24 Kolejka Premier League 01-03.02.2014

[barichello]

Późno już, ale skrobnę coś od siebie:
Mnie zastanawia na jak długo stać ofensywę Aston, by trzymać poziom, który ostatnio prezentują. Nie tak dawno, bo w grudniu, byli na zupełnie przeciwnym biegunie. Mieli ogromne problemy ze strzelaniem bramek. Mimo wszystko to wciąż przeciętniaki. Everton u siebie mocny, przegrał tylko raz. Co prawda Aston ostatnio mocno postarszyła Liverpool na Anfiled -prowadzili juz 2-0-, a gdzie The Reds, a gdzie The Toffees. Do tego dochodzi h2h. Everton nie wygrał z Aston na Goodison Park od 8 lat ! The Toffees niby tylko jedna wygrana w styczniu, piszę niby, ponieważ 3 z 4 meczy po za domem, w tym wizyta na Etihad. Aston niby się odrodziło, świetny come back w derbowym meczu, w którym podnieśli się po szybkim 0-2 i mimo osłabień w ofensywie strzelili 4 gole, ale nie oszukujmy się, WBA traci na potęgę... Na pierwszy rzuta oka wydaje się, że w kursach na gości value, z drugiej kursy wystawione prawidłowo. Mimo wszystko ciężki pojedynek do rozstrzygnięcia
Drugi typ Franka bardziej mnie zaciekawił. Newcastle jest bardziej nieustabilizowane aniżeli Everton. Sroki przycięły się w ofensywie. To, że strzelili 3 gole Młotom nie bardzo mnie rusza, bo West Ham bardzo niepewny w defensywie. Z drugiej strony nie potrafią wbić gola dziurawej obronie WBA. Z Kolei Sunderland powoli staje na nogi i nie traci już tak wiele jak w poprzednich miesiącach. Lepiej też spisuję się ofensywa. A NA St James Park o bramki nietrudno, co potwierdziły takie wyjazdowe tuzy jak Stoke, Norwich czy Hull, gdzie Tygrysy wbiły aż 3 gole. W ostatnim czasie Sunderland nie miał większych problemów ze zdobywaniem goli gdy gościł w Newcastle. Sroki spuściły z tonu, Czarne Koty wręcz przeciwnie, jakby się rozkręcały. Dlatego po głowie chodzi mi:
Sunderland strzeli , Sunderland remis zwrot
Jak się przydało, to kliknij dzięki.

W ramach uzupełnień
Newcastle bez najlepszego strzelca Remy 11 goli , pod znakiem zapytania stoi - co źródło to sprzeczne doniesienia- drugiego strzelca Gouffran'a 7goli
Do tego nie ma Cabaya, który odszedł do PSG, a była to czołowa postać dla Srok, także drugi strzelec drużyny 7 goli
Wyżej wszystko opisane, zatem
Sunderland remis zwrot 2.95, Totomix
choć przy tych wszystkich okolicznościach korci pełna pula 4.05
E: Zmiana buka

 

[rysiek650]

co do meczu Hull z Spurs to na stronie http://www.anglia.goal.pl/index.php?dzial=artykuly&artykul=270463
w podstawowym składzie Hull pokazują MC Gregora podstawowego bramkarza w składzie a przecież w ostatnim meczu dostał czerwo czy czegos niewiem moim zdaniem bankowo nie zagra i to spore osłabienie dla Hull z tak dobrze grajacymi na wyjezdzie Kogutami
Totenham 2.10 bet365

 

[mati89]

A ja wcale nie mam ochoty grać na Sunderland. Newcastle pomimo osłabień jest tu w stanie osiągnąć zwycięstwo. Defensywa mimo braku Coloccinego daje radę, spodziewałem się że jego absencja będzie bardziej widoczna. Drugi argument czyli brak Cabaye również do mnie nie trafia bo zamiast Yoanna wolę oglądać częściej przy piłce Sissoko czy więcej minut w meczu młodego Sammyego Ameobi. Jedyny problem polega dzisiaj na obsadzie szpicy bo Remy głupio się z tego meczu wykreślił tą czerwoną kartką w końcówce z Norwich. Myślałem że zagra Gouffran albo Papiss ale obaj są dobutful więc cała nadzieja w Sholi Ameobi. Jak on zagra nie gorzej niż ostatnio Remy to Sroki wygrają. Zostawiam ten mecz na live żeby zobaczyć jak wejdą gospodarze w to spotkanie. A poza tym jak okaże się ze Gouffran i Cisse nie wyjdą w pierwszej jedenastce to kurs na Newcastle powinien pójść do góry.

