach Pizziego i Simao byłyby idealne. Ten pierwszy daje sporo w dryblingach, a ten drugi idealnie potrafi centrować piłki stojące i stałe fragmenty gry będą jak zwykle niezwykle ważne przy grze Espanyolu. Na szpicy chciałbym zobaczyć Cordobe, a za nim Sergio Garcie i tak na dobrą sprawę wygląda optymalne zestawienie zespołu. A co do tych stałych fragmentów gry to wiadomo są: Colotto, Moreno, David Lopez, którzy potrafią wygrać głowy z każdym i to naprawdę jest ogromna siła tego zespołu. Ostatni mecz z Elche mógł się podobać, bo poza tym, że strzelili 2 gole po stałych fragmentach gry, to od początku ruszyli na rywala i ich gra wyglądała naprawdę świetnie. Kurs na "1" słaby, ale już na dwa gole gospodarzy zdecydowanie lepszy i liczę, że zrewanżują się za kompromitującą ich porażkę 3:0 z pierwszego meczu.
Espanyol over 1,5 @ 2,00 WH0:0

Athletic-Getafe
Na sam początek uprzedzam, że po stronie gospodarzy zabraknie zawieszonego za kartki Aduriza(który to już raz?...) i jego miejsce w ataku zajmie ktoś z dwójki Guillermo, Toquero. Ja się modle do Valverde by nie wpadł na pomysł gry Toquero w większym wymiarze czasowym, bo to byłoby katastrofalne dla zespołu. Co do reszty skladu to baskijskie media podają, że na prawej obronie ma zagrać Iraola, a w tym samym momencie pomyślałem sobie, że może De Marcos mógłby wystąpić na szpicy, bo przecież to jest tak uniwersalny zawodnik, że poza stoperem i bramką to grał już chyba wszędzie. Więcej zmian nie należy oczekiwać. Co do samego meczu to liczę na grę podobną do tej, którą zaprezentowali przeciwko Granadzie. Ostatnio dwa remisy w regionie Comunidad Valenciana ale porównywanie wyjazdów do Walencjii i Villarreal, do domowych potyczek z Granadą i Getafe nie ma najmniejszego sensu.
Getafe z nowym trenerem, jednak w defensywie dalej bieda. Skoro ostatnio 5 goli stracili w meczach z Betisem i Granadą, to strach pomyśleć, co będzie dalej. Ale pamiętajmy, że ciężkiej kontuzji doznał podstawowy bramkarz Moya, a Codina to jednak nie jest tej klasy specjalista. Z Grandą raz się zabawił z El Arabim i stracił piłkę, czego napastnik rywala nie wykorzystał. Potem złe ustawienie przy golu Rikiego, więc tych błędów jest. Poza tym brakuje Diego Castro, a to obok Pedro Leona najlepszy zawodnik zespołu, chociaż umówmy się, że w tym sezonie Diego Castro niczego specjalnego nie prezentuje, bo 1 gol i 5 asyst, to jak na tego zawodnika mizeria i przede wszystkim zmarnował karnego, co do tej pory mu się nie zdarzało. A co ciekawe karnego zmarnował w meczu z Athletic Bilbao.... Wtedy Iraizoz popisał się kapitalną interwencją, a że wcześniej Laporte strzelił gola, to Baskowie wywieźli komplet punktów z przedmieść Madrytu - jako pierwsza drużyna w tym sezonie, co potem powtórzyły Valencia, Barcelona, Rayo i Real Madryt.
Tradycyjnie gram podwyższoną linię na gospodarzy, bo widać, że Getafe w obronie dalej ma spory problem, a tutaj Los Leones przypuszczą frontalne ataki od 1. minuty. Po wkalkulowanych stratach punktów, teraz Baskowie mają dwa stosunkowo łatwe mecze, bo potem czeka ich wyjazd z Elche i tam też powinni zainkasować komplet punktów. Tak więc nawet bez Aduriza myślę, że są w stanie ustrzelić 3 gole gospodarze.
Athletic over 2,5 @ 2,50 WH1:0

 

[barichello]

rozważam:
Real M.-Barcelona- Bramke z za pola karnego strzeli G.Bale @9 Fortuna
Chyba nie trzeba rozwijać, bo każdy wie jak fantastycznym uderzeniem dysponuje Bale

Real M.-Barcelona-Czerwona kartke otrzyma S.Ramos @18
Ramos potrafi wypalić i zachować się głupio
co sądzicie?

