17 kolejka T-Mobile Ekstraklasy 09.12 -12.12.2011

[dabol1]

Ja tam zmęczenia nie widziałem. Legia ma zawsze problem, gdy przeciwnik twardo, zdecydowanie broni na swojej połowie i nawet nie próbuje się otworzyć. Kilka razy w tym sezonie była taka sytuacja, i gdyby nie to, że przeciwnik popełniał błąd i Legia strzelała bramke dzieki temu to mecze pewnie kończyłyby się tak jak dziś. Bardzo negatywnie wypadł dziś Jędrzejczyk, murzynek ostro z nim jeździł. A najbardziej mnie wkurzały za krótkie dośrodkowania - czy to z akcji czy ze stałych, NO ILE MOŻNA.

Cracovia nie próbowała się otworzyć? Cracovia co chwilę się otwierała, grała z Legią równą piłkę nawet, kiedy grała w 10. Bardzo groźne kontry piłkarzy Pasieki i wynik mógłby być równie dobrze 1:2. Z tym się nie zgodzę.

 

[ramzesa]

Na Lechii przewiduję jutro małą ilość bramek. Na ostatnim meczu Gdańszczan poślizgnąłem się i wtopiłem na underze. Szybko strzelona pierwsza bramka narzuciła szybkie tempo spotkania. Wszystkie bramki padały w pierwszej połowie, a później Polonia tylko kontrolowała wynik. Teraz na Lechię przyjeżdża drużyna, która na wyjazdach całkowicie sobie nie radzi. Nie dość, że nie zdobywają punktów, to nawet nie strzelają bramek. Co prawda w ostatnim meczu wyjazdowym z ŁKSem, Białostocczanie urwali punkt w bramkowym remisie 1:1, ale obrona drużyny z Łodzi prezentuje się mniej więcej tak samo jak szwajcarski ser. Jeśli jutro w pierwszych kluczowych momentach nie padnie żadna bramka to o under jestem spokojny.
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok | Poniżej 2,5 gola [1,55] Bwin 0:1
Po tym jak Legia złapała czkawkę, Śląsk może to skrzętnie wykorzystać. ŁKS nie jest w formie. Po tym jak klub opuścił Probierz, ŁKS znów opada na dno. Najsłabszy punkt tej drużyny to obrona. Jeśli Bełchatów spokojnie wciska trzy bramki to można się trudzić, by wymyślić scenariusz który przekreśliłby szanse na zdobycie kompletu punktów prze Śląsk w tym meczu. Co prawda Bełchatów strzelił te trzy gole na własnym stadionie, ale liczy się fakt. To samo było z Lechem. Zespół z Poznania od kilku spotkań nie potrafił strzelić nawet gola, a przyjeżdża do nich ŁKS i aplikuje im cztery trafienia. Ewidentnie po odejściu Probierza ten zespół sobie nie radzi. Śląsk poza wpadką z Krakowską Wisła prezentuje stabilną formę. Z tą wpadką może i przesadzam, bo przecież to żaden wstyd przegrać z Mistrzem Polski, ale to Wrocławianie byli stawiani jako faworyci przed tamtym meczem. W ostatnim zaś meczu, ich rywalem był Górnik Zabrze. Z drobnymi problemami, ale wygrywają ten mecz 2:0 i komplet punktów jedzie do Wrocławia. Przy tak słabo grającym klubie z Łodzi, ciężko doszukiwać się niespodzianki.
ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław | Śląsk [1,75] Bet365 1:2

 

[fabik10]

Cracovia nie próbowała się otworzyć? Cracovia co chwilę się otwierała, grała z Legią równą piłkę nawet, kiedy grała w 10. Bardzo groźne kontry piłkarzy Pasieki i wynik mógłby być równie dobrze 1:2. Z tym się nie zgodzę.

Był jeden moment w którym się otworzyli (w drugiej połowie, nawet komentator C+ to zauważył) i wtedy Legia zaczeła trochę groźniej sobie pogrywać. Tak to, grali wąsko w obronie, skupieni na środku pola, a to, że wyprowadzili jakąś groźną akcje nawet z takiej gry to oczywiste.