Bardziej widzą mi się punkty Stoke czy AV. CHociaż w tym ostatnim przypadku lepiej dać BTSa albo sama bramkę Aston po niewiele niższym kursie bo obronę mają baaardzo przeciętną ???? Stoke tak jak koledzy wspomnieli porazki ale na wyjazdach gdzie zawsze byli o poziom słabsi niż na własnych śmieciach. To że nie strzellili bramki przez ostatnie tygodnie o niczym nie świadczy bo u siebie na pewno będzie grało się łatwiej a dwa United mimo wygranej z Cardiff wiele nie pokazali i tak naprawdę gdyby goście wówczas przycisnęli mocniej (a nie atakowali dwójką czy trójką graczy) byłoby gorąco. I tak Cardiff powinno strzelić ale pudłowali niemiłosiernie ???? United dalej osłabione w defensywie i jestem przekonany że dzisiaj stracą.
AV strzeli @ 1,71 marathon
Stoke strzeli @ 1,66 marathon

 

[barichello]

co do meczu Hull z Spurs to na stronie http://www.anglia.goal.pl/index.php?dzial=artykuly&artykul=270463
w podstawowym składzie Hull pokazują MC Gregora podstawowego bramkarza w składzie a przecież w ostatnim meczu dostał czerwo czy czegos niewiem moim zdaniem bankowo nie zagra i to spore osłabienie dla Hull z tak dobrze grajacymi na wyjezdzie Kogutami
Totenham 2.10 bet365

Jest zawieszony- na trzy mecze bodajże. Nie sugeruj się ta stroną i jej rodzimymi odnoszącymi się do innych lig, bo często są tam babole

 

[barc_a]

Newcastle vs Sunderland
Typ : Zakład bez remisu na Sunderland
@ 2.62 / WilliamHill
Da się znaleźć zawsze jakiś prezent od buków i dziś jest to kurs na Sunderland.
Newcastle... w ostatnich 5 meczach zaledwie 4 oczka, grają słabo, ich mecz przeciwko Norwich to totalna masakra. Gospodarze w sobotnim meczu będą musieli sobie poradzić bez sprzedanego do PSG Yohana Cabaye'a. Z powodu kontuzji Alan Pardew nie będzie mógł skorzystać z Ryana Taylora, Fabricio Colocciniego, Gabriela Obertana i Papissa Demby Cisse, a występ Yoanna Gouffrana stoi pod znakiem zapytania. Warto podkreślić iż nie zagra najlepszy strzelec srok Remy.
Sunderlandodbija się od dna i to widać gołym okiem, ostatnie 5 meczy jest to +8 oczek na ich konto. Koty w ostatnich 5 meczach na obcym podwórku nie przegrały żadnego! I dziś też tak przewiduję. Do dzisiejszego meczu przystąpią w takim samym składzie jak do meczu ze Stoke City. Z powodu urazów na boisku zabranie Carlosa Cuellera, Keirena Westwooda i Lee Cattermole'a.
Szczerze zdziwię się jeśli Koty ten mecz przegrają.
Przewidywane składy:
Newcastle: Krul - Debuchy, Williamson, S. Taylor, Santon - Tiote, Anita - Ben Arfa, Sissoko, Sam. Ameobi - Sh. Ameobi
Sunderland: Mannone - Bardsley, O'Shea, Brown, Alonso - Sung-Yueng, Colback, Larsson - Johnson, Altidore, Borini
-----------------------------------------------
Stoke City vs Manchester United
Typ : Manchester United ( -1 )
@ 2.45 / WilliamHill
Widziałem dziś dużo typów przeciwko Czerwonym Diabłom, teksty typu
" Tam gra się ciężko ", " City tam zremisowało " itp. Ale nie mogę się z tymi typami zgodzić. Manchester nie może sobie dziś pozwolić na stratę punktów! Od początku zagra dziś Van Perise, Rooney i Mata. Szczególnie na ten duet dziś liczę, United wraca na dobrą drogę, są podbudowani ostatnim zwycięstwem z Cardiff 2:0. Stoke nie zdobyło punktów od 1 stycznia. Na obcym podwórku w tym sezonie zaledwie 5 pkt! I dziś się to nie zmieni. Czerwone Diabły dziś wygrywają pewnie 0:3, nie ma innej opcji.

Wszystkie typy, które podaję gram osobiście
Powodzenia! ​

 

[aka-shakal]

Premier League
Manchester City - Chelsea
Manchester City ::: 1,88 ::: Pinnacle ::: 2/10
Manchester City (-1 HA) ::: 2,61 ::: Pinnacle ::: 1/10
Szlagier goni szlagier! City po ostatnim "zmasakrowaniu" Tottenhamu na White Hart Line wskoczyło na pozycję lidera, ale na jak długo? To się okaże po wyniku w meczu przeciwko Chelsea Londyn.
Mourinho to cwany lis i on lubi zabijać takie mecze. Na pewno wymyśli jakąś dziwką taktykę, na rozpędzoną lokomotywę bez hamulców Pellegriniego. Być może to będzie autobus i murowanie bramki do ostatniej bramki, być może 30 minut pressingu i liczenie na 0:1, a później już tylko "obrona Częstochowy", a może "Special One" będzie liczył na kontry?
Trudno powiedzieć co wymyśli Portugalczyk, ale raczej w tym meczu wysokiego overu bym się nie spodziewał, co najwyżej max 1-3 bramki.
City w tym meczu ma atut własnego boiska gdzie są jeszcze bardziej groźni niż na wyjazdach. Wydawać by się mogło, że ich forma z meczu na mecz rośnie, a to dobrze wróży na przyszły mecz z okazji LM z Barceloną. Na razie w ich głowach "The Blues", z Samuelem Eto na czele. Warto dodać, że Chelsea ostatnio sprzedała Juana Matę do Manchesteru United co delikatnie może odbić się na ich formie.
Podopieczni "Jose" nie wykorzystali potknięcia Arsenalu który tylko zremisował 2:2. Na Stamford Bridge również padł remis 0:0, choć przewaga była mocno po stronie gospodarzy. Chelsea dobrze wie, że "teraz, albo nigdy" mają szansę na zbliżenie się punktowo do lidera tabeli i pokrzyżowaniu im planów w dążeniu do celu mistrza Anglii. A czy im się to uda? Szczerze wątpię.
Wynik: 0:1