 

[phamrol]

Kapszti, Ramzesa. Co sądzicie o Atletico Madryt i jakiś over bramkowy np. 1,5 w ich stronę? Wiemy, że Atletico gra znacznie słabiej na wyjazdach niż u siebie, ale Betis wczoraj 120 min w lidze europejskiej, dodatkowo kolejna kontuzja obrońcy i być może nieco podłamanie psychiczne po odpadnięciu. Kurs na Atletico over 1.5 jest w granicach 1.8

 

[talarekr]

Real M.-Barcelona-Czerwona kartke otrzyma S.Ramos @18
Ramos potrafi wypalić i zachować się głupio
co sądzicie?

Po odejściu Jose, mecze Realu z Barca nie wytwarzają już takiej agresji u piłkarzy - moim skromnym zdaniem obejdzie się w meczu bez czerwieni.

 

[adamo80]

Kapszti, Ramzesa. Co sądzicie o Atletico Madryt i jakiś over bramkowy np. 1,5 w ich stronę? Wiemy, że Atletico gra znacznie słabiej na wyjazdach niż u siebie, ale Betis wczoraj 120 min w lidze europejskiej, dodatkowo kolejna kontuzja obrońcy i być może nieco podłamanie psychiczne po odpadnięciu. Kurs na Atletico over 1.5 jest w granicach 1.8

Nie jestem ani Kapszti ani Ramzesa i daleko mi do ich poziomu, ale ja zagram handi na Atletico. Betis ma za sobą bardzo ciężki dwumecz i mimo, że po ostatnich meczach absolutnie nie zasługuje na ostatnie miejsce w tabeli to z księżyca się to nie wzięło. Zagrał świetnie z Sevillą, ale wiadomo było, że wszystko rozstrzygnie się w 2 meczach. Adrenalina spadła i albo podziała totalna piłkarska złość, albo depresja, ale bez względu na te rozważania Atletico nie powinno przegrać bo w formie czy bez jest lepsze pod względem doświadczenia, ogrania, właściwie wszystkiego od Betisu. Z kolei ścisk niesamowity na górze tabeli i osobiście uważam iż w wielkim meczu będzie remis i na to też może liczyć Simeone.

 

[ramzesa]

Kapszti, Ramzesa. Co sądzicie o Atletico Madryt i jakiś over bramkowy np. 1,5 w ich stronę? Wiemy, że Atletico gra znacznie słabiej na wyjazdach niż u siebie, ale Betis wczoraj 120 min w lidze europejskiej, dodatkowo kolejna kontuzja obrońcy i być może nieco podłamanie psychiczne po odpadnięciu. Kurs na Atletico over 1.5 jest w granicach 1.8

Nie lubię grać takich spotkań. Wyjazdy często kończyły się na 1:0. Ostatnio z Espanyolem miałem podobne obawy i jak się okazało - słuszne. Tu akurat był mecz na Calderon.

Po odejściu Jose, mecze Realu z Barca nie wytwarzają już takiej agresji u piłkarzy - moim skromnym zdaniem obejdzie się w meczu bez czerwieni.

Czy ja wiem czy mniej agresji. Gran Derbi tak jak piszesz może wyglądają nieco inaczej, ale moim zdaniem zawodnicy Realu to dalej tykające bomby. Zobacz co robił Arbeloa w meczach z Atletico Madryt.
Tu z kolei mamy Pepe w meczu z Malagą:

