19 Kolejka Premier League 28-29.12.2013

[konrad140]

Nie zwalniamy tempa. Boxing Day ledwo się zakończył, a już na horyzoncie ostatnia kolejka w 2013 roku. Maraton Świąteczno-Noworoczny trwa w najlepsze !

Startujemy w sobotę, można powiedzieć tradycyjnie o 13.45 spotkanie na Upton Park. West Ham zagra z West Brom. Obie ekipy ostatnimi czasy zawodzą po całej linii, co szybko zaowocowało znalezieniem się w strefie spadkowej (WHU), czy niebezpieczne zbliżenie się do niej (WBA).Któraś z drużyn może przerwać fatalną serię bez zwycięstwa, bo wątpię aby jedni czy drudzy zadowolili się remisem. Tylko która?
Tradycyjnie już o 16 najwięcej spotkań do wyboru. Manchester City znowu gra na Etihad. Tym razem do błękitnej części Manchesteru zawita Crystal Palace. +3 pkt i kilka bramek do bilansu pewne? Raczej nikt się nie spodziewa innego wyniku. Druga ekipa z Manchesteru swoje dwa ostatnie mecze w 2013 roku rozegra już po za Old Trafford. Dziś po szalonym meczu udało się wywieźć z KC Stadium 3pkt. Carrow Road to jednak teren, gdzie Czerwone Diabły całkiem nie dawno poległy, więc wcale nie musi być to spacerek dla Moyesa i jego ekipy. Tym bardziej że lista kontuzjowanych się ciągle wydłuża. Aston Villa - Swansea, to kolejne z ciekawiej zapowiadających się spotkań w tej kolejce. Raczej większość z nas w ekipę Swansea widziała wyżej w tabeli, z lepszym bilansem punktowym. Tymczasem Łabędzie nie mogą złapać swojego rytmu i grają mocno w kratkę. Podobna sprawa tyczy się Aston Villi. W lecie udało im się zatrzymać Benteke, z tym, że mało co pozostało z Belga z poprzedniego sezonu co jawnie przekłada się na dyspozycję The Villans. 4 porażki z rzędu są tego najlepszym dowodem.
Dużo więcej będzie się działo w niedzielę bo wtedy zagra praktycznie cała górna połówka tabeli. I tak: Everton dopiero dziś w 18 kolejce zanotował dopiero drugą ligową porażkę i to dość nie spodziewaną bo z Sunderlandem i to w dodatku na Goodison Park. Rywalem The Toffes będzię ekipa Southampton, która po takim niemrawym okresie i kilku spotkań bez wygranej w końcu wypaliła i rozbiła dziś na wyjeździe Cardiff 0:3. Jedni będą chcieli zmazać plamę po porażce, drudzy podtrzymać morale. Zobaczymy co wyjdzie z tego spotkania. Grające jak z nut Newcastle będzie podejmować u siebie Arsenal. Sroki złapały wiatr w żagle i ciężko ich obecnie zatrzymać, Arsenal natomiast po 3 meczach bez wygranej dziś uporał się w derbach Londynu z WHU. Jestem przekonany, że tu remis nikogo nie zadowoli, co może tylko zwiastować dobre widowisko. Kolejka bez szlagieru to nie kolejka W niedzielę kolejna wielka bitwa, tym razem Chelsea pogra z Liverpoolem.

Pełna oferta wraz z kursami od WilliamHill



Zachęcam do dyskusji ​

 

[trackbank]

ja to już bym proponował over 2.5 w meczu Newcastle-Arsenal,Sroki po cichu pną się do góry ba ekipa Alana Pardew gra naprawdę niezły futbol,dwójka Francuzów :Remy,Gouffran zdobyli 16 bramek w 18 meczach ( w sumie Sroki strzeliły 29) niewątpliwie jest to bardzo dobry duet.Jak na razie Newcastle z czołówką radzi sobie świetnie Chelsea pokonana,Tottenham pokonany,Liverpool remis,jedynie z City klęska ale widać że są bardzo groźni,Arsenal gra naprawdę czasami bajeczny futbol choć ostatnio spuścili z tonu głównie za sprawą według mnie oczywiście słabszej formy Giroud (nie jest słabym piłkarzem ale nie jest na tyle dobry żeby grać w drużynie Wengera moje zdanie) nie mniej Walcott czy Ramsey nadrabiają .Arsenal miażdży na papierze Sroki środkiem pola to jest fakt ale wystarczy słabszy dzień kogoś z dwójki Ramsey,Ozil i robi się ciężko.W meczu z West Hamem wcale Arsenal nie grał super meczu na dobrą sprawę Młoty mogli to załatwić w pierwszych 15min 2 połowy,z drugiej strony Sroki miały ułatwione zadanie z Stoke(dwie czerwone) nie mniej jednak ja widzę w tym meczu minimum trzy bramki, Podolski wraca i widać jaki jest głodny gry (ponad dwadzieścia min w meczu z West Hamem) i to w sumie jest cichy bohater tego meczu wszedł i "podbił" kolegów.Tutaj jest naprawdę ciekawy mecz nikogo nie zadowoli strata punktów Pardew chce skończyć jak najwyżej a Wenger chce wygrać ligę,szybki mecz powinien być patrząc na piłkarzy obu klubów liczę na szoł takie jak w poprzednim roku gdzie The Gunners zwyciężyli 7-3.

Nie wiem jak tam Ramsey bo zszedł w 65min meczu (kontuzja).

over 2.5 w marathonie 1.83

 

[john90]

1. Manchester City - Crystal Palace
Typ: Manchester City over 1.5 do przerwy - Expekt - kurs: 2.15

The Citizens na własnych śmieciach grają po prostu fenomenalnie i bardzo skutecznie. Potwierdzają to, rzecz jasna statystyki 9 wygranych w 9 spotkaniach, z bilansem bramek 37 - 6.... to robi wrażenie. W 7 na 9 spotkań w pierwszej połowie trafiali do siatki rywali co najmniej 2 razy. Myślę, że nawet bez Aguero duża szansa na powodzenie tego typu. Kurs na over 2.5 na gospodarzy wynosi jedyne 1.60, dlatego jako singiel proponuję powyższy typ.

