-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
26. kolejka Serie A [18.02 - 21.02.2022]
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
Roma-Hellas pow 2.5 goli
Inter-Sassuolo pow 2.5 goli
Ako: 2.30
forbet
Mocne ako na weekend. Po pierwsze Roma bez dwoch podstawowych obroncow, Ibanez kontuzja, a Mancini za kartki, wiec plus. Druzyna Tudora wiadomo jak gra ofensywnie, z Udinese mieli mega farta w obronie, tam z 2 razy poprzeczka byla, zreszta ich bramkarz w 11 kolejki sie znalazl nie przypadkowo. Tutaj juz moze byc inaczej, wraca Zaniolo, caly zespol jest na swiezosci, dla mnie tutaj beda bramki. Caprari, Barak czy Simeone gra swietnie i Hellas tutaj spokojnie stac na 2-3 bramki, a Roma cos pewnie dorzuci. Hellas spokojnie nabija rozne, te boki z Lazovicem czy Faronim sa mega ofensywne, a Roma to topka jesli chodzi o to. Do tego po kartce powinna byc formalnosc.
Nie ma szefa defensywy gosci, wiec trzeba gole brac. Do tego ostatnio nie grali Scamacca i Raspadori wiec tutaj w pelni sil wystapią. Nadal nie ma za wykluczenie Bastoniego wiec tym bardziej te bramki, do tego Inter po LM troche napewno zmeczony, a wiemy jak gra środek pola druzyny Dionisiego. Berardi z Traore swietnie na skrzydłach, mega duzo szumu robią, nabijaja rozne..
Sampdoria z Empoli nie bedzie grala szachow, jedni i drudzy ofensywnie, do tego kapitalnie zaczal Sensi, oby wrocil do formy z Sassuolo
Jest Caputo, rozgrywajacy jeden z lepszych sezonow Candreva, do tego styl gosci z Pinamontim na czele.
Dla zabawy:
Ako 11.00
forbet
Inter-Sassuolo pow 2.5 goli
Ako: 2.30
forbetMocne ako na weekend. Po pierwsze Roma bez dwoch podstawowych obroncow, Ibanez kontuzja, a Mancini za kartki, wiec plus. Druzyna Tudora wiadomo jak gra ofensywnie, z Udinese mieli mega farta w obronie, tam z 2 razy poprzeczka byla, zreszta ich bramkarz w 11 kolejki sie znalazl nie przypadkowo. Tutaj juz moze byc inaczej, wraca Zaniolo, caly zespol jest na swiezosci, dla mnie tutaj beda bramki. Caprari, Barak czy Simeone gra swietnie i Hellas tutaj spokojnie stac na 2-3 bramki, a Roma cos pewnie dorzuci. Hellas spokojnie nabija rozne, te boki z Lazovicem czy Faronim sa mega ofensywne, a Roma to topka jesli chodzi o to. Do tego po kartce powinna byc formalnosc.
Nie ma szefa defensywy gosci, wiec trzeba gole brac. Do tego ostatnio nie grali Scamacca i Raspadori wiec tutaj w pelni sil wystapią. Nadal nie ma za wykluczenie Bastoniego wiec tym bardziej te bramki, do tego Inter po LM troche napewno zmeczony, a wiemy jak gra środek pola druzyny Dionisiego. Berardi z Traore swietnie na skrzydłach, mega duzo szumu robią, nabijaja rozne..
Sampdoria z Empoli nie bedzie grala szachow, jedni i drudzy ofensywnie, do tego kapitalnie zaczal Sensi, oby wrocil do formy z Sassuolo
Jest Caputo, rozgrywajacy jeden z lepszych sezonow Candreva, do tego styl gosci z Pinamontim na czele.Dla zabawy:
Ako 11.00
forbet
821
sajm00n
Użytkownik
B
barlo123 A co sądzisz o Starej Damie ? czysta 1 ? Vlaho chyba powoli zaczyna się zgrywać z chłopakami, aczkolwiek będzie brak w kadrze Danilo oraz Bonucciego ? Torino znowu zaczyna łapać regres?
