Arsenal-Chelsea
+4,5 ŻK-1,65
BTTS/+2,5 Forbet- 1,85
W środowy wieczór na The Emirates będziemy świadkami chyba najciekawszego spotkania 22 kolejki angielskiej
Premier League. W spotkaniu derbowym zmierzą się ze sobą gracze Arsenalu oraz Chelsea. Będzie to pierwszy z "trójmeczu" jaki czeka obydwie ekipy w najbliższym miesiącu. Ekipy z Londynu spotkają się ze sobą jeszcze 2 razy w ramach półfinału Carabao Cap. Zdecydowanie lepszą sytuację w tabeli mają podopieczni Antonio Conte, którzy zajmują trzecie miejsce.
Kanonierzy natomiast znajdują się na lokacie szóstej z 2 punktami straty do sąsiadów z Tottenhamu. Przed Kogutami również niełatwy mecz, gdyż także zmierzą jutro w pojedynku derbowym, tyle że ze zdecydowanie słabszą ekipą, a więc West Hamem. Wracając do dzisiejszego spotkania i do sytuacji kadrowej obydwu ekip przewidywane składy przedstawiają się następująco:
Arsenal : Cech, Mustafi, Chambers, Mertesacker , Bellerin, Wilshere, Xhaka, Maitland-Niles, Iwobi, Alexis, Lacazette.
Chelsea: Thibaut Courtois, Antonio Rüdiger, Andreas Christensen, Alonso,Bakayoko, N’Golo Kanté, Cesc Fàbregas, Victor Moses, Eden Hazard, Álvaro Morata.
Jak widzimy obrona
Kanonierów w dalszym ciągu w ustawieniu dalekim od optymalnego. Skłania mnie to właśnie do dwóch wyżej wymienionych zakładów, a więc grania dużej ilości bramek oraz żółtych kartek. Jeśli chodzi o gole, podopieczni Arsena Wengera w każdym dotychczasowym spotkaniu rozgrywanym na własnym obiekcie zdołali zdobyć choćby jedną bramkę. Ostatni mecz wyjazdowy
The Blues to bezbramkowy remis z Evertonem, co może delikatnie martwić. Jednak dodać należy również, iż w spotkaniu ze Stoke na włąsnym obiekcie w poprzedniej kolejce w pełni się zrehabilitowali, aplikując podopiecznym Marka Hughesa aż 5 bramek. Liczę więc na wygraną Chelsea w stosunku 1-2. Dysponują na tą chwilę solidniejszym składem, bez wyraźnych osłabień, co stawia ich w korzystniejszej pozycji przed dzisiejszym hitem.Sędzią tego spotkania będzie Anthony Taylor, a więc Pan z najwyższą średnią żółtej kartki na mecz w PL. W 14 prowadzonych spotkaniach w obecnych rozgrywkach pokazał 55 kartek, co daje blisko 4 kartki na mecz. Mając na uwadze rangę spotkania oraz liczby Pana Taylora biorę w ciemno podaną wyżej linię.