2. Norwich - Manchester United
Typ: Manchester over 1.5 - 1.60 Expekt
over 2.5 - 3.00 Expekt

Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki United odniosło serię 5 zwycięstw z rzędu. Grają jednak bardzo nierówno. W ostatnich 3 spotkaniach w lidze udało się im wbić rywalom po 3 bramki. Wczoraj rzecz jasna spowodowała to szybka utrata 2 bramek i nie mieli nic do stracenia. Norwich w ostatniej kolejce straciło u siebie punkty ze słabym Fulham, które strzeliło im 2 bramki (kurs na Norwich u siebie ok. 1.90, na Fulham 4.50). Byli faworytem, a mimo to słaby przeciwnik strzelił im 2 bramki i zainkasował 3 pkty. Jestem pewien, że tego samego dokona w sobotę ekipa Moyes'a. 3 bramki dla United to jednak typ bardzo ryzykowny, ale biorąc uwagę regularność United w traceniu bramek, bardzo możliwe, że znowu będą gonić wynik. Typ na 2 bramki bardzo dobry do jakiegoś dubelka, jak wymyślę takowy, to oczywiście się podzielę.

EDIT:
Do w/w dubla z United over 1.5 wybrałem typ na Manchester City - handi - 1. Kurs na to zdarzenie wynosi 1.35, a argumenty za przedstawiłem wyżej odnośnie pierwszego typu. Over 2.5 na City po 1.60 też wart rozważenia do dubla, jednak wybrałem moim zdaniem jeszcze pewniejszy typ w tym przypadku, czyli -1.

Typ:
Manchester United over 1.5 (kurs 1.60) + Manchester City - 1 (kurs 1.35) - AKO 2.15

Pozdrawiam

 

[realny]

Hull City-Fullham
Dla piłkarzy Hull będzie to typowy mecz na przełamanie bo kiedy mają to uczynić jak nie w meczu ze znajdującym się w strefie spadkowej Fullham? Hull będzie chciało zrekompensować kibicom niemały szok kiedy po wymarzonym początku ostatecznie dali się pokonać Manchesterowi United 2-3. KC Stadium może nie jest jakąś twierdzą nie do zdobycia jednak defensywa Hull u siebie spisuje się bardzo dobrze tylko 6 straconych bramek u siebie (łącznie z wczorajszymi trzema) no i poległ tu również sam Liverpool. Ogólny bilans u siebie 9:6 nie porywa ale jeśli drużyna Hull kandyduje do miana drużyny własnego boiska to 3pkt z drużynami znajdującymi się w dole tabeli obowiązkowe. Fullham po 5 wyjazdowych porażkach z rzędu nareszcie punktuje i to z grubej rury bo od razu 3 punkty z Norwich jednak był to moim zdaniem jednorazowy wyskok i w sobotę wszystko wróci do 'normy'. Zapowiada się underowy mecz z minimalnym zwycięstwem Hull City.
Hull @2.00
Under 2.5 @1.66
DW: 1-0 @7.00
Na sucho:
Newcastle - Arsenal
BTTS @1.66
Chelsea - Liverpool
BTTS @1.53
Manchester City - Crystal Palace
HT/FT: 1/1 @1.40
Kursy od Bet365.

 

[danteez]

Cześć wszystkim. To mój pierwszy post, więc prosiłbym o wyrozumiałość. ????
Myślę, że śmiało można postawić na Arsenal, który potrzebuje punktów do walki o podtrzymanie swojej pozycji lidera tabeli Premier League.
Bukmacherzy oferują ciekawy kurs, więc uważam, że można śmiało postawić.
Drugi typ to ilość bramek w meczu Tottenham - Stoke City. Tottenham gra ostatnio bardzo słabo na domowym boisku, ale też drużyna Stoke nie strzela zbyt dużo bramek. Jednak w ostatnich 5 meczach na wyjeździe Stoke straciło aż 15 bramek, co daje średnią 3 na spotkanie. Myślę, że Tottenham będzie musiał się przełamać, zwłaszcza z tak dziurawą obroną Stoke.
Ostatni typ, to bezpieczne zagranie na pewniaka jakim jest spotkanie Man. City z Crystal Palace. Pewne +3.5 bramki to dla City pikuś, szczególnie gdy grają na swoim stadionie.
Podsumowanie:
Newcastle-Arsenal - 2 (1.9 bet365)
Tottenham- Stoke 2.5 bramki (1.95)
Manchester City- Cr. Palace 3.5 bramki
Proszę o sugestie w razie jakichkolwiek błędów.

 

[borntofight]

Evertoon-Southampton

W ostatnim meczu The Toffees musiało uznać wyższość rywala przegrywająć z Sunderlandem 0;1 jednak grali przez większość meczu w 10-tkę za czerwoną Howarda. Southampton zaś rozbił Cardiff 0;3. W świetnej formie jest Rodriguez który strzelił 2 bramki oraz Lambert który dołożył swoje 3 grosze do tego wyniku.
W ostatnich 7 meczach wyjazdowych Southampton potrafił aż 5 krotnie strzelić bramkę dlatego ja idę w stronę zakładu ze obie drużyny dadzą sobie po przysłowiowym ,,razie" a kursy zachęcają bo w tym momencie mamy na to zdarzenie 1,79 a więc zbliżone do czystej 1 a w moim przekonaniu jest to dużo pewniejszy typ:

obie strzelą 1,79 Marathonbet 2-1

 

