Już w sobotę czekają nas drugie w sezonie 2016/17
Ekstraklasy Wielkie Derby Krakowa. Z tej okazji BETSSON przygotował niezwykle atrakcyjną promocję dla każdego nowego gracza każdy, kto założy konto, otrzyma możliwość wniesienia
Zakładu Bez Ryzyka do 150PLN! Jeżeli kibicujecie Wiśle, możecie postawić na ich zwycięstwo z bramką Boguskiego po kursie 5,25, a jeżeli uważacie, że to Cracovia wygra, to BETSSON przygotował atrakcyjny kurs na triumf
Craxy połączony z golem Covilo 7,50. Nic, tylko stawiać!
Bez dwóch zdań w lepszych humorach do tego pojedynku podchodzą gospodarze, ekipa Wisły Kraków. Jeżeli zapomnimy na chwilę na przegranej w Pucharze Polski z Lechem Poznań i skupimy się na
Ekstraklasie, to zobaczymy drużynę znajdującą się na fali wznoszącej. Po blamażu w starciu z Pogonią Szczecin,
Biała Gwiazda najpierw rozgromiła u siebie Arkę Gdynia 5:1, a tydzień później także przy Reymonta nie dała szans liderowi z Gdańska. Lechia dostała trzy bramki i z takim bagażem wracała przez całą Polskę nad morze. Warto zauważyć, że w tych dwóch meczach aż 4 bramki załadował Rafał Boguski, który ewidentnie jest w gazie.
Nie masz konta gracza? Tutaj skorzystaj z promocji powitalnej
Dzięki ostatnim zwycięstwom Wisła awansowała o kilka pozycji w ligowej tabeli i aktualnie znajduje się w grupie mistrzowskiej. Znacznie niżej znajduje się sobotni rywal
Białej Gwiazdy, Cracovia.
Pasy nie mogą wygrać w
Ekstraklasie od 14 października, kiedy to na własnym stadionie pokonali imienniczkę ich przeciwnika zza miedzy Wisłę Płock. Od tamtego czasu
Craxa rozegrała sześć meczów, w których przegrała i zremisowała po trzy. Mimo gorszej postawy całej drużyny, jednym z niewielu piłkarzy, który trzyma poziom z zeszłego sezonu, jest Miroslav Covilo. Bośniacki pomocnik jest najskuteczniejszym zawodnikiem Cracovii i jak na razie strzelił siedem bramek, co jest wynikiem o jeden gorszym od Boguskiego z Wisły.
Podchodząc do sobotniego starcia,
Biała Gwiazda z pewnością będzie chciała zrewanżować się Cracovii za ostatnie niepowodzenia derbowe. W dwóch ostatnich starciach to
Pasy były lepsze, dwukrotnie pokonując swojego odwiecznego rywala 2:1, jednak teraz sportowe argumenty przemawiają bardziej za Wisłą, która u trenera Sobolewskiego odnalazła skuteczność. Jednak stare piłkarskie porzekadło mówi, że derby rządzą się własnymi prawami, dlatego też nie można z góry skreślać Cracovii, która desperacko potrzebuje wygranej.