16. kolejka LOTTO Ekstraklasy (17.11-20.11.2017)

[Waldi1979]

Piast - Cracovia
obie strzelą @1,63 fortuna
podwójna szansa 0-0 @1,68 fortuna
Mecz dwóch drużyn, które usilnie walczą o utrzymanie, ogólnie skłaniam się w tym meczu ku podziale punktów, czyli remisie, ale ze wskazaniem na ekipę Michała probierza, która w ostatniej kolejce przed przerwą pokonała w Lubinie Zagłebie, które nie ma co ukrywać przeżywa kryzys. Ostatnia wygrana Pasów przedłużyła ich serię do 5 meczy bez porażki, w których udało im się 2 razy zwyciężyć oraz zanotować 3 remisy co plasuje ich na 5 miejscu jeśli chodzi o formę w ostatnich 5 meczach, natomiast Piast w tym samym okresie zdobył 5 pkt raz wygrywając, dwukrotnie remisując i tyle samo razy przegrać. Jeśli chodzi o pierwszy typ to obie drużyny pokryli go 4 razy na 5 ostatnich spotkań w lidze, natomiast jeśli chodzi o ich bezpośrednie pojedynki to również obie ekipy strzelały w 4 na 5 ostatnich starć. Drugi typ głównie sugerowany jest poprzez ostatnie ich pojedynki, w których na omawiane wcześniej 5 bezpośrednich meczy 3 razy był remis, a typ z podwójnym remisem padł 4 razy. Jeśli chodzi o absencje to w drużynie gospodarzy nie zagra Papadopulos zawieszony za kartki oraz kontuzjowani od jakiegoś czasu Badia i Vassiljev, natomiast u gości nie zagra kontuzjowany od dłuższego czasu Dąbrowski, a także chory Sowah, pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.

Sandecja - Lech
Lech @1,86 fortuna
Lech strzeli powyżej 1,5 gola @1,88 fortuna żenada drużyna, która chce walczyć o mistrza oddaje jeden celny strzał w meczu!
Obie ekipy ostatnich meczy nie mogą zaliczyć do udanych, Sandecja nie wygrała w lidze od 6 spotkań, notując w tym czasie 3 remisy i 2 porażki, natomiast Lech nie wygrał w 4 ostatnich starciach ligowych, zapisując na swoje konto 3 remisy i porażkę w meczu na szczycie z Górnikiem. Jednak we wszystkich zremisowanych meczach to poznaniacy byli wiodącym zespołem i tylko przez brak skuteczności tracili punkty, dzisiaj jest doskonała okazja do tego, aby się wreszcie przełamać i utrzymać kontakt z czołówką, dlatego w tym meczu idę w kierunku Kolejorza, kurs już poleciał, jeszcze do wczoraj można było złapać wygraną Lecha po kursie @2, dziisaj już trochę mniej, jednak myślę, że i tak warto w to wejść, drugi typ jaki widzę w tym meczu to taki, że Lech nie poprzestanie na strzeleniu jednego gola i bronieniu wyniku, tym bardziej, że we wspomnianych ostatnich 4 meczach, w którym poznaniacy nie potrafili odnieść zwycięstwa zawsze tracili gola, dzisiaj w Niecieczy Sandecja też może pokusić się o trafienie, więc,żeby wywieść komplet punktów trzeba zdobyć co najmniej te 2 gole. Jeśli chodzi o nieobecnych to u gospodarzy nie zagrają zawieszeni za kartki Baran i Piter-Bucko oraz kontuzjowany Korzym, natomiast u gości nie będą mogli zagrać kontuzjowani Vujadinović, Situm oraz Janicki.

 

[mrdziubas]

Mecz: Piast Gliwice - Cracovia
Typ: Obie drużyny zdobędą gola100 Zdarzają mi się czasem takie odpały że...
Kurs: 1,99
Bukmacher: 1xbet
Piast pod opieką Waldemara Fornalika idzie powoli w górę, obecnie gra na poziomie 5 punktów w pięciu meczach. w spotkaniach rozgrywanych w Gliwicach tendencja jest także zwyżkowa. Forma strzelecka wygląda całkiem przyzwoicie, gdyby nie zmarnowany karny (znowu) w ostatnim meczu z Termalicą to podopieczni Waldemara Fornalika zakończyli by czwarty mecz z rzędu z dwubramkową zdobyczą. Rzeczą, której nowy szkoleniowiec nie poprawił jest niestety obrona. Drużyna zawsze traci bramkę lub bramki (połowa meczów z jedną a połowa z dwiema straconymi bramkami). W meczach domowych gospodarze nie spisują się lepiej pod tym względem. Sytuacja kadrowa przedstawia się następująco. Na zgrupowaniu reprezentacji przebywał Patryk Dziczek. W meczu nie zagra Michal Papadopulos (G:6 A;0 +/-:-1)*,
jest to spore osłabienie, ponieważ strzelał on bramkę w ostatnich trzech meczach. Nie wiadomo,
co z Marcinem Pietrowskim, podstawowym graczem wyjściowej jedenastki. Mówi się też o możliwym pojawieniu się na boisku Gerardia Badii i Konstantina Vassiljeva.
Cracovia wreszcie wyszła z kryzysu, kilka kolejek temu liczyliśmy kolejne mecze tego zespołu bez wygranej.
Teraz odliczamy kolejne mecze, ale tym razem bez porażki. Forma jest w tym momencie najlepsza w całym sezonie. W pięciu ostatnich spotkaniach podopieczni Michała Probierza zdobyli 9 punktów. Ostatnia wygrana z Zagłębiem w Lubinie pozwoliła również na osiągnięcie najlepszej dyspozycji sezonu w meczach wyjazdowych (5 punktów). Pasy w ataku grają według mnie przyzwoicie, średnio zdobywają 1,27 bramki w meczu, spotkania z zerową zdobyczą stanowią wyraźną mniejszość (13%), taki sam udział w zdobyczach bramkowych stanowią jedna i dwie bramki resztę, czyli 60% to jedna trafiona bramka. Na wyjazdach wygląda to właściwie tak samo. Podobnie jak Piast zespół z Krakowa zmaga się z dziurawą obroną, jednak widać tendencję spadkową traconych goli. Pięć ostatnich ligowych konfrontacji o tym świadczy, drużynie raz udało się zachować czyste konto. W pozostałych czterech traciła po jednej bramce i warto dodać, że w dwóch z Termalicą i Sandecją Cracovia traciła bramkę w samej końcówce, tracąc prowadzenie 1:0 w obydwu przypadkach. Spora grupa zawodników Cracovii uczestniczyła w zgrupowaniach reprezentacji byli to Radosław Kanach, Adam Wilk, Kamil Pestka, Jaroslav Mihalik, Michal Sipľak, Sergei Zenjov.
W dzisiejszym meczu nie zagra Lennard Sowah.
Co tu dużo mówić będzie to po prostu mecz za 6 punktów, więc może paść właściwie każdy rezultat.
Generalnie mała ilość meczów z czystym kontem i ostatnio dosyć niezły atak obydwu drużyn skłaniają to oczekiwania, że dziś piłka będzie wyciągana z siatki i to z obu stron, ale w zespole gospodarzy brak Michala Papadopulosa, który w trzech ostatnich meczach zdobywał gola będzie w jakimś stopniu widocznym osłabieniem w ich formacji ataku. Dodatkowo goście są na fali, forma rośnie a największa bolączka, czyli obrona w końcu uległa wyraźnej poprawie. Podopieczni Michała Probierza kilkukrotnie tracili jednobramkowe prowadzenie w ostatnich minutach gry, co w kontekście dzisiejszego rywala, który pod wodzą Waldemara Fornalika połowę swoich zdobytych bramek strzelał w ostatnich minutach. Seria ta wreszcie została przełamana i utrzymano jednobramkową zaliczkę w Lubinie do końca. Ponadto w poprzednich pięciu meczach zespół z Krakowa stracił dwukrotnie miej bramek niż Piast, co zwiększa szanse na zdobycz punktową Pasów w tym spotkaniu być może częstym dla nich wynikiem 1:1.
* G - gole A - asysty +/- - klasyfikacja plus/minus, czyli bilans bramkowy w czasie pobytu zawodnika na boisku