Mecz Valladolid z Rayo powinien być typowym box to box. Valladolid u siebie zagra odważnie i będą atakować. O stylu gości pisałem już wielokrotnie. Grają mega ofensywny futbol. Najbardziej ofensywny w całej lidze. Zachowując proporcje pomiędzy jakością oczywiście. Tu nikogo remis nie obchodzi. 3 punkty są do wzięcia jak bum cyk cyk. Obie ekipy popełniają błędy w obronie i to spore. Co prawda Rayo w ostatnich tygodniach gra nieco lepiej w defensywie, ale dalej potrafią być ośmieszani. Ogrom jakości do gry wniósł boczny obrońca Rat. Solidny obrońca na solidnym poziomie europejskim. Over i tak będzie. Miałem grać over rożnych, ale linia jest dosyć wysoka.
Valladolid - Rayo
Over 2,5 1,95 Bet365 1:1
W meczu Athletic z Getafe gram over rożnych gości. Zmiana trenera to pozytywny impuls. Motywacji do gry nie brakuje. Z Granadą zagrali bardzo dobry mecz w ofensywnie, gorzej w defensywie. Pod wodzą Rumuna drużyna z Madrytu nabierze nowych kolorytów. Nie ma patrzeć na to co było za kadencji starego trenera. Mamy nowe rozdanie, a bukmacherzy dalej patrzą na to jakby nic się nie zmieniło. Athletic w swojej grze ma spore przestoje i po takim kursie nie polecam tego grać absolutnie. Kto oglądał mecz z Granadą to widział, że wszystko fajnie wyglądało. Goście muszą grać w meczach o pełną pulę, bo rywale i tak są silni, a przegrana 0:1 nie czyni ich lepszymi. 4 rożne to tyle co nic. Drużyny na CN tyle ogarniają.
Athletic Bilbao - Getafe
Getafe over 3,5 (rzuty rożne) 1,80 Bet365 4

 

[expekt-betclic]

Zapraszam wszystkich fanów do obejrzenia najnowszego odcinku magazynu piłkarskiego Expekt i Betclic
Przed nami piłkarski superweekend. W sobotnie popołudnie Chelsea podejmuje Arsenal w meczu, który będzie mieć kluczowy wpływ na wyścig o mistrzostwo Anglii. A w niedzielny wieczór, hiszpański rarytas czyli El Clasico! Kto zabłyśnie, a kto zawiedzie w tych starciach. Kto przybliży się do sukcesu, a komu przyjdzie pożegnać się z marzeniami o krajowym championacie? Mateusz Borek i Roman Kołtoń poruszają te zagadnienia (oraz szereg innych) w premierowym odcinku Magazynu Betclic. Zapraszamy!
Materiał video do zobaczenia tutaj
W najbliższy weekend wyjaśni się wiele w kwestii walki o mistrzostwo Anglii oraz Hiszpanii. W sobotę, prowadząca w Premier League Chelsea podejmuje bowiem goniący ją Arsenal, a w niedzielny wieczór Real i Barcelona stają oko w oko na Santiago Bernabeu. Czego po tych szlagierowych spotkaniach spodziewają się Zbigniew Boniek i Krzysztof Stanowki? Odpowiedź w premierowym odcinku magazynu Expekt!
Materiał wideo do obejrzenia po kliknięciu na ten link
http://ww392.smartadserver.com/call/cliccommand/3678717/139192/[timestamp]?] [/url]http://ww392.smartadserver.com/call/cliccommand/3678717/139192/[timestamp]?] [/url]

 

[miki9971]

Rayo Vallecano - Real Valladolid , Powyżej 6 kartek (azjan) @ 1,800 - Bet365, stawka: 7/10
Mateu Lahoz, z jego srednią 6 kartek na spotkanie plus do tego dwie ekipy, które bronią się przed spadkiem i mają średnie mniej więcej na poziomie 2,5 kartki na spotkanie, mało tego Vallecano jest ekipą, która jest druga w tabeli wśród ekip, które w tym sezonie łapią czerwień. Gram bezpiecznie azjana, ale według mnie leciutko wpadnie 10 kartek (licząc czerwone)

 

[madritismo]

Na początku zaznaczam, żeby nie zwracać uwagi na mój awatar, postaram się by analiza była jak najbardziej obiektywna, choć wiadomo, że sercem za Realem W kilku punktach podam proponowane typy, ja osobiście jeszcze niczego nie zagrałem, ale zrobię to dziś wieczorem i będzie to co najmniej jeden z poniżej przedstawionych.

Krótkie wprowadzenie: ​

Zacznę od przedstawienia sytuacji w tabeli i skutków jakie będą pociągać za sobą poszczególne wyniki.

