Frankfurt Eintracht - Stuttgart 3,30 3,20 2,15 Typ: 2 (2,15), X2 (1,30)
Spotkaniem Frankfurt Eintracht - Stuttgart rozpocznie się 22 kolejka niemieckiej Bundesligi. Oba zespoły się w zupełnie odmiennej sytuacji. Sytuacja w dolnej części tabeli jest bardzo skomplikowana, 9 drużyna ligi - Borussia Dortmund ma tylko 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. W przypadku Frankfurtu ta przewaga wynosi 3 pkt, także mimo 12 miejsca w tabeli już po tym meczu mogą okupować strefę spadkową. Z kolei Stuttgard to drużyna walcząca o najwyższe cele, ostatnie zwycięstwo z Bremą - chodź zaskoczeniem nie było, ale za to rozmiary i styl porażki Werderu już tak - przybliżyło zespół do 2 miejsca w tabeli. Postawa Frankfurtu w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia, zespół ostatni raz cieszył się z zwycięstwa 3 grudnia 2006 roku, a w ostatnich 10 spotkaniach zdobyli tylko 7 punktów, co jest najgorszym wynikiem w lidze pod tym względem (ost. 10 spotkań). Eintracht to obok HSV i Nurnbergu najczęściej remisująca w lidze drużyna, w 21 meczach zremisowali aż 11 razy, wygrywając tylko 4 mecze. W nowym roku drużyna notuje już serie 3 remisów z rzędu, 4 oczywiście możliwy, ale po ostatnim meczu gości z Werderem jestem skłonny zaryzykować, zwłaszcza że kurs na prawde bardzo atrakcyjny. Stuttgard nowy rok zaczął od niespodziewanie wysokiej porażki na wyjeździe z Nurnbergiem 4:1, ale kolejne 3 mecze to 3 zwycięstwa. Analizując poprzednie mecze obu drużyn można zauważyć, że Eintracht u siebie nie radzi sobie z lepszymi drużynami - 2:6 z Werderem czy też 1:3 z Schalke. Z kolei Stuttgard na wyjeździe gra w kratke, przeplatając najczęściej remisy z zwycięstwami, ale w obecnej formie są w tym meczu faworytami.
Trener gospodarzy Funkel zdaje się myśleć w tym meczu o kolejnym remisie, prawdopodobnie ustawi drużynę w 4-5-1 chcąc zagęścić środek pola i licząc na grę z kontry oraz na dyspozycję wysuniętego na szpicy najlepszego strzelca gospodarzy - japończyka Takahary. W kadrze na ten mecz zabraknie podstawowego obrońcy, 27krotnego reprezentanta Szwajcarnii - Spychera oraz podstawowego bramkarza Prölla, który jest mocnym pounktem drużyny (średnia ocen kickera 2,64 gdzie 1-klasa światowa, 6-poniżej krytyki). Zastąpi go macedończyk Nikolov.
Z kolei Armin Veh - trener Stuttgardu prawdopodobnie zagra 4-4(1-2-1)-2 czyli z wysuniętym da Silvą wspomagającym super duet Cacau - Gomez (razem 19 bramek). Jedyną absencją w składzie gości jest portugalrczyk Fernando Meira. Bardzo dużo w tym meczu zależeć będzie o duety środkowych pomocników Hilbert - Hitzlsperger których dogrania mają otworzyć drogę do bramki napastnikom, ale biorąc pod uwagę ich ostatni występ przeciwko Werderowi gdzie kolejno otrzymali notę 1,5 oraz 3, można być o to spokojnym.
Eintracht: Nikolov – Ochs, Kyrgiakos, Vasoski, Preuß – Jones, Chris – Streit, Meier, Heller – Takahara
Rezerwa: Zimmermann – Fink, Rehmer, Köhler, Amanatidis, Thurk, Weissenberger, Reinhard, Russ, Huggel, Chaftar, Toski
Nie zagrają: Pröll, Spycher.
Stuttgard: Hildebrand – Osorio, Tasci, Delpierre, Magnin – Hilbert, Pardo, da Silva, Hitzlsperger – Cacau, Gomez.
Rezerwa: Langer – Gentner, Beck, Bierofka, Lauth, Streller, Khedira, Boka, Gerber, Fanerud.
Nie zagrają: Meira.