 

[seba23]

Piast Gliwice - Cracovia Kraków
Jankowski strzeli @ 3,5
powyżej 4,5 żółtych kartek @ 1,95
Totolotek
To dopiero pierwsza kolejka rundy rewanżowej ale dla obu ekip to bardzo ważne spotkanie. W przypadku porażki Piast na dłużej utknie w strefie spadkowej, wygrana pozwoli im zamienić się miejscami z Cracovia i utrzymać dystans do reszty. Goście przy wygranej znacząco oddaliliby się od strefy spadkowej, także obie drużyny mają o co grać.
Co do składu gospodarzy to w bramce po odbyciu kary za czerwona kartkę powinien pojawić się Szmatuła, do zdrowia wrócił Zivec, którego być może też zobaczymy od 1 minuty. Wypadł za to Pietrowski, który nabawił się urazu w ostatnim meczu z Bruk-Betem, także w tym meczu 4 żółtą kartkę zobaczył najlepszy strzelec Papadopulos, którego w ataku zastąpi pewnie Jankowski.
I właśnie dzisiaj taki nietypowy zakład zagram, że właśnie ten zawodnik w końcu się przełamie i strzeli tą 1 bramkę w lidze w tym sezonie (1 zdobył w przegranym meczu w PP z Chrobrym). Co prawda dotychczas głównie pełnił rolę zmiennika ale pod nieobecność Papadopulosa powinien dostanie szansę gry od pierwszych minut. Wchodząc nawet na parę minut zawsze ma przynajmniej tą jedną lub dwie dobre sytuację na zdobycie bramki ale bardzo szwankuje u niego skuteczność. Liczę, że w końcu przypomni sobie jak się strzela i zacznie to robić tak jak w końcówce poprzedniego sezonu gdzie w 7 spotkaniach grupy spadkowej zdobył 4 bramki i mocno przyczynił się do utrzymania Piasta.
Typ na kartki głównie z racji tego, że jak wspomniałem na wstępie to już bardzo ważny mecz dla obu drużyn i nikt nie będzie chciał przegrać także na boisku będzie nerwowo i ostrych spięć nie powinno zabraknąć.

 

[seba23]

Sandecja Nowy Sącz - Lech Poznań
Lech wygra @ 1,86
Totolotek
Gospodarze bez zwycięstwa już od 6 spotkań (3 remisy, 3 porażki) + porażka w 1/8 PP, ostatnio 3 pkt zainkasowali w wygranym meczu u "siebie" z Bruk-Betem 17.09 a więc 2 miesiące temu.
Goście od pokonania Legii 1.10 również wpadli w jakiś dołek i nie potrafią wygrać od 4 spotkań (3 remisy, 1 porażka).
Któraś drużyna się dzisiaj zapewne przełamie, ja liczę że to będzie właśnie ekipa z Poznania, który dysponuje o wiele lepszym składem niż Sandecja. Aby zachować kontakt z czołówką Lech musi dzisiaj zagrać o pełną pulę tym bardziej, że w tej kolejce spotyka się wicelider z liderem i ktoś zgubi punkty a może nawet i obie ekipy przy remisie potracą po 2 punkty.
Co ciekawe ostatnim meczem jaki wygrał Lech na wyjeździe (a było to już dość dawno bo 20.08) było zwycięstwo nad Bruk-Betem właśnie w Niecieczy, także może przypomną sobie zawodnicy Lecha jak wygrywa się na wyjazdach i przywiozą do Poznania 3 pkt.

 

[mrdziubas]

