VFL Wolfsburg - TSG Hoffenheim
Wolfsburg 2,1 Bwin
Starke, Simunic, Vorsah to potworne osłabienia zespołu z Hoffenheim, ja nie mam co do tego wątpliwości. Do tego Weis. Niby piszecie, że te absencje trwają długo i nie są osłabieniami, ale to błąd, bo w razie braku Josipa Simunicia tym drugim stoperem pozostawał jednak Vorsah, Vorsah z kolei nie grał tylko w ostatnim spotkaniu. Ten sezon jednak pokazał, jak pewny jest Starke i że to był dobry ruch, a z kolei Daniel Haas ma tendencję do puszczania bramek, których można uniknąć, podobnie jak widziany wczoraj Heimeroth, który dla mnie zupełnie się nie popisał, choć o tym głośno mówi mało kto. Gustavo świetnie spisywał się na defensywnej pomocy, świetnie też na lewej obronie. To w tej rundzie najlepszy gracz Wieśniaków. Ale żeby na stoperze? Z Compperem, które jest środkowym obrońcą, ale częściej gra na lewej stronie? W dodatku z lewej Ibertsberger, zupełnie dla mnie kiepski gracz. W pomocy obok Salihovicia mają grać Vukcevic, Sigurdsson, Rudy, mnie oni od pierwszej minuty nie przekonują, Islandczyk ma świetnie ułożoną stopę, Vukcevic jest z kolei dynamiczny, ale to dla mnie nie poziom na grę w Bundeslidze od pierwszych minut. Atak świetny, Ba i Ibisevic wydają się być w formie, szczególnie Vedad wrócił z dalekiej podróży. VFL z kolei w 5 meczach 5 remisów, nudna gra, ale z 'Lautern na wyjeździe można przecież łatwo oberwać. Remis to też nie taki fatalny wynik na wzgórzu. To samo w Kolonii, gdzie zespół Koln gra coraz lepiej. Wciąż problemem jest brak Friedricha, ale prócz niego z najsilniejszego składu nie ma jedynie Pekarika, który grał na prawej obronie, a do pomocy był przesunięty Riether. Teraz powrót Sashy na obronę może zrobić dobrze. Dzeko, Mandzukic, Grafite z sytuacyjnych piłek z tą obroną Hoffenheim mogą zrobić sporo. No i za nimi będzie Diego. Swoją drogą Mandzukic nie dostaje prawdziwych szans, a jak już to ma, to i tak zespół gra tak schematycznie, że ciężko napastnikowi wyjść ponad to. Pisanie pisaniem, a pewnie znowu zobaczymy nie pobudzony i niekoniecznie ciekawie grający Wolfsburg, ale to wciąż Wolfsburg i moim zdaniem ograją rywala, który jest potężnie osłabiony.
Eintracht Frankfurt - Borussia Dortmund
Eintracht lub remis 2,1 Bwin
Poważne braki w obronie Skibbe. Jung, Vasoski i Tzavellas jednak zagrają, braknie lidera Franza, Russa czy Chrisa, jednakże dobra wiadomość nie tylko dla obrony, ale i dla ataku, to powrót Greka. Tzavellas świetnie dośrodkowuje i to może mieć spory wpływ na spotkanie. Dla mnie Dortmund 2 ostatnie mecze wygrał szczęśliwie. Z Norymbergą po bramce z niczego, z błędu Wolfa, który pozwolił Hummelsowi nie być na spalonym, dojść do wrzutki z 50 metra z rzutu wolnego i umieścić piłkę w siatce. Z Bremą u siebie Dortmund wcale nie był lepszy, gol z wolnego, nie przyznany ewidentny karny przy wyniku 1-0 Werderowi. Niby w tych spotkaniach było 2x 2-0, jednak w Norymberdze drugi gol był w 89 minucie, z Bremą zaś niesłusznie uznany, niesłusznie przyznany Kagawie, bo strzelił nasz Robert. Kohler, Ochs, Altintop i wreszcie Gekas to niezła paczka, szczególnie cieszy to, że gra Kohler, który miał w tym sezonie sporo kłopotów, a zawodnikiem jest bardzo dobrym. Do tego ma zagrać, tak przynajmniej twierdzi kicker, Amanatidis. Dortmund może znów mieć szczęście, ale w poprzednim spotkaniu u siebie nie zasłużył na wygraną, a Frankfurt ma rewelacyjnego Gekasa. W dodatku gracze Borussii stoczyli w tygodniu morderczy bój w
LE z Sevillą, niby palą się do gry, ale to było bardzo wyczerpujące spotkanie i moim zdaniem pierwszy i ostatni raz w tej rundzie to może się odbić na ekipie, bo wcześniej, gra co 3 dni nie była problemem.
Hannover zostawię, bo brak Ya Konana, chociaż warto zauważyć renesans formy Schlaudraffa.
Werder - K'Lautern 1 1,7 Bwin
Stawiam na Bremę, która bardzo dobrze zaprezentowała się na Signal Iduna Park i teraz podejmie Kaiseslautern, będzie łatwiej. Kontuzjowani powoli wracają, gra wygląda nieźle, na koniec ta wygrana się im należy, a są lepszą ekipą od gości bez dwóch zdań.