Jak widać jest to arcyważny mecz w kontekście mistrzostwa. Do końca (po Gran Derbi) zostanie 9 kolejek. W przypadku przegranej Barcelony Real będzie miał 7 punktów przewagi. Oznacza to, że jeżeli Barcelona miałaby zdobyć mistrzostwo królewscy muszą potknąć się co najmniej 3 razy. Oczywiście jest to możliwe. Obecnego lidera ligi hiszpańskiej czekają mecze z solidnymi drużynami takimi jak Sevilla, Sociedad czy Valencia, dodając do tego obciążenie Ligą Mistrzów i pucharem Króla prawdopodobne są straty punktów. Patrząc jednak przez pryzmat poprzednich lat, czyli wyniki pomiędzy Realem a wyżej wspomnianymi zespołami rzuca się w oczy, że to drużyna z Madrytu przeważnie wygrywa. Czyli wracamy do punktu wyjścia i praktycznie straconego mistrzostwa przez Barcelonę.
Natomiast wygrana Barcelony oznacza stratę tylko 1 punktu, czyli po prostu walkę do końca oraz zwiększenie presji na piłkarzy Los Blancos.
W razie remisu nic się nie zmienia, czyli przewaga 4 punktów zostaje bez zmian. Jest to trochę łagodniejsza wersja gonitwy Barcelony za Realem. W takim przypadku duma Kataloni do szczęścia potrzebuje co najmniej dwóch strat punktów przez Królewskich, moim zdaniem mimo wszystko to nadal ciężka sprawa, żeby Real ze stosunkowo szeroką i równą kadrą zepsuł 2 mecze.

Sytuacja kadrowa:​

Kadra Realu: Casillas, López, Jesús Fernández; Carvajal, Coentrão, Marcelo, Nacho, Pepe, Ramos, Varane; Xabi Alonso, Bale, Casemiro, Di María, Isco, Illarramendi, Modrić; Benzema, Cristiano Ronaldo, Morata

W zespole Królewskich zabraknie z powodu kontuzji dwóch piłkarzy. Są nimi Sami Khedira oraz Jese. Absencje może nie będą należeć do decydujących o wyniku meczu, ale fakt faktem szkoda, że ich nie będzie. Khedira może królem ofensywy nie jest, za to gra dobrze w destrukcji. Natomiast Jese to bardzo dobry zmiennik, który ostatnio zaliczył kilka udanych występów. Szybki, kreatywny, dobrze skoordynowany, mógłby trochę namieszać po wejściu z ławki. Do składu wraca Karim Benzema po krótkiej kontuzji.

Kadra Barcelony: Valdés, Pinto; Adriano, Alba, Alves, Bartra, Mascherano, Montoya, Piqué; Busquets, Song, Xavi, Iniesta, Fábregas, Sergi Roberto; Afellay, Messi, Neymar, Pedro, Tello, Sánchez.

W klasyku nie zobaczymy Puyola, Cuenci, dos Santos i Oiera. Oprócz Puyola, który i tak nie wiem czy byłby w najwyższej dyspozycji absencje nie są zbyt znaczące. Do kadry wraca Pique.

Aspekt psychologiczny:​

Trochę się zastanawiałem nad tym, czy presja związana z wagą meczu sparaliżuje Barcelonę, czy paradoksalnie im pomoże. Nie wystarczy się daleko, żeby znaleźć kolejne wypowiedzi ludzi powiązanych z Barca jak i samego szkoleniowca, że to mecz ostatniej szansy. Myślę, że Martino jest świadomy tego, że ich forma może nie jest jakaś katastrofalna, ale na pewno odbiega od ideału. Real natomiast gra bardzo dobrze, widoczna jest poprawa gry w ataku pozycyjnym (za czasów Mourinho tego nie było) oraz na innych płaszczyznach. Los Blancos z każdym meczem w sezonie coraz lepiej dysponują środkiem pola. To ma duże znaczenie, ponieważ dotychczas to Barcelona przeważnie kontrolowała tą strefę, jutro (nie mówię, że tak będzie) może być różnie a czym ma wygrać Barcelona jak nie dominacją w środku pola, zostaje chyba tylko geniusz Messiego lub ewentualnie Neymara.
Tu nasuwa się pytanie, mianowicie jaki wpływ na mecz będzie miała sytuacja w tabeli ? Czy Barcelona od razu rzuci się do ataku i przejęcia kontroli w całym spotkaniu ? Oni powinni być świadomi skuteczności z jaką Real wyprowadza kontrataki, ruszenie do przodu może spowodować reakcję łańcuchową w postaci bramki dla Królewskich. Oczywiście taktyka to kwestia obydwu szkoleniowców, ja mogę tylko gdybać i rozważać różne scenariusze.

Wrzucam kilka ciekawostek, znalazłem to na jednym fanpejdży Barcelony.

Podsumowanie:​

Ten mecz jest niezwykle bardzo ciężko wytypować. Mi nasuwa się typ na remis. Uważam, że mimo lepszej formy Realu, własnego stadionu i innych czynników przemawiających za nimi Barcelona nie pozwoli na wygraną gospodarzy. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie sytuacji, że Królewscy przegrywają u na Santiago Bernabeu mecz w zasadzie o mistrzostwo. Wszelkiego rodzaju możliwe zakłady na BTSy są nieopłacalne z powodu niskich kursów. Może warto pokusić się strzelców goli, choć sam nie mam pomysłu na kogo zagrać.

typ główny:
remis @3,50 Bet365
remis do przerwy @2,40 Bet365

za drobne:
remis HF&FT @6,50 Bet365

Dodatkowo dla ludzi, którzy grają w naziemnych bukach polecam typ:
remis HT lub FT @1,67 Milenium

Na koniec umieszczam promo meczu, bardzo ciekawie zmontowane video.

http://www.youtube.com/watch?v=Tqw1PzMaF3Q

Powodzenia

DZIEKUJE PANIE MALLENCO ! tradycja ...

 

[bmw14.5]

Za chwilę paru klientów wyskoczy z tekstem, że "takich meczów się nie gra". No cóż, niektórzy tak mają.

Dla mnie faworytem jest Real i wygra Real, bo bycie faworytem nic nie znaczy.
Real ma przewagę własnego boiska, lepszy skład, jest w fenomenalnej formie i ma przewagę psychiczną. Remis nie będzie dla niego krzywdą, dla Barcy będzie równoznaczny z porażką. A nie wierzę, by Barca mogła wygra, bo z czym do ludzi. Dziurawa obrona i nic nie dające klepisko. Real gra szybciej, mądrzej, nie pierd....i się. wszystkie rzuty wolne, rożne to potencjalna bramka, bo nie wiadomo, czy zagra Pique.
Nie ma się co czarować, gospodarze spokojnie pukną Barcę.

 

[madritismo]

Nawet jako kibic Realu nie jestem taki pewny zwycięstwa. To są derby, które jak wiadomo rządzą się swoimi prawami. Fakt, masz rację, obiektywnie patrząc Real jest zdecydowanie lepszy, ale nie zawsze grają statystyki oraz przedmeczowe porównania.
Proszę przypomnieć sobie zeszły sezon i klasyk kiedy Varane strzelił gola na 1:1 pod koniec spotkania. Przed meczem wielu ludzi twierdziło, że Real nie ma szans, bo nie miał ! Wszystko wskazywało na to, że przegra, do tego meczu grał tragicznie, tracił notorycznie punkty a jednak, udało się uratować remis.
Jak już powiedziałem, masz rację, ale w takich meczach statystyki to jedno a to co się dzieje na boisku to drugie.

 

[adamo80]

Nawet jako kibic Realu nie jestem taki pewny zwycięstwa. To są derby, które jak wiadomo rządzą się swoimi prawami. Fakt, masz rację, obiektywnie patrząc Real jest zdecydowanie lepszy, ale nie zawsze grają statystyki oraz przedmeczowe porównania.
Proszę przypomnieć sobie zeszły sezon i klasyk kiedy Varane strzelił gola na 1:1 pod koniec spotkania. Przed meczem wielu ludzi twierdziło, że Real nie ma szans, bo nie miał ! Wszystko wskazywało na to, że przegra, do tego meczu grał tragicznie, tracił notorycznie punkty a jednak, udało się uratować remis.
Jak już powiedziałem, masz rację, ale w takich meczach statystyki to jedno a to co się dzieje na boisku to drugie.

Generalnie się zgadzam z całością analizy. Ja też uważam, że będzie podział punktów, który utrzyma satus quo. Obie drużyny mają bardzo zbliżony poziom, ale żeby nie grać na sam remis gram coś takiego:
Barcelona (0,+0,5) kurs: 2,020 buk: Bet365
Dlaczego ? Poziom ten sam, ale Barcelona goni Real, a nie na odwrót. Z 2 strony stadion w Madrycie. Jak dla mnie w tym meczu absolutnie wszystko się równoważy. Generalnie odradzam komukolwiek grania czystej 1 lub 2. Jak ktoś czuje bardziej w jedną lub drugą stronę niech się zabezpieczy jakoś.