Mecz: Sandecja Nowy Sącz - Lech Poznań
Typ: Wygrana Lecha100 No to Lechowi pozostaje już walka o górną część tabeli.
Kurs: 1,8
Bukmacher: Fortuna
Sandecja po świetnym okresie i pokonaniu Jagiellonii i Lechii na ich własnych boiskach obniżyła wyraźnie loty. Obecnie prezentuje formę na poziomie 3 punktów w pięciu spotkaniach ligowych a sześc kolejnych meczów zakończyła bez wygranej. Na stadionie w Niecieczy wygląda to trochę lepiej, stabilnie przez cały sezon na poziomie 8 punktów w pięciu spotkaniach. Atak zespołu z Nowego Sącza najsłabszą stroną, pod tym względem w lidze gorsza jest tylko Pogoń Szczecin. Najczęściej, bo w 47% potyczek ligowych nie zdobywają bramek, następnie w tym samym udziale (po 27%) trafiają w meczu raz albo dwa lub więcej razy. W meczach gdy podopieczni Radosława Mroczkowskiego występują w roli gospodarzy atak wygląda trochę lepiej. Niby średnia niższa, ale to zasługa dwóch meczów z trzy bramkową zdobyczą, które były rozgrywane na w delegacjach. Gdy wgłębić się w dane to widać, że ponad połowę spotkań trafiają do siatki rywala raz
a udział meczów bez zdobytego gola wynosi poniżej 1/3 ogółu. W obronie gospodarze radzili sobie na średnim poziomie, tracąc głownie jedną bramkę (47% spotkań), czasem zachowując czyste konto (20% przypadków) i nieco częściej pozwalając rywalom na zdobycie więcej niż jednej bramki (27%). Ostatnie mecze przyniosły jednak pogorszenie tej dyspozycji. W pięciu poprzednich potyczkach ligowych, czyli w 1/3 wszystkich spotkań stracili połowę (9) z ogółu (18) straconych bramek w 15 kolejkach Ekstraklasy. U "siebie" wygląda to jednak lepiej, częściej zachowują czyste konto (29% spotkań), udział meczów ze stratą powyżej jednej bramki to 14%, reszta (7%) to strata jednego gola. W czasie przerwy na kadrę żaden z piłkarzy nie opuścił zespołu na zgrupowanie. W kadrze na dzisiejszy mecz zabraknie Grzegorza Barana, Michała Pitera-Bućki, czyli dwóch etatowych graczy.
Lech po zakończeniu okresu wakacyjnego gra coraz gorzej, forma spadła z 13 punktów na koniec sierpnia do obecnie 7 punktów zdobywanych na pięć spotkań. Na wyjazdach też zniżka, zespół z Poznania po raz ostatni wygrał na obcym terenie w połowie sierpnia w Niecieczy z prowadzoną wtedy jeszcze przez Mariusza Rumaka Termalicą. W ataku można powiedzieć, że goście grają w miarę stabilnie przez cały sezon. A patrząc na średnią bramkową to nawet widać lekką poprawę, częstotliwość spotkań bez zdobytego gola wyraźnie się zmniejszyła, sporo, bo w 1/3 gier potrafili zdobywać trzy lub nawet więcej (tylko raz) bramek. Poza Poznaniem podopieczni Nenada Bjelicy zdobywają bramki dosyć podobnie, ale to właśnie na wyjazdach miały miejsce przerwie wszystkie mecze bez zdobyczy bramkowej. Jeśli chodzi o obronę to tutaj gigantyczną obniżkę skuteczności. Po świetnej dyspozycji, częstych meczach z czytsym kontem nie ma właściwie już śladu. Cztery kolejne mecze z rzędu, czyli najwięcej w sezonie Lech traci gole a co więcej dwukrotnie z Górnikiem i Lechią dali sobie ich wbić aż po trzy. Wszystkie mecze ze stratą bramkową powyżej poziomu 1,5 zespół grał na wyjazdach. Spora ilość piłkarzy brała udział w zgrupowaniach reprezentacji. Byli to Maciej Makuszewski, Deniss Rakels, Kamil Jóźwiak, Robert Gumny, Paweł Tomczyk, Marcin Grabowski, Tymoteusz Puchacz i Jakub Moder.
Lech Poznań na przestrzeni listopada i października zawodzi na jego usprawiedliwienie można podać tylko, że miał mocny terminarz i pięć meczów z teoretycznymi potentatami Ekstraklasy (kolejno Śląsk, Legia, Jagiellonia, Lechia, Wisła, Górnik), ale nie takich wyników wszyscy oczekują. Dla zespołu z Poznania dzisiejszy mecz to taki z cyklu tzw. "must win". Sandecja tak naprawdę nie ma dzisiaj nic do stracenia. Jeśli przegrają to nikt nie powinien mieć o to większych pretensji (chyba że będą prowadzić 2:0 i przegrają). Jedyne, co mają zrobić to wyjść i zagrać jak najlepiej się można. W czasie przerwy na mecze reprezentacji Kolejorz jak Sandeczanie rozegrali mecze sparingowe. Ci pierwsi wybrali dosyć słabego rywala Tarnovię Tarnowo Podgórne i rozbili ich aż 7:0, cztery gole zdobył Nicki Bille. Ci drudzy wybrali mocniejszego rywala, współlokatora stadionu w Niecieczy, miejscową Termalicę. Wynik 3:1 dla Słoników, choć mogło być 3:2, gdyby wykorzystany był rzut karny. Defensywy obu drużyn obecnie stoją na słabym poziomie,
ale goście mają znacznie lepszy atak i to ich stawia w roli faworyta. Dzisiaj mają naprawdę wyśmienitą okazję do zagrania wreszcie na zero z tyłu.

 

[brajanusz]

Wisła-Pogoń typ Wisła kurs 2,2
Ostatnie 4 wyjazdowe spotkania Pogoń przegrała, wszystkie cztery ekipy sprawują się gorzej od Wisły, za plecami w tabeli jest zarówno Sandecja, Płock,Cracovia i Śląsk.
Ma dobry bilans u siebie 4 wygrane 2 remisy i 1 porażka.
Pogoń wygrała 2 i przegrała aż 5 wyjazdowych spotkań.
Kurs ok

 

[mrdziubas]

