Wczoraj ze zmiennym szczęściem ale najwięcej przegrał i tak sędzia meczu w Łodzi :???: czas na sobotnie mecze. A tutaj ciekawy kurs na Legię.
Ale zacznijmy od zespołu gospodarzy, Podbeskidzie zajmuje 9 miejsce w tabeli, zdobyło 29 punktów z bilansem bramkowym 17-21 nie jest to jakieś oszałamiające osiągniecie fakt, że sprawili po drodze kilka niespodzianek, bardzo udany początek rundy rewanżowej 4 kolejne wygrane bez straty gola to już spory wyczyn. Zapewniło to praktycznie (na 99%) utrzymanie beniaminkowi z Bielska co było realnym celem tego zespołu i już to dotarło do zawodników bo w ostatniej kolejce wyraźnie zeszło z nich powietrze i dali się zaskoczyć Koronie w Kielcach przegrywając 0-2 i w zasadzie nie istnieli w pierwszej połowie meczu na boisku. Może już bardziej myślą o tym czy działacze znajdą obiecany milion złotych na premie za utrzymanie którą obiecali zawodnikom
Podbeskidzie nie przegrało u siebie od 17-09-2011 co jest dość długą serią rzadko spotykaną ostatnio w naszych realiach więc czas ją zakończyć zwłaszcza, że zespół beniaminka tracił punkty na własnym boisku z zespołami które są od niego wyżej w tabeli, mianowicie porażki z Koroną i Ruchem (4 i 3 miejsce) remisy z Lechem i Widzewem (7 i 8 miejsce) oraz skromne wygrane po 1-0 z Zagłębiem, GKS, Cracovią, Lechią (15, 11, 14, 13) więc trudno mówić o atucie własnego boiska w meczu z liderem tabeli. Walka o puchary im nie grozi więc muszą dograć spokojnie sezon do końca zdobywając jeszcze kilka punków żeby być pewnym utrzymania i nie koniecznie muszą je zdobyć w dzisiejszym meczu bo będą mieli jeszcze łatwiejszych przeciwników na rozkładzie takich jak Cracovia, Lechia czy ŁKS.
Legia wreszcie wykorzystała swoją szansę i została liderem, może nie ma imponujących bilansów na wyjazdach ale do tego meczu będzie podwójnie zmotywowana po porażce jesienią na własnym boisku. Już na pewno nie zlekceważą Podbeskidzia. Trener Skorża ma do dyspozycji wszystkie swoje gwiazdy i tylko albo aż musi je odpowiednio wkomponować w swoją układankę. Paradoksalnie to może być jedyne zagrożenie dla Legii bo czasami za dużo grzybów w barszcz... Ale jak to odpali to nie ma mocnych. Siłę Legii (traktować z lekkim dystansem) może też pokazywać czwartkowy mecz Sportingu Lizbona z Man City wygrany przez Portugalczyków 1-0 tych samych z którymi nasza Legia toczyła bój jak równy z równym jeszcze tydzień dwa wcześniej. A jeśli chodzi o mecz z Górnikiem to myślę że to wypadek przy pracy spowodowany myśleniem przez piłkarzy o pokazaniu się w oknie na świat jakim były mecze rewanżowe
LE i nie wystarczająca koncentracja na
Ekstraklasie, tak samo jesienią Legia przegrywała:
- ze Śląskiem na 4 dni przed rewanżem ze Spartakiem,
- z Podbeskidziem 5 dni przed meczem z PSV,
- z Koroną przed rewanżem z PSV,
- był jeszcze remis z Cracovią przed meczem z Hapoelem
doświadczaliśmy tej choroby również w przypadku Lecha w poprzednim sezonie.
Po odpadnięciu z
LE i pełnym zaangażowaniu pokazali siłę we Wrocławiu, mecz z ŁKS-em też pokazał, że ten zespól ma możliwości, dodatkowo nie wydaje się aby w ostatniej kolejce zespól z Warszawy jakoś mocno się zmęczył.
Jeszcze małe porównanie:
Legia: 39 12-3-5 35-12 strzały/celne 270/120 rożne: 125
Podbeskidzie: 29 8-5-7 17-21 strzały/celne 210/80 rożne 100
Dlatego dla mnie to Legia jest zdecydowanym faworytem i po takim kursie żal by było nie zagrać.
Piłka Nożna - Polska, Ekstraklasa
10/03 15:45 Podbeskidzie vs. Legia
Typ: Legia
Kurs: 2,00 (Bet365)
Typ: Legia -1 /zwrot/
Kurs: 3,00 (Bet365)