20 Kolejka Premier League 29-30.12.2012

konrad140 · Grudzień 27, 2012

Nie ma czasu na jakiekolwiek rozpamiętywanie tego co było

ledwo skończyliśmy półmetek Premier League, a już za pasem kolejna weekendowa kolejka. Będzie co oglądać, będzie co stawiać. W skrócie wygląda to mniej wiecej tak:
Startujemy w sobotę lekko po południu na stadionie światła w Sunderlandzie. Czarne Koty wczoraj sprawiły nie lada niespodziankę odprawiając z kwitkiem mistrzów Anglii wygrywając 1:0. Teraz zamelduje się kolejny z potentatów. Czy gospodarzy stać będzie na kolejną niespodziankę? Ten mecz idzie na pierwszy ogień. O 16 standardowo najwięcej meczów w kolejce. Manchester United, który w dramatycznych okolicznościach ograł Newcastle zagra tym razem z WBA ponownie na Old Trafford. Czerwone Diabły nikomu nie straszne w tym sezonie więc raczej podopieczni Clarka tego meczu w szatni nie przegrają. Kolejny ciężki wyjazd czeka mistrzów Anglii. Po Stadium Of Light czas na Carrow Road. Nikomu tam się łatwo nie gra, City dodatkowo z małym scyzorykiem na gardle bo nożem tego jeszcze nazwać nie można. United odjeżdża, a Chelsea i reszta goni. W komfortowej sytuacji wydają się być 2 drużyny z Londynu, które wczoraj w Boxing Day nie grały i odpoczywały. WHU na wyjeździe zagra z Reading, natomiast Kanonierzy u siebie zagrają z Newcastle, które wczoraj bardzo pechowo nie wywiozło z Old Trafford żadnych punktów. Aston Villa w meczach z Chelsea i Tottenhamem może "pochwalić: się bilansem bramkowym 0-12. Tym razem rywalem będzie Wigan. The Villans już meczem na Anfield pokazali, że potrafią spiąć się i wygrywać, Wigan jest do ogrania ale czy tego dokonają po takich blamażach. Stoke jak zaprezentuje się tak jak wczoraj z Liverpoolem to też kłopotów z Southampton mieć nie powinni. Ostatnim sobotnim meczem będzie potyczka Fulham ze Swansea.
W niedzielę 2 bardzo fajne mecze. Na Goodison jeszcze nikt nie wygrał. Przerwać passe postara się Chelsea, która notuje dobre wyniki ostatnio. Niewątpliwie będzie to najciekawszy mecz tej kolejki. Na zakończenie na Loftus Road potrzebujące pkt jak tlenu QPR zagra za grającym w kratkę Liverpoolem.
Tradycyjnie kursy z WilliamHill:

Zachęcam do dyskusji

Promocje w WilliamHill
odbierz 5$ - tylko do 31 grudnia

odbierz 10 euro - tylko do 31 grudnia - zostało 5 szans

odbierz tablet/walizkę pokerową/50$/10$ lub koszulkę - do końca grudnia - 8 zgłoszeń - nagrody gwarantowane!

odbierz 25EUR/GBP

buleczka · Grudzień 27, 2012

Stoke – Southampton

Po wygranej z Liverpoolem faworyt jest oczywisty wg bukmacherów, ale nie wg mnie. Przeglądając H2H moją uwagę zwróciło coś ciekawego. Wychodzi na to, że drużyny wymieniały się punktami. Statystyka pochodzi jeszcze z czasów, gdy oba zespoły grały w Championship.
Sezon 07/08
Stoke – Southmapton 3:2
Southampton – Stoke 3:2

Sezon 06/07
Stoke – Southampton 2:1
Southampton – Stoke 1:0

Sezon 05/06
Stoke – Southampton 1:2
Southampton – Stoke 2:0

W sezonie 05/06 oba kluby nie biły się o nic i oba skończyły w środku tabeli na miejscach 12. i 13. Oba mecze wygrał Southampton. W sezonie 06/07 oba zespoły biły się o baraże do Premier League, więc każde 3 punkty były cenne. Southampton skończył na 6., ale w barażach poległ, Stoke na 8. W sezonie 07/08 Stoke walczyło o awans i im się udało, natomiast Southampton bronił się przed spadkiem i też się udało obronić. Teraz mamy podobną sytuację, Southampton broni się przed spadkiem, a Stoke wprawdzie nie walczy o mistrza, ale ma pewne utrzymanie i może powalczyć o puchary. Widzę tutaj szansę, że drużyny po raz kolejny wymienią się punktami. Southampton potrzebuje tych 3 punktów, aby oddalić się od strefy spadkowej nad którą mają punkt przewagi. Tym bardziej to zwycięstwo jest potrzebne teraz, bo przed Świętymi trudny okres – mecze z Arsenalem, bezpośrednia walka o utrzymanie z Aston Villa, później Everton i Man United. Nie wolno zapomnieć jeszcze o zaległym spotkaniu z Chelsea. Do tego mogą wykorzystać fakt, że inne dwa kluby zainteresowane utrzymaniem, a więc Aston Villa i Wigan grają ze sobą w tej kolejce i któryś z nich lub oba mogą stracić punkty. Southampton radzi sobie ostatnio całkiem dobrze, na pewno poprawiła się gra obronna, bo drużyna nie traci tylu bramek co wcześniej.
Jeśli chodzi o Stoke to już wiadomo, że mają fantastyczną obronę, grają ostro itp. Mecz z Liverpoolem kosztował ich na pewno dużo sił, bo był toczony w niesamowitym tempie i chyba czas trochę odpocząć. Po spotkaniu z Southampton, na Stoke czeka również ciężki terminarz: już w Nowy Rok wyjazd do Manchesteru na mecz z City, później u siebie Chelsea, wyjazd do Walii na mecz ze Swansea, mecz u siebie z Wigan i kolejny wyjazd na spotkanie z Arsenalem. Mecz ze Świętym jest więc idealnym momentem, żeby odpocząć. A jak Stoke radzi sobie w meczach z beniaminkami:
Sezon 11/12
QPR – Stoke 1:0
Stoke – Norwich 1:0
Stoke – Swansea 2:0
Stoke – QPR 2:3
Swansea – Stoke 2:0
Norwich – Stoke 1:1