[ivvan]

Newcastle vs Arsenal

Jak dla mnie kurs 1.9 wystawiony na Arsenal to kpina. Sroki w tym sezonie radzą sobie świetnie. Powiedziałbym nawet, że wspaniale. Odprawili Tottenham i Chelsea, zremisowali z Liverpoolem. Można powiedzieć, że mecze o wysoką stawkę wychodzą im wyśmienicie, a ST. James Park to twierdza ciężka do zdobycia. Dwójka Srok z przodu (Remy Goufran) strzeliła w tym sezonie 16 bramek, a i reszta swoje dokłada. W środku pola bardzo dobrze spisuje się Cabaye, który również strzela sporo bramek, ma też wyśmienite uderzenie z dystansu. Tak jak ktoś tu już pisał Arsenal ma przewagę w środku pola. Tylko co z tej przewagi skoro z przodu gra Giroud, a to nie zawodnik na mistrza Anglii. Ba. Jest napastnikiem, który ma najwięcej spudłowanych strzałów w PL. Mecz z WHU do najładniejszych nie należał. Niby Arsenal zwyciężył pewnie, ale nie błyszczał i na początku drugiej połowie mógł spokojnie przegrywać 2:0. Arsenalowi brakuje klasowego napastnika i gdyby nie dobry mecz Walcotta mogliby stracić punkty. Podobnie w derbach Londynu. Chelsea zagrała uważniej w obronie, wyprowadzając przy tym kilka kontr i patrzcie Arsenal do 80 minuty bez celnego strzału na bramkę. Powiem tak. Diabeł nie tak straszny jak go malują, a aspiracje Arsenalu na majstra są dla mnie przesadzone. Jedyny ważny mecz który wygrali grając dobry football był mecz z Liverpoolem. Dla mnie to za mało i nie stawiam Arsenalu jako faworyta to mistrzostwa (no chyba, że Wenger zainwestuje w dobrego napadziora). Typy:
Zwycięstwo: 1 kurs 4,0 bet365
Remis w meczu kurs 3,7 bet365
(w singlu bardziej opłacalne niż podpórka)
Over 2.5 bramki kurs 1.72 bet365
Drugim meczem wartym uwagi jest mecz Evertonu z Southampton. Podopieczni Roberto Martineza niespodziewanie polegli wczoraj w starciu z Sunderlandem na własnym stadionie. Duży wpływ na przebieg meczu miała bez wątpienia czerwona kartka dla Howarda. Według mnie The Tofees chcąc liczyć się w walce o mistrzostwo nie mogą pozwolić sobie na drugą porażkę z rzędu. Atutem gospodarzy jest bez wątpienia boisko, ale także potencjał, który gospodarze mają o wiele większy. Szczególnie w ataku. Na szpicy mamy takich zawodników jak wyśmienity Lukaku, Miralas czy Naismith, a jedynym dosyć dużym osłabieniem będzie brak Deulofeu który w tym sezonie radzi sobie świetnie. Do tego tacy zawodnicy jak Barkley, Osman czy Mc Carthy którzy również mają duży wkład w ofensywę. Kolejnym atutem gospodarzy są bez wątpienia boczni obrońcy, którzy grają na bardzo wysokim poziomie. Baines jest podstawowym LO w reprezentacji, a Coleman w tym roku już niejednokrotnie znalazł się w jedenastce tygodnia Premiership. Southampton po wyśmienitym początku trochę spuściło z tonu. W mojej opinii skończą w tym sezonie stosunkowo nisko. Apetyty są wielkie, ale według mnie skończą się klapą. Ja liczę tu na spokojne zwycięstwo Evertonu
Typ: 1
kurs: 1.83 bet365

 

[rufus87]

Chelsea-Liverpool
Kolejny mecz The Reds na wyjeździe z drużyną z top 5 premier league.Patrząc na wczorajszy mecz Liverpoolu z Manchesterem City ciężko oprzeć się wrażeniu,że wynik 2-1 nie oddaje przebiegu meczu.Liverpool stworzył sobie więcej sytuacji do strzelenia bramki i tylko i wyłącznie nieporadność kolegów Suareza zadecydowała o tym,że drużyna Liverpoolu wyjechała bez punktów z tak trudnego terenu.Naprzeciwko staje drużyna Chelsea,która swoimi występami nie zachwyca.Remis z Arsenalem i minimalna wygrana ze Swansea,którą we wcześniejszej kolejce zdominował Everton,to nie są wyniki na miarę apetytów Mourinho.Kurs wystawiony na Liverpool bardzo wysoki,asekuracyjnie gram z podpórką bo nie wierzę,że The Reds mogą ten mecz przegrać:
Liverpool +0.5 gola :1.769 PinnacleSports

 

[pryszyn]

Hull City - Fulham
Po dobrym meczu z Manutd ( prowadzenie nawet 2-0 ) apetyty na mecz z 3 od końca Fulham są ogromne, Hull pokazało, że jest zespołem własnego boiska w meczu z united, które może nie gra cudownie w tym sezonie, ale wraca na właściwe tory. W Hull nastroje znakomite, Steve Bruce bardzo słusznie zauważył, że to bardzo dobra okazja na zdobycie kolejnych punktów w tabeli i wyprzedzenie Stoke które raczej ze Spursami nie wygra , a to wypowiedź Bruce`a w oryginale :
“The big question is whether we can find another performance like that. It’s a huge, huge game for us and a chance to pick up some points against a team below us in the table. "
wiec wchodze w Hull po fajnym kursie @2.05 na WH a dzis jeszcze lapalem po 2.25
dodatkowo zagram under 2.5 po @1.61 ALE CO TU SIE STALO TO NIE WIEM?! 6:0!?:O a to dlatego:
“The big teams like Manchester United will come here and expect to beat us. I don’t think Fulham will come here and play with four up front like United did, so we have to find a way (of breaking them down).” Spodziewam sie 1-0/2-0 dla Hull City
Drugi godzien uwagi mecz to Everton-Southampton
oba zespoly beda chcialy cos udowodnic w tym meczu - Everton ze porazka z Sunderlandem to wypadek przy pracy i gra w 10, a Southampton ze wyjazdowe 3-0 w Walii to nie przypadek ani jednorazowy wyskok, jednak wiecej do wygrania ma Everton, w przypadku zwyciestwa wskakuja na 4 miejsce w tabeli wyprzedzajac Liverpool ( o ile ten przegra z Chelsea - co jest wcale nie wykluczone ) lub zrowna sie punktowo z Chelsea ( w przypadku porazki Mou ) lub w przypadku remisu zrowna siie punktowo z rywalem zza miedzy. a z tamtad juz blisko do pudla. Jest o co grac. Mam nadzieje ze nie odczuja zbytnio braku Delafou i zagraja na miare mozliwosci, ktore pokazuja w tym sezonie ( wpadka z sunderlandem to pierwsza porazka domowa w CALYM 2013 roku )
Everton @ 1.83 wg mnie warte ????

 

[dx2]

Norwich-Manchester United 2 @1.55
Argumenty generalnie takie jak ostatnio. United na razie nie maja meczow Champions League i dobrze im to robi, gdzy punktuja ostatnio wymiernie na ligowym podworku. 3 ostatnie mecze i jest 9 punktow. Dwie wyjazdowe wygrane z Aston Villa i ostatnio z Hull City oraz pokonanie na wlasnym boisku West Hamu to kontynuacja dobrej serii druzyny z Old Trafford. Czolowka jeszcze daleko, ale ta pogon United bedzie miec tylko sens jezeli pokonaja druzyne Kanarkow i to na pewno jest dla nich mecz, gdzie licza na komplet punktow. Patrzac przez pryzmat ostatniego meczu z Hull, gdzie United zaczeli od szybkiego 0-2 to kazdy typ na United oczywiscie jest obarczony marginesem ryzyka. Z drugiej strony United do przerwy z Hull juz remisowal i Hull i prowadzili gre, dazac do zwyciestwa. Druga polowa srednia w wykonaniu obydwu druzyn, ale tutaj tez sporo ustawil samobojczy gol zawodnika Hulla Chestera, po ktorym United zaczeli grac duzo bardziej asekuracyjnie. Oczywiscie pamietac rowniez nalezy o samej koncowce, gdzie zawodnicy Hull mieli dwie bardzo dobre akcje do zremisowania, takze mecze wyjazdowe Man U to w wiekszosci duzo stresu. Najbardziej newralgiczny punkt Czerwonych Diablow to linia obrony oraz stale fragmenty gry wykonywane przez przeciwnikow, po ktorych kibice United drza pod swoja bramka (z Hull dla przykladu pierwszy gol dla gospodarzy padl po rzucie roznym, a raz jeszcze Man U po rzucie wolnym wykonywanym przez graczy Hull pilka trafila w poprzeczke). Jednak United tez jest zespolem z czolowki i ma w szczegolnosci Wayne'a Rooneya.
W nadchodzacym meczu z Norwich w druzynie z Old Trafford martwi na pewno absencja Antonio Valencii, ktory wylecial w meczu z Hull w koncowce meczu po dwoch zoltych kartkach. Wczesniej z boiska zeszedl narzekajacy na pachwine Rafael i jego wystep tez stoi pod znakiem zapytania. Z stalych nieobecnych od dluzszego czasu brakuje van Persiego oraz Naniego. Do grona kontuzjowanych dolaczyl z kolei jeszcze przed meczem z Hull Phil Jones i to tez z pewnoscia nie jest powod do zadowalenia dla Davida Moyse'a. Z dobrych wiadomosci niespodziewanie na lawce pojawili sie w ostatnim meczu Michael Carrick i Nemanja Vidic, a ten pierwszy zagral nawet ostatnie kilkanasci minut. Listy obecnych i nieobecnych jak zwykle dluga w United, ale swoje trzeba zrobic. Mozna gdybac o oslabieniach, ale jezeli Norwich przegrywa na wlasnym boisku z Fulham to z pewnoscia moze wygac tez Man U.
Sklad United prawdopodobnie cos w stylu:
de Gea - Rafael(Fabio), Smalling, Evans, Evra - Cleverley, Fletcher (Carrick) - Januzaj, Rooney, Young - Welbeck.

 

[panmv]

Do w/w dubla z United over 1.5 wybrałem typ na Manchester City - handi - 1. Kurs na to zdarzenie wynosi 1.35,

To już chyba lepiej postawić tu over 2.5, kurs trochę wyższy a jedyna możliwość by -1 wpadło a over nie to 2-0 dla City - mało prawdopodobne. Wiadomo, City nie traci prawie bramek u siebie, ale zawsze może jakiś farfocel dla przeciwnika wpaść.

 

[robson-united]

W nadchodzacym meczu z Norwich w druzynie z Old Trafford martwi na pewno absencja Antonio Valencii, ktory wylecial w meczu z Hull w koncowce meczu po dwoch zoltych kartkach. Wczesniej z boiska zeszedl narzekajacy na pachwine Rafael i jego wystep tez stoi pod znakiem zapytania. Z stalych nieobecnych od dluzszego czasu brakuje van Persiego oraz Naniego. Do grona kontuzjowanych dolaczyl z kolei jeszcze przed meczem z Hull Phil Jones i to tez z pewnoscia nie jest powod do zadowalenia dla Davida Moyse'a.