 

[elvis_wz]

Newcastle United będzie sobie radziło bez najlepszego strzelca Loica Remy’ego, który jest zawieszony na trzy mecze za czerwoną kartę z Norwich. Kolejny ważny zawodnik Yohan Cabaye odszedł do PSG. Debiut może dzisiaj zaliczyć wypożyczony napastnik, Luuk de Jong. Niepewny jest występ Yoana Gouffrana (pachwina) i Papissa Cissea (plecy). Na pewno nie pojawi się kapitan Fabriccio Coloccini i Ryan Taylor.

Sunderland wzmocnili w styczniu Liam Bridcutt i Nacho Scocco, którzy mogą zaliczyć debiut w Tyneside w nowym klubie. Niepewny jest występ Stevena Fletchera (Achilles) i Phila Bardsleya (plecy), natomiast na pewno nie zagra Carlos Cuellar (udo) i Keiren Westwood (ramię).
Wyniku nie typuje chociaż jako fan liczę na wygraną nufc. Koty nie przegrały 4 ostatnich derbów, a Adam Johnson jest w nieziemskiej formie. Przewiduje że gra nufc będzie się opierała na podaniu do Ben Arfy i zobaczymy co wymyśli, a wiadomo ze jest zdolny do wszystkiego. Dlatego ide w inna strone z zakładem wszyscy wiedza jak gra Tiote i nie wyobrazam sobie zeby nie złapał żółtej kartki w meczu derbowym.
Cheick Tiote - żółta kartka
Tak
@ 2.10 Betsson
(bo kto jak nie on? - Johnson)
Hatem Ben Arfa - -strzeli bramkę
Tak
@3.25

 

[bo86bo]

Newcastle-Sunderland
Rozumiem wszystko Sunderland gra ostro, walczy o utrzymanie, sędzią Dowd ale ta linia jest do próbowania po całości... mianowicie zagram dziś na odwrót jak zakładałem.
Sunderland poniżej 3.5 kartki
1.72
Bet365
Sunderland tą linię pokrył w spotkaniu w ramach Capital One z Peterborough. Linie pokryli także w meczu z Hull, gdzie zobaczyli 2 czerwone kartki. W meczach przeciwko City, Liverpoolowi i United nie pokrywali tej linii. Udało im się przeskoczyć linię 3.5 kartki w zwariowanym meczu z Chelsea, który skończył się wynikiem 3-4 dla podopiecznych Mou. W potyczce z Norwich też linia została pokryta, wartym odnotowania jest fakt,że padła tam czerwona kartka dla Browna a wiadomo,że Bet365 rozlicza to jako 2 kartki. W przegranym meczu z Villą u siebie 0-1 też widzieliśmy 4 kartki dla Czarnych Kotów. Kolejnym meczem był mecz z United wygrany 2-1 w Capital One, tam linia została też pokryta poprzez opóźnianie wybicia piłki przez bramkarza, który został nią upomniany w doliczonym czasie gry a sędziował wtedy jeden z ostrzejszych sędziów na Wyspach - Marriner. W ostatnim meczu ze Stoke kiedy sędziował Madley - załapały Koty 2 kartki. W meczu u siebie z Newcastle, który gwizdał Lee Probert, padły tylko 2 kartki.
Nie rozumiem linii wystawionej na to zdarzenie bo na 31 spotkań rozegranych przez Sunderland w lidze i pucharach, linia ta została pokryta tylko 7 razy! Rozumiem,że Dowd dziś sędziuje 22 mecze - 94 żółte i 2 czerwone. Sunderlandu mecze prowadził on 3 razy i tylko raz w wspomnianym meczu z Chelsea pokrył tą linię. Co ciekawe linię 3.5 kartki Dowd w meczach które sędziował pokrył 13 razy, jednak patrzę ogólnie a nie,że wlepił 4 kartki 1 drużynie!
Moim zdaniem warto przemyśleć ten bet

 

[fikol-109054]

