Wynik: 2:2
Typ: under 2,5 gola
Kurs: 1.60
Typ: Czerwona kartka w meczu? (1=tak)
Kurs: 3.55
W piątek czeka nas spotkanie na szczycie
Ekstraklasy. No może nieco przesadziłem z tym tekstem
chodzi naturalnie o mecz Lech - Śląsk. Oba zespoły zgromadziły na chwilę obecną po 28 punktów i sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli
Ekstraklasy. Jakby tego było malo ich forma jest rosnąca i ewidentnie pną się na szczyt tabeli. Czeka nas więc... mało interesujące spotkanie. A czemu? Zaraz opowiem ????
Lech Poznań - Śląsk Wrocław DNB (3.75)
W tej chwili już tylko 2.88 DNB na Śląsk... widać że buki nieco ostygły z kursami.
Spodziewam się widowiska bardziej walecznego niż obfitującego w bramki. Walka o zdominowanie środka pola, dużo gry faul, przestojów w grze. Na trybunach wyzwiska, bowiem kibice jednych i drugich nie sympatyzują ze sobą. Ja bym tak nie faworyzował Wrocławian przed tym meczem. Ze składu Śląska wypadł kolejny napastnik. Tym razem urazu doznał Serb Ljubisa Vukelja i tak jak Cristian Diaz w spotkaniu z "Kolejorzem" nie zagra.
W Lechu także szpital. Ponadto na urazy narzekają także obrońcy Śląska, Amir Spahić oraz Krzysztof Wołczek. Mizernie to zaczyna wyglądać. Trener Lecha Poznań, Jose Maria Bakero Escudero w piątkowy wieczór nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich najlepszych zawodników. Problemy z mięśniem ma Artjoms Rudnevs, a niepewni występu są również Grzegorz Wojtkowiak i Manuel Arboleda. Prócz tej dwójki jutro na pewno nie zagra za to rekonwalescent Kamil Drygas. Ponadto w piątek muszą uważać Bartosz Bosacki, Jakub Wilk, Semir Stilić oraz Marcin Kikut, gdyż żółta karta dla któregoś z tych graczy wyeliminuje danego zawodnika ze spotkania z Polonią Warszawa zaplanowanego na 8 kwietnia. To jeden z najtrudniejszych wyjazdowych meczy Śląska w tym sezonie. U siebie drużyna trenera Oresta Lenczyka rozegra za aż sześć z ostatnich 10 meczów, co jest jej niewątpliwym atutem. Gdyby więc Śląsk pokonał Lecha, to nie straciłby kontaktu z czołówką i być może wskoczyłby nawet na podium. Ja nie wierzę w łatwe ogranie Kolejorza mimo wszystko.
KKS Lech: Kotorowski – Kikut, Bosacki, Arboleda, Gancarczyk – Injać, Murawski – Kiełb, Stilić, Ślusarski – Ubiparip.
WKS Śląsk: Kelemen – Socha, Celeban, Fojut, Pawelec – Sobota, Łukasiewicz, Kaźmierczak, Mila, Ćwielong – Szewczuk.
Lech u siebie stracił prawie najmniej bramek z całej ligi. Lepszy pod tym względem jest tylko Ruch Chorzów. Myślę, że warto brać pod uwagę ten aspekt iż w Poznaniu gra się cholernie ciężko. Śląsk mimo gra przyzwoicie, nie widzę ich jakoś na stadionie Euro 2012. Patrząc na braki w obydwu zespołach przewiduje jedynie under 2,5 gola na ten mecz. Lech w tym sezonie zanotował 68% underów we wszystkich swoich meczach. Czyli notują teoretycznie over co 3-ci mecz.
Właśnie takiej brutalnej gry się spodziewam w tym meczu. Czerwona kartka wielce prawdopodobna.