Dawno tu nic nie pisalem chyba. Tak patrze, ze ludzie podpalaja sie na to Stoke. Ok ... Stoke na pewno ostatnio notuje bardzo dobra serie, ma kilku fajnych graczy jak Shaqiiri, Arnautovic, a ostatnio bardzo dobrze gra Allen i jest Bony, z ktorym wiaza nadzieje. Tylko mam wrazenie, ze wpisy ludzi tutaj ograniczaja sie do argumentu pt. "Shaqiri, Shaqiri, Shaqiri...". Otoz dzisiaj przeciez tez za kartki pauzuje Arnatutovic i to tez jest duzy problem. Ja bym poczekal na sklady i czy ten Shaqiri bedzie grac czy nie.
Poza tyym ja tu widze, jeszcze jedne bardzo dobry powid dla ktorego WestHam bedzie chciec wygrac i nazywa sie kalendarz "Mlotow". West Ham nastepne mecze gra z: Tottehamem (dom), Man U (wyjazd), Arsenal (dom), Livverpool (wyjazd) i tuta jbedzie dopiero ciezko.
Akurat jak bys sprawdzil chocby zeszly sezon West Hamowi lepiej gra sie z druzynami teoretycznie mocnymi
West Ham - Tottenham 1-0
Man Utd - West Ham 0-0
Liverpool - West Ham 0-3
Do tego mnostwo punktow z Chelsea, City, Arsenalem i to na wyjazdach
Chocby te mecze co wymieniles West Ham ugral 7 punktow wiec trudno powiedziec ze fart albo ciezko bylo cos ugrac
Zgoda to nie ten West Ham co zeszloroczny, ale byc moze juz szykuja sie do zmowej ofensywy i podejrzewam ze natluka punktow wlasnie z mocnymi
To jest klub zdegenerowany w podstawach oparty na wirtualnych fundamentach ale sklad jest praktycznie ten sam co zeszloroczny - bardzo dobry! I beda grac chocby zeby dobrze sprzedac zawodnikow, predzej czy pozniej zatrybia
Dlaczego West Ham tak upadl? Kilka przyczyn
1. Kontuzje - chyba numer 1 - ale to napewno nie zawsze moze byc wymowka, Payet juz od dawna gra a i tak jest nyndza
2. Zmiana stadionu - co by nie powiedziec Upton Park z fanatyczna publicznoscia mial swoj klumat, ciezko sie gralo druzynom przyjezdnym, teraz graja jak w cyrkowej arenie, zero klimatu, stali sie plastikowym klubem bez tradycji, niczym sie nie roznia od nowej druzyny np Red Bull ktory zlozylby druzyne, opatrzyl w swoje symbole, wynajal stadion i w tango. Oczzywiscie zakladajac ze do ligi by awansowal albo np zalozyl swoja
3. Zeszloroczny 'surprise factor' i 'overachievement' - rok temu latwiej bylo zostac rewelacja rozgrywek bo wszystkie topowe druzyny mialy kryzys i mozna bylo cos ugrac z zaskoczenia. Sklad sie swietnie ulozyl, pileczka latala. Teraz i na nich wszyscy uwazaja i wszystkie topowe druzyny dokonaly zmian i uklad tabeli wrocil do starego porzadku
4. Wirus Europa - nie wiem po co sie tlukli z Manchesterem United o miejsce w lidze Europy podczas gdy nie chcieli europejskich rozgrywek poza liga mistrzow. Bardzo odbilo sie to na poczatkowej fazie sezonu, zreszta to samo bylo w Southampton. Nie mieli kiedy wypoczac w lipcu juz trzeba sie bylo bic w Europie, ten wirus jest zabojczy, nie da sie bez odpoczynku grac non stop
5. Trener - taki wesoly Romek. pamietany z pojedynczych wystepow owszem ale brakuje mu trzymania rownego poziomu przez caly sezon. Nie da sie jechac na sex drugs and rock and roll' calego sezonu, wygrywaja na dluzsza mete mozgi a nie rockandrollowcy. Zostal trenerem ze wzgledu na stara pamiec bo byl pilkarzem, ale pilkarz dobry nigdy nie zostanie dobrym trenerem, to inna specjalizacja, do teego jest z klubu i czesto podlega ukladzikom, bardziej sie sugeruje poleceniami wlascicieli niz forma sportowa.
Jest bardzo duzo przyczyn, ktore zlozyly sie na kleske tego klubu w tym sezonie ale jak nikt nie bedzie od nich niczego oczekiwal pozbieraja sie i stworza kilka widowisk. To o niebo wyzsza polka niz Hull, Burnley, Sunderland itp