Ostatnio słabo mi się wiedzie w zakładach, co dowodzi, że mój styl gry oparty na jednym typie na jeden dzień kolejki, na dłuższą metę raczej nie wypala, a przynajmniej nie w moim przypadku. Jeszcze chyba trochę popróbuję tak grać, jak dalej będę tracił to zmieniam taktykę. W związku z tym, już dzisiaj analizuję kilka meczy i podaję do nich typy. Dalej moja gra będzie oparta na typach po kursie niewiele mniejszym lub większym niż 2,00.
Arsenal v Everton
- Arsenal -1,5 @2,35
Arsenal w ostatnich tygodniach pnie się w górę zarówno formy jak i ligowej tabeli. Obrona zaczęła grać na w miarę dobrym poziomie, lecz nadal nie wystrzega się błędów. Szczęsny choć przestano o nim tak głośno mówić jak na początku sezonu, w dalszym ciągu prezentuje niezłą formę. Na pomoc Wenger również nie może narzekać, bo ostatnimi czasy Arsenal dyktuje tempo gry rywalom. W ataku van Persie w szczytowej formie. To wszystko złożyło się na wysoką formę i dobrą atmosferę. Gunners w każdym meczu stwarzają sobie sporo sytuacji strzeleckich, z rzadka oddają inicjatywę i raczej nie dopuszczają rywali do groźnych strzałów. Sami ataki rozgrywają efektownie, szybkimi podaniami po ziemi są w stanie rozmontować każdą obronę ligi. Tydzień temu wysoka i bezdyskusyjna wygrana z Wigan 4:0, w tygodniu porażka z Pireusem, ale zagrali rezerwowi zawodnicy. Ogólnie ostatnio fantastyczna postawa ofensywy.
Z kolei Everton na razie zawodzi. Może nie tyle wynikami co grą. Brak jakiejś werwy, powoduje że ataki są monotonne, grane na jedno kopyto - wrzutka i może coś zdziałamy albo podanie do Bainesa i niech się chłop męczy. Podpieczni Moyesa wygrywają jedynie z zespołami pod formą, nie licząc bardzo szczęśliwej wygranej z Fulham. Mecz sprzed tygodnia obnażył braki Toffees. Stoke mimo że do wyjazdowych mocarzy nie należy, zasłużenie wygrało. Stało się tak dzięki wyłączeniu z gry Bainesa, przez co Everton nie umiał wyprowadzać ciekawcyh akcji. Od jakiegoś czasu nie gra Jack Rodwell co równie mocno odbija się na grze zespołu. Jest on bowiem kluczowym zawodnikiem dla obrony, m.in. dzięki niemu nie mógł się rozwinąć Silva w meczu z City. Bez niego defensywna gra pomocy jest o wiele słabsza, co pozwala na stworzenie przez przeciwnika dużej przestrzeni przed polem karnym. Po kontuzjach możliwe, że dzisiaj wrócą Drenthe, Saha i Osman, ale wątpię by byli w optymalnej dyspozycji.
Everton zdaje się nie mieć pomysłu na grę ofensywną, w obronie absencje, więc Arsenal po 3 punkty!
Bolton v Aston Villa
- Bolton wygra @2,40
Najważniejsza informacja odnośnie tego meczu jest taka, że nie zagra Given, który jest ostoją obrony Aston Villi.
Bolton od początku sezonu gra niezłą piłkę w ataku i jego wysiłek marnuje obrona. Przez 14 kolejek nic się nie zmieniło pod tym względem. Skutek jest taki, że Bolton znajduje się na 19 miejscu i nie widać perspektyw na jakiś wielki awans. Jak już wspomniałem ofensywa gra nieźle, w każdym meczu kilka sytuacji. W obronie cały czas proste błędy, bramkarz w pojedynkę nie wygrywa meczów. A przecież Bolton dysponuje nienajgorszą kadrą i powinien spokojnie utrzymywać się w środku tabeli. Ostatnio bezdyskusyjna porażka z Tottenhamem, wcześniej u siebie przegrana z Evertonem, więc nie wygląda to dobrze. Dotychczas 3 wygrane mecze i każdy z drużyną ze słabą obronę (Stoke naprawdę słabe na wyjazdach), a dzisiaj mecz z Aston Villą, która jest zupełnie bez formy. Do tego dochodzi kontuzja Givena. We wcześniejszej fazie sezonu punkty dawała świetna dyspozycja napastników, ale teraz podupadli oni na formie i mecze wyglądają trochę inaczej, bo Villans nie są w stanie przejąć inicjatywy. Do tego dochodzi McLeish na ławce, który wg mnie jest słabym menedżerem.
Bolton albo wygrywa albo przegrywa. W miarę dobrze radzi sobie z zespołami pod formą w obronie, ma w moim odczuciu większy potencjał kadrowy, więc myślę że dzisiaj wygra.
Liverpool v QPR
- powyżej 3 (azjan) @2,025
Liverpool gra bardzo dobrze w ataku, ale brakuje mu skuteczności. Tydzień temu dość pechowa porażka z Fulham, gdzie The Reds stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji, lecz brak zimnej krwi w obronie zadecydował o porażce. Jedyny gol padł po wypuszczeniu piłki z rąk przez Reinę, który w tym sezonie nie błyszczy formą. Na dodatek przeciętnie gra obrona, której zdarzają się kilkuminutowe przestoje, w czasie których przeciwnicy stwarzają sobie 2-3 bardzo groźne sytuacje. Ogólnie gra obrony jest daleka od ideału. Od jakiegoś czasu z kontuzją zmaga się Lucas, co zdecydowanie ułatwia rywalom rozgrywanie piłki. Pressing nie jest aż tak skuteczny. Z kolei w ataku dobrą formą wykazuje się Bellamy, poprawił grę również Henderson, Adam czasami błyśnie ciekawym podaniem, Suarez - wiadomo, zawsze groźny oraz Carroll, który gra bardzo przeciętnie. W każdym bądź razie w ataku Liverpool gra niezłą piłkę, a na swoim stadionie szczególnie.