Ja nie ruszam tego, chociaz kurs dosyc fajny na win Juventusu. Juric to stary magik i juz pewnie ma taktyke przygotowana. Do tego powroty w Torino, w tym Belotti ma zaczac, nie patrz na wyniki Bykow tam duzo okazji marnował Sanabria, a do tego dokladajac, ze ma nie byc Bonucciego i Chielliniego lepiej chyba jak ktos ma mozliwosc obejrzec. Dla mnie bardziej obie strzela albo over 2.5 jak juz mialbym obstawiac…
Trzeba napisac, ze w Romie covid, narazie dwa przypadki do tego dwoch graczy z kontuzja w tym Zaniolo, o ktorym pisalem, tym bardziej cos w strone Hellasu trzeba grac, bezpiecznie jest over, ale dla mnie Werona lub remis fajnie wyglada
Co do Atalanty to tam moze nie byc napastnika na druzyne Italiano, Piccoli sprzedany, Zapata kontuzja, a wczoraj ptaszki mowia, ze Muriel tez jakis lekki uraz.
Co do Atalanty to tam moze nie byc napastnika na druzyne Italiano, Piccoli sprzedany, Zapata kontuzja, a wczoraj ptaszki mowia, ze Muriel tez jakis lekki uraz.
1,6M
Juventus : Torino (piątek, 18.02, 20:45)
Stare, sportowe porzekadło głosi, że derby rządzą się swoimi prawami. Reguły te są najczęściej bezwzględne i brutalne – takie jak nierzadko bywają pojedynki między sąsiadującymi rywalami. Przed nami kolejna odsłona lokalnego starcia, tym razem we włoskim, klasycznym wydaniu.
Juventus nie rozgrywa z pewnością wymarzonego sezonu. Po straceniu tytułu mistrzowskiego na rzecz Interu, odejściu Cristiano Ronaldo, powrocie Allegriego i wielu zmianach personalnych w zespole i sztabie szkoleniowym - drużyna miała na nowo zbudować swoją tożsamość. Póki co ten proces doświadcza jednak wielu perturbacji i wydaje się, że turyńczykom daleko jest jeszcze do optymalnej dyspozycji. Ich poprzednie spotkania mogą jednak zasiewać ziarna pokaźnego optymizmu – Juve ostatniej porażki w lidze doznało 27 listopada, notując od tamtej pory 7 zwycięstw i 4 remisy.
Torino jest z kolei na ten moment typową drużyną środka tabeli. Zajmując 10 miejsce mają jedenaście punktów przewagi nad strefą spadkową i dziewięć punktów straty do strefy pucharowej. O ile nie uda się nawiązać do sezonu 18/19, kiedy ich ulubieńcy zagwarantowali sobie prawo udziału w kwalifikacjach do Ligi Europy (ulegli w ich ostatniej fazie Wolverhampton), kluczowe jest uniknięcie scenariusza z ostatnich sezonów i nerwowej walki o utrzymanie.
W związku ze sporymi problemami kadrowymi ekipy Ivana Jurica, szczególnie w środku pola, spore szanse na występ od pierwszej minuty ma Karola Linetty. Polak uzbierał w tym sezonie dwie asysty w czternastu występach w Serie A i wciąż czeka na swoje pierwsze trafienie. W bramce Starej Damy z pewnością oglądać będziemy Wojtka Szczęsnego, więc w derbach Turynu powinniśmy być również świadkami polskiego pojedynku!
Według specjalistów BETFAN zdecydowanym faworytem spotkania są gospodarze. Prawdopodobnie do tej opinii przychyliłoby się większość kibiców i obserwatorów ligi włoskiej. Szanse na zwycięstwo Juventusu analitycy oceniają na 60%. W ostatnich 5 meczach Wojtek Szczęsny 3 razy zachował czyste konto i z pewnością będzie chciał powtórzyć ten wyczyn w piątkowy wieczór. Czy te plany pokrzyżuje Karol Linetty? Na pewno miło byłoby obserwować derbowy pojedynek z Polakami w kluczowych rolach!
K.Linetty strzeli, 50zł ----> 638zł
Juventus wygra + W.Sczęsny czyste konto, 200zł ---> 424zł (zakład skonstruowany przy użyciu BET BUILDERA!)
Powyższe wydarzenia z podanymi stawkami czekają w BETFAN. Jeżeli jeszcze nie masz konta u tego bukmachera, zarejestruj się z kodem FORUMBUK, aby odebrać atrakcyjną ofertę startową w postaci zakładu bez ryzyka aż do 600 zł oraz bonusu 100% od 2. wpłaty!
Stare, sportowe porzekadło głosi, że derby rządzą się swoimi prawami. Reguły te są najczęściej bezwzględne i brutalne – takie jak nierzadko bywają pojedynki między sąsiadującymi rywalami. Przed nami kolejna odsłona lokalnego starcia, tym razem we włoskim, klasycznym wydaniu.
Juventus nie rozgrywa z pewnością wymarzonego sezonu. Po straceniu tytułu mistrzowskiego na rzecz Interu, odejściu Cristiano Ronaldo, powrocie Allegriego i wielu zmianach personalnych w zespole i sztabie szkoleniowym - drużyna miała na nowo zbudować swoją tożsamość. Póki co ten proces doświadcza jednak wielu perturbacji i wydaje się, że turyńczykom daleko jest jeszcze do optymalnej dyspozycji. Ich poprzednie spotkania mogą jednak zasiewać ziarna pokaźnego optymizmu – Juve ostatniej porażki w lidze doznało 27 listopada, notując od tamtej pory 7 zwycięstw i 4 remisy.
Torino jest z kolei na ten moment typową drużyną środka tabeli. Zajmując 10 miejsce mają jedenaście punktów przewagi nad strefą spadkową i dziewięć punktów straty do strefy pucharowej. O ile nie uda się nawiązać do sezonu 18/19, kiedy ich ulubieńcy zagwarantowali sobie prawo udziału w kwalifikacjach do Ligi Europy (ulegli w ich ostatniej fazie Wolverhampton), kluczowe jest uniknięcie scenariusza z ostatnich sezonów i nerwowej walki o utrzymanie.
W związku ze sporymi problemami kadrowymi ekipy Ivana Jurica, szczególnie w środku pola, spore szanse na występ od pierwszej minuty ma Karola Linetty. Polak uzbierał w tym sezonie dwie asysty w czternastu występach w Serie A i wciąż czeka na swoje pierwsze trafienie. W bramce Starej Damy z pewnością oglądać będziemy Wojtka Szczęsnego, więc w derbach Turynu powinniśmy być również świadkami polskiego pojedynku!
Według specjalistów BETFAN zdecydowanym faworytem spotkania są gospodarze. Prawdopodobnie do tej opinii przychyliłoby się większość kibiców i obserwatorów ligi włoskiej. Szanse na zwycięstwo Juventusu analitycy oceniają na 60%. W ostatnich 5 meczach Wojtek Szczęsny 3 razy zachował czyste konto i z pewnością będzie chciał powtórzyć ten wyczyn w piątkowy wieczór. Czy te plany pokrzyżuje Karol Linetty? Na pewno miło byłoby obserwować derbowy pojedynek z Polakami w kluczowych rolach!
K.Linetty strzeli, 50zł ----> 638zł
Juventus wygra + W.Sczęsny czyste konto, 200zł ---> 424zł (zakład skonstruowany przy użyciu BET BUILDERA!)
Powyższe wydarzenia z podanymi stawkami czekają w BETFAN. Jeżeli jeszcze nie masz konta u tego bukmachera, zarejestruj się z kodem FORUMBUK, aby odebrać atrakcyjną ofertę startową w postaci zakładu bez ryzyka aż do 600 zł oraz bonusu 100% od 2. wpłaty!
I
66K
isaacofuluru
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna - Włochy, Serie A
Godzina: 19:00
Spotkanie: Cagliari - Napoli
Typ: Remis i poniżej 2.5 gola
Kurs: 5.60
Bukmacher: Betclic
Napoli przechodzi przez trudny okres. Ekipa spod Wezuwiusza jest mocno zaangażowana w walkę na dwóch frontach, co w jakiś sposób na pewno odbije się na ilości zdobywanych przez nią punktów. W czwartek rywalizowała z Barceloną na Camp Nou w ramach Ligi Europy UEFA i choć udało jej się wywieźć stamtąd remis, to został on okupiony niezwykle dużym nakładem sił. To z pewnością w jakiś sposób odbije się na jej formie w meczu z Cagliari, który notabene od rewanżowego meczu z "Dumą Katalonii" dzielą zaledwie trzy dni.
