Podbeskidzie - Śląsk
typ 1, @3.00
1x, @1.60
Ostro  popieprzony mecz, kompletna loteria. Dwa zespoły z ostatnich miejsc w  tabeli. Podbeskidzie nie wygrało u siebie od... ponad 6 miesięcy. Śląsk  na wyjeździe ostatni raz wygrał w sierpniu. W H2H u siebie Podbeskidzie  pokonało ostatni raz Śląsk 8 lat temu, ale wiadomo że te bilanse można  sobie wsadzić w dupę. Po przyjściu Podolińskiego Podbeskidzie zanotowało  serię 6 meczów bez porażki, teraz trwa seria 5 spotkań bez zwycięstwa.  Trzeba jednak przyznać, że ostatnie 4 mecze to niełatwi rywale dla  Górali: Legia i Ruch w domu, wyjazd do Szczecina i Krakowa. Podbeskidzie  potrafiło zremisować i z Legią i z Ruchem u siebie. Wcześniej w  domowych pojedynkach urwyali też punkty Piastowi i Jagiellonii. W moim  odczuciu Podbeskidzie będzie faworytem tego meczu i przerwą beznadziejny  bilans meczów u siebie. Śląsk w tym sezonie wygląda tragicznie - po 12  meczach bez wygranej udało im się pokonać w 19 kolejce Górnik Łęczna.  Jedyne zwycięstwo na obcym terenie to także wygrana z tym samym  zespołem, który wyraźnie im pasuje. W pierwszym spotkaniu we Wrocławiu  padł remis 1:1, dziś nie podejrzewam żeby Śląsk był w stanie ugrać 3  punkty. Bielsko będzie miało problem z zestawieniem solidnego bloku  obrony - zabraknie m.in. Sokołowskiego, dlatego skład powinien wyglądać  jak ten z meczu z RUchem. W Ślasku prawdopodobnie w bramce zobaczymy  znów Jakuba Wrąbla. Dla mnie 1X lub bardziej odważnie czysta 1.