jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Legii, oglądałem ten mecz i przyznam, że przez większość czasu, a szczególnie na początku pierwszej i w środku drugiej połowy kiedy to Cracovia nie potrafiła nawet wyprowadzić piłkę poza linię dzielącą boisko na pół jedyna okazja kiedy Cracovia miała jakąś nadzieję to trafienie w słupek.Jedyny błąd przy pracy Warszawiaków ???? Ogółem mecz ładny.Cracovia - Legia
VS
Typ 2
Kurs 1.90
Analiza :
Dziś 20 listopada Warszawska Legia przyjedzie do Krakowa by tam zmierzyć się z Cracovią Kraków.Zacznijmy może jednak od małej historii.Wart jest wspomnienia fakt, iż Legia nie wygrała w Krakowie, a dokładniej na stadionie Cracovii od 37 lat ! co naprawdę robi wrażenie, zważywszy na to, iż Legia wcale nie jest drużyną z dolnej półki.Na początek może troche historii ... Po raz ostatni Legia wygrała w 1970 roku, kiedy bramki Deyny i Gadochy zadecydowały o zwycięstwie legionistów nad Pasami 2-0. Od tego czasu oba zespoły mierzyły się jeszcze kilka razy i za każdym razem górą byli krakowianie, lub spotkanie kończyło się podziałem punktów.Trzeba przyznać, że drużyna pasów ostatnimi czasy przechodzi cięższy okres.Obrót spraw w ich drużynie jeśli chodzi o mecze ligowe nie idzie w dobrym kierunku.Ekipa z Krakowa w obecnej rundzie jesiennej przegrała, aż 9 spotkań, raz zremisowała natomiast zaledwie 5 razy udało im się wygrać.Ewentualna porażka z Wojskowymi byłaby z kolei już czwartą z rzędu ligową wpadką "Craxy" na własnym terenie, co byłoby dość dziwne bo wszyscy wiemy, że w Krakowie nie gra się łatwo, a drużyna Cracovii zawsze lubiła sprawiać nam niespodzianki przed własną publicznością.Wielu ludzi twierdzi, że presja, czy też stres motywują do dobrych wyników i działania.Zobaczymy czy to się sprawdzi.Wspomniałem o tej presji dlatego, iż nie wątpliwie ciąży ona na jednym z zawodników Wojskowych Piotrze Gizie.Wszyscy wiem przecież, że do Legii przybył on właśnie z Cracovii.Warto wspomnieć, że jeśli chodzi o najwyższą klasę rozgrywkową to w barwach Cracovii Piotr Giza zagrał aż 79 razy, strzelając przy tym 16 goli.Jego sukcesy w Pasach skończyły się wraz z momentem, w którym trenerem Cracovii został Stefan Majewski.Konflikt między tymi dwoma osobistościami narósł do tak wielkich rozmiarów, że Piotr postanowił odejść.Wracając dzisiaj do Krakowa ma coś do udowodnienia.Niestety na tym piłkarzu ostatnimi czasy ciąży jakieś fatum i marnuje on mnóstwo idealnych sytuacji strzeleckich co wcześniej mu się nie zdarzało.Jak mówi Piotr Giza "Dziękuję trenerowi za zaufanie. Kiedyś muszę zacząć trafiać", trener Wojskowych Jan Urban ma nadzieję, że stanie się to właśnie na boisku Cracovii.Przyznajmy, że jest to wyśmienita okazja na udowodnienie swoich umiejętności, które z pewnością owy piłkarz posiada.Tutaj jednak zaważyć może ta niesamowita presja, która także napierać będzie ze strony kibiców z Krakowa, bo przyznamy wszyscy, że w Krakowie nikt nie gratuluje mu, że odszedł akurat do nielubianej tam Legii.Także w tym spotkaniu ważna będzie także forma nie tylko fizyczna, ale i psychiczna.Pewności zawsze dodaje atut własnego boiska, niestety tutaj Wojskowi go nie posiadają, więc będą mieli podwójnie utrudnione zadanie, czy się uda ? O tym przekonamy się niewątpliwie dziś o 20.Miejmy nadzieję, że tak bo kurs nie jest najgorszy, a Legia wydawałaby się tu być faworytem.Pamiętajmy jednak, że drużyna Cracovii nie ważne w jakiej formie, ale na własnej murawie zawsze lubiła i potrafiła stwarzać niespodzianki.Miejmy jednak nadzieję, że tutaj Legia się przełamie i zaliczy wreszcie swoje pierwsze od 37 lat zwycięstwo na Cracovskiej murawie.Z pewnością stać ich na to, jak to się mówi - stolice zawsze dobrze grają.Jednak dla mniej lubiących ryzyko polecam zagranie tego typu z podpórką choć ja osobiście daję czystą dwójeczkę.
Jarmuż jest po operacji i w tym sezonie się już na boiskach prawdopodnie nie pojawi, zaś Piechna jest zawieszony i też w tym meczu nie zagra. Napisałeś również że za kartki nie zagra Tomasz Lisowski jeśli tak to bardzo dobra wiadomośc bo w mojej opini ten piłkarz nie zasługuja na grę w rezerwach Widzewa, jego gra to dla mnie osobiście dno obserwuje tego pikarza od kilku meczów i może jeden zagrał na przyzwoitym poziomie reszta to bardzo słaba gra tego piłkarza. Przypomina mi sie scenariuż z przed tygodnia gdzie każdy typował zwycięstwo Górnika w meczu z Widzew a tu klops ????Rezerwowi:Jarmuż LO, LP, Piechna N,