Sezon 10/11
Blackpool – Stoke 0:0
Stoke – Newcastle 4:0
Stoke – WBA 1:1
Stoke – Blackpool 0:1
WBA – Stoke 2:3
Newcastle – Stoke 1:2

Sezon 09/10
Wolves – Stoke 0:0
Burnley – Stoke 1:1
Stoke – Birmingham 0:1
Stoke – Wolves 1:1
Birmingham – Stoke 0:0
Stoke – Burnley 2:0

Jak można zobaczyć z beniaminkami trudno zdobywa się punkty, a zdarzają się też porażki na własnym stadionie. Nie jestem też pewien czy The Potters zależy tak bardzo na pucharach. O LM mogą tylko pomarzyć, a znając podejście angielskich drużyn do LE, chyba nie chcieliby tam grać. Poza tym w czołówce jest taki ścisk, że nawet w zwykłej sportowej rywalizacji nie mają szans. Miejsca 6-8, to pozycje o które będą się bić. Duże kłopoty będzie w tym meczu miał Pulis z zestawieniem defensywy. Za kartki pauzuje kapitan zespołu Shawcross (19/0) oraz Cameron (17/0). Nagle w najlepszej defensywie ligi tworzy się dziura, bo wypadają aż dwa ogniwa, w tym głównodowodzący czyli Shawcross. Nie wiadomo jak spisze się obrona bez niego, bo do tej pory grał we wszystkich meczach. W okresie świąteczno- noworocznym ważne jest odpowiednie szachowanie siłami. Po meczu z Liverpoolem piłkarze mogą się czuć zmęczeni, więc z Southampton powinni nieco odpocząć.

Stoke – Southampton ZWROT 3:3 //szkoda bo niedużo zabrakło
Typ: 2DNB
Kurs: 3,30
Stawka: 3/10
Buk: Bwin

To pierwszy typ, który rzucił mi się w oczy. Kolejne typy powinny pojawić się jutro.

mentos · Grudzień 27, 2012

Nie zgodzę się do Twojego typu Bułeczka. Po pierwsze znowu grają u siebie co daje im niesamowitą wolę walki. Po drugie będą chcieli utrzymać fenomenalną passę 16 meczy bez porażki u siebie. Southampton to drużyna, która nie utrzyma się w lidze, bo ma za mały potencjał, nie posiada głębi składu i obycia w najwyższej lidze. Zestawienie poprzednich meczy jest dla mnie żadnym probierzem. Stoke to inna drużyna, doszło kilku nowych zawodników, okrzepła w PL i dobrze wie jak sobie radzić z takimi leszczami jak Święci. Live mając o 100% większy potencjał niż Soton kompletnie był bezradny niczym dzieci w piaskownicy. Tutaj widzę wygraną Stoke.

hakan · Grudzień 27, 2012

Sunderland- Tottenham.

Czarne Koty podbudowane po wygraniu z MC tanio skóry nie sprzedadzą. To drugi mecz, w którym Sunderland zachował czyste konto. Przy czym, w starciu z Southmapton rywale mieli bardzo rozregulowane celowniki nie stwarzając przez to wiekszego zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Mignoleta. Z kolei w meczu z City, The Citzens mimo sporej przewagi byli bardzo nieskutczeni. Tottenham, który w meczach z Swansea oraz Stoke mocno napierał w ofensywie, zdobył zaledwie jedną bramkę. W starciu z AV Tottenham potwierdził gaz w ofensywie wykorzystując dziurawą defensywę rywala i wbijając im 4 gole. Tak jak Czarne Koty notują serię dwóch spotkań z czystym kontem, tak Koguty od 3 meczy na 0 z ,tyłu. Przy czym zarówno Swansea, jak i Stoke jak i Aston zaprezentowały dramatycznie w napadzie. Sunderland powinien być znacznie groźniejszy na własnym terenie od tych 3 wspomnianych drużyn, więc wątpię, żeby Koguty ponownie zagrały na 0 z tyłu, a przy takiej dyspozycji w przodzie, także powinny coś ustrzelić.