Mecz: Lechia Gdańsk - Wisła Płock
Typ: Obie drużyny zdobędą gola100
Kurs: 1,75
Bukmacher: 1xbet
Lechia gra bardzo niestabilnie, ciężko o regularne zdobywanie punktów z meczu na mecz. W ujęciu całego sezonu obecna forma zespołu z Gdańska jest tylko gorsza o punkt od najlepszej w sezonie, obecnie jest 7 punktów zdobytych na pięć meczów. Na stadionie W Gdańsku dyspozycja wygląda minimalnie gorzej.
Atak na poziomie średnim mniej więcej równy rozkład (około 30% udziału) pomiędzy mecze ze zdobyczą zero, jedną lub dwie bramki. Występując w roli gospodarza podopieczni Adama Owena spisują się nieco lepiej to tutaj zagrali jedyne dwa spotkania z trzy bramkową zdobyczą. Obrona ostatnio zmierzała ku dna, które sięgnęła w meczu z Koroną (porażka 5:0), by już w następnym meczu się od niego odbić i zagrać na zero z tyłu
w derbach z Arką (1:0 dla Lechii). Tak ogólnie to defensywa gospodarzy jest na poziomie Cracovii czy Piasta, więc słabo. A w potyczkach w Gdańsku to obrona gra istny "kosmos" prawię połowa meczów zakończyła się stratą trzech lub więcej goli. W zgrupowaniach swoich reprezentacji uczestniczyli
Rafał Wolski, Paweł Stolarski, Simeon Sławczew i Joao Oliveira.
Wisła po niedawnym niemal natchnionym okresie, gdzie 80% spotkań kończyli wygraną (forma na poziomie 12 punktów), obecnie wracają do poprzedniej dyspozycji na poziomie 6 - 7 punktów w pięciu meczach. W meczach wyjazdowych forma też wyraźnie spada z 8 do 4 punktów w tym samym zakresie ilości gier.
Atak po słabej formie w czasie letnim od września poszło to do przodu i pojawiają się mecze ze zdobyczą większą niż jeden gol a spotkania bez ani jednego trafienia wyraźnie zmniejszyły swój udział z 50% na koniec sierpnia do 27% teraz. Dyspozycja strzelecka, porównując mecze dom/wyjazd jest bardzo zbliżona do siebie są małe różnice, ale nie aż tak istotne. Defensywa średnio nieco lepiej niż u rywala. Rozkład poszczególnych liczb traconych goli jest podobny. Różnice to kwestia jednego meczu w tę czy tamtą stronę. Wisła na wyjazdach podobnie jak Lechia u siebie traci sporo bramek. Większość, na poziomie powyżej 1,5 bramki. Dwóch piłkarzy opuściło Płock by stawić się w swoich reprezentacjach José Kanté Martinez i Giorgi Merebashvili.
Gospodarze grają niestabilnie trudno o dwa mecze z rzędu z takim samym końcowym rezultatem. Aby udowodnić swoją tezę na jakikolwiek końcowy wynik trzeba sięgać po argumenty w stylu Nikodema Dyzmy z wyścigów konnych. Lechia do tej pory nie była w stanie wygrać dwóch spotkań z rzędu. Wisła nie miała serii porażek dłuższej niż dwa mecze a dwa ostatnie przegrała. Na przestrzeni spotkań ligowych listopada, października i nawet września mecze dzisiejszych rywali bez zdobyczy bramkowej są jak mecze z czystym kontem w defensywie są w mniejszości (jeden do dwóch w ciągu tych prawie trzech miesięcy).
Dodatkowo zespół z Gdańska w Gdańsku jak i zespół z Płocka poza Płockiem prawie zawsze tracą bramki i to w większości ponad jedną. Jak dodamy do tego sporą motywacje w każdej z szatni to szykuje się małą bitewka.

 

[seba23]

Lechia Gdańsk - Wisła Płock
powyżej 2,5 goli @ 1,85
powyżej 28,5 fauli @ 1,8
Totolotek
Typy bardziej na przełamanie dotychczasowych spotkań. Piłkarze pod względem zdobytych bramek jak na razie nas nie rozpieszczają i jak na razie w 3 meczach zobaczyliśmy zaledwie 2 bramki a i w toczącym się właśnie meczu pomiędzy Sandecją a Lechem też nie zapowiada się na grad bramek (0-0 w 70 min.).
Wyniki Lechii u siebie w tym sezonie to np. 2-3 z Sandecją, 3-3 z Jagiellonią, 3-3 z Lechem, 0-5 z Koroną więc jest spora szansa na 3 bramki w tym meczu.
Co do fauli to też jakoś zachowawczo grają zawodnicy w tej kolejce ale gdzieś w końcu muszą się posypać przewinienia i liczę, że to właśnie będzie ten mecz.

 

[mrdziubas]

Mecz: Śląsk Wrocław - Arka Gdynia
Typ: Remis (Śląsk wygra = zwrot)100
Kurs: 1,85
Bukmacher: forBet
Typ: Obie drużyny zdobędą gola78
Kurs: 1.78
Bukmacher: 1xbet
Śląsk obecnie jest w najsłabszej formie w sezonie (4 punkty w ostatnich pięciu meczach).
Za to u siebie wyniki są zupełnie inne bilans meczów we Wrocławiu to 5-1-1,
nie trudno się domyślić jaki denny poziom zespół prezentuje na wyjazdach.
W ataku różnica też jest tak samo widoczna 13 z 19 bramek podopieczni Jana Urbana
zdobyli we Wrocławiu. Z siedmiu meczów domowych tylko w dwóch nie zdobyli więcej niż jedną bramkę.
Jednak te wyniki są trochę wypaczone przez podyktowane trzykrotnie w większości kontrowersyjne rzuty karne
w meczach z Cracovią, Legią i Lechem. W obronie zespół z Wrocławia nie radzi sobie zbyt dobrze.
Często tracone są bramki, średnio 1,47 na mecz (głównie jedna w 47% spotkań i dwie w 27%). Na własnym terenie idzie im wyraźne lepiej, średnia niższa, bo tylko na poziomie równo jednej bramki. Jedyne mecze na zero z tyłu a były to dwa miały miejsce na Alei Śląskiej. Udział procentowy dla meczów z jedną i dwiema traconymi bramkami jest taki sam jak w całym sezonie. Mecze z wyższą ilością traconych bramek miały miejsce tylko na wyjazdach.
Na zgrupowaniach reprezentacji stawili się Jakub Wrąbel, Igors Tarasovs, Adrian Łyszczarz, Konrad Poprawa a także Bartosz Boruń. W meczu nie pojawi się Dorde Cotra, etatowy piłkarz Ślaska zagrał pełne 14 z 15 meczów, opuszczając tylko potyczkę z Piastem.
Arka po dobrym okresie i regularnych żniwach punktowych zaliczyli dwie porażki do zera i ich forma znacznie spadła do 5 punktów. Taką samą dyspozycję zespół prezentuje na wyjazdach. Atak nie jest mocną stroną zespołu z Gdyni. Średnia wynosi równo jedną bramkę na mecz, ale wysokie zdobycze jak trzy bramki z Wisła Kraków i cztery z Jagiellonią maskują mecze bez zdobyczy bramkowej a było ich sporo, bo 40%, następne 40% to spotkania z jedną zdobytą bramką. Na wyjazdach forma strzelecka jest znacznie gorsza, tylko trzy zdobyte bramki, co daje średnią na poziomie pół bramki Mecze bez gola i zakończone jedną zdobytą bramką dzielą się równo po połowie. Obrona podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego nie wygląda źle, połowa gier ligowych z jedną straconą bramką, blisko 1/3 z czystym kontem. Poza Gdynią nieco słabiej, ale naprawdę nieco. Trzech piłkarzy opuściło Arkę na zgrupowania byli to Luka Zaradnia, Pavels Steinbors i Michał Żebrakowski. Ze Śląskiem nie zagra Michał Nalepa.
Bukmacherzy stawiają na Śląsk, oba zespoły znaczną większość swoich punktów i bramek zdobywają na własnych boiskach, co jest kolejnym argumentem przemawiającym za wygraną gospodarzy w dzisiejszym meczu, ale Arka to zespół walczący, piłkarze odwalają bardzo dużo boiskowej czarnej roboty. Drużynom z poza ekstraklasowej elity jest naprawdę ciężko z nią wygrać i często spotkania kończą się remisem. Dodatkowo atmosfera w śląskim zespole powoli staje się no powiedzmy ciężka. Władze miasta postawiły żądania. Zespół ma zakończyć rok w górnej ósemce, średniej frekwencji na stadionie wynoszącej 12 tysięcy widzów oraz zdobycie trzeciego sponsora dla drużyny przez prezesa Michała Bobowca, niby nie są to warunki obligatoryjne, ale nie gra się dobrze mając kij nad sobą. We Wrocławiu dawno nie padł remis (ostatni 15 sierpnia) a także BTS (9 września). Okoliczności, które wymieniłem wyżej moim zdaniem sprzyjają by nadrobić "zaległości" w tym zakresie. Ponadto podopieczni Leszka Ojrzynskiego są najczęściej remisującą drużyną w lidze, obecna seria bez remisu Arki trwa trzy mecze i jest najdłuższą jaka miała miejsce, wiem że to argument z d..., ale tonący brzytwy się chwyta a ja w tej kolejce tonę.