Fulham - Southampton​

Przed nami jedno z ciekawszych sobotnich spotkań Premier League.Naprzeciw siebie staną podopieczni Rene Meulensteena oraz Mauricio Pochettino . Wiele sobotnich meczy jest zagadkowych jeśli chodzi o rozstrzygnięcia. W tym meczu też ciężko wskazać faworyta. Fulham u siebie gra zdecydowanie lepiej niż na wyjazdach. Southmapton potraciło punkty i oddaliło się od czołówki jednak trzeba przyznać , że wciąż grają atrakcyjny dla oka futbol. Ekipie gospodarzy widmo spadku przeszkadza w grze o czym świadczą wyniki.Fulham co rok znajduje się w pobliżu stefy spadkowej. Drużyna to bardzo nieregularna. Southampton imponuje mi szybką wymianą podań i sprawnym przejściem z obrony do ataku. W meczu z Arsenalem bardzo dobrze oglądało się ich grę. Być może z samym zwycięstwem goście będą mieć dziś problem , gdyż to zależy też od skuteczności w sytuacjach podbramkowych to jednak uważam będą górować w środkowej strefie boiska co przyczyni się do nerwowości w szeregach gospodarzy i zdobyczy kartkowej. Sędzią dzisiejszego meczu będzie Mike Jones , który w ostatnich meczach pokazuje tych kartek sporo. Co mnie przekonuje do overu kartkowego Fulham ? A no fakt , że w meczach z Souhampton minimum 2 kartki rywali jest dość powszechnym zjawiskiem. W dodatku Arsenal grający fair play też był zmuszony do zaostrzonej gry ze Świętymi. Myślę , że obecność Lallany , Schneiderlina i podłączającego się Shawa zaowocuje faulami i kartkami w stronę gospodarzy.Gdy mecz nie będzie szedł po myśli ekipy Meulensteena zaczną się nerwy , sporne sytuacje.

Typ: Fulham powyżej 1,5 kartki
Kurs: 2,00
Bukmacher : Bet365

 

[richi]

Manchester City-Chelsea
Chelsea @ 4.4 Fortuna (Po tym meczu utwierdzilem sie w przekonaniu o zagraniu Chelsea jako zwyciescy LM)
Moze i Mou zabija takie mecze ale trzeba przyznac ze potrafi to robić,to on a nie kto inny zlamal Barcelone jak prowadzil Real a juz mecz Barca-Inter to byl prawdziwy pokaz jego taktyki .
Licze ze tu taktyka bedzie jedna pressing i totalna defensywa i liczenie na kontry a co jak co ale ludzi do takiego wykonania posiada
No i znaja sie z Pelegrinim takze on juz zadba o atmosfere.W czarnym scenariuszu bedzie remis ale licze na czysty win The Blues.

 

[mlodywilc]

bo86bo... to są derby więc z automatu linia wyższa.

West Ham - Swansea

West Ham DNB 2.025@bet365

Ze Swansea robi się bardzo mocnego średniaka, którym raczej nie jest. Co najwyżej są zwykłym średniakiem, który ma taki a nie inny styl gry, który jednak zbyt wielu punktów im nie daje. Tylko 5 pkt więcej od West Hamu przez 23 kolejki i są faworytem w meczu wyjazdowym. Ja się pytam jakim cudem? To Młoty są tutaj faworytem w moim mniemaniu.

Teraz naturalnym kontrargumentem jest stwierdzenie, że Młoty u siebie są najgorszą drużyną w lidze i fakt bycia gospodarzem nic im nie daje. Z takim podejściem się nie zgodzę, bo West Ham zaliczył tylko jedną wtopę ze Stoke na początku kampani, a oprócz tego przegrywał z czołowymi drużynami ligi jak City, Chelsea, Arsenal, Everton i Newcastle. Upton Park raczej nigdy nie był zbyt gościnnym terenem więc gdzieś West Ham te punkty musi u siebie złapac i pójść wyżej w tabeli gier u siebie. Swansea jest tutaj idealnym kandydatem dla mnie.

Styl ekipy Laudrupa mnie kompletnie nie przekonuje. Ich wymiennośc podań zbyt mi się nie podoba, bo nie ma z tego większego pożytku na wyjazdach gdzie strzelili w 11 grach aż 8 bramek. Wynik po prostu świetny. Dzisiaj będą grali pewnie swoją grę z wymiennością podań, długim przetrzymywaniem oraz oczywiście brakiem kreatywności pod bramką West Hamu.

West Ham największy kryzys ma chyba za sobą. Odpuścili puchary i dostali strzaszny oklep, ale iskierką nadzieji jest ostatni mecz na Stamford Bridge gdzie zremisowali z Chelsea, która zbyt wilelkiego pomysłu na grę z West Hamem nie miała. I niech mi nikt nie mówi, że to nie jest delikatny sygnał powrotu dobrej gry defensywnej Młotów. Ja to przynajmniej tak odbieram.

