Przyznaję, że zainspirowałeś mnie swoim pomysłem i bawię się podobnie z tą różnicą, że gram własne typy za symboliczną stawkę. Oczywiście na
Betfan czyli bez podatku. Póki co na 13 kuponów trafiłam jeden po kursie 17,46.
Zauważyłam, że często się zdarza, iż nie wchodzi jeden typ więc wpadłam na pomysł aby grać drugi kupon z zabezpieczeniem i ewentualnym zwrotem kosztów. Czterokrotnie pomysł się sprawdził, a wygląda to tak:
Oczywiście koszt podwójny ale w przypadku pełnego trafienia zysk również rośnie oraz jest szansa, że w przypadku jednego a nawet dwóch "pudeł" następuje niewielki zwrot. Oczywiście przy remisach. Inna sprawa, że policzyłam jakby to wyglądało gdybym grała jak Ty - bez dodatkowego kuponu i zysk może jest większy ale niewiele i za mało kuponów mam zagranych aby stwierdzić czy jest to sensowne rozwiązanie.
W każdym razie próbuję bo cały czas szukam sposobu. Zastanawiam się tylko czy to jest dobra strategia czy po prostu masz furę szczęścia
Ja takowego nie posiadam więc to, co sprawdza się u jednych, niekoniecznie może być dobrym rozwiązaniem dla drugich. Bo zakładam, że nie grasz w ciemno, zapewne jak ja analizujesz tabele, ostatnie wyniki i bezpośrednie pojedynki. Zobaczymy co z tego wyniknie. Podejście "jak spaść to z wysokiego konia" nie jest wcale złą strategią. Będę obserwować, wszak ranga "best of the best" zobowiązuje