 

[typer36]

Męczarnie, oj męczarnie w tej ekstraklasie. A mimo to chcę ją dalej oglądać. Jak nie straciłem ochoty po wczorajszym występie Poznaniaków to już chyba nie stracę. Swoją drogą co się z tym Lechem porobiło to przykro mówić. Zespół się przestał rozwijać, a wręcz się zwija.
Pisanie analiz przestaje mieć sens, bo do każdego argumentu czy odwołania trzeba dodać notatkę "o ile nie wydarzy się coś nieprzewidzianego" - z reguły się właśnie wydarza. Nie mniej kilka zdań o meczu w Warszawie.
Nie uważam, aby Górnik miał przestać punktować, ale w grze obronnej są słabi, nie trzymają linii, nie kryją, nie blokują, za bardzo się cofają i w efekcie dopuszczają do wielu sytuacji. Mankamenty nadrabiają próbami kreatywności z przodu. Na ligowców wystarcza, bo Ci grają stojanova bez jakiejkolwiek pasji. Jak tylko któryś zechce pograć to pakuje Zabrzanom do siatki.
Legia gra solidnie na swoim terenie (o dziwo, bo Łazienkowska twierdzą to nie była) i trzyma piłkę. Gra może i nie porywa, zwłaszcza milion podań bez celu, w międzyczasie bywały liczne przygody, ale konsekwentnie u siebie trzymają piłkę i nie robią głupich rzeczy. Oczywiście Legioniści mogą mieć różny dzień, mogą olać mecz i liczyć że i tak gdzieś tam ktoś tam kopnie inaczej niż planował i może wpadnie ale mogą też od razu przejąć kontrolę i pozycyjnie rozpracowywać rywala. Opary doświadczenia w zespole są i taki Górnik nieopierzony to łakomy kąsek.
Minimalizuję prawdopodobieństwo, że Górnik się przyczai i spróbuje kontrować. Oni tak nie dadzą rady, za dużo zawodników ma inklinacje ofensywne i będą wychodzić. Poza tym trener Brosz nie lubi kalkulacji - wóz przewóz - i tak nastawi zawodników. Rzucić się nie rzucą, ale autobusu nie ustawią - woda na młyn dla gospodarzy którzy mimo swoich problemów potrafią pograć w piłę.
Osobiście czuję, że będzie wysoko

 

[ac1899]

Prawie nigdy nie podejmuje się obstawiania naszej rodzimej Ekstraklasy, ale może dzisiaj spróbuje. Według mnie szykują się dwa fajne meczyki z możliwością wyciągnięcia fajnych kursów.
Śląsk vs Arka
Gospodarze mocni w tym sezonie u siebie, bardzo słabi na wyjazdach. U siebie pokonali choćby Legię, Lecha i Lechię na początku sezonu, a niezbyt wiele drużyn może pochwalić się takim wyczynem w jednym sezonie. Widać, że gra zespołu w meczach u siebie to w głównej mierze ofensywa. Dzisiaj zapewne nie będzie inaczej. Mają Picha i Koseckiego, którzy potrafią poszaleć na skrzydłach i rozerwać defensywę przeciwnika, a w polu karnym wiadomo kto jest - Marcin Robak. O ile nic się nie stanie, dzisiaj zagra, a gra zespołu kiedy on jest na boisku, a kiedy go nie ma, to dwa różne światy w ofensywie. Moim zdaniem dzisiaj znów może coś ustrzelić przy pomocy szybkich skrzydłowych. Nic nie piszę o Arce, głównie skupiając się na Śląsku, bo według mnie, to od ich postawy zależy to, jakim wynikiem zakończy się to spotkanie. Jeżeli zagrają na swoim "domowym" poziomie, powinni sobie poradzić.
Śląsk wygra - 2,3 w Totolotku
Śląsk strzeli bramkę w pierwszej połowie - 1,9 w Totolotku
Robak strzeli bramkę - 2,1 w Totolotku. Nasza ekstraklasa ????
Legia vs Górnik
Mecz na szczycie - kiedy słyszę takie stwierdzenie od razu przedstawia mi się mecz z murowaniem bramki, żelazną defensywą i małą ilością sytuacji bramkowych. Jednak jeśli jest to Górnik z obecnego sezonu, ten mecz powinien wyglądać inaczej. Myślę, że Zabrzanie nie cofną się do defensywy i będą chcieli grać to, co grają cały sezon, czyli ofensywną, miłą dla oka piłkę. Legia nie pozostanie dłużna, bo w końcu to mecz u siebie i nie mogą pozwolić przeciwnikowi na dominację przed własną publicznością. Górnik strzelał w każdym meczu wyjazdowym tego sezonu i myślę, że dzisiaj podtrzyma tę passę, ale i sam przy okazji coś straci. Faworytem w moim odczuciu jest mimo wszystko Legia, ale z jej defensywą nie powinien to być mecz do pierwszej bramki.

Obie drużyny strzelą bramkę - 1,75 w Totolotku.

