>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

29 kolejka Primera Division 21.03 - 24.03.2014

Status
Zamknięty.
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Real-Barcelona:
żółta kartka pomiędzy 0-15 minutą @3,00 Bwin⛔
rzut karny przyznany @3,08 Sportingbet✅

Oryginalny nie będę i znów spróbuję zakładów &quot;dyscyplinarnych&quot; w meczu Real-Barcelona.W tym momencie sezonu to już nie przelewki,Real wygrywając dziś kończy marzenia rywala o mistrzostwie.Wszyscy wiecie jak te mecze wyglądają ostatnimi laty,więcej w nich kopania rywala niż składnej gry piłką.Statystyk przywoływać nie będę tym razem.Po prostu w tym kursie 3,00 na kartkę w pierwszym kwadransie widzę spore value.Być może sędzia będzie chciał szybko opanować sytuację i sypnie jakąś kartkę.Były takie sytuacje wielokrotnie w tej rywalizacji.Typ na rzut karny to inspiracja ostatnimi klasykami w Premiership.
Mało tych argumentów za co przepraszam,po prostu widzę value w obu zakładach w kontekście tego jak grają Real i Barcelona,jak grają ze sobą i jak jest stawka dzisiejszego meczu.No i jeszcze sędziowanie,które w Hiszpanii często pozostawia wiele do życzenia.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
krzosz1987 1,2K

krzosz1987

Użytkownik
Spotkanie: Real Madryt - FC Barcelona
Typ: 2
Kurs: 3.30
Bukmacher: Unibet

Mecz, który ma dziś sporo wyjaśnić odnośnie nie tylko tego czy Barcelona już dziś straci szansę na mistrzostwo Hiszpanii. Dzisiejsze El Clasico ma również dać odpowiedź na to czy Real jest rzeczywiście tak mocny jak pokazują to ostatnie mecz, i czy Barcelona faktycznie przeżywa aktualnie regres formy i jest w tym sezonie słabszą drużyną niż w poprzednich sezonach. Dzisiejszy mecz na Santiago Bernabeu zapowiada się naprawdę ekscytującą również dlatego, że Barcelona chcą zachować szanse na tytuł mistrzowski musi dziś wygrać, natomiast Real jedynie może i nie muszą za wszelką cenę wygrać tego spotkani, im remis również w kontekście walki o tytuł mistrzowski dziś zapewne by odpowiadał.
Faworytem dzisiejszego spotkanie jest mimo wszystko Real Madryt. Drużyna Carlo Ancelottiego od dłuższego czasu punktują regularnie na własnym stadionie, oprócz porażki na początku sezonu z Atletico Madryt w pozostałych domowych spotkaniach &quot;Królewscy&quot; wygrywali - 12 zwycięstw. Wiemy również z jakimi problemami ostatnio FC Barcelona grała w meczach wyjazdowych, w 5 ostatnich takich spotkaniach wygrali tylko raz z Sevillą, 2 razy zremisowali i 2 razy przegrali (2 ostatnie mecze z Sociedad i Valladolid). Ponadto pamiętajmy, że ostatni raz Barcelona na Bernabeu 18 stycznia 2012 roku (2-1) od tamtej pory obie te ekipy grały ze sobą jeszcze 3 razy w Madrycie i 2 razy wygrywał Real i raz padł remis.
Co więc powoduje, że dziś zdecydowałem się zagrać na wygraną Barcelony? Przede wszystkim to o czym napisałem już na wstępie czyli tym, że Barcelona jest postawiona pod ścianą, podopieczni Gerardo Martino muszą dziś wygrać jeżeli chcą nadal liczyć się w walce o tytuł mistrzowski. Ponadto liczę na pełną mobilizację w ekipie Blaugrany, wydaje się bowiem, że Barcelona gdy jest skreślana przez wszystkich potrafi znakomicie się zmobilizować. Chodzi mi oczywiście o rywalizację z Manchesterem City, w którym wielu wieściło, że Barcelona nie tyle będzie miała kłopoty z wywalczeniem awansu co po prostu odpadnie. Barcelona natomiast zagrała z Manchesterem City dwa najlepsze mecze w swoim wykonaniu w ostatnim czasie i bez większych problemów wywalczyli awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Jak wygląda sytuacja kadrowa w obu ekipach przed dzisiejszym El Clasico? Gerardo Martino powołał na to spotkanie 21 zawodników i jedynie brakuje w tej kadrze Puyola, który jest kontuzjowany. Nieco inaczej wygląda sytuacja w Realu, otóż poza kadrą są Sami Khedira, Álvaro Arbeloa i Jesé Rodríguez, w 22 osobowej kadrze znaleźli się natomiast Karim Benzema i Isco, którzy mieli w tym tygodniu kłopoty ze zdrowiem i według mnie mimo, że są w kadrze to wcale nie muszą dziś wyjść w podstawowej &quot;11&quot; Realu.
Podsumowując liczę, że Barcelona będzie potrafiła zmobilizować się tak jak na mecze z Manchesterem City i zagra dziś naprawdę bardzo dobre zawody. Ponadto wiele mówiło się ostatnio, że Barcelona zbytnio przystosowuje się do warunków jakie narzucają im rywale w lidze hiszpańskiej (mecze wyjazdowe), wydaje się, że dziś gdyby Real narzucił swój styl gry i Barcelona by się do tego dostosowała to wcale nie stałaby na straconej pozycji. Piłkarze Barcelony mieliby więcej miejsca do rozgrywania swoich ataków pozycyjnych i więcej miejsca mieliby zawodnicy ofensywnie Barcelony. Myślę więc, że warto tutaj nieco zaryzykować i mimo wszystko zagrać na wygraną Barcelony.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Valencia-Villarreal
Wiem, że wszyscy żyją GD, ale dzisiaj również ciekawe spotkanie mamy tuż przed meczem w Madrycie. Derby regionu Comunidad Valenciana i jednocześnie starcie drużyn walczących o puchary. Valencia ostatnio zdobył ledwie 1pkt w dwóch meczach z Baskami i na pewno to ich pozycji nie poprawiło, bo przy okazji Sevilla ostatnio wygrywała aż miło. Dzisiaj skład niemal pełny, bo zabraknie jedynie Feghouliego, ale wraca po zawieszeniu Paco, a jego brak był aż nadto widoczny w San Sebastian. W ataku to zdecydowany numer 1 i tego nie da się ukryć. Wraca po kontuzji Oriol Romeu, ale ciekawi mnie jak Pizzi zestawi zespół, bo liczyłbym na Vargas na skrzydle, na drugim ktoś z dwójki Fede/Piatti i problem się pojawia kogo dać na &quot;10&quot;. Niby można Parejo, ale mi się wydaje, że on lepiej się czuje bliżej środka boiska, gdy ma większą przestrzeń przed sobą do gry. Tak czy siak Valencia musi dzisiaj zagrać ofensywnie, bo w tym momencie remisy nic im nie dają. Owszem mogą awansować do LE poprzez wygranie tegorocznej edycji, ale takie drużyny jak Porto/Sevilla, Juventus czy Benfica mogą im w tym skutecznie przeszkodzić.
Goście osłabieni, bo kontuzji doznał Mario i na prawej obronie ktoś z dwójki Pantic, Jaume Costa. Dodatkowo na środku obrony zabraknie Gabriela za czerwień sprzed tygodnia. Jego miejsce zajmie Dorado, ale do tego zawodnika nie mam za grosz zaufania, bo to taka tykająca bomba dla mnie i w każdej chwili może zrobić jakiś cyrk, chociaż trzeba uczciwie przyznać, że Gabriel z Athletikiem Bilbao też zrobił dużo dla rywala(karny i czerwo). Poza tym reszta zdrowa, a zatem liczę na ofensywę, która średnio się wg. mnie spisała przeciwko Baskom, bo jednak w pierwszej połowie rywale dali się zepchnąć, a Villarreal tego nie wykorzystał. Dzisiaj trochę inne granie będzie, bo Valencia nie może sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów, więc otwarte spotkanie się szykuje.
Zamiast grać słabo opłacanego bts-a, to znowu spróbuje łączenie zakładów bramkowych czli over+bts.
Over 2,5 + BTS @ 2,20 Bet365✅2:1