 

[lukkaz]

Dyscyplina: Piłka Nożna – Primiera Division 2013/2014
Spotkanie: Real Betis Sevilla – Atletico Madryt
Typ: 2 0-2
Kurs: 1,67
Bukmacher: William Hill
Data i godzina: 23.03.14 17:00
Stawka: 3/10

Dziś o godz. 17:00 odbędzie się mecz w ramach 29. kolejki Primiera Division pomiędzy Realem Betis Sevilla a Atletico Madryt. Gospodarze są na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Goście to wicelider rozgrywek.

Ekipa z Andaluzji przegrała po karnych derbowy dwumecz z Sevillą w Lidze Europy i odpadła z dalszych gier. Dziś Betis wraca do ligowej rzeczywistości czyli do walki o utrzymanie w Primiera Division. Real zgromadził ledwie 19 punktów w 28 spotkaniach i traci już 9 punktów do bezpiecznego siedemnastego miejsca. W ostatnich trzech spotkaniach Betis zgromadził 5 punktów, dzięki zwycięstwu z Getafe oraz remisom z Villarreal i Elche. Bilans spotkań domowych gospodarzy to 4 zwycięstwa, trzy remisy i siedem porażek.

Atletico powinno podejść bardzo poważnie do tego spotkania, bowiem jeśli Real przegra Gran Derbi a mniej utytułowana ekipa ze stolicy wygra mecz z najsłabsza ekipa ligi to drużyna Diego Simeone awansuje na pozycję lidera rozgrywek. Atletico rozegrało 13 ligowych meczów wyjazdowych – 9 z nich kończyło się zwycięstwem piłkarzy z Madrytu, raz doszło do podziału punktów i trzykrotnie Atletico schodziło do szatni pokonane.

Betis przystąpi do meczu bardzo osłabiony, bowiem w skaldzie nie zobaczymy takich graczy jak Verdu (pomocnik, 19/2), Didac Vila (obrońca,12/0), Nosa Igiebor (pomocnik, 11/1), Chuli (pomocnik, 11/0), Xavi Torres (pomocnik, 10/0) oraz Jose Antonio Caro (obrońca, 4/0).

Goście zagrają w niemal optymalnym składzie, bowiem w ekipie Diego Simeone kontuzjowany jest tylko Javi Manquillo (obrońca, 3/0), a za kartki pauzować będzie tylko Tiago (pomocnik, 17/2).

Ostatnie 5 spotkań miedzy obiema ekipami to cztery zwycięstwa Atletico i jeden pucharowy remis (który i tak był bez znaczenia dla losów awansu Atletico). 5 z 7 ostatnich pojedynków rozgrywanych w Sevilli kończyło się zwycięstwami Atletico, dwukrotnie padał remis. Ostatni raz na własnym boisku Betis pokonał Atletico w styczniu 2006 roku.

W obliczu znaczących osłabień Sevilli, korzystnych statystyk, bilansu spotkań H2H oraz formy obu ekip stawiam na wygraną gości.

 

[ramzesa]

W głowie pomysł na rożne Osasuny miałem już od dłuższego czasu. Najgorsze jest jednak to, że mecz rozgrywany jest w samo południe. Wtedy piłkarzom... średnio chce się biegać, a widowiska są raczej mało atrakcyjne.
To co mnie interesuje najbardziej to fakt, że Sevilla ma w nogach rewanż w Lidze Europy w derbowym pojedynku, który kosztował ich sporo sił. Osasuna jest wypoczęta i po tym blamażu z Barceloną będą chcieli się zrehabilitować. Osa gra przyjemną ofensywną piłkę. Często grają skrzydłami i przeważnie trzaskają rzuty rożne, bo mają kilku zawodników dobrze grających w powietrzu.
Linia 5,5 moim zdaniem jest do przyjęcia. Osa bankowo będzie miała swoje sytuacje więc nie będą stać jak ciołki. Sevillę da się pogonić pomimo tego, że jednak w lidze ładnie punktują.
Osasuna - Sevilla
Osasuna over 5,5 (rzuty rożne) 2,10 Bet365 7

 

[makaveli23]