 

[ibis]

15:30 Śląsk - Arka
Śląsk @ 2.22
buk: Bah

W tym meczu bardzo trudno wyłonić faworyta, dlatego też we Wrocławiu należy spodziewać się wyrównanego widowiska. Myślę, że na tą przerwę reprezentacyjną czekali piłkarze Śląska, którzy w ostatnich tygodniach znowu obniżyli formę. Do tego dochodzą kontuzje w obronie, bowiem na prawej obronie gdzie nie mogą grać kontuzjowani Dankowski i Jovic, a ostatnio z konieczności na tej pozycji gra Robert Pich. Nie zapominajmy jednak, że Śląsk w spotkaniach domowych spisuje się bardzo dobrze. Wrocławianie wygrali jak dotąd pięciokrotnie, raz remisowali i doznali jednej porażki. Dziś na wysokości zadania musza stanąć napastnicy i cała ofensywa gospodarzy, gdyż Arka na wyjazdach traci bardzo mało bramek. Goście oprócz tego, że mało tracą, to jeszcze mniej ich strzelają. Zaledwie trzy bramki w sześciu spotkaniach wyjazdowych jest mizernym wynikiem. Myślę, że na piłkarzy Śląska ta przerwa reprezentacyjna podziała bardzo motywująco i gospodarze wrócą do dobrego futbolu, który prezentowali przed kilkom tygodniami pokonując min. Lecha, Legię czy Cracovię. Wrocławianie jeszcze bez Sito Riery (ledwie wrócił do treningów po kontuzji). Nie ma co liczyć na Bobana Jovicia, Kamila Dankowskiego, Adama Kokoszkę czy Djordje Cotrę. Goście na pewno bez Michała Nalepy (pauza za żółte kartki). Zabraknie również Krzysztofa Sobieraja (uraz)
18:00 Legia - Górnik
Górnik @ 4.84
buk: Bah

Nikt nie przed sezonem nie pomyślał by, że to spotkanie po pierwszej rundzie zostanie okrzyknięte hitem sezonu. Starcie mistrza Polski z beniaminkiem dziś zapewne elektryzuję całą Polskę. Czy Legia jest w na tyle dobrej formie aby pokonać młodzież z Zabrza?. W ostatnim spotkaniu z Pogonią nie zaprezentowali się ze zbyt dobrej strony. Mogą też mówić o dużym szczęściu, gdyż Pogoń miała masę sytuacji które mogła zamienić na gola. Legia po słabym początku zanotowała ostatnio cztery wygrane. Kibice nieco narzekają na ich grę, tak podopiecznym Romeo Jozaka nie można odmówić skuteczności. Nie zapominajmy, że Legia również popełnia błędy po których traci bramki, a dziś zagrają bez Miroslava Radovicia (rehabilitacja) i Artura Jędrzejczyka (kontuzja). Nie wiadomo czy brany pod uwagę będzie Michał Pazdan (drobny uraz) a także Dominik Nagy (ostatnio karnie przesunięty do rezerw). Myślę, że Górnik jest w stanie po raz kolejny to wykorzystać. Goście w tym sezonie prezentują równą i stabilną formę, i tak samo prezentują się dobrze w spotkaniach domowych jak i w tych na wyjeździe. Legia na pewno musi się obawiać stałych fragmentów gry i kontr, które Górnik ma wyćwiczone do perfekcji. Trener Brosz ma do dyspozycji wszystkich swoich graczy z pierwszego składu i to jest kolejny atut, który przemawia za Górnikiem. Czego można się obawiać?. Aa no tego, że tych młodych chłopaków może zjeść trema. Pełne trybuny, mecz z Legią tu nie jednemu się pewnie zatrzęsie noga. Wierzę jednak, że trener Brosz dobrze przygotował zespół psychicznie i mentalnie bowiem zaangażowania piłkarzom Górnika nie można zarzucić. Górnik stoi przed wielką szansą odniesie w końcu zwycięstwa w Warszawie i mam nadzieję, że to wykorzysta.​

 

[ajayinho]

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (niedziela 15:30)
Typ: Śląsk Wrocław
Kurs: 2,30
Śląsk Wrocław wbrew jakimkolwiek pozorom może jeszcze powalczyć o wysokie lokaty na koniec rundy zasadniczej. Żeby to zrobić musi dziś poczynić kolejny krok - wygrać z Arką. Arką, która nic wielkiego nie pokazała w derbach z Lechią, jedynie przepychanki i ostrą walkę. Na pewno zabraknie w drużynie gości Nalepy, który mi osobiście się podoba jego gra. Nie ukrywajmy że będzie to trudny mecz dla Arki, ciężki rywal, ale wiadomo że to ekstraklasa więc....
Śląsk rozegrał podczas przerwy reprezentacyjnej mecz z Wisłą Kraków. Wisła wyszła składem eksperymentalnym, ale nie brakowało piłkarzy z pierwszej drużyny. Śląsk tak samo wyszedł silnym składem, na lewej obronie w miejsce Cotry (który dziś nie zagra) zagrał Augusto, który zanotował dobry występ. Dobrze oglądało się ten mecz, dużo sytuacji bramkowych WKS-u - jak dla mnie jest to pozytywny prognostyk po 0:3 z Koroną. Kluczem w tym meczu będzie środek pola - na papierze lepszy jest Śląska ale jak będzie w tym meczu...
Legia Warszawa - Górnik Zabrze (niedziela 18:00)
Typ: Górnik Zabrze (remis = zwrot)
Kurs: 3,25
Hit tej kolejki, kto by się spodziewał, że beniaminek będzie na prowadzeniu po 15 kolejkach a Legia tuż tuż za Zabrzanami. Zacznę od drużyny Górnika - to jest drużyna na wielkie mecze. Mam na myśli z dużymi firmami takimi jak Lech, Legia, Jaga czy Lechia. Z obecnego TOP6 Górnik zdobył 10 punktów na 5 meczy. Przegrał jedyny mecz z Jagą 2:1 po dziwnym meczu. Dziś na drodze po raz kolejny Legia, chęć rewanżu gospodarzy i chęć udowodnienia swojej wartości przez drużynę Górnika. Legia zrobiła swoje w Szczecinie, Krakowie czy u siebie z Arką Gdynia. Z środka tabeli są już niemal pierwsi, trener zrozumiał gdzie szukać silnych stron. Dziś sprawdzian dla trenera Jozaka, trzeba będzie pokazać w którym miejscu są Legioniści. Punkt 18:00 mecz drużyn, które są w Polsce w formie.

