Sporting Gijon - Real Zaragoza
W sobotę o godzinie 18:00 na stadionie
El Molinon Sporting Gijon zagra z Realem Zaragoza. Pojedynek drużyn, które w tym sezonie do końca rozgrywek prawdopodobnie będą musiały walczyć o utrzymanie się. Gospodarze co prawda zajmują 16 lokatę ale od strefy spadkowej dzieli ich tylko jeden punkt. Gracze z Zarazozy jeszcze dwie kolejki temu byli na bezpiecznej, dwunastej pozycji ale ostatnie dwie porażki z Heculesem i Atletico Madryt sprawiły, że spadli na osiemnastą pozycję i tracą jeden punkt do graczy z Gijon .
Ostatnia dobra forma Rojiblancos na pewno wyostrza apetyty kibiców (na zdjęciu) i z pewnością liczą, że 3 punkty zostaną w Gijon. A co oznacza w tym kontekście 'dobra forma'? Wystarczy podać wyniki ostatnich dwóch meczy na
El Molinon: wygrana 1:0 z Atletico Madryt i remis 1:1 z Barceloną. Tak więc gracze Sportingu ostatnio na swoim stadionie mają prawo czuć się pewnie. Jak dodamy do tego bezbramkowy remis w Valencii w ostatniej kolejce możemy mówić o wynikach, których nie powstydziłaby się żadna z czołowych drużyn
La Liga. W sobotę na pewno trener Manuel Preciado nie będzie mógł skorzystać z usług Rivery (21, 0), którego data powrotu do gry jest nie znana z powodu urazu lewej kostki. Niepewny jest występ Nacho Novo (7, 1) i Luisa Morana (8, 0), którym choroba wirusowa uniemożliwiła trenowanie w poniedziałek.
Andre Castro (4, 1) pomocnik Sportingu Gijon powiedział w jednym z wywiadów:
"jeżeli ktoś chce występować w pierwszym zespole musi ciężko trenować ponieważ każdy chce grac, ja również". Zaznaczył również, że w sobote czeka ich bardzo ważny mecz z zespołem, który walczy o utrzymanie,
"szanujemy swojego rywala ale naszym celem w tym meczu są 3 punkty". Podkreślił też, że bardzo ważnym czynnikiem jest obecność i wsparcie kibiców na stadionie, którzy w ostatnich meczach świetnie się spisywali. Jeszcze raz patrząc na ostatnie wyniki Gijon, kibiców na stadionie powinno być coraz to więcej.
Po bardzo długiej przerwie do składu Zaragozy wraca napastnik Ikechuwku Uche (1, 0). Zawodnik ten zagrał już nawet 19 minut w ostatnim meczu z Atletico Madryt, ale trener Aguirre w meczu z Gijonem ma zamiar wystawić go w pierwszym składzie. Do dyspozycji trener będzie również już Ander Herrera (20, 1), który w ostatniej kolejce musiał pauzować za kartki. Natomiast na pewno nie zagra Angel Lafita (22, 1), który narzeka na bóle ścięgna.
typ: poniżej 2.5 gola
kurs: 1.66 @ bet365
Trzeźwo patrząc na ostatnią formę graczy obu drużyn można zastanowić się na postawieniem w tym meczu na zwycięstwo gospodarzy (1.90) a już bardzo bezpiecznym typem było by postawienie na ich zwycięstwo z zakładem bez remisu (1.36) jednak kurs nie zachwyca. Wygrana z Atletico Madryt i remisy z Barceloną i Valencią robią ogromne wrażenie. Jednak może to już koniec tego dobrego i pora zejść na ziemię? I może to nastąpić właśnie w tak nieoczekiwanym momencie jak w meczu z Zaragozą. Dla mnie najbardziej prawdopodobne wyniki to 1:0 bądź 0:0.