Nie chce tutaj żadnego pieprzenia, że jedni płaczą, a drudzy nie lepsi itd. Jeśli macie argumenty to proszę bardzo dyskutować, ale jałowe gadanie i przekrzykiwanie się, a także napinki będą kasowane i nagradzane
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
wladcasmieci 948

wladcasmieci

Użytkownik
Nie chce tutaj żadnego pieprzenia, że jedni płaczą, a drudzy nie lepsi itd. Jeśli macie argumenty to proszę bardzo dyskutować, ale jałowe gadanie i przekrzykiwanie się, a także napinki będą kasowane i nagradzane.
Brawo. ????
Real-Barcelona: poniżej 8.5 żółtych kartek @ 1.40 ✅ 6-2 (Betsafe)
Czas na El Clasico, na spotkanie na które czeka cała piłkarska Europa. Setki ludzi przed telewizorami obejrzy dzisiejszy klasyk, który zapowiada się niezwykle emocjonująco, jeśli wygra Real zrobi ogromny krok do wygrania ligi, jeśli wygra Barcelona, wciąż nie będziemy wiedzieli kto jest bliżej wygrania w rozgrywkach ligowych. Nie o wyniku jednak chce pisać, zerknąłem na ofertę BetSafe a tam widzę pewien zakład, który bardzo mi się podoba, a szczególnie jego linia.A mianowicie uważam że w tym meczu nie będzie więcej niż 8 żółtych kartek ostatnie klasyki to: 7, 9, 3, 6, 6, 6 żółte karki łącznie dla dwóch drużyn.To już nie są tak ostre mecze jak było to kiedyś, Pepe już nie jest tym samym wariatem co dawniej a Barcelona jeśli chodzi o kartki to w Hiszpanii otrzymuje ich chyba najmniej. Sędzia lubi kartkować to prawda ale powyżej 8 kartek przez ostatnie dwa lata dał tylko raz, w styczniu tego roku w meczu Levante. Pewnie, to będzie twardy mecz, będzie kilka kartek ale nie sądzę aby było ich aż tyle. Dla porównania w Marathonie na poniżej 7.5 kartek kurs 1.50, tutaj mamy linie wyższą i o troszkę kurs niższy.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
D 33

damianus627

Użytkownik
Otrzyma kartkę za &quot;nurkowanie&quot; - Cristiano Ronaldo @14 Unibet
Ciekawy zakład za drobne. Jak wiemy Ronaldo ostatnimi czasy lubi się przewracać w dość dziwnych sytuacja. Najczęściej dodaje do nich swoje gesty które większość osób śmieszą, a sędziów nie raz denerwują. W tym meczu będzie na pewno podobnie i jeśli sędzia będzie chciał utrzymać widowisko na dobrym poziomie bez aktorzenia i zbędnego gestykulowania na jego pracę pokaże Ronaldo kartkę.
Inne ciekawe zakłady według mnie to:
Posiadanie piłki drużyna gości - over 55,5% @1.95 Unibet
Liczba fauli popełnionych przez Messiego - over 0,5 @1.55 Unibet
Liczba fauli popełnionych przez Ronaldo - over 0,5 @1.35 Unibet
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Otrzyma kartkę za &quot;nurkowanie&quot; - Cristiano Ronaldo @14 Unibet
Ciekawe kto to będzie interpretował... Bez sensu zakład ze strony Unibetu jak dla mnie... No chyba że oficjalna strona Primera Division poda do wiadomości sprawozdanie sędziowskie z meczu w którym będzie jasno napisane że kartka została przyznana za &quot;simulación&quot;. W innym przypadku równie dobrze może sędzia napisać że kartka została pokazana za niesportowe zachowanie i kto wtedy udowodni że było to dokładnie za &quot;nurkowanie&quot;.
 
bo86bo 18,3K

bo86bo

Użytkownik
Ciekawe kto to będzie interpretował... Bez sensu zakład ze strony Unibetu jak dla mnie... No chyba że oficjalna strona Primera Division poda do wiadomości sprawozdanie sędziowskie z meczu w którym będzie jasno napisane że kartka została przyznana za &quot;simulación&quot;. W innym przypadku równie dobrze może sędzia napisać że kartka została pokazana za niesportowe zachowanie i kto wtedy udowodni że było to dokładnie za &quot;nurkowanie&quot;.
Nurkowanie ja rozumiem także poprzez symulowanie,że było się faulowanym i nie koniecznie musi to być w polu karnym. Od siebie dodam tylko tyle,że próbuje kartek koloru żółtego dla Pepe 2.10 Betsafe, Alves 2.50 Betsafe
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
No tak, ale załóżmy że Ronaldo upada, sędzia nie gwiżdże faulu, Portugalczyk macha rękoma i otrzymuje żółtą kartkę. I teraz kwestia tego sędzia wpisuje do protokołu &quot;próba wymuszenia faulu&quot; czy &quot;niesportowe zachowanie&quot;.
Popieram zdanie nike, zakład wystawiony przez unibet ma sporo niejasności. Może support rozwiałby większość wątpliwości ale dla mnie to unibet po meczu może kręcić, że według ich źródeł kartka jest za niesportowe zachowanie, czy coś takiego.
 
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Dzisiaj wszyscy zajęci są Gran Derbi, co oczywiście zrozumiałe, jednakże przed daniem wieczoru Primera Division przygotowała dla nas bardzo fajne przystawki. Na celownik biorę pierwsze spotkanie z cyklu: &quot;Wieczór z Primera Division&quot;, mianowicie mecz, który odbędzie się na Estadio Benito Villamarin, pomiędzy Betisem a Atletico.
Cóż mogę powiedzieć... według mnie Atleti wcale nie będzie miało tak łatwo jak sugeruje nam to bukmacher - mianowicie 1,44 to trochę lipny kurs, ale ja nie o tym, gdyż moja analiza nie jest pod kątem 1X, 1 DNB czy czegokolwiek podobnego. Betis jest czerwoną latarnią ligi na dziesięć kolejek przed końcem. Prawdę powiedziawszy to kibicom Verdiblancos ciężko w to uwierzyć, gdyż poprzedni sezon zakończyli na pozycji 7. Utrzymanie ciągle jest realne, co nie zmienia faktu, że Beticos mają nóż na gardle i każdy kolejny punkt jest na wagę złota. Co za tym idzie - Betis w meczu z Atletico pójdzie dzisiaj na noże, nie mam co do tego wątpliwośći. Frustracja musi narastać, dzięki czemu możemy zobaczyć dzisiaj dużo brzydkich wślizgów. Atletico również ma o co grać - jak już wspomniałem - wieczorem odbędą się Gran Derbi i przy ewentualnej porażce Realu z Barceloną, co oczywiście zawsze jest możliwe, Colchoneros wskoczą na pierwszą pozycję na dziewięć kolejek przed końcem, a przy remisie w szlagierze La Liga doskakują do Królewskich na jeden punkt. Ewentualna strata punktów na Estadio Benito Villamarin pozwoli, być może, Realowi zdystansować Atletico, tym bardziej przy zwycięstwie w Gran Derbi, dzięki czemu to Los Blancos uzyskaliby niesamowity komfort. Jak już wspomniałem - nie wydaje mi się, aby mecz należał do najłatwiejszych. Owszem, Betis w środku tygodnia miał mecz w Lidze Europejskiej, ale to niewiele zmienia, gdyż priorytetem obecnie jest utrzymanie. Atletico pod wodzą Simeone również potrafi grać ostro, argentyński szkoleniowiec zaszczepił w piłkarzach z robotniczej części Madrytu pewną agresję w walce o piłkę, wszak ich pressing jest jednym z najlepszych w Europie - jeśli nie najlepszy. Sędzią dzisiejszego spotkania jest Javier Estrada, który nie ma skrupułów przy pokazywaniu kartoników. Ostatnie dziewięć spotkań w jego wykonaniu to: 6,5,6,2 (5:0 w meczu Valencia - Betis), 5 (Atleti - Sociedad), 6,4 (Atleti - Valencia), 6,4. To wszystko daje nam średnią 4,88, czyli średnia wysoka. Dzisiaj mecz o dość wysokim ciężarze gatunkowym, chociaż zespoły walczą o zupełnie inne cele. W ostatnich dziewięciu spotkaniach Javier Estrada sędziował mecz Betisu zaledwie raz, 5:0 z Valencią i tylko 2 żółte kartki, o czym już pisałem, ale nie sądzę, aby miał miejsce dzisiaj jakiś pogrom. Z drużyną Atleti spotykał się dwa razy, rozdając 5 i 4 kartoniki, czyli zbliżony wynik do dzisiejszej linii. Owszem, linia dość wysoka, ale moim zdaniem warto pograć, do czego oczywiście zachęcam.
Real Betis - Atletico Madrid; over 5,5 kartek @ 1,83 (Bet365) 7 kartek ✅

Jeśli chodzi o Gran Derbi, czyli mecz, na który wszyscy czekają... postaram się przedstawić to krótko z perspektywy sympatyka Realu Madryt.
Prawda jest taka, że w tym meczu może zdarzyć się wszystko, dosłownie wszystko. Wydaje się, że Real jest w lepszej formie, nie przegrał spotkania od październikowych Gran Derbi - gdzie tak naprawdę drużyna była we wczesnej fazie budowy i nie wszystko wyglądało tak, jak powinno. Przez te blisko pięć miesięcy Real zrobił ogromny przeskok i wszystko powoli zaczyna się zazębiać. W półfinale Copa del Rey bezproblemowo pokonali Atletico, dzięki czemu zameldowali się w finale. W 1/8 Ligi Mistrzów zmiażdżyli Schalke i po wylosowaniu Borussii wydaje się, że Królewscy mają autostradę do półfinału. Na przestrzeni kilku miesięcy z -5 w lidze zrobili +3, dzięki czemu okupują pozycję lidera. Karim Benzema zaczął grać w piłkę i wydaje się, że jest najlepszym zawodnikiem w ofensywie Królewskich w 2014 roku. Garethowi Bale&#39;owi dano czas, o czym sam wspominał, dzięki czemu zaczynają go bronić nie tylko statystyki, ale sama gra. Cristiano Ronaldo, który pierwsze dwa miesiące roku przespał zaczyna wracać do swojej fenomenalnej dyspozycji... i dobrze, gdyż będzie kluczowy w &quot;finałach&quot; tego sezonu... a dzisiaj mamy do czynienia właśnie z pierwszym &quot;finałem&quot; dla Realu Madryt w sezonie 13/14. Luka Modric stał się prawdziwym liderem środkowej linii, dla Angela di Marii Carlo Ancelotti znalazł fenomenalną defensywę, dzięki czemu Argentyńczyk daje ogromną równowagę zespołowi, jest najlepszym zawodnikiem Realu pod względem pressingu i wydaje mi się, że wygląda lepiej w środku niż na swojej nominalnej pozycji - czyli na skrzydle. Oczywiście jest także Xabi Alonso, który nie mógł wystąpić w pierwszym spotkaniu pomiędzy oboma zespołami. Wydaje mi się, że byłby on kluczowy, gdyż dopiero po wejściu Illarramendiego - czyli zawodnika o podobnej charakterystyce - Real Madryt zaczął grać w piłkę na Camp Nou. O defensywie Królewskich w 2014 roku nie muszę wiele mówić. W końcu jest to MONOLIT i naprawdę - nie pamiętam tak dobrze grającej obrony Realu Madryt. Mówiło się, że to Jose Mourinho buduje zespoły od tyłu, ale nawet w &quot;sezonie rekordów&quot; można było znaleźć pewne mankamenty. Wszak Real stracił w tym roku zaledwie 7 bramek w 20 (!!!) spotkaniach, a większość z tych bramek to tzw. &quot;strzały życia&quot;, wystarczy zobaczyć gole Huntelaara, Ibaia Gomeza, Giovaniego dos Santosa czy Mario... Jak już wspomniałem - wszystko zmierza w dobrym kierunku i naprawdę ciężko znaleźć drużynę, która mogłaby konkurować z Realem jeśli chodzi o TOP 2 na świecie (gdyż TOP 1 to oczywiście Bayern). A drużyną, którą jest najbliżej Realowi wydaje się być... chyba, mimo wszystko, Barcelona.
FC Barcelona ma swoje problemy w 2014 roku, dzięki czemu stracili lidera na rzecz Realu Madryt, o czym wspominałem w poprzednim akapicie. Mozolna, wolna gra na wyjazdach, w pewnym stopniu lekceważenie przeciwnika, Messi - przynajmniej w początkowej fazie 2014 roku - bez formy, Neymar kontuzjowany, Sanchez nie prezentował na wyjazdach tego, co można zaobserwować na Camp Nou, Xavi, mimo tego, że jest geniuszem futbolu, to niestety lata płyną nieubłaganie i Hernandez coraz częściej po prostu zwalnia grę. Iniesta również poszukuje szczytu formy, a obrona ma wiele problemów, o czym przyznają sami kibice Barcelony... Wydaje się, że drużyna Blaugrany jest na odwrotnym biegunie niż Real Madryt. Jednak prawdziwy test, jakim miał być dwumecz z Manchesterem City