 

[biernacky17]

Legia - Górnik
Dzisiaj ważny mecz dla obu ekip, wygrana tutaj da nie tylko 3 punkty, ale i przewagę psychologiczną nad drugą ekipą. Przed Legią otwiera się szansa pojawienia się na fotelu lidera Ekstraklasy w tym sezonie. Na pierwsze spotkanie z Zabrza nie ma co patrzeć, wtedy była inna Legia, miała inne problemy, ale też nikt nie wiedział jak Górnik się zaprezentuje. Dzisiaj znamy atuty Górnika i jest ich sporo.
Legia, mimo że nie zachwyca, to nadal jest niepokonana u siebie a w dodatku straciła tylko 3 bramki. Z drugiej strony Górnik, który na wyjazdach często idzie na wymiane ciosów i udaje im się wygrywać 1:2/2:3. Są to często spotkania na styku, natomiast Angulo, Kądzior, Wolsztyński czy Kurzawa robili różnicę w kluczowym momencie meczu.
Obserwując Legię w ostatnich tygodniach wiem, że Legia nie pójdzie na tą wymianę. Mają dobrych, doświadczonych zawodników tyłach, że Górnikowi ciężko będzie się przedrzeć. W mojej opinii Legia wygra ten mecz tzw. doświadczeniem, gdzie będzie punktować rywala. Trzeba to powiedzieć, że obronie Górnika przydarzają się często, gęsto błędy indywidualne (szczególnie Wietesce ostatnimi czasy) i Legioniści wykorzystają je mając skutecznego Niezgodę, czy nawet Kucharczyka. Gdybym miał typować dokładny wynik byłoby to 1:0/2:0.
Legia wygra @1.75 Efortuna
Legia wygra do zera @ 3.1 Efortuna

 

[seba23]

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia
powyżej 30,5 fauli @ 1,8
powyżej 3,5 żółtych kartek @ 1,55
Totolotek
Obie ekipy jak na razie w dolnej połówce tabeli. Wygrana czy to Śląska czy Arki pozwoli przynajmniej na chwilę wskoczyć do pierwszej ósemki.
U siebie gospodarze mają bardzo dobry bilans 5-1-1, goście na wyjazdach tylko 1 wygrana 1-3-2.
Faworytem do zwycięstwa wydają się gospodarze ale w naszej lidze wszystko możliwe dlatego ja kieruję się ponownie w stronę przewinień i kartek.
Obie drużyny mocno pracują na statystykę fauli, Arka zdecydowanie przewodzi w tej niechlubnej klasyfikacji, 276 fauli - śr. 18,4, Śląsk trochę mniej bo 231 - śr. 15,4.
Od powrotu do Ekstraklasy obie ekipy spotkały się czterokrotnie, 3 razy w zeszłym sezonie gdzie statystyki wyglądały następująco:
*15 - 23 (7 żk)
*19 - 10 (3 żk)
27 - 19 (7 żk)
*mecze we Wrocławiu
W tym sezonie w 1 kolejce w Gdyni mieliśmy natomiast w faulach 19 - 16 (4 żk).
Spodziewam się, że dzisiaj zobaczymy sporo walki na boisku i sędzia będzie zmuszony nieraz użyć gwizdka jak to miało w poprzednich meczach.

 

[Waldi1979]

Śląsk - Arka
Sląsk @2,3 fortuna
Robak strzeli @2,25 fortuna
Po wcześniejszych meczach tej kolejki aż strach typować coś na bramki, bo narazie nie licząc wczorajszego wieczornego meczu posucha straszna, faworytem delikatnym w tym meczu jest zespół gospodarzy, głównie z racji grania u siebie i ja się z tym zgadzam, nie liczę na super widowisko, a raczej na męczarnie jakie uświadczyliśmy w większości spotkań w tej kolejce i skromne zwycięstwo Śląska. Wrocławianie jako jedyny zespół nie wygrał jeszcze meczu w delegacji, jednak u siebie radzą sobie całkiem przyzwoicie, na 7 rozegranych meczy we Wrocławiu 5 razy wygrali oraz zanotowali po jednym remisie i porażce, bramki 13:7, natomiast Arka na wyjazdach radzi sobie nie najlepiej, na 6 gier poza Gdynią zdobyli tylko 6 punktów, na które składa się 1 wygrana i 3 remisy, 2 razy musieli uznać wyższość gospodarzy, bramki 3:7. Jeśli chodzi o bezpośrednie pojedynki obu ekip we Wrocławiu to 6 razy górą byli gospodarze, a 2 mecze wygrali przyjezdni.

Legia - Górnik
Górnik @4,8 LVBet
obie strzelą @1,62 fortuna
Niewątpliwie największy hit tej serii spotkań, a przy okazji test dla obu ekip, Legia po słabszym początku, ostatnio regularnie punktuje i już doskoczyła do czołówki, natomiast Górnik od początku prezentuje równą formę i nie bez przyczyczy jest liderem Ekstraklasy, przy okazji gra najbardziej widowiskową piłkę z całej ligi. Gospodarze przystąpią do tego meczu po serii 4 wygranych z rzędu, natomiast goście, po lekkim kryzysie, gdy przegrali w Lubinie i kolejkę pózniej wypuścili z rąk pewne zwycięstwo u siebie z Koroną (remis 3:3), wygrali 2 ostatnie ligowe pojedynki. Liczę na emocjonujące widowisko z bramkami po obu stronach oraz że z tej wymiany ciosów zwycięzko wyjdzie ekipa przyjezdnych. Z takich statystycznych ciekawostek należy nadmienić, że Górnik nie wygrał z Legią w Warszawie od 1998, jednak dziś zabrzanie są tak mocni, że powinni poprawić choć o trochę tą tragiczną statystykę i wygrać tam pierwszy raz od 19 lat. Przypomnę też, że na inaugurację sezonu w Zabrzu Górnik ograł Legię 3:1 i na podobne widowisko liczę dzisiaj, oby tylko jedna z drużyn szybko zdobyła gola, wtedy mecz się otworzy i zobaczymy mam nadzieję ciekawe widowisko.

 

[adrianabch]

Śląsk dziś z Arką powinien na luzie wygrać.. Na papierze lepszy znacznie skład.. na bramce młody talent Wrąbel.. obrona doświadczona i pewna.. pomoc to samo co obrona.. a atak piech z Robakiem? Kolejny plus to gra u siebie Śląska..5ne:1... a Arka wyjazdy? 1-3-2.. bardzo słabo.. skład tez mizerny.. Niby jak na Polską lige dobry skład w miarę ale na Śląśk za mało.. Kolejny argument to jak Śląsk radzi sobie u siebie z Arką.. ostatnie 5meczy to 4zwyceistwa.. Z Hitu dnia 2.4 kurs

 

[pawelek78]