Tak naprawdę jedyną statystyką, którą można można podeprzeć zwycięstwo gości, jest tutaj bilans bezpośrednich starć na Sardegna Arena. Napoli wygrało 6 ostatnich takich pojedynków, a żeby poszukać triumfu gospodarzy, musielibyśmy się cofnąć aż do kwietnia 2009 roku. To jednak tylko historia, niemająca wielkiego znaczenia w kontekście tego, co w poniedziałek wydarzy się w Cagliari.
A tam "Partenopei" powinni mieć niezwykle trudną przeprawę, bo choć Cagliari aktualnie zajmuje miejsce w strefie spadkowej, to jest to oczywiście pozycja poniżej sportowych możliwości tego zespołu, a ostatnie tygodnie dobitnie pokazują, że Sardyńczycy nie są przypadkowym zespołem. 11 punktów w nowym roku kalendarzowym to naprawdę porządny wynik, realnie oddający siłę tej ekipy. Dorobek ten został wywalczony przede wszystkim dobrą organizacją gry, a fakt, że w żadnym z tych spotkań nie padło więcej, niż trzy gole - ma tu swoją wymowę.
Ofensywnych fajerwerków swoim kibicom nie dostarcza zresztą też zespół z Neapolu, bo w tym roku zaliczył on tylko jeden over i to w domowym meczu z Salernitaną. Pozostałe 6 spotkań zamknęło się już w liczbie 2 goli, co jest o tyle interesujące, że w tej próbie mamy aż trzy remisy 1:1, które zresztą ostatnio upodobała sobie także ekipa Cagliari. W ich 3 ostatnich potyczkach padł on aż dwukrotnie, a jeżeli spojrzymy na bilans spotkań domowych, to dostaniemy trzy takie rezultaty na przestrzeni sześciu poprzednich kolejek.
Mam przeczucie, że właśnie takim rezultatem zakończy się też poniedziałkowe spotkanie, bo remis jak najbardziej zadowoli gospodarzy, a zmęczeni goście mogą nie mieć dość argumentów, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. To zresztą staje się powoli znakiem rozpoznawczym Luciano Spallettiego, którego ekipy grają tym nudniej, im dłużej pełni on funkcję pierwszego szkoleniowca. Tak było chociażby w Interze, gdzie pomimo 2 awansów do Ligi Mistrzów z rzędu - wszyscy mieli już go dość, a koniec jego kadencji przyjęto na San Siro z ulgą, bo na grę jego zespołu zwyczajnie nie dało się już patrzeć.
Trzeba jednak mu oddać, że potrafi świetnie zorganizować swoje zespoły w defensywie, a Napoli na przestrzeni 25 kolejek straciło zaledwie 17 goli! Nie ma zatem powodu, by spodziewać się w poniedziałek otwartego spotkania, bo Cagliari na pewno nie pójdzie na wymianę ciosów, a Napoli na przestrzeni ostatnich tygodni notuje niemal same undery. Z tego powodu nie odradzam, by na swoje kupony wybrać właśnie typ na poniżej 2.5 gola. W Betclic płacą za niego aż 2.24 i w obliczu kilku prostych faktów, wygląda on wręcz rewelacyjnie. Ja jednak tym razem postanowiłem pójść za przeczuciem i wytypowałem tutaj niski remis, bo wydaje mi się, że mające problemy ze skutecznością Napoli, które w dodatku jest w bardzo intensywnym okresie meczowym - będzie miało olbrzymie problemy by podnieść 3 punkty z murawy Sardegna Arena.
Godzina: 19:00
Spotkanie: Cagliari - Napoli
Typ: Remis i poniżej 2.5 gola
Kurs: 5.60
Bukmacher: Betclic
Napoli przechodzi przez trudny okres. Ekipa spod Wezuwiusza jest mocno zaangażowana w walkę na dwóch frontach, co w jakiś sposób na pewno odbije się na ilości zdobywanych przez nią punktów. W czwartek rywalizowała z Barceloną na Camp Nou w ramach Ligi Europy UEFA i choć udało jej się wywieźć stamtąd remis, to został on okupiony niezwykle dużym nakładem sił. To z pewnością w jakiś sposób odbije się na jej formie w meczu z Cagliari, który notabene od rewanżowego meczu z "Dumą Katalonii" dzielą zaledwie trzy dni.
Tak naprawdę jedyną statystyką, którą można można podeprzeć zwycięstwo gości, jest tutaj bilans bezpośrednich starć na Sardegna Arena. Napoli wygrało 6 ostatnich takich pojedynków, a żeby poszukać triumfu gospodarzy, musielibyśmy się cofnąć aż do kwietnia 2009 roku. To jednak tylko historia, niemająca wielkiego znaczenia w kontekście tego, co w poniedziałek wydarzy się w Cagliari.
A tam "Partenopei" powinni mieć niezwykle trudną przeprawę, bo choć Cagliari aktualnie zajmuje miejsce w strefie spadkowej, to jest to oczywiście pozycja poniżej sportowych możliwości tego zespołu, a ostatnie tygodnie dobitnie pokazują, że Sardyńczycy nie są przypadkowym zespołem. 11 punktów w nowym roku kalendarzowym to naprawdę porządny wynik, realnie oddający siłę tej ekipy. Dorobek ten został wywalczony przede wszystkim dobrą organizacją gry, a fakt, że w żadnym z tych spotkań nie padło więcej, niż trzy gole - ma tu swoją wymowę.
Ofensywnych fajerwerków swoim kibicom nie dostarcza zresztą też zespół z Neapolu, bo w tym roku zaliczył on tylko jeden over i to w domowym meczu z Salernitaną. Pozostałe 6 spotkań zamknęło się już w liczbie 2 goli, co jest o tyle interesujące, że w tej próbie mamy aż trzy remisy 1:1, które zresztą ostatnio upodobała sobie także ekipa Cagliari. W ich 3 ostatnich potyczkach padł on aż dwukrotnie, a jeżeli spojrzymy na bilans spotkań domowych, to dostaniemy trzy takie rezultaty na przestrzeni sześciu poprzednich kolejek.
Mam przeczucie, że właśnie takim rezultatem zakończy się też poniedziałkowe spotkanie, bo remis jak najbardziej zadowoli gospodarzy, a zmęczeni goście mogą nie mieć dość argumentów, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. To zresztą staje się powoli znakiem rozpoznawczym Luciano Spallettiego, którego ekipy grają tym nudniej, im dłużej pełni on funkcję pierwszego szkoleniowca. Tak było chociażby w Interze, gdzie pomimo 2 awansów do Ligi Mistrzów z rzędu - wszyscy mieli już go dość, a koniec jego kadencji przyjęto na San Siro z ulgą, bo na grę jego zespołu zwyczajnie nie dało się już patrzeć.
Trzeba jednak mu oddać, że potrafi świetnie zorganizować swoje zespoły w defensywie, a Napoli na przestrzeni 25 kolejek straciło zaledwie 17 goli! Nie ma zatem powodu, by spodziewać się w poniedziałek otwartego spotkania, bo Cagliari na pewno nie pójdzie na wymianę ciosów, a Napoli na przestrzeni ostatnich tygodni notuje niemal same undery. Z tego powodu nie odradzam, by na swoje kupony wybrać właśnie typ na poniżej 2.5 gola. W Betclic płacą za niego aż 2.24 i w obliczu kilku prostych faktów, wygląda on wręcz rewelacyjnie. Ja jednak tym razem postanowiłem pójść za przeczuciem i wytypowałem tutaj niski remis, bo wydaje mi się, że mające problemy ze skutecznością Napoli, które w dodatku jest w bardzo intensywnym okresie meczowym - będzie miało olbrzymie problemy by podnieść 3 punkty z murawy Sardegna Arena.
1,9M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Piłka Nożna/Serie A
Godzina: 21:00
Spotkanie: Bologna vs Spezia
Typ: Spezia powyżej 14.5 fauli
Kurs: 1.95
Bukmacher: BETFAN
Analiza:
Przenosimy się do Bolognii, gdzie dojdzie do rywalizacji miejscowego klubu piłkarskiego ze Spezią. Forma gospodarzy jest daleka od idealnej. Brak wygranej od wielu meczów to pokazuje. Niestety nic nie funkcjonuje, jak należy. Zarówno defensywa, jak i ofensywa zawodzą i wydaje się, że formuła trenera Sinisa Mihajlovica się wyczerpała, chociaż władze mają spore zaufanie do tego szkoleniowca. Potrzebne są jednak czasem zmiany, które popchną dany projekt do przodu i kto wie, może mała rewolucja w lecie nadejdzie w Bolognii. Czy stać będzie gospodarzy na powrót na dobre tory?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Spezia, która ponownie znajduje się w środku tabeli Serie A. Mówi się, że dopiero drugi sezon jest cięższy dla beniaminka, ale przyjezdni regularnie punktują i pokazują się z niezłej strony. Cieszy to również polskich kibiców, ponieważ jest tutaj obecna mała kolonia naszych rodaków i są głównymi postaciami tego zespołu. Jakub Kiwior oraz Arkadiusz Reca regularnie otrzymują szanse od trenera Thiago Motty i nie wydaje się, aby mieli stracić miejsce w wyjściowym składzie. Po porażce z Fiorentiną motywacja jest spora, aby dzisiaj sięgnąć po oczka. Czy stać na to Spezię?
Jak gra Spezia to warto iść w stronę fauli tej drużyny. Jest to zespół, który gra nieczysto i w swoich starciach popełnia wiele nieprzepisowych zagrań. Regularnie przekraczają wystawioną na nich linię, a dzisiaj jest ona atrakcyjna, ponieważ wynosi 14.5. Po przegranej z Fiorentiną w obozie gości będziemy oglądać większą agresję i liczę, że przełoży się to na faule.
Godzina: 21:00
Spotkanie: Bologna vs Spezia
Typ: Spezia powyżej 14.5 fauli
Kurs: 1.95
Bukmacher: BETFAN
Analiza:
Przenosimy się do Bolognii, gdzie dojdzie do rywalizacji miejscowego klubu piłkarskiego ze Spezią. Forma gospodarzy jest daleka od idealnej. Brak wygranej od wielu meczów to pokazuje. Niestety nic nie funkcjonuje, jak należy. Zarówno defensywa, jak i ofensywa zawodzą i wydaje się, że formuła trenera Sinisa Mihajlovica się wyczerpała, chociaż władze mają spore zaufanie do tego szkoleniowca. Potrzebne są jednak czasem zmiany, które popchną dany projekt do przodu i kto wie, może mała rewolucja w lecie nadejdzie w Bolognii. Czy stać będzie gospodarzy na powrót na dobre tory?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Spezia, która ponownie znajduje się w środku tabeli Serie A. Mówi się, że dopiero drugi sezon jest cięższy dla beniaminka, ale przyjezdni regularnie punktują i pokazują się z niezłej strony. Cieszy to również polskich kibiców, ponieważ jest tutaj obecna mała kolonia naszych rodaków i są głównymi postaciami tego zespołu. Jakub Kiwior oraz Arkadiusz Reca regularnie otrzymują szanse od trenera Thiago Motty i nie wydaje się, aby mieli stracić miejsce w wyjściowym składzie. Po porażce z Fiorentiną motywacja jest spora, aby dzisiaj sięgnąć po oczka. Czy stać na to Spezię?
Jak gra Spezia to warto iść w stronę fauli tej drużyny. Jest to zespół, który gra nieczysto i w swoich starciach popełnia wiele nieprzepisowych zagrań. Regularnie przekraczają wystawioną na nich linię, a dzisiaj jest ona atrakcyjna, ponieważ wynosi 14.5. Po przegranej z Fiorentiną w obozie gości będziemy oglądać większą agresję i liczę, że przełoży się to na faule.
Ostatnia edycja:
- Status