Dzisiaj West Ham nie rzuci się na Swansea, spokojnie będa odpierali ich ataki i rzucali długie piły na Andrzeja Karola. I to jest tez jeden z głównych powodów mojej gry na gospodarzy. Andrzej idealnie pasuje do stylu gry Allardyce`a, bo może zgrywać te długie piły do Nolana, albo do skrzydłowych. Chico i Williams nie dadzą rady w powietrzu z Andrzejem, nie zabiorą mu piłki, o ile ten się na niej nie przewróci. West Ham bedzie mógł grać to co lubi i to do czego mają predyzpozycję, czyli laga na napastnika i niech on gdzieś to zgra. A Andrzej w mojej ocenie da rade zgrywać przy takich obrońcach jak wyżej wspomniani. Bardzo liczę również na stałe fragmenty gry, gdzie Carroll również powinien siać postrach.

Ogólnie kursy na Swansea czesto są przesadzone, bo dalej pokutuje myśl o świetnej grze tej ekipy. Jeśli spojrzymy na ich wyniki od roku to tak kolorowo nie jest. Rok temu wiele osób tłumaczyło kiepski koniec kampani wygraniem Capital One Cup oraz dostaniem się do pucharów, przez co nie mieli o co grac. Dlaczego więc teraz są zamieszani w walke o utrzymanie? Bo po prostu nie są zbyt mocną ekipą zwłaszcza po stracie Michu. Bony jeden daje ostatnio rade i stara się ciągnąć tą ekipę, ale do tego nie widzę większego potencjału u reszty ekipy.

Po powrocie Andrzeja Carrolla po kontuzji myślę, że West Ham może łapać większe ilości punktów, bo napastnika bardzo im brakowało, bo stary Cole czy słaby Maiga nie dawali rady. Carroll powinien robić sporo dobrej roboty w walce z obrońcami na czym będą korzystać pozostali piłkarze tej ekipy. Stawiam Na West Ham u siebie po bardzo zadowalającym kursie.

 

[superfrank]

West Ham największy kryzys ma chyba za sobą. Odpuścili puchary i dostali strzaszny oklep, ale iskierką nadzieji jest ostatni mecz na Stamford Bridge gdzie zremisowali z Chelsea, która zbyt wilelkiego pomysłu na grę z West Hamem nie miała. I niech mi nikt nie mówi, że to nie jest delikatny sygnał powrotu dobrej gry defensywnej Młotów. Ja to przynajmniej tak odbieram.

Ogólnie typu nie neguję, ale głównie ze względu na słabość Swansea. West Ham może mieć największy kryzys za sobą, ale podejrzewam że jeszcze długo będą się męczyć. Stoi za tym osoba trenera, który nie ma innego pomysłu na tę drużynę niż toporny, siłowy futbol oparty na długich piłkach. Gdyby nie to, że szefowie Młotów płacą Allardyce'owi bardzo wysoką pensję (w mojej opinii nieadekwatną do menedżerskich umiejętności) już dawno poleciałby ze swojego stanowiska, bo taka beznadziejna gra nie przystoi takiemu klubowi jak West Ham. W mojej opinii remis z Chelsea był raczej nie iskierką nadziei, a efektem rozpaczliwego poszukiwania punktów. Nie było pomysłu na grę, to Big Sam ustawił 11 graczy na własnym polu karnym i liczył na łut szczęścia. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że gdyby Chelsea naruszyła ten autobus na początku meczu lub chociaż w pierwszej połowie, skończyło by się kolejną kompromitacją West Hamu w postaci wysokiej porażki. Tak jak zagrał West Ham w środę można zagrać tylko z drużyną, która jest wyraźnym faworytem i gra u siebie. Na Upton Park Młoty będą musiały zaatakować i to jest dla nich zła wiadomość. Na taką grę jak z Chelsea nie mogą sobie pozwolić u siebie, ponieważ jest pewne że w takim wypadku pożegnają ich gwizdy. A atakujący West Ham to mniejsze wsparcie w obronie i większa szansa dla Swansea. Ale że Łabędzie są też ostatnio w słabej dyspozycji to pojawia się szansa dla Młotów. Ale wg mnie ewentualne zwycięstwo wcale nie będzie oznaczało końca kryzysu. Obecnie, tak jak pisałem w analizie przy okazji poprzedniej kolejki, West Ham to dla mnie najgorsza drużyna w całej stawce.
A co do wspomnianej pensji Allardyce'a - oto dowód:

http://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-2526933/Guardiola-tops-list-best-paid-managers-hows-West-Ham-boss-Allardyce-13th-Simeone-Mancini.html
Razi w oczy postawienie tego "fachowca" obok tak uznanych nazwisk w trenerskim świecie, nieprawdaż?

 

[tbm]

Stoke - Manchester United
1) Znamy problemy United, ale Stoke to dla nich wyjatkowo 'wygodny' rywal. Dzieje sie dobrze, dzieje sie zle... Stoke w formie czy nie... to i tak Czerwone Diably potrafia znalezc na nich sposob. Od awansu Garncarzy do Premier League bilans brzmi 0-1-9 !
2) Moyes zadowolony z transferow... No jest Mata i z pewnoscia to moze sie okazac duze wzmocnienie, ale on chyba mial glownie na mysli powrot do zdrowia RvP oraz Rooneya Z tym tercetem Czerwone Diably znow moga byc grozne.
3) Manchester dosyc dobrze radzi sobie z druzynami nizej notowanymi od siebie, z ktorymi moze i z problemami, ale potrafi wygrywac. Duzo gorzej idzie im w pojedynkach z druzynami czolowki. Np. na wyjazdach odniesli trzy porazki: Liverpool, MCity i Chelsea. Ale z nizej notowanymi rywalami potrafili wygrywac. Wierze, ze tak bedzie w sobotnie popoludnie.
4) Stoke w nedznej dyspozycji. Poczawszy od Boxing Day nie wygrali 6 kolejnych spotkan, co jest kiepskim wynikiem. Sytuacje byc moze poprawia transfery m.in Odemwingie, ale czy aby na pewno w meczu z United? Rozumiem specyfike boiska w Stoke i tego, ze gospodarze sa na nim solidni (4-5-2), ale tym razem widzi mi sie dobry mecz United. Gram dwojke.
@ Manchester United - 1,55 w Bet365 4/5

 

[grubas]

Cardiff v Norwich - Cardiff -1 AH @3,10; 2/10 bet365 ZWROT
Cardiff w 2 meczach w Manchesterze zaprezentowało się pozytywnie. 2:4 z City ujmy na honorze nie przynosi, bo spodziewano się wyższej porażki. Tego meczu nie ma co za bardzo analizować, bo chwilowo City ma atak nie do zatrzymania. Ważne że Walijczykom udało się strzelić te 2 gole. Z kolei mecz z United, wyglądał całkiem nieźle zarówno od strony defensywnej jak i ofensywnej. Manchester nie miał zbyt wielu okazji w tym spotkaniu, Cardiff 2 razy groźnie kontrowało. Ogólnie wywarło na mnie pozytywne wrażenie. Teraz po serii 4 porażek (Arsenal, WBA, City, United) jest w końcu szansa na punkty, bo Norwich ostatnio gra zupełny piach. Niemrawe zwycięstwo nad Hull, w którym to meczu Norwich nie miało praktycznie żadnej dogodnej okazji na bramkę i powinno w najlepszym wypadku zremisować, a potem kolejne spotkanie u siebie, tym razem z Newcastle, które ma duże problemy z konstruowaniem ataków i bronieniem, co widać w dzisiejszym spotkaniu z Sunderlandem (0:2 na ten moment - oglądałem 1. połowę). Ze Srokami Norwich stworzyło sobie 2 bardzo dobre sytuacje, jednak defensywa Newcastle grała bardzo słabo. Lecz Newcastle też miało swoje szanse, nawet więcej niż gospodarze, co trochę słabo świadczy o obronie Norwich, patrząc na to co dzisiaj robią piłkarze Pardew. Ogólnie Norwich u siebie gra dużo lepiej niż na wyjazdach (11 meczy, 8 punktów, bramki 7-24), a mimo to ich 2 ostatnie mecze u siebie były bardzo słabe i przeciwko słabym drużynom, więc stawiam w tym meczu na gospodarzy, którzy bardzo potrzebują punktów, żeby wydostać się z ostatniego miejsca, i któzy wcale nie są pod formą ostatnio.
Do tego dorzucam obie strzelą w meczu Hull v Tottenham @1,72 bet 365. Do Hull przyszli Jelavic i Long, w ostatnim meczu z Crystal Palace wg mnie zasługiwali na zwycięstwo, stworzyli sobie kilka fajnych sytuacji. Z kolei Tottenham ostatnio dużo traci na wyjeździe (ostatnie 6 meczy tracił przynajmniej gola - w tym v Swansea, Sunderland, Fulham, Southampton), poza tym jakoś gra Spurs w obronie mnie nie przekonuje.
Jako jedno AKO - @5,35 z bet 365 za 2/10 zwrot w Cardiff --> @1,72
Wiem że dosyć chaotycznie napisane te analizy, ale już mało czasu.
Powodzenia ????

 

[buleczka]

Stoke - Man United​

Szybka analiza, bo mecz tuż tuż. Kursy na Man United mocno przesadzone i w dodatku ciągle spadają. Obecnie są na poziomie 1,50. Takie kursy były również, gdy do Stoke przyjeżdżały dużo mocniejsze w tym sezonie ekipy Chelsea, Man City czy Liverpoolu. Więc tak śmieszny kurs jest nieadekwatny do ryzyka. Rozumiem, że United wychodzi w najmocniejszym składzie z Matą, Rooneyem i van Persiem, ale mocniejsze personalnie ekipy miały tutaj problemy. W zasadzie jest to pierwszy pełny mecz tej trójki i nie wiadomo jak to będzie funkcjonowało. United jest bardzo nieregularne w tym sezonie. Poza tym są nieprzewidywalni. Ileż to razy wg opinii większości mieli spokojnie wygrać, a tracili punkty i gdy mieli mieć kłopoty, to wygrywali. O tym, że Brittania jest trudnym terenem nie ma sensu się rozpisywać, każdy wie jak to jest.

Składy:

STOKE STARTING XI: Begovic; Cameron, Shawcross, Wilson, Pieters; Odemwingie, Whelan, Adam, Arnautovic, Walters; Crouch
STOKE SUBS: Sorensen, Muniesa, Palacios, Guidetti, Assaidi, Shotton, Ireland

MAN UTD STARTING XI: De Gea; Smalling, Jones, Evans, Evra; Young, Cleverley, Carrick; Rooney, Mata, van Persie
MAN UTD SUBS: Lindegaard, Rafael, Hernandez, Welbeck, Fletcher, Valencia, Januzaj


Stoke - Man United 2:1
Typ: Stoke +1
Kurs: 2,20
Buk: Pinnacle

 

[grubas]

WBA v Liverpool - L'pool -1 AH @2,025; 4/10 Bet365
Konfrontacja bardzo słabo grającej obrony WBA z 2 najlepszym atakiem ligi. West Brom w ostatnim meczu z Aston Villą zagrał fatalnie w obronie, popełniał masę poważnych błędów i głównie z tego wynikały 4 gole Villi. W ataku wybitnie też nie zagrali, po prostu wykazali się świetną skutecznością. Ogólnie był to mecz słabych defensyw, a nie mocnych ataków, i tylko dlatego skończyło się wysokim wynikiem. WBA w ataku nie ma kim straszyć, najskuteczniejszy jest strzelec 4 goli, 21-latek Berahino, który jednak grywa głównie ogony, 2. najlepszy strzelec drużyny to Long z 4 golami, który jest już w zespole Hull. Na dodatek kontuzji ostatnio doznał Anelka i jutro nie zagra. Jutro w ataku zobaczymy pewnie rzeczonego Berahino i Anichebe. Z kolei Liverpool we wtorek wygrał 4:0 w derbach z Evertonem, po świetnym meczu. Okazji miał spokojnie na 6-7 bramek. Myślę że tutaj nie ma się co rozpisywać, bo Liverpool gra po prostu bardzo dobrze, strzela ogrom bramek (24 bramki w 11 meczach na wyjeździe), choć ostatnio zdarzało mu się też sporo tracić (3 v Stoke, 2 v Villa). Jednak prawie zawsze zespoły z dolnej części tabeli ogrywa dość wysoko, więcej niż 1 bramką. Samo wbicie 5 goli Stoke na ich stadionie o czymś świadczy. The Reds są zespołem o 2 klasy lepszym niż WBA na ten moment i jutro powinni bez problemu wygrać. Spodziewam się wielu bramek.
Arsenal v Crystal Palace - Arsenal wygra do zera @1,80; 3/10 Bet365
Zastanawiałem się co tutaj zagrać, ale zobaczyłem bardzo ciekawy typ na punterslounge i nie znalazłem potem nic lepszego (ew. można grać "Arsenal wygra i poniżej 2,5" po kursie 3,10). Arsenal u siebie gra odpowiedzialną piłkę, stracił tylko 6 goli w 11 meczach, z czego tylko jednego od połowy października. Średnio wierzę żeby jutro ta tendencja się zmieniła, bo Crystal Palace prowadzi Pulis, który stawia na obronę ponad wszystko, szczególnie na wyjazdach. Za jego kadencji Crystal strzeliło tylko 2 gole na wyjeździe w 5 meczach. Niby to tylko statystyki, ale w przypadku tego trenera to nie przypadek. Ostatnie 2 mecze grali u siebie ze Stoke, potem z Hull. Oba wygrane po 1:0, ale sytuacji bramkowych dla piłkarzy Pulisa brak. Jednak pod jego wodzą Londyńczycy radzą sobie całkim nieźle (16 pkt. w 11 meczach) i jutro spodziewam się mimo wszystko ciężkiego meczu dla Arsenalu. Pulis na pewno będzie chciał się głownie bronił i nie spodziewam się zagrożenia pod bramką Gunners. Spodziewam się underowego meczu i skromnego zwycięstwa Arsenalu, tym bardziej że u siebie raczej nie gra otwartej piłki.
Oba typy łączę w 1 kupon @3,64; 4/10 Bet365
GL ????

 

[kunciapek]

rsenal u siebie gra odpowiedzialną piłkę, stracił tylko 6 goli w 11 meczach, z czego tylko jednego od połowy października. Średnio wierzę żeby jutro ta tendencja się zmieniła, bo Crystal Palace prowadzi Pulis, który stawia na obronę ponad wszystko, szczególnie na wyjazdach. Za jego kadencji Crystal strzeliło tylko 2 gole na wyjeździe w 5 meczach. Niby to tylko statystyki, ale w przypadku tego trenera to nie przypadek. Ostatnie 2 mecze grali u siebie ze Stoke, potem z Hull. Oba wygrane po 1:0, ale sytuacji bramkowych dla piłkarzy Pulisa brak.