BTS 1.75

Drugi typ to zagranie w stronę Wigan. AV nie dość, że w dołku to jeszcze Wigan nie jest dla nich wygodnym rywalem

Aston Villa Wigan 2:0
Aston Villa Wigan 1:1 Aston Villa Wigan 0:2
Aston Villa Wigan 0:0
Aston Villa Wigan 0:2
Aston Villa Wigan 1:1 Aston Villa Wigan 0:2

Jak widać dopiero w poprzednim sezonie udało się dopiero przerwać kiepską passę z The Lactics. Jednak przy aktualnej dyspozycji gospodarzy może im być ciężko powtórzyć ten wyczyn.

przymierzam się do Wigan DNB

emilszczak · Grudzień 27, 2012

Aston Villa - Wigan
Jak wspomniał Hakan Wigan dobrze się gra na Villa Park. Wigan mimo wciąż kiepskich wyników poprawiło grę - dobry mecz z Arsenalem i walka z Evertonem. Aston Villa 2 razy mocno zbita . Mecz mega ważny dla układu tabeli i walki o utrzymanie. Wigan jest w strefie spadkowej i traci do Aston Villi 3 pkt. Napewno będą szanować choćby remis żeby rywale nie odjechali.Wigan przegrało 4 ostatnie mecze na wyjeździe - myślę,że to powinno się kiedyś zmienić (wkońcu to nie QPR :razz: ).
Ja skłaniam się na grę x2. Mój bukmacher oferuje kurs 1,60 więc nie jest źle.

mati89 · Grudzień 27, 2012

Nie ma szans, żeby Święci wygrali na Britannia Stadium. Poza tym, że Stoke u siebie bardzo rzadko traci punkty to są po prostu w lepszej formie. Southampton od dobrych paru kolejek strasznie się męczy nawet zdobywanie goli przychodzi im z wielkim trudem (mimo że sytuacje sobie stwarzają). Nie wydaje mi się żeby nagle przeciwko Stoke powróciła skuteczność. A jest to podstawowy warunek żeby wywieźć punkty z Britannia. Jedyne co przemawia za gośmi to ta wyrwa w defensywie o której wspomniał bułeczka ale jestem pewien, że Tony Pulis coś wymyśli i brak Shawcrossa oraz Camerona nie będzie aż nadto widoczny. Często też bywa tak, że kiedy wypada najlepszy defensor to drużyna gra bardziej skoncentrowana z tyłu. Na taki scenariusz liczę w niedzielę

The Potters po tym fantastycznym come backu z Liverpoolem na pewno będą mocno zmotywowani. A w takiej sytuacji stawianie przeciwko nim uważam za igranie z ogniem. Nie mówię że Stoke tu gładko wygra, ale jeśli miałbym grać coś w stronę gości to byłby to remis. Więcej nie ugrają, Stoke dnb to pewniak.

Everton notuje podobną serię jak Stoke CIty - nie przegrał już od siedmiu kolejek. Nie dziwię się bo grają ciekawą piłkę ale jednak ostatnie wyniki to więcej szczęścia niż dobrej dyspozycji. Trzeba też przyznać, że sporo The Toffees pomogli sędziowie najpierw wykluczając Cole'a przy stanie 1-1 z West Hamem a następnie nieodgwizdując karnego dla Wigan przy 1-0. Stało się inaczej i Everton zdobył 7 punktów w 3 ostatnich maczach. Szczęśliwie bo w każdym z nich nie brak było emocji - o których dostarczenie dbają głównie defensorzy The Toffees ???? Obrona gra słabo i tu liczyć na czyste konto z Chelsea po prostu nie można. Niebiescy są w formie. Może nie wygrali okazale z Norwich ale na tym niewdzięcznym terenie nie jest łatwo i jeszcze niejedna ekipa się tam wyłoży. Everton nadal bez Belgów. Fellaini musi pauzować jeszcze jedno spotkanie a Mirallas jest nadal kontuzjowany. Według mnie Chelsea stoi przed sporą szansą na przerwanie niekorzystnej passy trzech porażek z rzędu na Goodison. Być może nawet uda się po raz pierwszy w tym sezonie zdobyć stadion Evertonu. Najbliżej mi jednak do remisu w tym spotkaniu dlatego gram x2.

Zgadzam sie z Hakanem. Koguty powinny w końcu wyciągnąć piłkę z własnej siatki. Sunderland pokonał u siebie City to czemu ma nie trafić również z Londyńczykami? Idąc w drugą stronę to co nie udało się ekipie Citiziens może udać się Spursom i goście zaliczą na Stadium of Light trafienie. Bale jest w fantastycznej dypozycji i powinien być motorem napędowym przyjezdnych. Może aż tylu goli co Aston nie wbiją ale gola czemu nie ? Popieram btsa.
Co do Aston Villi, niesamowite jak jeden mecz, w którym dostali wpierdol spętał im nogi. W meczu z Tottenhamem wyraźnie bali się rozgrywać piłkę. W drugiej połowie, po wejściu Irelanda przez moment wygladało to lepiej ale potem stracony gol sprawił że wrócili do taktyki czekania na wyrok. Chyba posada Paul Lamberta wisi na włosku, bo że wyleci po jeszcze jednym tak słabym meczu to pewniak. Nie wiem co trener Villains wykombinuje ale czasu ma bardzo mało. Drużyna jest rozbita psychicznie i w tej chwili nie warto na nich stawiać ani złotówki. Tak jak u kolegów wyżej po głowie chodzi x2.