 

[baszaw]

Bardzo słabo zagrała Legia szczególnie w ataku gdzie byli bardzo nie poradni , jedyna konkretna okazja to główka Ljuboji w środek bramki.Cracovia pokazała charyzmę broniła się i dostali to co chcieli to co chcieli ????

 

[TommyTSW]

Cracovia ustawiała się wysokim pressingiem w tym meczu coś w stylu jak Górnik na Wiśle a Legia nie była kompletnie przygotowana na taki wariant i wiele naprawdę nie brakło by przegrali ten mecz.Przez 65min to jednak Cracovia pokazywała że może pierwsza coś dziabnąć.Po czerwonej kartce wdarło się trochę nie pewności w szeregi Pasów a gospodarze przejęli kompletną inicjatywę, tylko lewe rajdy Sajdiego przytemperowały wysoko wychodzącą Legie.Podział punktów z przebiegu gry to sprawiedliwy wynik, obie ekipy miały swoje piłki meczowe i nie ma co gadać że Legia słabo zagrała, bo gra się tak jak przeciwnik pozwala, a to Cracovia wczoraj odrobiła lekcje.

 

[groven]

LKS Lodz - Slask Wroclaw 1:2

Typ: 2
Kurs: 1.70


Weekendowe mecze Ekstraklasy zakończą tegoroczne rozgrywki. W niedzielę Śląsk zagra z Łódzkim KS, czy wykorzysta osłabienia drużyny z Łodzi i zdobędzie jakże cenne punkty, które pozwolą mu odskoczyć od stołecznej ekipy? A może to gospodarze złapią znowu wiatr w żagle? Bardziej prawdopodobne jest według mnie to pierwsze rozwiązanie. Bez zawieszonego Roka Elsnera i chorego na grypę Johana Voskampa przystąpi do meczu z ŁKS Łódź drużyna Śląska Wrocław to jedyne osłabienia ekipy przyjezdnej. Piłkarze ŁKS Łódź od 30 października nie wygrali ligowego spotkania. W czterech kolejnych meczach zdobyli zaledwie jeden punkt i strzelili jedną bramkę, tracąc aż 12. Złą passę chcą przerwać w niedzielę, w pojedynku z prowadzącym w tabeli Śląskiem Wrocław. Warto przypomnieć także iż w meczu pierwszej rundy ŁKS przegrał we Wrocławiu 0:4. Tym razem wynik nie powinien być aż tak wysoki. Jednak typuje zwycięstwo Śląska.

Ostatnie spotkanie w niedzielę odbędzie się w Gdańsku, gdzie Lechia zagra z Jagiellonią - czy goście powrócą do świetnej formy z początku sezonu? Dla mnie to ewidentny NO-BET, under, over nie ma co kombinować. Lechia w Gdańsku potrafi robić cuda i nie zwykła tam przegrywać. Być może zrobią świąteczny prezent dla swoich wspaniałych kibiców? Typ na siłę 1X.

under 3.5 gola

Poniżej 2,5 gola

Moim zdaniem za mały kurs, za duże ryzyko...

 

[buszmen85]

Z ŁKSem nie zagra również Diaz, wysuniętego napastnika będzie jak w meczu z Górnikiem grał szybki Sobota (jego wysoka forma w ostatnim czasie zaowocowała powołaniem do reprezentacji na tzw "śmieszny mecz w Turcji&quot.
Tarasiewicz "człowiek Śląska", który wciąż ma żal o zwolnienie, będzie chciał za wszelką cenę wygrać w dzisiejszym spotkaniu. Ustawi zespół ofensywnie, tym bardziej że do składu wraca Saganowski. Można się spodziewać zatem zabójczych kontr drużyny Lenczyka.

 

[ramzesa]

Śląsk to przede wszystkim wyższa kultura gry. Oni starają się pograć piłką i nieźle im to wychodzi. Potrafią utrzymać się przy piłce i przy słabej postawie obrony klubu z Łodzi powinni stwarzać sobie wystarczającą ilość bramkowych sytuacji. Do tego trzeba dorzucić stałe fragmenty gry. W Śląsku Mila potrafi uderzyć bezpośrednio na bramkę, ale także kilku zawodników nieźle spisuje się w powietrzu. Stałe fragmenty w dzisiejszym meczu mogą odegrać kluczowy element.

 

[kuba22]

ŁKS Łódź - Sląsk Wrocław
Typ:2 - 1,80
Typ: Śląsk Wrocław(-1,5) - 3,90
Kursy z Bet365
Wygląda na to, że kursy na Śląsk idą w górę. Nie wiem czemu tak się dzieje, ale tym lepiej dla mnie. Jestem z Łodzi od małego kibicuję ŁKS-owi i serce chce aby on wygrał, a przede wszystkim nie przegrał. Rozum mi mówi że skończy to się sromotną porażką. Śląsk jest na fali, lideruje w tabeli i po wczorajsze wpadce Legii, będzie chciał za pewnie odskoczyć. Ma dużo lepszych piłkarzy co pokazują uzyskane wyniki. W ŁKS-ie trenerem jest były szkoleniowiec Sląska - Ryszard Tarasiewicz. Będzie chciał za pewne udowodnić ze wszystkich sił, że zwolnienie go wtedy było dużym błędem. Problem w tym, że nawet jak wymyśli dobry plan to nie ma ludzi, którzy go dobrze zrealizują. Dodatkowo w Łodzi są problemy finansowe co może demoralizować piłkarzy, ale w tym klubie to norma, więc piłkarze się pewnie przyzwyczaili. Bardzo chce, aby mój ukochany klub coś ugrał w tym meczu (chociaż 1 pkt.), ale w biznesie nie ma sentymentów. Jeżeli ŁKS nie przegra bd się cieszył jako kibic, natomiast jak przegra to w pewien sposób osłodzę to sobie wygraną.

Mecz Śląsk wygrał, ale to co grał to jest po prostu żenada - zwycięzców się nie sądzi więc zakończę na tym swoją wypowiedź.

 

[buszmen85]

Sędziuje: Dawid Piasecki (Słupsk)
Łódzki KS: Wyparło - Stefańczyk, Łabędzki, Klepczarek, P. Kaczmarek - M. Kaczmarek, Romańczuk, Łukasiewicz, Smoliński, Kaśćelan - Pruchnik, Saganowski Trener: Ryszard Tarasiewicz
Śląsk Wrocław: Kelemen - Celeban, Fojut, Pietrasiak, Pawelec - Madej, Sztylka, Mila, Dudek, Ćwielong - Sobota Trener: Orest Lenczyk
Ławka rezerwowych:
Łódzki KS: Velimirović, Nowak, Mięciel, Papikyan, Adamski, Bykowski, Szałachowski
Śląsk Wrocław: R. Gikiewicz, Cetnarski, Ł. Gikiewicz, Kaźmierczak, Socha, Wołczek, Wasiluk

 

[nowaq69]

kurs na tobet już 1.87 na Śląsk.. a na betClick w ogóle wycofany ciekawe

 

[buszmen85]

kurs na tobet już 1.87 na Śląsk.. a na betClick w ogóle wycofany ciekawe

W ŁKSie piłkarze nie dostają pensji od miesięcy, ostatnio strajkowali. Być może dorabiają u bukach ?

 

[max212121]

W ŁKSie piłkarze nie dostają pensji od miesięcy, ostatnio strajkowali. Być może dorabiają u bukach ?

Myślę że jak by stawiali u buka to raczej na śląsk czyli kursy by spadał...

 

[TommyTSW]

Może i obstawiają u buka, ale oferowane są takie rynki po dobrych kursach jak kartki, karne czy samobóje że na prawde jest w czym wybierać a nie odpuszczać spotkanie za 1,7

 

[xrico6]

Oglądał ktos ten mecz ? Jak Śląsk sie prezentuje ?
Zastanawia mnie typ DNB na Śląsk po 3,80 a niestety nie widziałem pierwszej połowy i w ciemno jakoś mi się to nie widzi stawiać
Po rozpoczeciu polowy skoczylo do 4,00

 

[piotrex007]

No Śląsk jak to Gikiewicz mówił w wywiadzie w przerwie wali głową w mur, a ŁKS miał okazję na bramkę i prowadzenie 2:0, ale piłka minimalnie obok bramki. Ja bym live w tym meczu nic nie grał, ale nie widzi mi się tu wygrana Śląska, bardziej remis jak coś

 

[xrico6]

Nie wypada liderowi przegrać na zakończenie sezonu z tak nisko nototwaną drużyną więc remis powinni lajtowo uciągnąć z tym, że po strzeleniu mogą poczuć wiatr w żaglach i ustrzelić coś dodatkowo dlatego też pisałem o tym typie DNB. Już włączam i oglądam mecz bo chyba wygląda na ciekawy

 

[donsaper]

Dziwne to wszystko. Parę minut przed meczem kurs na Śląsk wynosił już 2.0 (bet365), ktoś tam wcześniej pisał o wycofaniu zakładu, a gra Wrocławian jakaś taka.. niecodzienna. Nie jestem zwolennikiem żadnych teorii spiskowych, aczkolwiek wydaje mi się, że 'dziwnym trafem' i Śląsk, i Legia podzielą się punktami z outsiderami.

 

[xrico6]

Dziwne dziwne, bardzo niskie kursy na ŁKS są i sie trzymają od strzelenia bramki, jakby równy z równym grał a na dodatek ŁKS miał 2 ciekawe sytuacje w drugiej połowie...
Mamy 1-1 co z gry nie wynikało, ciekawe jak teraz pozmieniają się kursy.
1-2 a mogło być tak pięknie ????

 

[ramzesa]

No i został nam ostatni mecz ligowy w tym sezonie. W zasadzie sporo myślałem o tym meczu. Podchodziłem go z kilku stron i nie wiedziałem jak to ugryźć. Lech w końcu wygrał mecz i wszystko wskazuje, że jutro także powinni sięgnąć po komplet punktów. Zagłębie gra bardzo słabo, chociaż miałbym kilka epitetów do określenia ich gry. Klub z trenerem na czele ewidentnie sobie nie radzi z tą sytuacją. Co mecz jest wiele rotacji w składzie, ale to nie tu problem leży. Całkowita zmiana ustawienia i przemeblowanie drużyny z meczu na mecz nie przyniesie wielu korzyści. Zagłębie właśnie przypomina niewidomego, któremu ktoś poprzestawiał wszystkie rzeczy w pokoju, a ten nie wie jak się odnaleźć. Zawodzą także zawodnicy, którzy docelowo mieli prowadzić tą drużynę. Sernas z meczu na mecz przebija swoje pudła, a cała drużyna notuje coraz to gorze rezultaty. Ja się pytam "Czy może być gorzej?". Właśnie to pytanie skłania mnie do myślenia na temat tego meczu. Generalnie Lech powinien spokojnie sypnąć trzy czy też cztery bramki rywalowi, podobnie jak zrobił to z ŁKS-em.
Wracając jeszcze do tych personalnych zmian w Zagłębiu to klub odsunął od pierwszego składu Dominykasa Galkeviciuisa, Janusza Gancarczyka, Błażeja Telichowskiego oraz Macieja Małkowskiego. Sztab szkoleniowy nie chciał nawet podawać do publicznej wiadomości meczowej osiemnastki jakby szykowali coś mocnego na to spotkanie. Będąc przy personaliach to jedynym osłabieniem Lecha w nadchodzącym meczu jest absencja Huberta Wołąkiewicza.
Przy tak grającym rywalu na pierwszy rzut oka zapowiada się kanonada. Jedynym argumentem przemawiającym za Zagłębiem to fakt, że gorzej być nie może. Na wyjazdach grają fatalnie, zdobyli jedynie punkt w bezbramkowym remisie na Widzewie. Zagłębie zawodzi jako drużyna i jako indywidualności. Miałem na początku grać jakieś handi, ale stwierdziłem, że Zagłębie nie strzeli gola w tym meczu, więc tego będę się trzymał. Lech obok Legii ma najlepszą defensywę w lidze. W takiej dyspozycji, na trudnym terenie w Poznaniu, nie wróżę Miedziowym korzystnego rezultatu.
Lech Poznań - Zagłębie Lubin | Zagłębie nie strzeli [1,70] Bwin