Osasuna - Sevilla
1 (DNB) @ 2.10
1X @ 1.55
under 2.5 @ 1.70
sportingbet
Idąc tym tropem, ze mecz rozgrywany jest w południe i z udzialem Sevilli, ktora ostatni mecz rozgrywany o takiej porze wygrala minimalnie w Vallecano 0-1, gdzie wszyscy spodziewali sie tlustego overa, tak teraz mysle ze trzeba wziasc poprawke i zagrac under, bo jak slusznie prawi Ramzesa, pilkarzom w takich warunkach zbytnio nie chce sie biegac. A w przypadku Sevilli mysle ze bedzie to jeszcze bardziej widoczne, bo przeciez nie tak dawno grali dogrywke i karne w LE wiec nogi pewnie to odczują. Widze tutaj takze szanse dla gospodarzy, ktorzy potrzebują punktów do utrzymania i jak beda mieli dobry dzien to sa w stanie strzelic bramke i utrzymac prowadzenie do konca, bo tak jak mowie nie spodziewam sie zbyt wiele po Sevilli, patrzac na to jak zagrali ostatni mecz o tej porze na wyjeździe przeciw Rayo i oczywiscie biorac pod uwage to ze beda zmeczeni po Lidze Europejskiej. Jest to doskonala okazja na przelamanie serii, 4 wygranych z rzędu dla Sevilli i 3 przegranych z rzędu Osasuny. Gospodarzom u siebie gra sie z Sevillą dosc dobrze, wiec jestem dobrej mysli.

 

[szef-elity]

Messi strzeli 2,1 unibet
Messi ma teraz formę, bardzo dobrze czuje się grając z Realem, wykonuje karne,
a w meczach na szczycie takich często nie brakuje.
Statystyk nie trzeba nikomu przedstawiać, dodając do tego z kim dziś walczy jestem pewien,
że motywacja jest na tyle wielka by strzelić bramkę, czy to po indywidualnej akcji czy w inny sposób.
Poza tym spokojnie over 3.

 

[ksboss]

Real Madryt - Barcelona
Oba zespoły praktycznie w najmocniejszych składach. W drużynie gospodarzy zabraknie co prawda Alvaro Arbeloi, lecz ze względu na bardzo szeroką ławkę królewskich, nie jest to znaczne osłabienie.
Real faworytem, według bukmacherów, co w przypadku spotkania w Primera, ostatnio miało miejsce 11 grudnia 2011 (2.52 Real - 2.79 Barca). Mecz wówczas zakończył się wygraną Barcelony 3:1. Pamiętamy, że Real w tamtym sezonie wygrał ligę, rozgrywając rekordowy sezon. To jednak tylko statystyka, która podpowiada, że faktycznie nie warto brać się za typowanie wyniku dzisiejszego spotkania.
Jeśli chodzi o ilość goli to patrząc na ostatnie 6 meczów mamy średnią 3,17/mecz. Można pograć Over 2.5 ale kursy w okolicach 1.5 nie rozpieszczają. Ja pogram trochę bardziej ryzykownie na gole przyjezdnych, ponieważ Barca na pewno stworzy sobie kilka sytuacji i nawet jeśli mocno polegnie w tym meczu, to swoje włoży. Real dwa gole w ostatnim czasie tracił z Atletico oraz z Villarealem.
Zakład na gole
Barcelona over 1.5 @ 2.19 Pinnacle (3:4)

 

[barc_a]

Real Madryt vs FC Barcelona
Czerwona kartka w meczu ? TAK
Kurs : 2.37 / WilliamHill
Króciutko, to jest Gan Derbi, wiemy jak gra Real w konfrontacjach z Barcą, nawet kibic Realu przyzna, że Real nie potrafi w meczach z Barcą przegrywać i taka jest prawda, nie ma co się oszukiwać, może nie cały Real ale, że tak powiem trójca Pepe-Ramos-Marcelo, liczę na czerwoną kartkę któregoś z nich i coś czuje, że mnie nie zawiodą. Ale zakład przede wszystkim pod warunkiem, iż to Królewscy będą przegrywać wtedy im puszczą nerwy, choć nie koniecznie, pamiętamy zachowanie Pepe w ostatnim meczu z Malagą, które powinno się skończyć czerwoną kartką. Spotkanie poprowadzi znany wszystkim pan U. Mallenc, w tym seoznie na 26 meczy pokazał aż 116 kartek!, więc nie ma co się martwić. Polecam!