Wisła Kraków - Legia Warszawa
Hit tej jesieni w polskiej
Ekstraklasie nie będzie miał takiego klimatu jak zawsze. Cały Kraków zawsze żyje takim spotkaniem, na Reymonta zasiada komplet widzów, atmosfera na stadionie jest inna, niepowtarzalna. Tym razem jednak mecz odbędzie się w zaprzyjaźnionym z Legią Sosnowcu, przy tylko pięciotysięcznej publiczności. Ja sam już nie mogę się doczekać na przyszły sezon, kiedy to Wisła podejmie stołeczny zespół już na swoim nowym, 35-tysięcznym stadionie. Ale póki co to jeszcze daleka przyszłość. W Wiśle póki co olbrzymie oburzenie wśród kibiców, po nagannym zachowaniu pseudo kibiców Korony, to Wisła dostała większą karę od Korony! absurd jakich mało mógł się wydarzyć tylko u nas.
W Kielcach kibice Wisły nie reagowali na prowokacje gospodarzy rzucających w nich płonącymi racami, petardami wypchanymi gwoździami, świecami dymnymi. Nie podejmowano prób wydostania się z sektora, ani forsowania ogrodzenia. Przed meczem fani Wisły zastosowali się do zaleceń ochrony, w narożniku zajmowanym przez Wisłę nie interweniowała policja, ani służby porządkowe. (za wisla.krakow.com). Zresztą, każdy kto oglądał spotkanie doskonale wie co tam zaszło. Komisja Ligi tłumaczy, że kara jest efektem jakiegoś wołania ze strony Wiślaków o zamordowanym kibicu Korony... nie bądźmy śmieszni. Moim zdaniem ktoś celowo mąci dobrą atmosferę wśród kibiców Wisły, po za tym już mieliśmy kontrowersyjny mecz Wisły z Lechem, w którym próbowano pomóc Lechowi, nie boję się tego słowa użyć, dla mnie Marcin Borski był stronniczy. Jak będzie teraz?
Z obozu 'gospodarzy'. Wisła przystąpi do meczu osłabiona brakiem Arka Głowackiego, Radka Sobolewskiego i Rafała Boguskiego. Do zdrowia wracają Mariusz Pawełek i Piotr Brożek. Coraz więcej może także z każdym kolejnym spotkaniem wnieść do zespołu Łukasz Garguła. Wisła w Sosnowcu spisuje się bardzo dobrze, w 6 spotkaniach zgromadziła 16 pkt (5 zwycięstw), strzeliła rywalom 12 bramek tracąc 4. Dość wspomnieć, że Wisła jest najskuteczniejszym zespołem ligi. Duży w tym udział będącego w bardzo dobrej dyspozycji Patryka Małeckiego. Paweł Brożek również swoje dokłada, nie dawno przełamał się Kirm, więc teraz powinien częściej trafiać do bramki rywala, coraz lepiej wygląda gra Łobodzińskiego, z tyłu zagra bramkostrzelny obrońca Marcelo więc uwaga gości dodatkowo będzie musiała zostać skupiona na tym zawodniku. Legia na wyjazdach gra co by nie mówić fatalnie, 5 pkt w 5 spotkaniach jak na zespół mierzący w mistrzostwo to mizerny dorobek (tylko 1 zwycięstwo). Strzelanie bramek to ogromny problem dla tego zespołu - tylko 2 strzelone gole to nie mal najgorszy wynik w lidze! teraz na dodatek zabraknie dwóch napastników Marcina Mięciela i Bartłomieja Grzelaka. Podobno wzmocnieniem jest powrót do zdrowia Takesure'a Chinyamy, ale dla mnie zawodnik walący za wszelką cenę na bramkę każdą piłkę, który więcej psuje niż z niego pożytku jest żadnym wzmocnieniem. Śmieszy mnie trochę wypowiedź Rybusa
niech Wisła udowodni, że jest lepsza. Przecież Wisła nie musi nic udowadniać, wystarczy spojrzeć na chwilę obecną na tabelę...
2009-05-10 Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 (1:0)
2008-10-26 Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:1 (1:1)
2008-04-27 Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:1 (1:0)
2007-10-28 Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 (1:0)
2007-04-27 Wisła Kraków - Legia Warszawa 3:1 (0:0)
2006-10-01 Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
2006-05-13 Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:2 (0:1)
Ostatnie spotkania po między tymi zespołami pokazują, że gospodarz nie mal za każdym razem sięga po komplet pkt i ciężko przypuszczać, by tym razem było inaczej. Legia gra twardo w obronie ale potrafi też popełnić prosty błąd, zresztą o słabej obronie Legii mówił na konferencji Skorża:
Jeśli miałbym wskazać jakiś konkretny, byłaby to gra w obronie, mimo że paradoksalnie stracili najmniej bramek w lidze. Wizja odskoczenia Legii jest kusząca, co też trener Skorża podkreślał, po za tym w tym roku Wisła rozegra jeszcze 5 spotkań a mecz z Legią jest ostatnim prestiżowym w tym roku więc o mobilizację trudno nie będzie. W następnej kolejce co prawda będą derby Krakowa ale z tak dysponowaną Cracovią dla Wisły to powinien być spacerek. Jeszcze tylko słówko o arbitrze spotkania, którym będzie Hubert Siejewicz z Białegostoku. Z jednej strony trochę szkoda, bo to będzie mecz walki a Siejewicz ostatnio mało pozwala na twardą grę, często przerywa grę, mało daje pograć zawodnikom, ale z drugiej strony lepszego arbitra chyba nie ma obecnie w Polsce. Słyszałem opinię że sędziuje on w angielskim stylu, cóż, każdy ma inne zdanie. Najważniejsze, by nie chciał być głównym aktorem tego spektaklu.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1 1,85
Wisła Kraków - Legia Warszawa DW 1:0 7,00 (rekreacyjnie)