Padeborn - Ingolstadt
Padeborn - Ingolstadt 1 AH -0,75 stawka 2,025
Padeborn w ostatniej kolejce uległo w Brauschweig z Eintrachtem w głupi sposób 1-2. Przegrali ten mecz na własne życznie,leckeważąc rywala w drugiej połowie. Swoją bramkę Padeborn zdobyło już w 19 minucie w taki sposób, że 2 zawodników drużyny gości tak zakręciło obroną, że 5 zawodników (dosłownie) Eintrachtu przyglądało się jak Bruckner podaje piłkę do Yilmaza, który stoi przed obrońcami i spokojnie kopie piłkę do brmaki. W drugiej połowie Padeborn ewidentnie zlekceważyło rywala, grało niezdokłądnie, mieli sporo strat, a Eintracht grał swoje. Tradycyjnie już w tym sezonie szybka kontra skrzydłem i stałe fragmenty gry i po takich 2 sytuacjach Padeborn stracił obie bramki. Ale wracając do Padebornu to po 3 meczach pod względem sportowym mimo wszystko wygląda on lepiej niż w zeszłym sezonie, ponieważ przeprowadzonow klubie przemyślane transfery i teraz wszystkie formacje prezentują się jako bardziej wyrównane (w porpzednim sezonie zdecydowanie bardziej szwankowoła obrona). Jeżeli chodzi o defensywę to do St Pauli odeszli Gonther i Mohr, ale w ich miejsce przyszedł Feisthammel z Aachen, której obrona pomimo spadku spisywała się nieźle, a także Ziegler z Unterhachting, który jest etatowym zmiennikiem (wszedł we wszystkich 3 meczach kiedy trener chciał zmienić taktykę). Dobrymi posunięciami odnośnie ofensywy było sprowadzenie Vranica z Dortmundu i Yilmaza z Mainz. Co więcej w ostatnim dniu okienka transferowego Poadeborn pozyskało Deniza Naki z St Pauli.23 letni pomocnik ma już doświadczenie z pierwszoligowych boisk, a w 2 BL jego stosunek występów do liczby bramek wynosi 62/15. Będzie to zdecydowane wzmocnienie ofensywy tej drużyny. Padeborn tradycyjnie gra gorzej na wyjeżdzie, jednakże u siebie są bardzo mocni tak jak w zesżłym sezonie, gdzie nawet drużynom które awansowały było bardzo trudno o punkty (nawet Eintracht Frankfurt przegrał bardzo wysoko).
Z kolei Ingolstadt uchodzi za dobrze zoorganizowaną defensywę, z którą nie lubi grać wiele drużyn. Tydzień temu kuriozalnie przegrali jeszcze bardziej kuriozalnie grającym w tym sezonie FSV. Jednak uważam, że grający ofensywną piłkę Padeborn będzie w stanie przedrzeć się na przez defensywę Ingolstadt, które w takich meczach stara się zawsze coś ustrzelić w kontry i potem się bronić całym zespolem licząc na remis 1-1 (tak jak w meczu z St Pauli). Jednakże ofensywa Padebornu jest w formie. Vranic Meha i Dema fantastycznie raczą sobie w pomocy wspomagajć Yilmaza, który ma już na swoim kącie 3 bramki w 3, być może wejdzie Naki. Jeśli nie popełnią głupich błędów w obronie to powinni pewnie wygrać u siebie z Ingol.