Właśnie tu się zastanawiałem nad typem na jakiś under bramkowy ze względu na to co napisał kolega. Fanem angielskiej ligi nie byłem i nie jestem. Ale z faktów czysto statystycznych i z danych które podał kolega nasuwa mi się typ:
under 3,5 @ 1,50 Unibet
Kurs może i d..y nie urywa ale myślę że do dubla pasuje idealnie.

 

[barc_a]

West Brom vs Liverpool
Typ : 2
@ 1.61 / WilliamHill ​

Ostatni razWest Brom na swoje konto dopisało 3 oczka pierwszego stycznia, a przed tym drugiego listopada. W składzie West Bromu nie ujrzymy dziś kontuzjowanych Anelki i Sessegnona. Liverpool po remisie 2:2 z Aston Villą, udowodnił, iż był to wypadek przy prac, w następnej kolejce pięknie sklepali Everton 4:0. Goście nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, jeśli chcą odskoczyć Evertonowi i Tottenhamowi od których dzieli ich 1 i 2 punkty. W dobrej formie jest Daniel Sturridge jak i oczywiście Suarez i to dziś liczę głównie na nich. Podsumowując, Liverpool jest na fali i dziś West Brom go z niej nie strąci, liczę na kolejne zwycięstwo podopiecznych Brendana Rodgersa.
Przewidywane składy:
WBA: Foster - Ridgewell, Olsson, McAuley, Reid - Yacob, Mulumbu - Brunt, Morrison, Amalfitano - Anichebe
Liverpool: Mignolet - Cissokho, Toure, Skrtel, Flanagan - Henderson, Gerrard - Sturridge, Coutinho, Sterling - Suarez

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Arsenal vs Crystal Palace-Palace poniżej 0,5 kurs:1,67
Palace może dzisiaj się skutecznie zamurować ale bramki strzelić nie powinni.Arsenal ma bdb defensywę,CP nie ma odpowiedniej ofensywy aby strzelać z takim rywalem.Pullis poukładał ten zespół,ich organizacja gry w tyłach może się podobać,jednak jeśli chodzi o grę w przodzie przed nim jeszcze dużo pracy.W Stoke było podobnie,główny cel to utrzymanie i priorytetem była poprawa defensywy.Arsenal nie będzie miał dziś spacerku ale stracić nie powinni.Mertesacker-Kościelny to jedna z lepszych par środkowych obrońców w Premier League,dziś powinni sobie poradzić z ofensywą gości.W dodatku Szczęsny najwięcej czystych kont,broni bdb i w razie czego jakiś zaskakujący strzał obroni.
WBA vs Liverpool-Liverpool strzeli w obu połowach?TAK kurs:2,14
Fajny kurs i pobieram.WBA w tyłach jest przeciętnym zespołem.Everton strzelił im tylko jednego gola ale mieli sporo sytuacji.Ostatnio Villa zapakowała im cztery gole.Pepe Mel za pewne będzie starał się aby WBA grało ładnie dla oka,ale w tyłach ich jakoś nie widzę nawet pod wodzą nowego trenera.Środkowi obrońcy są mega wolni i mało zwrotni.Lugano,Olsson czy McAuley.Który z nich dziś nie wyjdzie w pierwszym składzie Suarez,Sturridge i spółka będą prawdopodobnie wkręcać ich w ziemie.Liverpool pokazał koncert w ofensywie w meczu z Evertonem,dziś mogą też 2-3 gole strzelić.Mają problemy z kontuzjami w defensywie,więc pewnie coś stracą.Muszą spiąć się w ofensywie a myślę,że gole w obu połowach są w stanie spokojnie strzelić.
Bukmacher:Unibet

 

[max-payne]

WBA vs Liverpool-Liverpool strzeli w obu połowach?TAK kurs:2,14 Fajny kurs i pobieram.WBA w tyłach jest przeciętnym zespołem.Everton strzelił im tylko jednego gola ale mieli sporo sytuacji.Ostatnio Villa zapakowała im cztery gole.Pepe Mel za pewne będzie starał się aby WBA grało ładnie dla oka,ale w tyłach ich jakoś nie widzę nawet pod wodzą nowego trenera.Środkowi obrońcy są mega wolni i mało zwrotni.Lugano,Olsson czy McAuley.Który z nich dziś nie wyjdzie w pierwszym składzie Suarez,Sturridge i spółka będą prawdopodobnie wkręcać ich w ziemie.Liverpool pokazał koncert w ofensywie w meczu z Evertonem,dziś mogą też 2-3 gole strzelić.Mają problemy z kontuzjami w defensywie,więc pewnie coś stracą.Muszą spiąć się w ofensywie a myślę,że gole w obu połowach są w stanie spokojnie strzelić.

Polecam kurs na to samo zdarzenie w Fortunie - 2,78. Nie wiem jakim cudem, myślałem, że to jakaś pomyłka.