Legia Warszawa - Górnik Zabrze
Typ: over 2,5
Kurs: 1,73
lvbet
Dzisiaj mecz na szczycie polskiej Ekstraklasy, wicelider z Warszawy podejmie prowadzący w tabeli Górnik Zabrze. Jak na szlagier przystało liczę tu na kilka bramek. Zabrzanie w ostatnich pięciu meczach, łącznie z Pucharem, strzelili 22 gole. Najwięcej bramek z tych 22-u strzelił Angulo (6) oraz Damian Kądzior (3). Jak dotąd na wyjeździe przegrali ledwie dwa razy z Jagiellonią i Lubinem. Gospodarze ostatnie pięć spotkań wygrali i strzelili w nich 10 bramek. Najskuteczniejszy w ostatnim okresie jest Jarosław Niezgoda (3) i Armando Sadiku (2). Legia na swoim obiekcie ostatni raz przegrała w lutym tego roku kiedy pokonał ich Ruch Chorzów 1-3. Górnik w ostatnim ligowym meczu z Lehem oddał 14 strzałów w tym 9 celnych z Sandecją zaś strzelali 13 razy w tym 6 celnie. Legia także dużo strzela. Ostatnie dwa ich pojedynki to 29 strzałów (13 celnych). Co do obrony obydwie ekipy pozwalaja rywalom na sporo, przeciwko Legii w ostatnich dwóch meczach strzelano 25 razy Zabrzanie pozwolili zaś na 31. Pozwala mi to myśleć że dzisiaj zobaczymy mnóstwo strzałów i kilka bramek.

 

[mrdziubas]

Mecz: Legia Warszawa - Górnik Zabrze
Typ: Obie drużyny zdobędą gola/Poniżej 3,5 bramki100
Kurs: 3,5
Bukmacher: 1xbet
Legia po zmianie trenera wyszła z dołka i po raz drugi wyrównują swój najlepszy poziom, osiągając formę
na poziomie 12 punktów w 5 meczach. Na własnym boisku jest jeszcze lepiej tutaj forma to maksimum.
Wojskowi wygrali w Warszawie sześć kolejnych meczów. Atak stoi na średnim poziomie prawie połowa meczów (47%)kończyła się zdobyczą jednej bramki, spotkania bez zdobytej bramki zdarzają się średnio raz na pięć meczów a zdobycz powyżej jednej bramki w 1/3 przypadków. Ostatnio widać pewną tendencję wzrostową. Obrona wspólnie z Lechem Poznań jest najlepsza w lidze. Podopieczni Romeo Jozaka tracą głównie zero lub jedną bramkę (w obu przypadkach w 40% spotkań). Większość ligowych potyczek zagranych na zero z tyłu miało miejsce w ostatnim czasie. W tej chwili Legia broni naprawdę dobrze. Gdy gra w roli gospodarza broni jeszcze lepiej, gospodarze stracili tylko trzy bramki w Warszawie i zawsze po jednej, obecnie trwa seria blisko 300 minut bez straty gola na własnym terenie. Na zgrupowania zespół opuścili Michał Pazdan, Krzysztof Mączyński, Artur Jędrzejczyk, Kasper Hamalainen, Armando Sadiku, Sebastian Szymański i Konrad Michalak. Nie wiadomo czy zagra dziś Michał Pazdan, ale raczej nie, co będzie sporym osłabieniem dobrej defensywy.
Górnik po prostu idzie po swoje. Niezależnie gdzie gra prezentuje podobną formę na poziomie około 10 punktów. W ataku to wyraźnie najlepszy zespół ligi, zawsze strzela gola w prawie 3/4 więcej niż jednego! Dodatkowo ta seria zdobyczy powyżej jednej bramki trwa już od dziesięciu meczów a na wyjazdach od pięciu. Jednak defensywa jest słaba, Drużyny, które grają w obronie na tym poziomie znajdują się w dolnej połowie tabeli. Zespół z Zabrza głownie traci jedną (47% spotkań) i dwie lub trzy bramki (po 20%). Mecze bez straty gola a było ich dwa miały miejsce tylko w Zabrzu. Na wyjazdach podopieczni Marcin Brosza bronią słabiej zawsze tracili bramki i w prawie połowie przypadków więcej niż jedną. Powołania do kadr otrzymali Rafał Kurzawa, Damian Kądzior, Maciej Ambrosiewicz, Tomasz Loska, Mateusz Wieteska, Szymon Żurkowski, Wojciech Hajda, Bartosz Bartczuk i Daniel Liszka.
Ten mecz może przypominać starcie Legii z Zagłębiem z końca sierpnia. Rywal Wojskowych był wtedy równie mocny też był liderem, grał świetnie w ataku i jednak udało się go pokonać a sytuacja była gorsza niż teraz. Jednak Górnik to Górnik i bez przerwy zaskakuje, lejąc kolejnych rywali. Świetna dyspozycja gospodarzy w Warszawie oraz co tu dużo mówić przeciętna a nawet mierna obrona gości skłania mnie do postawienia tezy, że nie zabiorą do Zabrza dzisiaj więcej niż jeden punkt, ale brak Pazdana to spory cios w linię defensywną gospodarzy i jest wysoce prawdopodobne, że po raz kolejny Górnik strzeli bramkę. Po głowie chodzą mi wyniki 1:1 lub 2:1 i zdecyduje się zagrać właśnie tak.

 

[seba23]

Legia Warszawa - Górnik Zabrze
powyżej 28,5 fauli @ 1,8
Totolotek
Mecz na szczycie pomiędzy wiceliderem a liderem. To, że Legia jest na 2 miejscu jakimś zaskoczeniem wielkim nie jest natomiast postawa Górnika i ich miejsce w tabeli już tak. Nikt nie zakładał, że beniaminek jak mocno zaczął sezon tak nie będzie spuszczał z tonu.
Legia 4 ostatnie mecze wygrane, u siebie bilans 6-1-0, goście na wyjazdach nie najgorzej, bilans 3-2-2.
Ponownie jednak nie pokuszę się o typowanie zwycięzcy bo to w naszej lidze duża sztuka (patrz toczący się właśnie mecz Śląsk - Arka) a skupię się na przewinieniach.
Zapewne to Legia będzie starała się dłużej utrzymywać przy piłce i prowadzić grę, goście tym samym będą zmuszeni do częstego przerywania gry faulem. Sami też świetnie grają ofensywnie i nieraz zapuszczą się z szybką kontrą pod bramkę Legii. Stąd dużo odpowiedzialność dla linii środkowej aby te kontry szybko przerywać. Obrona gospodarzy też powinna mieć dzisiaj sporo roboty z szybkim Angulo czy Kądziorem i nieraz z ich strony zobaczymy nieczyste zagrane.
Legioniści co prawda popełniają najmniej fauli w lidze ale dzisiejszy mecz jest inny od pozostałych i o ich postawę na boisku możemy być dzisiaj według mnie spokojni.