Ale kogo martwi absencja Antka ? Nikogo! ???? Wreszcie nie będzie on grał w pierwszym składzie, wreszcie Moyes nie będzie mógł na niego postawić, nic tylko się cieszyć ! ???? i ja sie ciszę bardzo bo nie da się patrzeć na tego gościa... Wykupił sobie chyba abonament na grę u Moyesa bo gra w każdy meczu i nic nie daje zespołowi, biega bez celu, ciągłe pseudo dośrodkowania wykonuje, biegnie biegnie i nagle stoi i czeka bo nie wie co ma robić jednym słowem najsłabsze ogniwo zespołu w kazdym meczu niemal! Bardzo szkoda że kontuzji doznal Jones bo to niesamowity walczak.
Cieszy powrót Carricka bo teraz razem z Cleverleyem stworzą dobry środek pola. Fletcher wątpie że zagra ponownie po tak długiej przerwie jaką miał.
W formie skrzydłowi tj Young i Januzaj, a wg mnie w sobotę z Norwich zobaczymy Kagawę od początku bo wczoraj ani minuty nie wszedł.
Wczoraj MU zagrało bardzo przeciętnie, babole w defensywie wołały o pomstę, cudem udało się ten mecz wygrać dosłownie. Evans mial wyraźnie słabszy dzień, do tego kontuzja Rafeala martwi. Całe szczęście że De Gea wyjął kilka sytuacji w końcówce bo niepotrzebnie znowu Moyes broni się w końcówkach meczów zamiast kontrolować grę to on cofa zespół i wczoraj skończyło się happy endem, a przecież z Southamptonem już stracili gola w końcówce, z Szachtarem w LM na Donbass Arena to samo...
Bez wątpienia Rooney i wszystko jasne, wczoraj grał bajkę po raz enty w tym sezonie już. Cudowny gol, asysta, do tego rozgrywał każdą niemal akcję, cofał się bardzo głeboko i rzeźbił grę.
Young dobrze dysponowany jest ostatnio, Welbeck z Januzajem świetni z WHU wczoraj nieco gorzej co prawda ale jest potencjał jak się mówi.
Liczę, że MU ten mecz wygra bo innej opcji nie widzę po prostu, już tyle pkt zostało potracone że na okres świąteczno noworoczny zakładalem komplet 15pkt (WHU i Hull już odhaczone na +, teraz jeszcze Norwich i w Nowy rok u siebie z Tottenhamem) i wtedy może uda się wrócić do czołówki...

Z wczorajszej kolejki warto na pewno powiedzieć o pięknej bramce Eriksena z rzutu wolnego. W ogóle Tottenham pod wodzą Sherwooda gra zupełnie inaczej ustawiony. Wreszcie Rose na lewej obronie, a w środku pola zadnego defensywnego pomocnika i dwójka napastników z przodu. Zatem pod kątem Tottenhamu warto coś w stronę overów szukać w kolejnych meczach. Aczkolwiek w meczu ze Stoke warto chyba grać gospodarzy.
Wczoraj też Howard z Osmanem nieźle zawalili gola z Sunderlandem. Teraz Everton vs Southampton i zapowiada się bardzo ciekawy mecz. oba zespoły grają bardzo podobną piłkę, Pochettino vs Martinez, dwaj dobrzy trenerzy którzy wymagają dużo gry po ziemi z klepy i wyjściem na pozycję.

Wczoraj rozwalił mnie komentarz Twarowskiego i Nahornego (ale to nic nowego ) odnośnie meczu Chelsea vs Liverpool. Twaro wypalił coś w stylu "Jose już miesza beton by zamurować dostęp do bramki w meczu z Liverpoolem" ????
I właśnie z tego względu nic nie ruszam w tym meczu, z mojej perspektywy najlepiej jakby padł tutaj remis, ale patrzę pod kątem sympatyka MU.
Z tym, że po obu stronach jest tyle potencjału w ofensywie że ciężko będzie się murować. Wczoraj Liverpool niezasłużenie poległ na Etihad.. Niesamowicie gra to trio Suarez-Sterling-Coutinho, to jak się szukają na jeden kontakt to bajka! Ich akcje chce się ogladać, przecież ta akcja co Hart wyjął strzał Coutinho to było coś niesamowitego. Już nie mówię o kardynalnym błędzie arbitra kiedy podniósł chorągiewkę gdy Sterling sam na sam wychodził.... Albo Sterling na pustą pudło z kilku metrów, oj było sytuacji oj działo się w tym meczu! City też grało świetnie na jeden kontakt, taka gra obu zespołów mogła się podobać.
No i warto podkreślić dobrą passę Pulisa w Crystal Palace, przyszedł i punktują sporo, a i ostatnia wygrana z AV po pięknym golu Gayle'a. Z tym, że teraz przed Crystal Palace coś jak mission impossible bo wyjazd na Etihad i pytanie z jakim bagażem bramkowym wrócą ?
Ciekawa kolejka jednym słowem zatem zapraszam do dyskusji i merytorycznej wymiany zdań

 

[dx2]

Ale kogo martwi absencja Antka ? Nikogo! Wreszcie nie będzie on grał w pierwszym składzie, wreszcie Moyes nie będzie mógł na niego postawić, nic tylko się cieszyć !

Ja sie z Toba akurat nie zgodze w tym fragmencie. Moim zdaniem brak Valencii to jest duze oslabienie. Poza tym to zamyka troche Moyse'owi pole manewru. W meczu z Hull City Moyes musial zdjac Rafaela to wpuscil Januzaja, ktory poszedl na prawa pomoc, a Valencia zajal miejsce na prawej obronie, takze Valencia w ogole daje cos temu zespolowi nawet pod wzgledem uniwersalnosci. Poza tym Valencia pod wzgledem swojej atletycznosci i wybiegania jest United bardzo potrzebny, tam nie ma duzo graczy o takiej specyfice i do takich zadan co Ekwadorczyk. Valencia nie mial moze na poczatku wysokich notowan u Moyse'a, ale jak sam zauwazyles on eraz praktycznie gra w kazdym meczu. Sadze ze, jest to bardzo wazny gracz dla United. Oczywiscie szanuje rowniez Twoje zdanie, ale poglad na tego gracza mam inny.
Carrick zalezy ...wrocil, ale troche sie chlop byl zagubiony na tym boisku z Hull. Fletcher byl slaby, ale Moyse jakos to wymysli. Kagawa tez jest jakas opcja, ale Japonczyk raczej nie cieszy sie duzym zaufaniem Moyse'a i gra duzo mniej niz za Fergusona. Jakby Kagawa jeszcze w destrukcji byl uzyteczny to by pewnie gral, ale Moyse ma takich zawodnikow tez jak Welbeck czy Young, ktorzy o bronieniu to wiedza chyba mnie wiecej tyle ile o hodowli jedwabnikow plus Rooney, ktory wiadomo ze glownie ma ta gre ciagnac do przodu. To jest wlasnie problem Kagawy, ze Moyse nie chce naraz wysylac jednoczesnie na boisku tylu graczy, ktorzy slabo graja w destrukcji. Tak przynajmniej ja widze problem Kagawy w Man U. Moja hipoteza jest raczej taka, ze Kagawa to najwieksze szanse ma zagrac, ale jak nie bedzie Welbecka ani Younga. Na pewno Japonczyk to czuje, ze nie jest pierwszym wyborem Moyse'a i dla niego w wiekszosci sa mecze Pucharu Anglii czy ewentualnie slabsi rywale na Old Trafford, ale pozyjemy, zobaczymy...
Pozdrawiam, ale dziekuje za ciekawa opinie.
Co do meczu City-Liverpool, jak juz weszlismy w dyskusje. Fajny mecz, duzo sie dzialo zwlaszcza w pierwszej polowie. Niby brak Aguero, ale dla City to wiekszosc tej kreatywnej roboty to robila dwojka Silva-Navas, dobrze im wychodzi to operowanie pilka. Liverpool tez fajny mecz zagral. Od Suareza to az bije pewnosc siebie w tym momencie i to jest lider pelna geba. Sterling hmmm.... na pewno swietny gracz wlasnie do kontrataku, gorzej troche z atakiem pozycyjnym. W kazdym razie naprawde ciekawe rozgrywki sie zrobily na ten moment.
Chelsea-Liverpool tutaj mi sie widzi remis. Z jednej strony Chelsea duzo by chcialo, Mourinho pyskuje, ze inni malo strzelaja, a ta jego Chelsea to strzela najmniej ze wszystkich. Liverpool to konczy ta runde wyjazdami z City i Chelsea, wiec jezeli nie zdobeda zadnego punktu to cala ta nagonke o mistrzostwie beda mogli sobie odlozyc na jakis czas.
Arsenal z kolei byl swietny w meczu z West Ham. Stracili to bramke na 0-1, chwile pozniej mogli przegrywac 0-2, a pozniej to juz byla masakra na West Hamie. Kanonierzy zmiotli ich z boiska w pol godziny, a Mloty nie bardzo wiedzialy co sie dzieje. Na pewno Arsenal moze przywiezc komplet z meczu z Newcastle tez.

 

[robson-united]

Ja sie z Toba akurat nie zgodze w tym fragmencie. Moim zdaniem brak Valencii to jest duze oslabienie. Poza tym to zamyka troche Moyse'owi pole manewru. W meczu z Hull City Moyes musial zdjac Rafaela to wpuscil Januzaja, ktory poszedl na prawa pomoc, a Valencia zajal miejsce na prawej obronie, takze Valencia w ogole daje cos temu zespolowi nawet pod wzgledem uniwersalnosci. Poza tym Valencia pod wzgledem swojej atletycznosci i wybiegania jest United bardzo potrzebny, tam nie ma duzo graczy o takiej specyfice i do takich zadan co Ekwadorczyk. Valencia nie mial moze na poczatku wysokich notowan u Moyse'a, ale jak sam zauwazyles on eraz praktycznie gra w kazdym meczu. Sadze ze, jest to bardzo wazny gracz dla United. Oczywiscie szanuje rowniez Twoje zdanie, ale poglad na tego gracza mam inny.

Jego atletyczność, ok biega i biega,ale jak mawia klasyk to -> Lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać ???? A takie bieganie mamy w przypadku Valencii. Ok zajął wczoraj miejsce na prawej obronie po kontuzji Rafaela, ale źle się ustawiał. Smailling czy Jones na prawej obronie zagrają lepiej niż Antek.
Poza tym jakie wg Ciebie Antonio spełnia zadania w tym zespole ? Wg mnie żadne, a nie sorry spełnia, blokuje miejsce w składzie dla Naniego, Januzaja, Yonga czy Zahy... Ok Nani mnóstwo kontuzji ale potencjał obu graczy to przepaść i różnica klas. Valencia wiadomo z góry do której nogi będzie kiwał, wiadomo, że będzie mocno wstrzelał piłkę w pole karne a i tak 90 na 100 takich "dośrodkowań" ma o kant d..tyłka rozbić.
W ogóle zobacz na jego staty z tego sezonu, gra najwięcej spośród wszystkich skrzydłowych (prawie 1200min) a na koncie ma 1 gol i 2 asysty!! Co to za bilans ? Young który zagrał 1/4 tego co Antek (ponad 300min) ma taki sam bilans i sporo wiatru sieje w defensywie rywala zawsze.
W grze Antka rządzi chaos, zero improwizacji, zaskoczenia rywali. Chyba Moyes stawia na niego tylko pod kątem jego wybiegania ale na Boga, przecież to piłka nożna a nie bieganie, gdzie umiejętności piłkarskie?

