Przecież w 66 minucie zmienił Dennisa PraetaWytłumaczy mi ktos dlaczego nie grał Vardy?
Trener już na konferencji przed meczem mówił o oszczędzaniu jego i Tielemansa. Poprzedni mecz grali 2 dni wcześniej - u nas ciężary są przy grze co 3 dni, a co dopiero, gdy mecze dzieliło 48h. Trenerowi zależało na regeneracji jego kluczowych zawodników, tłumaczył to faktem, że lepiej jeden mecz zagrać bez nich, niż gdyby mieli grać i złapać kontuzję mięśniową i wykluczyć się na 6-8 tygodni. Teraz bardzo intensywny czas w Anglii, mecze ligowe co chwilę, jeszcze FA Cup, trzeba liczyć się z rotacją i ciężko może być trafić dobrze z zakładami, ale też składami, jeśli ktoś gra w Fantasy Premier LeagueWytłumaczy mi ktos dlaczego nie grał Vardy?
Oglądałem ostatni ligowy mecz Leeds i wyglądało to naprawdę kiepsko. Miałem wrażenie że w Leeds jakby zabrakło tlenu, a strata gola będzie poprostu kwestia minut. Mimo wszystko udało im się dopisać trzy punktyMyslicie ze WBA ogra dzis Pawie? Moim zdaniem najciekawszy mecz z dzis. No i nie wiadomo co myslec o Kanonierach
Z typem bym się zgodził ogólnie - jednak bardzo dużo meczów oglądam w tym sezonie, a zwłaszcza w ostatnim czasie. Niestety trzeba przyznać, że kartki w PL to jest totalna loteria. Utopiłem tak już trochę grosza. Raz, że pozwalają sędziowie na ostrzejszą grę - jednocześnie jak jest ostry faul to lubi od razu paść czerwo. Żółte są głównie za faule taktyczne lub niesportowe zachowanie. Wiadomo linie 2,5 potrafi pokryć jedna stykowa sytuacja gdzie się Panowie poszarpią, ale bez takich spin często nie siada.Burnley-Sheffield.
Mecz walki,w którym ciężko wytypować faworyta. Gospodarze balansują nad strefą spadkową z niewielkim buforem punktowym, goście jeszcze ze złudzeniami , że można powalczyć o utrzymanie. Jedni i drudzy doskonale wiedzą jak ważny jest dzisiejszy mecz. Zapowiada się na twardy pojedynek,w którym nikt nie odstawi nogi. Będą trzeszczeć kości. Będą kartki.
Żk +2,5 - 1.63 w fortunie
Tak po prawdzie to sędzia okradł Burnley z przynajmniej remisu.Nie podyktował karnego ani nie zaliczył bramki w jednej ze stykowych akcji. Z drugiej strony WBA wygląda fatalnie mimo zmiany menago - a ten remis z LFC to wyglądał jak jakiś wydrukowany mecz. Dla mnie NOBET.Oglądałem ostatni ligowy mecz Leeds i wyglądało to naprawdę kiepsko. Miałem wrażenie że w Leeds jakby zabrakło tlenu, a strata gola będzie poprostu kwestia minut. Mimo wszystko udało im się dopisać trzy punkty
Dla West Bromwich jest to kolejny mecz o być albo nie być w PL. Mimo sympatii do Leeds i Bielsy wydaje mi się, że gospodarze którzy ostatnio zremisowali z The Reds uwierzą w siebie i wygrają
To fakt kartki rozkładają się loteryjnie PL. I to praktycznie w każdej kolekcje.Z typem bym się zgodził ogólnie - jednak bardzo dużo meczów oglądam w tym sezonie, a zwłaszcza w ostatnim czasie. Niestety trzeba przyznać, że kartki w PL to jest totalna loteria. Utopiłem tak już trochę grosza. Raz, że pozwalają sędziowie na ostrzejszą grę - jednocześnie jak jest ostry faul to lubi od razu paść czerwo. Żółte są głównie za faule taktyczne lub niesportowe zachowanie. Wiadomo linie 2,5 potrafi pokryć jedna stykowa sytuacja gdzie się Panowie poszarpią, ale bez takich spin często nie siada.
Post automatycznie złączony:
Tak po prawdzie to sędzia okradł Burnley z przynajmniej remisu.Nie podyktował karnego ani nie zaliczył bramki w jednej ze stykowych akcji. Z drugiej strony WBA wygląda fatalnie mimo zmiany menago - a ten remis z LFC to wyglądał jak jakiś wydrukowany mecz. Dla mnie NOBET.
Tak tylko, zauważyłem taką zależność - pewnie to też kwestia sędziów. Że jak jedna ekipa gra ostrzej i druga ostrzej - to kartek nie ma - były już takie ostre mecze np. Villi gdzie szły grube kosy i zero kartek. W środku pola będzie się pewnie kotłowało - zobaczymy.To fakt kartki rozkładają się loteryjnie PL. I to praktycznie w każdej kolekcje.
Jednak taki mecz, gdzie spotykają się drużyny grające prostymi środkami,musi generować stykowe sytuacje. Burnley wie, że tylko zwycięstwo z Sheffield przybliży ich do utrzymania. Goście zapowiadają, że będą grać do końca, więc napewno w meczu nie zabraknie tego wszystkiego co cechuje angielską piłkę, czyli bieganie i walka.