CF Granada - Real Betis Balompie
Obie drużyny spotykając się w poprzedniej rundzie były prowadzone przez innych trenerów, którzy odeszli ze względu na złe wyniki sportowe. Odkąd managerem Granady został Alcaraz drużyna w meczach u siebie odnotowała bilans 3-3-1 (w tym zwycięstwo w CDR), jednak grając na wyjeździe na 10 rozegranych meczy potrafiła tylko dwa razy wywieźć remis. Podobna sytuacja ma miejsce w drużynie z Sevilli - odkąd managerem jest Sanchez to drużyna w meczach u siebie odnotowała bilans 4-4-0 (w tym zwycięstwo w CDR), jednak na wyjeździe 4 razy przegrała. Co za tym idzie, są to drużyny które grając na własnym stadionie są w stanie pokazać jakiś zadowalający poziom.
Granada za nowego trenera potrafiła u siebie zwyciężyć z Osasuną (CDR) a także zremisować (
La Liga), remisowali także z walczącą o utrzymanie La Coruną i Gijonem. Drużyna z Sevilli za nowego trenera przegrywała na wyjazdach z mocniejszymi ekipami - Atletico, Eibar i dobrze grającym beniaminkiem z Alaves.
W tym sezonie Granada grała już na swoim stadionie z mocniejszą drużyną z Sevilli i wygrała 2:1, co pokazuje że potrafią zmobilizować się do meczu "derbowego".
Granada przystąpi do tego meczu bez Kravetsa (20 występów) za którego ostatnio grał wypożyczony z Dortmundu Adrian Ramos, a także Lomban (15 występów) i Krhin (6 występów).
Betis na pewno sporo straci, gdyż w meczu nie zagra za kartki Ceballos (15 występów), a jest to czołowa postać w układance Sancheza, dodatkowo nie zagrają Pezzella (21 występów), Navarro (5 występów), Joaquin (16 występów) i Jose Carlos (5 występów).
Myślę, że będzie to mecz w którym nie zobaczymy zbyt dużo bramek, Granada po meczu z Eibarem na pewno będzie chciała skupić się na tym żeby nie stracić żadnego gola, już mnóstwo szczęścia mieli w meczu z Las Palmas zachowując czyste konto dlatego można stwierdzić że nieskuteczność gości zaowocowała 3 punktami dla Granady. Betis w ostatnich 3 meczach u siebie zaliczył 3 remisy w tym dwa po 0:0, a tak na prawdę gdyby nie pomyłki sędziowskie to z Barcą nic by nie wywalczyli. Liczę, że przy własnej publiczności Granada nie przegra ważnego meczu z drużyną walczącą o utrzymanie, Alcaraz zapowiedział mobilizacje na ten mecz, gdzie jak nie u siebie mają zdobywać cenne punkty.
W całorocznym:
Granada 1X 1,55 
Under 2,5 ft 1,66
Edit: Nie spodziewałem się, aż takiej strzelaniny ze strony Granady, pokazali że potrafią zmobilizować się na mecz "derbowy", bardzo dobrze że przełamał się Adrian Ramos, bo przy absencji Kravetsa Granada potrzebuje dobrego napastnika. Myślę, że w meczach na własnym stadionie mogą napsuć krwi nie jednej ekipie.