Barcelona zdała na piątkę, nie pozwalając drużynie Obywateli na zbyt wiele w przekroju całego dwumeczu. Po tym dwumeczu zanotowałem jeden, kluczowy wniosek - Barcelona po prostu nie motywuje się na słabe zespoły. Kiedy naprawdę zaczynają na drużynę Blaugrany lecieć gromy, powątpiewania z wielu stron - Azulgrana odpiera wszystkie ataki w najlepszym możliwym stylu - poprzez zwycięstwa. I nie mówię o meczu z Osasuną, ale w głównym stopniu o dwumeczu z City właśnie, gdyż to tam Blaugrana pokazała swoją siłę. Dlatego właśnie ten mecz jest tak nieprzewidywalny. Jestem przekonany, że na dzisiejszy mecz motywacji w ekipie Barcelony nie zabraknie i to nie będzie drużyna z Valladolid czy Sociedad - to będzie, prawdopodobnie, najlepsza wersja Barcelony jaką możemy zobaczyć.
Idąc dalej - w Realu Madryt wypadł Jese, czyli, można powiedzieć, zawodnik nr. 12 w zespole. Prawda jest taka, że w związku z jego nieobecnością Real nie ma wielu manewrów, których może dokonać z ławki. Tym bardziej, że Benzema przez pół tygodnia nie trenował ze względu na uraz w meczu z Malagą, także nie wydaje mi się, aby prezentował taką formę, do jakiej przyzwyczaił nas w 2014 roku. Więc jeśli uraz, nie daj Boże, by się odnowił lub Carlo zdecydowałby się po prostu na zmianę Francuza to tak naprawdę... nie ma kim postraszyć. Morata nie jest zawodnikiem godnym występu w Gran Derbi, Isco jest niepewny siebie i ma ogromne wahania formy, Illarramendi to zawodnik stricte defensywny... ciężko znaleźć jakiekolwiek alternatywy.
Reasumując - mecz jest nieprzewidywalny, powtórzę to raz jeszcze. Barcelona, można powiedzieć, gra w tym momencie o ligę, gdyż przy ewentualnej porażce Real dystansuje ekipę Blaugrany na siedem punktów co daje ogromny komfort. Remis ciągle pozostawia nadzieję na tytuł ligowy, tym bardziej, że Real ma wyjazdy do Sevilli (już w środę) i Sociedad, aczkolwiek wydaje mi się, że ewentualny podział punktów bardziej satysfakcjonowałby ekipę z Madrytu. Tutaj może zdarzyć się wszystko.
Jeśli chodzi o kartki, gdyż widzę, że popyt na te zakłady jest ogromny - odpuściłbym sobie. Naprawdę. Jeśli chodzi o jakikolwiek over w meczu - bez sensu. Linia jest mega wysoka i jeśli rzeczywiście miałbym się do czegoś skłaniać to do underu 7,5, gdyż takie linie wyrabiane są rzadko, nawet w spotkaniach derbowych. Tym bardziej, że można odnieść wrażenie, iż Gran Derbi z chłodną głową Carlo Ancelottiego na ławce Realu Madryt wydają się być mniej agresywne niż pod wodzą Jose Mourinho, który prowadził często do przemotywowania zawodników... Jedynym betem wartym uwagi są chyba rożne, gdyż linie są obiecujące. Barcelona powinna atakować, więc te 4,5 powinna nabić. Real przy ewentualnych kontratakach często wrzuca piłki, więc 5,5 także jest do wyrobienia. Over 10 w całym meczu chyba też okej.
Ja, być może, jako kibic Realu Madryt zagram na moją drużynę, ale jest to zakład czysto pod względem emocjonalnym i tylko i wyłącznie dla podbicia adrenaliny. Nic więcej. W żaden sposób nie będzie to chłodne kalkulowanie szans zakładu.
Cóż, przedstawiłem swoje zdanie... miało być krótko, ale wyszedł dłuższy post niż sam się tego spodziewałem - ale jak inaczej miałem opisać Gran Derbi? ???? Już na sam koniec, dokonując konkluzji (mam nadzieję, że ludzie dotrwają do tego momentu) - dla mnie ten mecz to absolutny NO BET dla postronnych kibiców i nie zachęcam do grania czegokolwiek, no... może jedynie te rożne... i under kartek ???? .
Pozdrawiam. A prawdziwy bet macie analizę wyżej, mianowicie na mecz Betisu z Atletico.
 
Otrzymane punkty reputacji: +43
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
No tak, ale załóżmy że Ronaldo upada, sędzia nie gwiżdże faulu, Portugalczyk macha rękoma i otrzymuje żółtą kartkę. I teraz kwestia tego sędzia wpisuje do protokołu &quot;próba wymuszenia faulu&quot; czy &quot;niesportowe zachowanie&quot;.
W takiej sytuacji jest to kartka za niesportowe zachowanie. Jasną przesłanką jaka utwierdzi nas w przekonaniu że pokazana została kartka za symulowanie a nie za niesportowe zachowanie jest podyktowanie rzutu wolnego pośredniego. Sygnalizacja powinna być dla wszystkich jasna - ręka uniesiona do góry. W innym przypadku nie ma prawa sędzia wpisać do sprawozdania że kartka została pokazana za symulowanie. Na meczu oczywiście obecni obserwatorzy także wszystko musi się zgadzać. To dla tych którzy skuszą się na zakład Unibetu ;)
 
nolito 1,2K

nolito

Użytkownik
Jestem zaskoczony taką różnicą w kursach między oboma zespołami, spodziewałem się, że będą bardziej wyrównane. Owszem, za Realem przemawia atut własnego boiska, ale to Barcelona przystąpi do tego meczu z większym zaangażowaniem. Dla gości będzie to mecz o wszystko. Real może, a Barça musi. Jeśli piłkarze Ancelottiego przegrają, wciąż utrzymają przewagę nad największym rywalem. Niewielką, ale jednak. Barcelona wraca do formy, dwa zwycięstwa nad City, coraz lepsza dyspozycja Messiego. Real w ważnych meczach w tym sezonie zawodził: porażka, a późnej uratowany w końcówce remis z Atletico, a także przegrane El Clasico w pierwszej rundzie. W spotkaniach z najgroźniejszymi nie potrafli pokazać tego, czym imponowali w pozostałych pojedynkach. Barcelona co prawda zmaga się z problemami w defensywie, ale ma za to niesamowitą siłę w ataku.
Moje propozycje na ten mecz:
Barcelona +1 1,40
10/10
Barcelona over 1 1,43
8/10

Ronaldo nie strzeli 1,90
5/10
 
ksboss 92

ksboss

Użytkownik
Real Betis - Atletico Madryt

Drużyna z Sevilli bez kilku graczy (z istotniejszych Vila 17/1, Nacho 18/1, Xavi Torres 12/2). Drużyna gości jedynie bez, pauzującego za czerwoną kartkę Tiago 18/1. Drużyna gospodarzy po męczącym rewanżu, skończonym dogrywką i rzutami karnymi, w Lidze Europy. Mimo wygranej w pierwszym meczu w tychże rozgrywkach, z wyżej notowaną Sevillą na wyjeździe, odpadli z tego turnieju. Nie zmienia to faktu, że Betis jest ostatnią drużyną w Primera Division a dzisiaj będą gościć, cały czas walczące o mistrzostwo, Atletico Madryt. Piłkarze Simeone zdają sobie sprawę z tego, że w zależności od wyniku Gran Derbi, mogą zbliżyć się do lidera lub odskoczyć trzeciej Barcelonie.
To dodatkowa mobilizacja, ale najważniejsze jest to, że z drużynami zamykającymi tabelę piłkarzom Atletico punktów tracić nie wypada.
Drużyna z Madrytu na wyjazdach nie rozpieszcza ale dzisiaj lekki handi powinien wejść.

Atletico -1.5 @ 2.43 Pinnacle✅ (0:2)
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
Ehhh to czekanie na Klasyk mnie wykończy .... ;)
Jako że czas leci jakoś strasznie powoli postanowiłem poszukać jakiegoś zakładu na wieczorny mecz. Nie mam przekonania do gry 1 X 2, gdyż tak jak było już wcześniej pisane, Realowi remis dalej pozwoli na utrzymanie lidera z przewagą 4pkt nad FCB i 1pkt Atl.M. A trzeba pamiętać że obaj rywale Realu mają jeszcze do rozegrania mecz między sobą, więc któraś drużyna straci jeszcze pkt (a może obie).
Innym zakładem, i wydawało by się dość oczywistym i pewnym był by BTS lub jakiś over. Przed chwilą wyczytałem że w ostatnich 14 Klasykach zawsze padał BTS a przy tym dość sporo bramek. Jednak kiedyś ta seria musi się skończyć. I może nastąpi to dzisiaj? No bo kiedy jak nie teraz? Real z Włochem na ławce trenerskiej imponuje defensywą więc może dzisiaj znajdą receptę na zatrzymanie Messiego i spółki.
A do tego wszystkiego kursy na BTS jak i na over 2,5 nie powalają.
No to może będzie to ostry/brutalny mecz z dużą ilością kartek? Po obejrzeniu znacznej ilości spotkań Primera Division i poznaniu poziomu sędziowania nie odważę się zaryzykować co tym razem odbije do łba sędziemu głównemu. Czy może wyciągnie czerwone kartki z kapelusza czy wręcz odwrotnie i będzie ślepy na chamskie zachowania i brutalne faule?
Ja spróbuję pójść dzisiaj w wyższy kurs. Zainwestuję w bramkę Garetha.
Będzie to dopiero drugie GranDerbi Walijczyka, w pierwszym nie pokazał się z dobrej strony ale od tamtego meczu minęło sporo czasu, teraz jest to zupełnie inny zawodnik. Teraz strzela bramki, asystuję, kreuję grę kolegom ogólnie niebo a ziemia w porównaniu do tego co prezentował w październiku.
Kurs 3,15 również zachęca do ryzyka.
Dla mnie jeszcze jeden fakt jest dość istotny, a mianowicie kontuzja Jese. Młody Hiszpan uważany była za zawodnika nr 12 w zespole i jeśli już wchodził na boisko bardzo często zmieniał właśnie Walijczyka. Teraz gdy młody Hiszpan wypadł z gry jest duże prawdopodobieństwo ze Bale zagra pełne 90min a to w tego typu zakładach jest bardzo istotne.

Gareth Bale score a goal.
Kurs: 3,16
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
Wiele już zostało powiedziane na temat meczu. Ja postanowiłem dziś zagrać na kartki dla bocznych obrońców Barcelony. W tym sezonie obrona Blaugrany mocno szwankuje w sytuacjach gdy skrajni obrońcy wyjdą pomagać w ataku. Popełniają oni wtedy banalne błędy. Dziś można się spodziewać że Barca wyjdzie mega skoncentrowana, ponieważ przegrana to dla nich praktycznie koniec walki o ligę. Nikomu nie trzeba tłumaczyć jakie są skrzydła w Realu. Każdy spóźniony powrót czy to Hiszpana czy Brazylijczyka może skończyć się kartką. Obaj też czasami nie potrafią panować nad emocjami co jest kolejnym powodem, że decyduje się na takie typy. Myślę, że jeśli Kryśka i Bale podkręcą tempo na skrzydłach herbatniki mogą się pojawić dla wymienionych zawodników.
Jordi Alba otrzyma kartkę? TAK 2,10 Unibet ⛔
Dani Alves otrzyma kartkę? TAK 2,30 Unibet ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
xavy 386

xavy

Użytkownik
Real - Barca 1 @ 2,40 William Hill
Oglądałem ostatni mecz Barcy z Manchesterem City i ogłaszam koniec ery wielkiej Barcy. Strasznie słaby mecz, fatalna postawa w defensywie i tylko nieporadność zawodników MC sprawiła, że Barca w miarę spokojnie awansowała. Ponadto Katalończycy notują katastrofalne wyniki w lidze na wyjazdach a Real jest naprawdę w dużym gazie. Widać różnicę pomiędzy zatrudnieniem jakiegoś Taty a Carlo Ancelottiego. Myślę, że Barca zostanie dzisiaj rozjechana przez madrycką maszynkę.
 
kazz12 864

kazz12

Użytkownik
Moim zdaniem ten mecz przesądzi o mistrzostwie. Jeśli Barcelona go nie wygra, to moim zdaniem nie dogoni później rozpędzonego Realu. Matrino powiedział „To jest nasza ostatnia szansa. Po nim zostanie nam tylko dziewięć spotkań, a przewaga może urosnąć do siedmiu punktów.” Jeśli Barcelona wyjdzie skupiona i od pierwszych minut będzie atakować, to strzelenia gola powinno być formalnością. Dużo też będzie zależeć od formy Messiego, który ostatnio miewał przebłyski geniuszu. Myślę, że zobaczymy go w najlepszej dyspozycji i to on przesądzi o wyniku spotkania. Wiadomo, decydować będą detale, jeden faul, karny czy czerwona kartka mogą wszystko zmienić. Real jest w gazie i wg mnie gra lepiej niż za czasów Mou, ale to Barcelona musi wygrać, Real będzie chciał spokojnie kontrolować mecz i myślę, że mogą się na tym przejechać. Jeśli uda się zatrzymać Ronaldo i defensywa zagra bez zarzutów to uważam, że Messi pociągnie drużynę do ostatecznego sukcesu w „El Clasico”.
Barcelona lub remis @ 1.84 Betfair
 
tomeczekp90 157

tomeczekp90

Użytkownik
Popieram kolegę sumada90 w kontekście kartki dla Jordiego Alby. Przed zawodnikiem Barcelony dzisiaj bardzo trudne zadanie - powstrzymanie wydaje się już w pełni zaaklimatyzowanego w drużynie Królewskich Bale&#39;a. Rajdy Walijczyka nie raz mogą kończyć się wślizgiem w nogi ze strony defensora Blaugrany. Nieporadność Alby w nim samym może wywołać akty agresji i grę nie fair. Jest on zawodnikiem bardzo nerwowym, który w mojej opinii ma nie do końca &quot;poukładane&quot; w głowie.
⛔
Mecz ponad wszystkie inne. W obu ekipach fenomenalni zawodnicy. Jednak w obecnej sytuacji to Real wygląda o wiele korzystniej niż ekipa Gerardo Martino. Na własnym podwórku jest niesamowicie skuteczny w ataku (średnia ok. 3 bramek na mecz) i efektywny w grze obronnej. Obecnie jedynym argumentem do wygranej Barcelony jest postawa Leo Messiego. Sama gra Katalończyków lekko mówiąc ostatnimi czasy nie zachwyca. Na Camp Nou w dalszym ciągu groźni i punktujący rywali, inaczej jednak wyglądają ich mecze wyjazdowe. Stawiam na wygraną Królewskich.
Real Madryt @2.10 ⛔
Bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
makaveli23 817,4K

makaveli23

Typer Miesiaca
Almeria - Real Sociedad
Typ: Sociedad over 1.5 gola
Kurs: 2.10
Sportingbet