voocash-hazard · Grudzień 28, 2012

Stoke City v Southampton
Dzisiaj o godzinie 16.00 w ramach 20 kolejki Premier League na stadionie Britannia Stadium zmierzą się ze sobą zespoły Stoke City z Southampton. Gospodarze tego spotkania na własnym stadionie radzą sobie wręcz świetnie, w tym sezonie na własnym stadionie nie odnotowali jeszcze żadnej porażki przy 9 meczach 5 razy wygrali i 4 razy padał remis przy 11 golach strzelonych i 4 straconych, o tym jak ciężki to jest teren dla przeciwników przekonali się ostatnio zawodnicy Liverpoolu, którzy to polegli 1:3, ani też Manchester City czy też Arsenal nie zdołali wywieźc zwycięstwa ze Britannia Stadium. W przeciwieństwie do Stoke ich dzisiejsi rywale radzą sobie fatalnie klasyfikują się na 17 miejscu i mają tylko 1 punkt przewagi nad 18-tym Wiganem, na wyjeździe Southampton tylko raz zdołał wygrac i wywieźc 3 pkt z jeszcze gorszą drużyną QPR, raz zremisowali w ostatnim meczu z ostatnio słabo spisującą się drużyną Fulhamu i 6 krotnie odnosili porażki. Również H2H jest na korzyśc drużyny Stoke, które na 3 mecze na ich stadionie wygrywali 2 razy i raz polegli. W drużynie gospodarzy za kartki zawieszeni są gracze Geoffa Camerona i Ryana Shawcrossa i na boisku nie pojawią się również kontuzjowani Rory Delap i Marc Wilson, a drużynie gosci nie będzie tylko Adama Lallany.
Prawdopodobne składy:
Stoke: Begovic - Wilkinson, Huth, Upson, Shotton - Etherington, Whelan, N'Zonzi, Kightly - Walters, Jones
Southampton: Davis - Shaw, Fonte, Yoshida, Clyne - Schneiderlin, Cork, Ramirez, Puncheon, Rodriguez - Lambert
Moje bety:
Stoke win - 1.77
Stoke Over 1.5 - 1.96
Total Gols 2 albo 3 - 2.02

czaninho · Grudzień 28, 2012

typy
witam
typy na weekendowa Anglie. daje moim zdaniem pewne typy.
stoke southampton
stoke under 2,5 kurs 1,67 william hill

stoke wiadomo underowa druzyna,.
na 19meczy 15 underow 2,5
southampton od 6meczy under 2,5
stoke DNB 1,35 william hill
niepokonani od wielu meczy u siebie wszyscy wiedza
niech passa trwa. watpie zeby swieci przerwali ta passe
reading west ham utd
reading gol po 15minutach 1,61 william hill
reading duzo goli u siebie strzela. w 9meczach tylko w 2 nie strzelili.
od 2 meczy nie strzelili bramki czyli tez dobra okazja na zagranie przelamania serii nie strzelonego gola.
tym bardziej ze sposrod ich wszystkich strzelonych 21 goli tylko jedna wpadla w pierwszych 15minutach

Robson// Może kilka słów więcej na temat typów ?

buleczka · Grudzień 28, 2012

Aston Villa – Wigan

Popieram typ na Wigan. Myślę, że ten mecz może być gwoździem do trumny Lamberta. Jeśli AV przegra po raz kolejny, zostanie zwolniony. Piłkarze są chyba nieco przybici tym, że w dwóch meczach stracili 12 bramek, a mogło być więcej gdyby nie dobra postawa w bramce Guzana. Do tego wydłużyła się lista kontuzjowanych. Nie zagrają Weimann (12/3), N'Zogbia (8/0), Dunne (0/0), Vlaar (13/0), Agbonlahor (13/1), Baker (9/0), Bent (10/2), Gardner (1/0), a za kartki pauzuje Delph (10/0).
Wigan jest niewygodnym przeciwnikiem dla AV o czym świadczy H2H przytoczone przez @Hakana. The Latics zagrało bardzo dobre spotkanie z Arsenalem, ale przegrali po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym. Z Evertonem także rozegrali całkiem dobre spotkanie, przegrali 1:2, ale przy stanie 0:1, sędzia nie podyktował rzutu karnego po faulu na zawodniku Wigan. Przy stanie 1:1 mecz mógł się potoczyć inaczej. Gracze Wigan potrafili sobie stwarzać sytuacje strzeleckie, dłużej też utrzymywali się przy piłce. Wigan nie wygrało 6 kolejnych meczów, ale przełamanie wisi w powietrzu już od kilku spotkań. Niestety brakuje skuteczności, ale przy ostatnio słabo spisującej się obronie AV, mogą mieć więcej okazji na bramkę i może coś wpadnie.

Aston Villa – Wigan 0:3
Typ: 2DNB
Kurs: 2,15
Stawka: 2/10
Buk: Bwin

Fulham – Swansea

Ostatni mecz Fulham z Southampton potwierdził, że The Cottagers są po prostu słabi. Przyjezdni lepiej się prezentowali, stwarzali też wiele okazji do zdobycia bramki i wreszcie strzelili bramkę z rzutu karnego, doprowadzając do remisu. Dobrą wiadomością jest powrót Ruiza (10/2), ale nie wiadomo jak będzie spisywał się po kontuzji. Nadal niepewni występu są Petric (12/5), Duff (16/3) i Diarra (8/0). Fulham jest w lekkim kryzysie. W ostatnich 11 meczach zanotowali tylko jedno zwycięstwo. Teraz bliżej im do strefy spadkowej niż do miejsc pucharowych.
Swansea zaledwie zremisowała z Reading. Mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki i wielu okazji strzeleckich nie potrafili pokonać bramkarza Reading. Mogli nawet stracić bramkę w końcówce, ale piłkę wybił z linii Chico - ostatnio w dobrej formie. Było to jedyne poważne zagrożenie bramki gości. Laudrup może mieć duże kłopoty z ustaleniem składu. Nie zagra najlepszy strzelec i gwiazda zespołu – Michu (19/13). Niepewni występu są Pablo Hernandez (11/2) oraz Angel Rangel (16/1). Szczególnie strata Michu jest bolesna, bo ten człowiek strzelił połowę wszystkich bramek Swansea. Do tego na wyjazdach Łabędzie strzelają niewiele bramek, a tu tracą jeszcze najlepszego napastnika. Najbardziej w tym meczu pasuje mi remis, z lekką przewagą na gospodarzy.