A to, że Kagawa nie gra to głębsza sprawa, wiadomo że najlepiej się czuje na "dyszce" ale tam błyszczy Rooney i ciężko znaleźć miejsce dla Japończyka, ale szkoda że marnuje się jego potencjał...
A co do Carricka to wiadomo, że był zagubiony z Hull, ale wrócił po kontuzji, zespół wtedy się bronił a i tak wiele razy Carrick przetrzymywał udanie piłkę i chronił przed stratą i to pod presją rywala na własnej połowie kiedy musiał wyprowadzać a partnerzy pochowani byli.. Fletcher wiadomo to taka gorsza wersja Jonesa i po długiej kontuzji, szacun że wrócił do sportu. Przyda się w sezonie bez wątpienia.

 

[ivvan]

Rufus. Chelsea tego meczu nie przegra ;D. Od początku sezonu grają na jednobramkową przewagę i nie dobijają przeciwnika, ale na Stamford z żadną drużyną nie przegrają według mnie. Warto uderzyć w remis i jakiś under bramkowy bo znając Mou to będzie to murowanie bramki ;D. Underek może nie wejść tylko w przypadku pierwszej bramki strzelonej dla Live. Według mnie warto uderzać w tym spotkaniu w remis, chociaż zwycięstwo Chelsea jedną bramką też jest bardzo prawdopodobne

 

[thestig]

Przeglądając ofertę i analizując nadchodzące spotkania wpadłem na kilka takich samych pomysłów jak Wy panowie, ale jednego z nich tu jeszcze nie ma.
Norwich - ManU BTS @1.80 Bet365
Zacznijmy od gospodarzy. Drużyna dolnej połówki tabeli, obecnie od strefy spadkowej dzielą ich 3 pkt. Zawodnicy i trener na pewno są świadomi, że drużyna potrzebuje punktów i że musi je zdobywać tu gdzie łatwiej, czyli przed własną publicznością. Nie wykorzystali szansy ze słabym Fulham, więc do meczu z obrońcą tytułu zapewne podejdą podwójnie zmotywowani. Na 9 meczy domowych w tym sezonie 7 razy udawało im się zdobyć bramkę. Strzelali takim zespołom jak Everton, Chelsea, Southampton.
Goście - ostatnio złapali wiatr w żagle. W 3 ostatnich meczach 9 strzelonych goli, idealnie po 3 w każdym meczu, komplet punktów. Patrząc na 5 ostatnich spotkań wyjazdowych, zawsze zdobywali powyżej 1.5 gola (ten typ też gorąco popieram). wniosek prosty: ofensywa funkcjonuje. Chłopaki potrafią rozmontować obronę każdego przeciwnika z dolnej połówki tabeli. Natomiast w obronie nadal problemy. Nie zagra Jones, Rafael. W środku być może wróci Vidic, ale może być daleki od optymalnej dyspozycji. Smalling, Evans to nie są piłkarze z czołówki stoperów BPL. Statystyki to potwierdzają: 5 ostatnich meczy wyjazdowych i tylko raz de Gea zachował czyste konto (Aston Villa). Mało tego, aż w 3/5 meczy ManU traciło po 2 bramki. Drużyny, które tego dokonywały do wielkich nie należą: Hull, Cardiff, Tottenham. Raz trafili piłkarze Fulham.
Podsumowując myślę, że warto to zagrać bo kurs jest wyższy niż na over 1.5 ManU, wyższy niż na czysty win gości, a wiele wskazuje na to, że wejdzie. Polecam

 

[dx2]

Jego atletyczność, ok biega i biega,ale jak mawia klasyk to -> Lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać A takie bieganie mamy w przypadku Valencii. Ok zajął wczoraj miejsce na prawej obronie po kontuzji Rafaela, ale źle się ustawiał.

Bardzo piekne zdanie, ale to sa komunaly, grajac na skrajnego obronce czy skrzydlowego nie da sie nie biegac i piekne hasla typu " Lepiej madrze stac..." mozemy schowac.

Poza tym jakie wg Ciebie Antonio spełnia zadania w tym zespole ? Wg mnie żadne, a nie sorry spełnia, blokuje miejsce w składzie dla Naniego, Januzaja, Yonga czy Zahy... Ok Nani mnóstwo kontuzji ale potencjał obu graczy to przepaść i różnica klas.[/quote
Zaczac od defensywy czy ofensywy, tylko nie wiem czy sie zmieszcze na pol strony...
Nani ? Ale Tobie chyba nie chodzi o tego Portugalczyka, ktory rozmienil sie na drobne. Przypomnisz mi przez ile miesiecy on nie potrafil zdobyc bramki, bo pamietam jeszcze ze z tego drwili wszyscy. Swoja droga Nani strzelil w ubieglym sezonie az ...3 we wszystkich rozgrywkach. Ja juz pomijam kwestie, ze w pazdzierniku bodazje, Nani schodzil z Old Trafford, a z trynun bylo slychac tylko i wylacznie donosne "booo..."
Nani to taki zawodnik jak Henrik Ojaama z Legii, zrobi duzo zamieszania, po czym ostatni strzal albo podanie wywola salwy smiechu i poznie sie dziwic, ze kibice i dziennikarze liczyli mu miesiace bez bramki zanim ja zdobyl.
Poza tym nie rozumiem jak mozna oceniac zawodnika tylko przez pryzmat bramek. Valencia jest innym typem zawodnika niz Nani. Czy Nani potrafi pracowac na calej szerokosci boiska? Nie. Czy jest z niego pozytek w defensywie? Nie. Pod tymi wzgledami Valencia bije Naniego na glowe. Naprawde bramki to w pilce nie wszystko, wszyscy kochaja tych co strzelaja gole i pieknie podaja, ale jakosc zespolu tworza tez inne aspekty, te mniej dostrzegane. Juz pomijam te zapedy Portugalczyka do czestego przewracania sie za co szczegolnie dostawalo mu sie jeszcze 2-3 sezony temu.