Almeria ostatnio wyczynia niezle bledy w obronie co skutkuje traceniem wielu goli. Stracili ich az 10 w ostatnich 3 meczach, z druzynami takimi jak Barcelona, Rayo, Sevilla. Mysle ze Sociedad plasuje sie gdzies tak posrodku tych druzyn i rowniez jest w stanie strzelic wiecej niz 1 bramkę, jezeli zagra z pelna motywacją. Z tym akurat bywa u nich roznie ostatnio i przez to typ wydaje sie troche ryzykowny. Ponadto na wyjazdach nie strzelaja zbyt wiele, a taki over pokryli tylko w 5 meczach, jednak w dwoch z nich nie zdolali wygrac z podobnymi druzynami jak Almeria remisujac chociazby 2-2 z Getafe czy Valladolid, wiec sadze ze typ ma lepsze value niz ich wygrana. Almeria musi wkoncu zagrac o punkty bo znajduje sie w strefie spadkowej, wiec musi tutaj zagrac bardziej ofensywnie jesli chce wygrac, bo jezeli beda tak stali i czekali jak w dwoch ostatnich meczach to kolejna porazka gwarantowana. Ale wlasnie z drugiej strony ten Real Sociedad nie prezentuje az tak wybornej formy jak ostatnio Sevilla czy Vallecano, ktore pokonaly Almerie, wiec zaufam im tylko pod wzgledem strzelania goli, nie zdziwiłbym sie jakbysmy zobaczyli kolejny rezultat w postaci 2-2. U gosci w obronie zabraknie Jose Angel (18, 1gol-5as., 24.3 s). U gospodarzy napastnika Rodri (18, 7-1, 24.3 s) a niepewny wystepu jest Marco Torsiglieri (D, 19, 1-0) i Ramon Azeez (M, 23, 1-1). Mysle ze majac do czynienia z taka obrona jaka prezentuje Almeria, Real Sociedad czy bedzie tego chcial czy nie i tak do swoich okazji dojdzie i wykorzystanie minimum dwoch nie powinno stanowic dla nich duzego problemu.
 
lukkaz 577

lukkaz

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna – Primiera Division 2013/2014
Spotkanie: Almeria – Real Sociadad &lt;?xml:namespace prefix = &quot;o&quot; ns = &quot;urn:schemas-microsoft-com:eek:ffice:eek:ffice&quot; /&gt;&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;

Typ: 2 DNB
Kurs: 1,50
Bukmacher: Bet365
Data i godzina: 24.03.14 22:00
Stawka: 3/10&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;

&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
Dziś o godz. 22:00 odbędzie się spotkanie 29. Kolejki hiszpańskiej Primiera Divison pomiędzy Almerią a Realem Sociedad. Gospodarze to przedostatnia ekipa ligi, goście zajmują szóstą lokatę. Zwycięstwo Basków sprawi, iż awansują oni o jedno miejsce wyżej w ligowej hierarchii.&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;
Almeria od pięciu meczów nie potrafi wygrać spotkania – 4 porażki i remis z Malagą sprawia, iż ekipa gospodarzy sukcesywnie spada w dół ligowej hierarchii. Przed własną publicznością Almeria rozegrała 13 ligowych spotkań – tylko cztery z nich wygrała (z Valladolid, Granadą, Atletico Madryt oraz Getafe), 4 razy dzieliła się punktami z gośćmi i pięciokrotnie przegrywała.&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;
Real wygrał ostatnie ligowe spotkanie z Valencią 1:0, przełamują tym samym mini kryzys jaki ostatnio dopadł tą ekipę. Na wyjeździe Real rozegrał 14 spotkań ligowych – 4 z nich wygrał, 4 zremisował oraz 6 przegrał.&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
Dlaczego więc stawiam na zwycięstwo gości. Po pierwsze Almerią jest w kryzysie, o czym świadczą ostatnie wyniki. Po drugie – Baskowie bez trudu poradzili sobie z rywalem w rundzie jesiennej ogrywając go 3:0. Po trzecie – w ekipie Almerii nie ujrzymy kilku kluczowych graczy. Na boisku zabraknie Rodiergo (18/7, napastnik, najlepszy strzelec drużyny), Dubarbiera (24/1, obrońca), Torsiglieriego (19/1, obrońca), Azeeza (23/1, pomocnik) oraz Martineza (0/0, obrońca).&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
Baskowie wystąpią tylko bez Jose Angela (18/1 obrońca) oraz Ansotegi (18/2 obrońca). Co prawda nie zagra również Granero ale akurat z brakiem takiego zawodnika Real musiał radzić sobie cały sezon.&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;
Zwycięstwo Basków lub ewentualny, wywalczony bo zaciętym boju remis Almerii to najbardziej realny scenariusz na ten mecz.&lt;o:p&gt;&lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
&lt;o:p&gt; &lt;/o:p&gt;
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom