18:00 Pogoń Szczecin :-: Górnik Zabrze
Górnik DNB (w przypadku remisu zwrot) @ 3.85
Górnik z remisem @ 2.20
obie strzelą gola @ 1.73
Unibet
Bukmacherzy coś przeczuwają?, bo kursy chyba nie są adekwatne do tego co obie drużyny zaprezentowały w pierwszej kolejce. Zacznijmy może od gospodarzy. Pogoń w pierwszym spotkaniu przegrała 2:1 z Lechią ale tak naprawdę nie zagrała nic szczególnego w tym spotkaniu, aby zagrać w ich kierunku po kursie @ 1.70. Na pewno wyróżniającą się postacią był Drygas, który starał się być wszędzie by pomóc drużynie. Po kontuzji wraca Fojut, który dostał kilka minut. Nie możemy zapomnieć o Michale Żyro, który również wszedł na boisko i oby tylko kontuzje go omijały szerokim łukiem. Nie będę zdziwiony jak Pogoń po raz kolejny będzie miała kilka słabych kolejek aby potem móc odpalić na koniec sezonu by zająć jedno z miejsc 4-6 - tak przynajmniej było w poprzednim sezonie oraz na koniec rundy jesiennej. "Portowcy" bez Soufiana Benyaminy, Adama Frączczaka, Davida Niepsuja, Macieja Żurawskiego i Stanisława Wawrzynowicza. Niepewny gry jest Hubert Matynia. Górnik Zabrze zaprezentował się naprawdę bardzo dobrze po tym co mogliśmy oglądać jesienią. Pytanie tylko, czy Wisła była tak słaba czy Górnik po prostu zagrał taki dobry mecz?. Spotkanie z Pogonią na pewno nam na to pytanie odpowie. Chcę napisać, że mecz w wykonaniu Zabrzan oglądało się naprawdę przyjemnie. Górnik bardzo dobrze wyglądał pod względem fizycznym i piłkarsko. Bardzo dużo dał w końcu bramkarza - Chudy (kto oglądał to wie, że to nazwisko kompletnie nie pasuje do tego zawodnika, bowiem jest to kawał chłopa). Spore słowa uznania należą się dla Wolsztyńskiego na prawej stronie pomocy, Matrasa oraz Gwilii. Górnik ma w końcu środek pola!. Najważniejsze jest to, że cała czwórka razem z Żurkowskim bardzo dobrze się rozumiała. Sporym zaskoczeniem było dla mnie wystawienie Wiśniewskiego obok Bochniewicza. Ale trener Brosz chyba w końcu poszedł po rozum do głowy, bowiem to jest nominalna pozycja młodego Wiśni. Rozczarował mnie natomiast Angulo, który zmarnował ''dwie setki'' w dosłownie dwie minuty. Hiszpań mógł dobić rywala, lecz niestety tego nie zrobił co mogło się zemścić. Najważniejsze jednak, że Górnik wygrał i zachował czyste konto. W Szczecinie radzi sobie bardzo dobrze, bowiem ostatnie spotkanie przegrał tutaj w 2015 roku. Tak jak wspomniałem powyżej kursy są przesadzone i dlatego myślę, że warto pójść w stronę gości.W moim odczuciu Górnik zagrał zdecydowanie lepiej w pierwszym meczu niż Pogoń w Gdańsku, na dodatek wszyscy są do dyspozycji trenera Brosz.
Jedyna sprawa jaka mnie martwi to sędzia - Raczkowski. Górnik z tym Panem niestety niema miłych wspomnień...