W ogóle zobacz na jego staty z tego sezonu, gra najwięcej spośród wszystkich skrzydłowych (prawie 1200min) a na koncie ma 1 gol i 2 asysty!!

Ja juz chcemy byc uczciwi to moze warto tez wspomniec o bramkach Valencii w Champions League w tym sezonie (w tym jednej bardzo waznej), bo to dosc istotnie zmienia ten poglad.
Nani byl zawodnikiem o potencjale, ktory potrafi zrobic wiele zamieszania, ale to tez zawodnik, ktorego - jak juz wspomnialem - ostatnie podania i strzaly wywoluja niejednokrotnie salwy smiechu na trybunach (i przed telewizorem tez). Ja rozumiem, ze Nani to nie jest kulturysta z bicepsem Pudzianowskiego, ale jego pozytek w grze obronnej i niejednokrotne upadki sa irutujace juz nawet dla kibicow United.
Nie zyjmy przeszloscia. Czy taki Jose Antonio Reyes jest obecnie takim samym graczem jak wystepowal w Arsenalu? Nie i nie jest nim juz Nani, ktorego i tak predzej czy pozniej wytransferuja. Mozemy dyskutowac od gory, dolu, z boku o potencjalach, ale narazie Nani to zostal Henrikiem Ojamaa Premier League.

 

[cejru]

Spojrzenie na Antonio Valencie powinno być szersze od obecnie dysponowanej formy. Powinniśmy wziąć pod uwagę całą jego grę od momentu przyjścia do United. Dla mnie zawsze było czymś niezrozumiałym wystawianie tego zawodnika w podstawowym składzie. Valencia to przecież pomysł Fergusona - dziwaczny ale jednak..
Już za Fergusona '' Facaldo'' grał prawie w każdym meczu, gdyż był jego pupilkiem. Teraz za Moyesa jest identyczna sytuacja. Wgl można odnieść wrażenie , że niektórzy gracze United dostają miejsce w składzie za zasługi i jakąś niezrozumiałą wizję trenera. Idealnym tego przykładem może być postać Ryana Giggsa , który wielkim piłkarzem był i jest jednak obecnie odstaje i nie jest gotowy na grę na takim poziomie a mimo to zarówno Fergi jak i Moyes często dają mu szanse.

Nani jest w kiepskiej formie ale tak na dobrą sprawę w jakiej ma być skoro dostaje tak małą ilość szans na grę ? Tak samo Zaha. United ściąga mega talent i zamiast ogrywać go jak Januzaja to rozmieniają na drobne i karzą czekać. Uważam , że nie tędy droga i z użytkownikiem rosbonUnited akurat się zgadzam bo Valencia jest teraz w niezłej formie , ale może pomóc Diabłom jedynie w obronie lecz jego nominalną pozycją jest skrzydło pomocy i to z tej pozycji powinien być rozliczany.

 

[max-payne]

NEWCASTLE - ARSENAL +2,5 GOLA - 1,70
Szykuje się ciekawy mecz, Newcastle sporo overów, Arsenal tak samo. Arsenal chce obronić lidera, Newcastle zachować kontakt z czołówką. Fakt, że Sroki z czołówką głównie notowały undery (1-0 ze Spurs, 2-0 z Chelsea, 1-0 z Man United), ale wątpię, żeby Kanonierzy zaprezentowali się tak tragicznie jak Chelsea w listopadzie. Z kolei w meczu Spurs mogło paść więcej bramek, ale Krul rozegrał świetne zawodu. Jutro padną bramki z obu stron.
HULL - FULHAM - BTS - 1,85/gdybym nie znał wyniku, a ktoś by mi powiedział, że padło 6 goli to cieszyłbym się już z wygranej
Przyznaję, że nie doceniałem Londyńczyków. Fulham się rozstrzelało. Od zwolnienia Martina Jola w każdym meczu strzelają gola i to nie byle komu. Dwa gole z Manchesterem City, gol z Evertonem na Goodison, z Tottenhamem i dwa z Aston Villą (wygrana 2-0) i wczoraj dwa z Norwich na wyjeździe. To ostatnia wygrana przekonała mnie do pogrania BTS tutaj. Hull oczywiście traci mało goli u siebie, ale nie są tyle silni żeby ich tu faworyzować.
CARDIFF - SUNDERLAND - SUNDERLAND STRZELI BRAMKĘ - 1,43
Cardiff bez trenera, Sunderland z dobrymi humorami po wygranej na Goodison.
EVERTON - SOUTHAMPTON - BTS - 1,75
Southampton mimo gorszych wyników ostatnimi czasy wciąż ma niezłą formę strzelecką. W grudniu strzelali z Chelsea, Manchesterem City i Newcastle po jednego gola, 2 gole Tottenhamowi i Aston Villi i 3 Cardiff. Everton jeśli chodzi o czyste konta u siebie jest mocno średni, wg mnie ujrzymy bramki po obu stronach.
Bukmacher: Fortuna.

 

[radeknic]

Ja opiszę dość ciekawe spotkanie moim zdaniem.
Aston Villa- Swansea typ: 2 kurs: 2,6 efortuna
Wydaję mi się to dość dobry kurs jak i zarówno typ. Aston Villa- oglądając kilka jej ostatnich spotkań nie pokazywała nic dobrego z swojej strony, niecelne podania, brak zgrania, akcji nie ma kto wykańczać. Co do zespołu Swansea- zaimponowali mi grą np z Evertonem, co prawda przegranym, ale mieli bardzo dużo dobrych okazji, solidnie budują akcje. Jedynie boisko może przemawiać za Aston... chociaż nawet nie bardzo ich bilans na własnym stadionie to 2-1-6! Sądzę iż kurs na Swansea jest dość ciekawy. Taki też mój typ ????