QPR w ataku również gra nieprzeciętnie. Wright-Phillips, Barton oraz Helguson, do którego niedawno się przekonałem są w stanie stworzyć kilka ciekawych akcji i strzelić bramkę. W obronie jest znacznie gorzej, bo choć Rangers nie tracą już seryjnie bramek, to nadal rywale z łatwością przedostają się pod ich pole karne. W zasadzie największe problemy z tym miało City... Dzisiaj nie zagra podstawowy bramkarz Paddy Kenny, co jest poważnym osłabieniem, bo w wielu meczach ratował punkty swojej drużynie. W związku z tym myślę, że Liverpool strzeli dzisiaj 2 lub więcej bramek. Na wyjazdy do potentatów beniaminki przyjeżdzają bez kompleksów i starają się grać otwartą piłkę. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie podobnie i zobaczym ładny mecz z wysokim wynikiem.
Manchester United v Wolves
- poniżej 2,5 @2,60
Manchester trapiony kontuzjami (Vidic, Young, Hernandez, Berbatov, Anderson) i ostanio bez formy. Wyrwane zwycięstwa po 1:0 w lidze i odpadnięcie z
LM. United przyzywczaili nas do czego innego. Myślę że atmosfera w zespole jest nienajlepsza. W ataku Rooney na razie zawodzi, w obronie też słąbo, bo rywale dają radę stwarzać sobie sytuacje. Po drugiej stronie Wolves, które ostatnio formą też nie błyszczy. Spodziewam się kolejnego wymęczonego zwycięstwa United.
Norwich v Newcastle
- Newcastle wygra @3,00
Ciekawy mecz. Newcastle nie zagrało tak słabo z Chelsea jak na to wskazuje wynik. Chyba 3 razy strzelali w poprzeczkę albo słupek. W obronie Chelsea stwarzała sobie głównie sytuacje przez słabą grę lewego obrońcy Srok, Ryana Taylora. Pozostali obrońcy zagrali w miarę poprawnie. Dzisiaj zabraknie Stevena Taylora. Collocini zagra. Newcastle gra w miarę solidnie w obronie. Świetnie dysponowany jest Krull, który już nie raz bronił najtrudniejsze sytuacje. W ataku Demba Ba, który ostatnio gra bardzo dobrze. W pomocy Cabaye. Wygląda to nadzwyczaj solidnie. Newcastle po prostu jest w formie.
Norwich niby zdobywa punkty i korzystnie prezentuje się na tle mocniejszych rywali, ale nie wiem czy taka sama będzie motywacja na mecz z Neacastle ja k na spotkanie z United czy Arsenalem. O sile zespołu decyduje Pilkington, więc jeśli wyłączą go z gry podpieczni Pardewa, to wygrana jest ich. Norwich ra świetnie z kontry, z tym że Newcastle z kontrami dobrze sobie rdzi. Jak dla mnie, za ten kurs można grać na Sroki.
Swansea v Fulham
- Swansea wygra @2,50
Bardzo ciekawy mecz do typowania. Swansea u siebie gra świetną piłkę, a Fulham na wyjeździe słabo. Swansea u siebie każdego rywala spycha do obrony, przez co jest on skazany na kontry, a Fulham tak grać nie lubi bo ma powolnych napastników. Swansea gra głównie skrzydłami, a tam Fulham ma najsłabszych zawodników w obronie (Kelly, Riise). W Swansea nie zagra dzisiaj Angel Rangel i Allen, a w Fulham Duff, Grygera, Sidwell ( z tych ważniejszych). Swansea gra u siebie szybką, efektowną i skuteczną piłką. Fulham na wyjeździe gubi się w obronie i trudno mu stwarzać sytuacje. Jak dla mnie win Swansea.
West Brom v Wigan
- West Brom -1,5 @2,675
Wigan zazwyczaj punkty zawdzięcza Al-Habsiemu. ten jednak ostatnio nie gra tak jak zazwyczaj i fatalne błędy obrony są ąz nadto widoczne. Wigan nie umie grać pressingiem i kryć w polu karnym. WBA ma mało punktów i musi w tym meczu wrócić na ścieżkę zwyciestw. Wg mnie zrobi to, bo od jakiegoś czasu widać systematyczną zwyżkę formy u piłkarzy Hodgsona. Wigan popełnia zbyt oczywiste błędy w obronie, by mogło wywieźć punkty z The Hawthorns.
Powodzenia ????
Wszystko równą stawką (5 j.). Zobaczymy co to będzie.
1/7
Początek niezbyt udany :grin:. Wiem że to mało powiedziane.
Typy do których byłem najbardziej przekonany, czyli Swansea, Arsenal i over w Liverpoolu, miały dużą szansę wszystkie wejść. Arsenal oglądałem i powinni spokojnie wygrać >2 golami, na Anfield z tego co słyszałem też było sporo sytuacji, typ na Swansea wszedł. Typy do których byłem mało przekonany - WBA i under w Manchesterze nie weszły i myślę, że nie warto grać wszystkich meczy tylko kilka do których jest się przekonanym. Jutro też jest dzień, ale jak z tej kolejki wyjdę z minusem, to chyba przez jakiś czas będę grał na sucho :sad: