nikefootball
Użytkownik
Manchester - Tottenham
typ: over 2.5 + bts @ 2.10 Bet365
e: się człowiek nagłowi co tu napisać, coś zaproponować a takie Koguty wyjdą na boisko i biegają po nim jak dzieci we mgle. Ba! Oni właśnie nie biegali. Poruszanie się stało na poziomie okręgówki. Manchesterowi oddać trzeba bardzo dobre zagęszczenie środka i maksymalną skuteczność. Nawet jak popuścili pasa w drugiej połowie, to Tottenhamowi nie chciało się tego wykorzystać. Czyżby pierwsze oznaki zmęczenia sezonem ? Czas pokaże...
Szykuje się bardzo ciekawy mecz. Drużyny obok siebie w tabeli zapowiadają walkę o końcowy triumf. Nikogo nie interesuje remis w tym meczu. Walka o Ligę Mistrzów wkracza na ostatnią prostą. Każda z drużyn zdaje sobie sprawę z powagi spotkania.
Manchester z Arsenalem zagrał kiepsko. Nie mieli za bardzo koncepcji aby w klarowny sposób przedostać się pod bramkę przeciwnika. Arsenal odpierał ataki a jedynym kreatywnym i zarazem najbardziej mobilnym w zespole Czerwonych Diabłów był Rooney. To on na ten moment robi największą przewagę na boisku. Na niego można liczyć w każdej chwili. Nawet Di Maria, który ma niesamowity przegląd gry, nie potrafi rozwinąć w pełni skrzydeł pod wodzą LvG. Pisałem niedawno że w końcu widać poprawę w grze Manchesteru. Niestety, mecz z Arsenalem sprowadził wszystkich na ziemię, w tym również i mnie. Nie wiem gdzie leży problem, ale wiem, że dzisiaj możemy uzyskać odpowiedź, czy zespół ma na tyle ambicji i woli walki, aby po takich porażkach podnosić się z uniesioną głową.
Tottenham walczy już tylko na jednym froncie. Po odpadnięciu z LE i COCu mogą w pełni skupić się na pozostałych ligowych meczach. A tu wiedzie im się bardzo dobrze. Wygrane pozwalają dopisywać kolejne punkty do konta i realnie myśleć o TOP 4. Aby jednak tego dokonać, trzeba w każdym meczu prezentować się na najwyższym poziomie. Świetnie spisuje się Kane, motor strzelecki drużyny który swoją grą daje gwarancje zamieszania pod bramką przeciwnika. Kolejny, niewymieniany w analizach, ale według mnei bardzo ważny element ukladanki Pochettino to Eriksen. To przez niego przechodzi większość akcji. Jest mózgiem w kreowaniu podbramkowych sytuacji. Jego ważną pozycję można było zauważyć w meczu z West Hamem. Wystarczy że wszedł w drugiej połowie przy niekorzystnym wyniku 0:2 i od razu gra się ożywiła. Ogólnie, cała druga linia robi na mnie ogromne wrażenie. Tworzą kolektyw, maszynę która razem brnie do przodu omijając wszelkie przeszkody.
Diabły dziś w nieco dziwnym zestawieniu:
De Gea, Valencia, Jones, Smalling, Blind, Carrick, Herrera, Mata, Fellaini, Young, Rooney
Na papierze mamy tak naprawdę tylko dwóch obrońców i wyżej grającego Blinda, który już nie wiem kim jest. Jak dla mnie to może być furtka dla Tottnehamu na stwarzanie sytuacji strzeleckich. Valencia w ostatnim meczu udowodnił, że defensywa nie jest jego najmocniejszą stroną a mimo to wystawiany ciągle jest na prawym skrzydle. Wraca Young czyli, jak wspomniał @robson united, obok Rooneya, najjaśniejsza postać w drużynie. Liczę również na Matę. On potrafi zaskoczyć w niektórych meczach, a ma przecież coś do udowodnienia. No i w końcu Fellaini który jest dla mnie takim czarnym koniem w pomocy.
Na ławce wród ofensywnych zawodników zmarnowany Falcao oraz młodzi, gniewni Januzaj z Wilsonem.
Typując powyższy typ liczę głównie na parę Rooney - Young. Dopełnieniem powinni być Mata oraz Fellaini. Mam nadzieję że nie zabraknie argumentów drużynie LvG.
Po drugiej stronie:
Lloris, Walker, Dier, Vertonghen, Rose; Bentaleb, Mason; Chadli, Eriksen, Townsend; Kane
Tutaj wszystko napisałem na początku. Cały zespół to jedna, wielka, współpracująca ze sobą maszyna w której oleje wymieniane są na bieżąco przez co Pochettino może z "zimnym łokciem" mknąc przez szosy Anglii.
Podsumowując, gdybym miał iść w kierunku 1x2, bliżej byłoby mi do Tottenhamu. Jednak to w dalszym ciągu jest Old Trafford, a tu gospodarze czują się najlepiej. Kto by nie wystąpił ten wie, że na tym obiekcie się zapierd.ala, zaś każdemu kto tu przyjeżdża, nie brakuje motywacji aby pokonać wielki Manchester United.
typ: over 2.5 + bts @ 2.10 Bet365

e: się człowiek nagłowi co tu napisać, coś zaproponować a takie Koguty wyjdą na boisko i biegają po nim jak dzieci we mgle. Ba! Oni właśnie nie biegali. Poruszanie się stało na poziomie okręgówki. Manchesterowi oddać trzeba bardzo dobre zagęszczenie środka i maksymalną skuteczność. Nawet jak popuścili pasa w drugiej połowie, to Tottenhamowi nie chciało się tego wykorzystać. Czyżby pierwsze oznaki zmęczenia sezonem ? Czas pokaże...
Szykuje się bardzo ciekawy mecz. Drużyny obok siebie w tabeli zapowiadają walkę o końcowy triumf. Nikogo nie interesuje remis w tym meczu. Walka o Ligę Mistrzów wkracza na ostatnią prostą. Każda z drużyn zdaje sobie sprawę z powagi spotkania.
Manchester z Arsenalem zagrał kiepsko. Nie mieli za bardzo koncepcji aby w klarowny sposób przedostać się pod bramkę przeciwnika. Arsenal odpierał ataki a jedynym kreatywnym i zarazem najbardziej mobilnym w zespole Czerwonych Diabłów był Rooney. To on na ten moment robi największą przewagę na boisku. Na niego można liczyć w każdej chwili. Nawet Di Maria, który ma niesamowity przegląd gry, nie potrafi rozwinąć w pełni skrzydeł pod wodzą LvG. Pisałem niedawno że w końcu widać poprawę w grze Manchesteru. Niestety, mecz z Arsenalem sprowadził wszystkich na ziemię, w tym również i mnie. Nie wiem gdzie leży problem, ale wiem, że dzisiaj możemy uzyskać odpowiedź, czy zespół ma na tyle ambicji i woli walki, aby po takich porażkach podnosić się z uniesioną głową.
Tottenham walczy już tylko na jednym froncie. Po odpadnięciu z LE i COCu mogą w pełni skupić się na pozostałych ligowych meczach. A tu wiedzie im się bardzo dobrze. Wygrane pozwalają dopisywać kolejne punkty do konta i realnie myśleć o TOP 4. Aby jednak tego dokonać, trzeba w każdym meczu prezentować się na najwyższym poziomie. Świetnie spisuje się Kane, motor strzelecki drużyny który swoją grą daje gwarancje zamieszania pod bramką przeciwnika. Kolejny, niewymieniany w analizach, ale według mnei bardzo ważny element ukladanki Pochettino to Eriksen. To przez niego przechodzi większość akcji. Jest mózgiem w kreowaniu podbramkowych sytuacji. Jego ważną pozycję można było zauważyć w meczu z West Hamem. Wystarczy że wszedł w drugiej połowie przy niekorzystnym wyniku 0:2 i od razu gra się ożywiła. Ogólnie, cała druga linia robi na mnie ogromne wrażenie. Tworzą kolektyw, maszynę która razem brnie do przodu omijając wszelkie przeszkody.
Diabły dziś w nieco dziwnym zestawieniu:
De Gea, Valencia, Jones, Smalling, Blind, Carrick, Herrera, Mata, Fellaini, Young, Rooney
Na papierze mamy tak naprawdę tylko dwóch obrońców i wyżej grającego Blinda, który już nie wiem kim jest. Jak dla mnie to może być furtka dla Tottnehamu na stwarzanie sytuacji strzeleckich. Valencia w ostatnim meczu udowodnił, że defensywa nie jest jego najmocniejszą stroną a mimo to wystawiany ciągle jest na prawym skrzydle. Wraca Young czyli, jak wspomniał @robson united, obok Rooneya, najjaśniejsza postać w drużynie. Liczę również na Matę. On potrafi zaskoczyć w niektórych meczach, a ma przecież coś do udowodnienia. No i w końcu Fellaini który jest dla mnie takim czarnym koniem w pomocy.
Na ławce wród ofensywnych zawodników zmarnowany Falcao oraz młodzi, gniewni Januzaj z Wilsonem.
Typując powyższy typ liczę głównie na parę Rooney - Young. Dopełnieniem powinni być Mata oraz Fellaini. Mam nadzieję że nie zabraknie argumentów drużynie LvG.
Po drugiej stronie:
Lloris, Walker, Dier, Vertonghen, Rose; Bentaleb, Mason; Chadli, Eriksen, Townsend; Kane
Tutaj wszystko napisałem na początku. Cały zespół to jedna, wielka, współpracująca ze sobą maszyna w której oleje wymieniane są na bieżąco przez co Pochettino może z "zimnym łokciem" mknąc przez szosy Anglii.
Podsumowując, gdybym miał iść w kierunku 1x2, bliżej byłoby mi do Tottenhamu. Jednak to w dalszym ciągu jest Old Trafford, a tu gospodarze czują się najlepiej. Kto by nie wystąpił ten wie, że na tym obiekcie się zapierd.ala, zaś każdemu kto tu przyjeżdża, nie brakuje motywacji aby pokonać wielki Manchester United.