Fulham – Swansea 1:2
Typ: X (Home No Bet)
Kurs: 1,80
Stawka: 2/10
Buk: Bwin

brimbok · Grudzień 28, 2012

Reading – West Ham.

Przeglądając jutrzejszą ofertę moją uwagę skupił właśnie ten mecz. Reading nie potrafi zdobyć 3 punktów już od 8 spotkań. Ostatnie zwycięstwo zanotowali 17.11 z Evertonem wygrywając na własnym stadionie 2:1. Ostatni mecz z Swansea nie był w ich wykonaniu może rewelacyjny lecz pamiętam mecze tej drużyny u siebie, chociażby pamiętny w Pucharze z Arsenalem u siebie. Pewno niektórzy zarzucili by mi, że wtedy Arsenal grał rezerwami itd. Ok. to wiem. Ale Reading u siebie prezentuje się znacznie lepiej niż na wyjazdach i potrafią powalczyć nawet z zespołami z „górnej półki”. Jeśli chodzi o absencje w składzie Reading to wygląda to następująco:

26.12 Danny Guthrie M 5 1-0
14.12 Jason Roberts F 11 0-1
12.12 Sean Morrison D 7 2-0
8.11 Alex McCarthy G 7 0-0

Parę słów o West Ham.

Ostatnio lekki spadek formy, nie potrafią wygrać od 3 spotkań ale dlaczego się dziwić skoro grali z takimi zespołami jak Everton, West Brom oraz Liverpool czyli teoretycznie lepszymi zespołami. Jeszcze wcześniej zdobyli 3 punkty na własnym boisku z Chelsea (01.12.12) ale jak wiadomo to był ten okres gdy Chelsea przechodziło kryzys formy i trener West Hamu miał do dyspozycja Diame, Demela czy nawet O`Neila. Aktualnie są oni kontuzjowani i podejrzewam, iż właśnie to również ma wpływ na ich ostatnią dyspozycję. Jeśli już zacząłem o absencjach to lista kontuzjowanych jest dłuższa w ekipie West Ham:

24.12 Guy Demel D 13 0-0
24.12 Gary O'Neil M 9 0-1
14.12 George McCartney D 11 0-2
12.12 Mohamed Diame M 16 2-0
30.11 Andy Carroll F 10 1-0
21.11 Yossi Benayoun M 6 0-1
10.10 Ricardo Vaz Te F 7 1-2

Jeśli chodzi o bezpośrednie potyczki oby zespołów wygląda to następująco:

Data Liga Sezon Mecz Wynik
31-03-2012 16:00 Championship 2011/2012 West Ham - Reading 2-4
10-12-2011 16:00 Championship 2011/2012 Reading - West Ham 3-0
26-12-2007 14:00 Liga angielska 2007/2008 West Ham - Reading 1-1
01-09-2007 16:00 Liga angielska 2007/2008 Reading - West Ham 0-3
01-01-2007 16:00 Liga angielska 2006/2007 Reading - West Ham 6-0
01-10-2006 15:00 Liga angielska 2006/2007 West Ham - Reading 0-1
12-03-2005 16:00 Championship 2004/2005 Reading - West Ham 3-1
10-08-2004 21:00 Championship 2004/2005 West Ham - Reading 1-0
03-04-2004 13:30 Championship 2003/2004 Reading - West Ham 2-0
13-09-2003 16:00 Championship 2003/2004 West Ham - Reading 1-0
11-09-2001 20:45 Carling Cup 2001/2002 Reading - West Ham 0-0

Na 11 spotkań między sobą 6 razy górą był Reading, 2 razy padał remis, 3 razy pełną pulę zgarniał West Ham. Czyli jeśli chodzi o historię to raczej na korzyść Readingu.
Biorąc pod uwagę kontuzję w drużynie West Ham oraz ich wyjazdowe mecze w tym sezonie (bilans 2 2 4) bilans bramek 5:10, skłaniał bym się do zagrania coś w stronę gospodarzy. Reading u siebie w tym sezonie 1 5 3, bilans bramek: 14:19. Liczę na przełamanie tej drużyny.

Ps. Mam pytanie, w ostatnim meczu West Ham z Evertonem czerwoną kartkę ujrzał Carlton Cole. Czy będzie on zawieszony na mecz z Reading??? Myślę, iż byłoby to kolejne dość spore osłabienie. Dlatego pytanie do osób które mogłyby to sprawdzić.

Moje propozycje to:

Reading 1x, kurs: 1.5 (buk:expekt)

Reading strzeli gola, kurs: ok. 1.3 (w zależności od buka)

Myślę, iż do jakiegoś tripla warte rozpatrzenia.

I za drobne również warto pomyśleć:

Reading win, kurs. 2.88 (buk: bet365).

Strzelec bramki: Adam Le Fondre(Reading), kurs: 2.87. buk: bet365 Zwrot(nie zagrał)

Wynik: 1:0

Powodzenia, pozdrawiam!

buleczka · Grudzień 28, 2012

Ps. Mam pytanie, w ostatnim meczu West Ham z Evertonem czerwoną kartkę ujrzał Carlton Cole. Czy będzie on zawieszony na mecz z Reading??? Myślę, iż byłoby to kolejne dość spore osłabienie. Dlatego pytanie do osób które mogłyby to sprawdzić.

Kartka została anulowana i powinien zagrać.

Carlton Cole is available after his red card against Everton last weekend was rescinded

źródło: http://www.premierleague.com

brimbok · Grudzień 28, 2012

Kartka została anulowana i powinien zagrać.

źródło: http://www.premierleague.com

Dzięki wielkie za info! ???? Ale propozycje moje mimo wszystko zostawiam i proszę o opinię. Krytykę też przyjmę na klatę a każdy jak wiadomo gra do własnej kieszeni

Wydaje mi się, iż dla Reading to odpowiedni moment na przełamanie.

buleczka · Grudzień 28, 2012

Jak dla mnie w tym meczu może wygrać każdy. Początkowo myślałem, żeby postawić w stronę WHU, bo ze względu na przełożony mecz z Arsenalem mieli teraz dłuższy czas na odpoczynek i jakby nie patrzeć to mają lepszych piłkarzy od Reading. Ale forma obu drużyn jest ostatnio słaba, w szczególności Reading. Ostatnio udało się zremisować ze Swansea, chociaż w meczu zdecydowaną przewagę miały Łabędzie. West Ham z kolei też nie najlepiej się spisuje, ale rywali mieli mocnych. Udało się nawet pokonać Chelsea. Młoty słabo spisują się na wyjazdach, strzelają bardzo mało bramek - zaledwie 5 w 8 meczach i jest to najsłabszy wynik w Premier League. Na pewno na ich niekorzyść przemawia fakt, że Reading u siebie potrafi strzelać bramki i to nie byle jakim firmom, bo United trafili aż 3, Arsenalowi 2, Evertonovi 2 (wygrali wtedy).
Podsumowując, nie widzę w żadnej z drużyn faworyta, dlatego odpuszczam ten mecz. Wydaje mi się, że mecz skończy się remisem.

fasolinho · Grudzień 28, 2012

Wpadły mi w oko 2 ciekawe zakłady na żółte kartki:

MU - over 0,5 - 1,50 bet365
Sunderland - over 1,5 - 1,61 bet 365

Niepewna gra Diabłów w obronie w tym sezonie oraz rewelacja rozgrywek więc liczę, że pan Moss( w tym sezonie w 10meczach PL pokazał 27 ż oraz 1cz.) pokaże jedno żółtko gospodarzom.
Sunderland niesiony zwycięstwem w ostatniej kolejce z mistrzami Anglii napewno zaatakuje i tu licze na szybkie kontry z Bale'm, Defoe'm i resztą i zlapanie jakiś żółtek aby powstrzymac kontry. Sędziuje pan Atkinson ktory wyjątkowa lubi dzielić kartkami( w 22 oficjalnych meczach sezonu 2012/2013 pokazał juz 85żółtych oraz 1 czerwoną)
Co myslicie o tych typach?

kieran · Grudzień 28, 2012

Arsenal powyżej 0,5 kartki @ 1,57 bet365

over 2,5 @ 1,62 Unibet

Co prawda kurs może i nie jest wysoki, ale jestem dość pewny tego typu. Arsenal nie łapie wielu kartek na własnym boisku, jednak praktycznie w każdym spotkaniu złapią jedną żółtą. Tym bardziej z Newcastle jest na to szansa głównie ze strony obrońców gospodarzy bowiem będą musieli się zmierzyć z duetem Ba-Cisse. Goście pozbawieni kilku kluczowych zawodników, wraca Tiote po zawieszeniu, który potrafi się zastawić i czasami porządnie zdenerwować rywala. Główne zagrożenie będzie raczej płynąć ze strony napastników bo to jest ich największa broń zważając na fakt, że zabraknie m.in Cabaye'a, Ben Arfy, Anity czy Gutierreza. W defensywie pauzuje też Williamson - zawodnik radzący sobie bardzo dobrze w obronie. Kanonierzy są nieprzewidywalna drużyną i jeśli coś nie będzie szło po ich myśli - szybko mogą się posypać kartki, Wilshere zbyt się daje na zagrywki przeciwników i tym samym otrzymuje sporo ostrzeżeń i przy okazji kartek w ostatnich spotkaniach. Newcastle zagrało naprawdę dobrze na Old Trafford, na Emirates może i nie są w stanie strzelić tyle bramek, ale z pewnością powalczą o najlepszy rezultat. Przeciwnicy nie czują już takiego respektu przed Kanonierami jak kilka lat temu, niejednokrotnie zespoły z dołu tabeli dawały w kość Arsenalowi. Teraz jednak trudno jest znaleźć wiele pozytywnych argumentów za Newcastle, zespół Wengera musi po prostu ten mecz wygrać - mieli sporo odpoczynku, grają u siebie, większość graczy jest gotowa do gry więc nie wiem jak musieliby zagrać żeby nie zdobyć trzech punktów. Ale z drugiej strony tak jak powiedziałem wcześniej to bardzo nieprzewidywalna drużyna, raz potrafią zmiażdżyć rywala by potem przegrać z klubem który walczy o utrzymanie. Newcastle nie jest drużyną do bicia, udowodnili to chociażby kilka dni temu i nie przewiduje pogromu ze strony gospodarzy. Goście będą z pewnością trochę zmęczeni spotkaniem z United zwłaszcza będziemy tego świadkami w drugiej połowie, ale dużo zależy od tego jak w ataku zagra Arsenal, bo Wenger lubi kombinować ze składem wpuszczając swoich pupilków. Niewątpliwie mecz będzie pełen walki, podopieczni Wengera lubią dorównywać rywalom na Emirates w statystykach dotyczących fauli, poprzednie pojedynki obu klubów też były pełne przewinień. Spotkanie będzie rozgrywało się przede wszystkim w środku pola - tam gdzie Kanonierzy mają ogromną przewagę nad rywalem. Skrzydła praktycznie nie funkcjonuja w Arsenalu - Podolski chyba śpi podczas wszystkich meczy, bo momentami przez ponad 20 min nie dotyka piłki. Chamberlain coś tam grywa, ale wciąż nie jest tym zawodnikiem z poprzedniego sezonu. Newcastle osłabione zwłaszcza w środku pola będzie miało ciężko i napastnicy muszą naprawdę się postarać. Tiote musi zagrać mecz życia żeby coś ugrali, jednak trudno się od niego wiele spodziewać bo nie grał przez ponad tydzień. Ciekawie wygląda kadra Srok. Znajdują się większość graczy ofensywnych, dwóch Ameobich, młokos Campbell czy Ranger. W związku z tym Newcastle nie ma nic do stracenia, muszą zaatakować gospodarzy i zagrać o najwyższą pulę. Jest to drużyna raczej overowa, ale nie jestem w stanie stwierdzić na ile wytrzymają sobotni mecz. Zdecydowanie Arsenal jest faworytem, zaatakują od początku, bo mają ku temu predyspozycje w ataku. Mogą im trochę nastrzelać, a jeśli ponownie Walcott zagra na środku to pomocnicy Arsenalu będą mieli znacznie więcej miejsca na stworzenie wiele sytuacji. Spotkanie zapowiada się ofensywie, bo nie wydaję , żeby żadna z drużyn się jedynie broniła. Grając otwartą piłkę z Arsenalem nie jest już tak ciężko jak kilka lat temu i wystarczy naprawdę kilka kontr żeby załatwić sobie pozytywny rezultat.

Manchester United strzeli w obu połowach @ 1,80 unibet

Defensywa United nie radzi sobie najlepiej i WBA może to wykorzystać. Mam jednak nadzieję, że gospodarze pokażą na co ich stać i zaatakują momentalnie po pierwszym gwizdku. Na pewno gra się lepiej w momencie prowadzenia niż gonienia wyniku jak w przypadku poprzedniego meczu z Newcastle. Jestem pewien, że ten mecz ze Srokami sprawi, że United wyjdzie maksymalnie zmotywowane na West Brom, bo ta drużyna potrafi grać w piłkę i nie warto ich lekceważyć. Trudno zdobyć Old Trafford i mało co drużyn jest w stanie wywieźć stamtąd trzy punkty i szczerze mówiąc nie uważam, żeby gospodarze zagrali pod rząd taki sam mecz szczególnie w defensywie. Jest szansa na Chicharito w pierwszym składzie, który wykorzystuje sporo szans od Fergusona. Westbrom ma problemy z lepszymi rywalami na wyjazdach - z Arsenalem 0:2 czy z Newcastle 1:2. Nie ma co się chwalić nad wygraną z QPR, bo ta drużyna faktycznie robi wszystko żeby pozostać w strefie spadkowej. Kibice United zasługują na jeszcze lepszy swojej drużyny zwłaszcza na Old Trafford i jestem pewien, że Ferguson odpowiednie zmotywuje zawodników. W drugiej połowie United często trafia bramki, w pierwszej wiele zależy od rywala, ale raczej spodziewam się wielu bramek głównie od Manchesteru.

bo86bo · Grudzień 29, 2012

20 kolejka według Bobo:
Sunderland - Tottenham
Kurs zachęca aby skusić się ku grze na Spurs, którzy powinni wygrać i spokojnie czekać na przebieg meczu Everton-Chelsea. Sunderland może i wygrał z City, ale moim zdaniem Boas zrobił drużynę z Kogutów. Tottenham po 2.05 z będącym w dobrej formie Bale i Defoe wydaje się ciekawą opcją.
Moim zdaniem zepną się bo kolejny ich przeciwnik będzie dla Spurs a w zasadzie powinien być formalnością. Moim zdaniem linia ustawiona na kartki jest zbyt wysoka, sędziuje Atkinson, który ostatno poprawił się z decyzjami i nie szasta kartkami na lewo i prawo, używa ich jedynie w ostateczności.
Tottenham wygra 2.05 Bet365
poniżej 4 kartek azjan 1.825 Bet365
Aston Villa - Wigan
Jak gra Villa przedstawiać nie trzeba do tego jeszcze masa kontuzji, Baker, Vlaar, Agbonlahor, N’Zogbia, Bent, Gardner, Dunne, Weimann. Dla mnie to mecz o 6 punktów dla każdej z ekip - tutaj moim zdaniem nikt nie ma więcej do stracenia. Wigan ostatnio też nie błyszczy, bliżej mi do Wigan ale twierdzę,że nie zabraknie bramek i stąd mój typ.
powyżej 2.5 bramki 2.05 Bet365
Fulham - Swansea
Fulham zawiodło w ostatnim meczu, Swansea bez Michu. Fulham jest mega nieskuteczne do tego wygrali zaledwie 1 spotkanie z ostatnich 11. Moim zdaniem właśnie te dwa czynniki będą bardzo widoczne, brak skuteczności Fulham i brak Michu wpłyną na nudność meczu. Moim zdaniem, obie ekipy przede wszystkim postawią na to aby nie stracić.
poniżej 2.5 gola 1.95 Bet365

Manchester United - WBA
Po pierwsze zaś przesadzili z kursami, ja nie zamierzam pchać się w żadne Hc tylko próbuje zagrać w kierunku w którym MU jest mistrzem, minimalne wygrane i proponuję typ MU-1 X 3.90 Unibet. Manchester ostatnio łapie dużo kartek i dlatego moim zdaniem warto do dubla pobrać MU powyżej 0.5 kartki od Bet365 po 1.50.
Myślałem na WHU ale odpuszczam, dla mnie strata Diame dla nich jest bardzo widoczna w grze, City nie ruszam bo kurs marny a Norwich może wygrac 1-0 jak i przegrać 0-4.
Może później coś jeszcze, pozdrowienia.

brimbok · Grudzień 29, 2012

Sunderland- Tottenham.

Przeglądałem jutrzejszą ofertę Premier League pod kątem kartek. Mecz ten będzie sędziował Pan Martin Atkinson. Pokazał już w tym sezonie, że nie będzie tolerował brzydkiej gry. I troszkę nie zgodzę się z typem bo86bo. W mojej opinii, żółte kartoniki ujrzymy i myślę, że linia jaką oferują buki, tj 3.5 może być osiągnięta. Już pisze dlaczego. Na 23 mecze jakie sędziował w 2012 roku we wszystkich rozgrywkach pokazał 90 żółtych kartek oraz 1 czerwoną. Czyli daje to średnią żółtych kartoników 3.91 na mecz czyli ok. 4 kartki żółte. Jeśli chodzi o samą Premier League na 15 meczy jakie prowadził w tym sezonie pokazał 59 żółtych kartek oraz jedną czerwoną. Średnia żółtych kartek na mecz to 3.93 czyli też mniej więcej 4 kartki. Ostatni mecz Totenhamu wszyscy pamiętają. Popis Bale i powiem szczerze, że wychodziło im wszystko. Nie zobaczyli żółtego kartonika nawet w tym meczu a w prawie każdym wyjazdowym meczu Totenham w tym sezonie oglądał co najmniej jeden żółty i więcej. To prawda Pan Atkinson w dwóch ostatnich meczach pokazał mniej kartek, tj. w meczu West Brom-Norwich tylko 2 kartki, w meczu QPR – Fulham tylko 3 żółte kartki. Bo jak pamiętamy gdy sędziował mecz MC z MU, który odbył się 09.12 to wręcz w drugiej połowie rzucał żółtymi i czemu się dziwić jak to był taki szlagier. Mimo wszystko uważam, iż ten Pan nie toleruje brutalnej gry a rozluźniony Tottenham wcale nie będzie miał już tak łatwo z podbudowanym ostatnim zwycięstwem Sunderlandem. Dlatego uważam, że w tym meczu żółte kartoniki zobaczymy. Może się mylę, ale mi ta linia wygląda dobrze.

Podsumowując:

Sunderland – Tottenham over 3.5 kartki, kurs: 1.6 buk: (fortuna).

4 kartki żółte

kaczmar123 · Grudzień 29, 2012

Fulham - Swansea
typ: 1
kurs: 2.15 (Expekt)
O 16:00 na Craven Cottage miejscowe Fulham podejmie gości z Walii - Swansea. Gospodarze w ostatnim czasie spisują się mocno przeciętnie i zajmują 14 lokatę z dorobkiem 21 oczek. 4 punkty więcej mają jutrzejsi goście, jednak ogromna w tym zasługa Hiszpana Michu, który zdobył dotychczas 13 goli (spośród wszystkich 27 drużyny) i lideruje klasyfikacji strzelców wspólnie z Robinem van Persie'm. Hiszpan jednak w jutrzejszym meczu NIE ZAGRA, a to osłabia siłę ofensywną Walijczyków.W ostatniej kolejce Fulham prowadziło 1:0 z Southampton jednak w ostatnich minutach, 3 punkty zostały im wyszarpnięte. Co do drużyny Swansea, to gra ona strasznie nie równo. Potrafi remisować z Manchesterem United by w następnej kolejce remisować z... Reading. W ostatnim pojedynku obu drużyn lepsi byli jutrzejsi goście (wygrali 3:0) jednak żaden ze strzelców bramek z tamtego spotkania (Sigurdsson x2 i Allen) nie występuje już w barwach Łabędzi. Osobiście uważam, iż czas wreszcie na przełamanie drużyny Martina Jola.

sir. · Grudzień 29, 2012

Ja tylko dodam, że w zeszłym sezonie żadna ekipa nie wygrała dwóch meczów pod rząd wygrywając w boxing day. Dwa sezony temu było podobnie - tyle, że tam jakieś kwiatki już były - bodajże Chelsea.
Powiem szczerze, że mnie to zastanowiło i jakby ktoś rzucił na to okiem byłoby wybornie. Ja spodziewam się jednak niespodzianek i wszelkie mecze będę typował raczej z podpórkami - zwłaszcza Stoke.

kunciapek · Grudzień 29, 2012

Ja tylko dodam, że w zeszłym sezonie żadna ekipa nie wygrała dwóch meczów pod rząd wygrywając w boxing day. Dwa sezony temu było podobnie - tyle, że tam jakieś kwiatki już były - bodajże Chelsea.

Na 10 ostatnich sezonów 7 razy było tak jak piszesz.

Polecamy się zapoznać Regulamin czatu

Nowy Projekt na Forum WASZE BETY - MOJE KUPONY!

20 Kolejka Premier League 29-30.12.2012

Forum VIP

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu

Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!