kutanga
Użytkownik
Newcastle - Tottenham 0-4
Tottenham DNB ::: 1.61 ::: bet365
W tym tygodniu na St. James' Park ciekawe spotkanie, pomiedzy druzynami, ktore obecna dyspozycja z pewnoscia nie zachwycaja. Z jednej strony Newcastle, ktore wyraznie odczulo odejscie Cabaye'a, z drugiej Tottenham, ktory meczy sie ostatnio niemilosiernie. Moim zdaniem koguty powinny spokojnie ograc ekipe Alana Pardew.
Po 1. primo tak jak napisalem wyzej, odszedl prawdziwy lider, serce i mozg druzyny - Yohan Cabaye.
Po 2. primo w spotkaniu przeciwko kogutom nie zagra wielu graczy: pauzujacy za kartki Remy, kontuzjowani Debuchy, Tiote, Colloccini, Gouffran, Obertan i Papiss Cisse.
Po 3. primo Tottenham calkiem przyzwoicie radzi sobie na wyjazdach, w ostatnich pieciu ligowych spotkaniach Koguty zdobyly na boiskach rywala 10 punktow.
Pewny zwyciestwa Spurs nie jestem, ale wydaje mi sie, ze powinni poradzic sobie ze Srokami.
Fulham - Liverpool 2-3
Fulham (+1,5) ::: 1.775 ::: bet365
Na Craven Cottage przyjezdza bardzo silny w tym sezonie Liverpool. Podopieczni Brendana Rodgersa rozbili w ostatniej kolejce na Anfield Arsenal 5:1, po 20. minutach bylo 4:0, wiec po meczu. Mimo wszystko jestem sceptycznie nastawiony do tego, ze Liverpool bedzie rozjezdzal niczym walec kazdego kolejnego rywala. Fulham zaimponowal mi w ostatniej kolejce, kiedy to na Old Trafford urwali w doliczonym czasie punkt Czerwonym Diablom.
Fulham potrzebuje punktow, a jako, ze to liga angielska, to nie zdziwilbym sie nawet, gdyby wygrali z Liverpoolem. Powiecie, ze Suarez jest w fenomenalnej formie, ze blyszczy Sterling i Sturridge, wszystko sie zgadza, ale taka forma nie bedzie trwala wiecznie. Szkoda, ze kontuzjowany jest Mitroglou, ktory jeszcze nie zdazyl nawet zadebiutowac w ekipie Fulham, bo typ bylby z pewnoscia bardziej prawdopodobny.
Warto odnotowac, ze w ekipie Liverpoolu do treningow wrocili juz Agger i Johnson, ale watpie, ze zobaczymy ich od poczatku. Z pewnoscia nie bedziemy ogladali Sakho, Enrique i Leivy, ktorzy sa kontuzjowani.
Arsenal - Manchester United 0-0
Under 2,5 ::: 2.075 ::: bet365
Hit, czy kit kolejki? To odwieczne pytanie, ktore nasuwa sie kazdemu, kto interesuje sie ta dyscyplina. Czesto napompowany do granic wytrzymalosci balon peka i na boisku zamiast kapitalnego widowiska ogladamy wielka klape. Nie twierdze, ze jutro bedzie tak samo, ale nie widzi mi sie, zebysmy jutro ogladali 3 lub wiecej goli na Emirates.
Arsenal zostal w ostatniej kolejce niemilosiernie zbity przez Liverpool i z pewnoscia bedzie chcial teraz odegrac sie na United. Czerwone Diably znowu zaliczyly wpadke i w doliczonym czasie oddaly punkt Fulham. To spotkanie jest bardzo wazne dla obydwu druzyn. Dla Arsenalu w kontekscie walki o mistrzostwo, a dla United kazde punkty sa na wage zlota. Podopiecznym Davida Moyesa z pewnoscia marzy sie Liga Mistrzow w przyszlym sezonie, wiec powinni byc jutro nalezycie zmobilizowani. Wlasciwie znikome szanse na jakikolwiek tytul w tym sezonie gracze z Old Trafford beda chcieli odbic sobie chociaz "marnym" awansem do LM.
W jutrzejszym spotkaniu spodziewam sie duzo walki i zaangazowania obydwu druzyn. Warto wspomniec, ze w jutrzejszym spotkaniu nie wystapia: Vermaelen, Diaby, Walcott, Ramsey, Kallstrom, Flamini, Chicharito, Evans, Jones, Cleverley, Ferdinand, Nani i Fellaini.
Powodzenia!
Tottenham DNB ::: 1.61 ::: bet365
W tym tygodniu na St. James' Park ciekawe spotkanie, pomiedzy druzynami, ktore obecna dyspozycja z pewnoscia nie zachwycaja. Z jednej strony Newcastle, ktore wyraznie odczulo odejscie Cabaye'a, z drugiej Tottenham, ktory meczy sie ostatnio niemilosiernie. Moim zdaniem koguty powinny spokojnie ograc ekipe Alana Pardew.
Po 1. primo tak jak napisalem wyzej, odszedl prawdziwy lider, serce i mozg druzyny - Yohan Cabaye.
Po 2. primo w spotkaniu przeciwko kogutom nie zagra wielu graczy: pauzujacy za kartki Remy, kontuzjowani Debuchy, Tiote, Colloccini, Gouffran, Obertan i Papiss Cisse.
Po 3. primo Tottenham calkiem przyzwoicie radzi sobie na wyjazdach, w ostatnich pieciu ligowych spotkaniach Koguty zdobyly na boiskach rywala 10 punktow.
Pewny zwyciestwa Spurs nie jestem, ale wydaje mi sie, ze powinni poradzic sobie ze Srokami.
Fulham - Liverpool 2-3
Fulham (+1,5) ::: 1.775 ::: bet365
Na Craven Cottage przyjezdza bardzo silny w tym sezonie Liverpool. Podopieczni Brendana Rodgersa rozbili w ostatniej kolejce na Anfield Arsenal 5:1, po 20. minutach bylo 4:0, wiec po meczu. Mimo wszystko jestem sceptycznie nastawiony do tego, ze Liverpool bedzie rozjezdzal niczym walec kazdego kolejnego rywala. Fulham zaimponowal mi w ostatniej kolejce, kiedy to na Old Trafford urwali w doliczonym czasie punkt Czerwonym Diablom.
Fulham potrzebuje punktow, a jako, ze to liga angielska, to nie zdziwilbym sie nawet, gdyby wygrali z Liverpoolem. Powiecie, ze Suarez jest w fenomenalnej formie, ze blyszczy Sterling i Sturridge, wszystko sie zgadza, ale taka forma nie bedzie trwala wiecznie. Szkoda, ze kontuzjowany jest Mitroglou, ktory jeszcze nie zdazyl nawet zadebiutowac w ekipie Fulham, bo typ bylby z pewnoscia bardziej prawdopodobny.
Warto odnotowac, ze w ekipie Liverpoolu do treningow wrocili juz Agger i Johnson, ale watpie, ze zobaczymy ich od poczatku. Z pewnoscia nie bedziemy ogladali Sakho, Enrique i Leivy, ktorzy sa kontuzjowani.
Arsenal - Manchester United 0-0
Under 2,5 ::: 2.075 ::: bet365
Hit, czy kit kolejki? To odwieczne pytanie, ktore nasuwa sie kazdemu, kto interesuje sie ta dyscyplina. Czesto napompowany do granic wytrzymalosci balon peka i na boisku zamiast kapitalnego widowiska ogladamy wielka klape. Nie twierdze, ze jutro bedzie tak samo, ale nie widzi mi sie, zebysmy jutro ogladali 3 lub wiecej goli na Emirates.
Arsenal zostal w ostatniej kolejce niemilosiernie zbity przez Liverpool i z pewnoscia bedzie chcial teraz odegrac sie na United. Czerwone Diably znowu zaliczyly wpadke i w doliczonym czasie oddaly punkt Fulham. To spotkanie jest bardzo wazne dla obydwu druzyn. Dla Arsenalu w kontekscie walki o mistrzostwo, a dla United kazde punkty sa na wage zlota. Podopiecznym Davida Moyesa z pewnoscia marzy sie Liga Mistrzow w przyszlym sezonie, wiec powinni byc jutro nalezycie zmobilizowani. Wlasciwie znikome szanse na jakikolwiek tytul w tym sezonie gracze z Old Trafford beda chcieli odbic sobie chociaz "marnym" awansem do LM.
W jutrzejszym spotkaniu spodziewam sie duzo walki i zaangazowania obydwu druzyn. Warto wspomniec, ze w jutrzejszym spotkaniu nie wystapia: Vermaelen, Diaby, Walcott, Ramsey, Kallstrom, Flamini, Chicharito, Evans, Jones, Cleverley, Ferdinand, Nani i Fellaini.
Powodzenia!