Villarreal-Sevilla
Hit kolejki w prowincji Castellon. Villarreal bez Leo Baptistao, a to oznacza, że w ataku zobaczymy prawdopodobnie duet Soldado, Bakambu. U siebie, jak to u siebie, Villarreal zapewne zagra ofensywnie i na pewno celem będzie wygrana, bo ostatnie wyniki na pewno nie są takie, jakby sobie Marcelino wymarzył. Z resztą przeszkadzają temu różne czynniki - czerwona kartka przeciwko Celcie to przykład pierwszy z brzegu.
Sevilla powoli łapie wiatr w żagle i mam nadzieję, że będą grali tak jak z Getafe. Oczywiście teraz rywal trudniejszy, ale mimo tego powinni coś ustrzelić, bo w niezłej formie wydaje się być Kevin Gameiro i to chyba jest tutaj klucz do sukcesu dla Los Nervionenses. Zabraknie Banegi, ale ja liczę, że Emery co raz większą rolę będzie dawał Konopliance, który na dobre już się chyba zaaklimatyzował w Andaluzji i jest już jednym z kluczowych zawodników w układance baskijskiego szkoleniowca.
Nudy być nie powinno, bo jedni i drudzy lubią atakować, dlatego liczę na szybki mecz i kilka goli - z obu stron.
Over 2,5 + BTS @ 2,10 BetCałoroczny2:1
Real Sociedad-Celta Vigo
Kolejny fajnie zapowiadający się mecz na sobotę. Mam nadzieję, że Real Sociedad meczem z Levante wrócił na właściwe tory i zacznie grać na miarę swojego potencjału i posiadanych zawodników w swojej kadrze. Jeśli mówimy o personaliach, to do kadry meczowej wracają Diego Reyes i Jonathas po zawieszeniach. Pozostali zawodnicy zdrowi i najbardziej liczę na Carlosa Vele, który wreszcie się przełamał w tym sezonie, a także Imanola Agirretxe, czyli zawodnika, który chyba jako jedyny nie zawodzi w tym sezonie w barwach Txuri-Urdin - 6 strzelonych bramek.
Po stronie Celty zabraknie Gustavo Cabrala i Augusto Fernandeza, a to dość spore osłabienia w defensywie. Cabrala zastąpi Andreu Fontas i w normalnych okolicznościach powiedziałbym, że to wzmocnienie, ale w obecnych rozgrywkach Fontas jest rezerwowym i też wiemy, że każda zmiana na tak newralgicznej pozycji, jak środek obrony, może być problematyczna. Miejsce Augusto zajmie Nemanja Radoja, który w defensywnych zadaniach radzi sobie dobrze, ale trochę ucierpi ofensywa, bo gorzej wygląda w grze do przodu i tutaj rola Daniela Wassa i Tucu Hernandeza, by ofensywni zawodnicy otrzymywali odpowiednią ilość piłek. Chodzi przede wszystkim o Nolito, który jest motorem napędowym Celestes i liczę na jego kolejne zdobycze - do tej pory 7 trafień i 3 asysty. Ale nie tylko on będzie zagrażał bramce Rulliego, bo są jeszcze Fabian Orellana i Iago Aspas.
Widać więc, że po obu stronach nie brakuje klasowych graczy w ofensywie. Pytanie tylko, czy wreszcie La Real się przebudzi na dobre, czy mecz w Walencji był jednorazowym wyskokiem. Ja liczę, że przy takim rywalu jak Celta, to zagra otwarty futbol i wpadnie kilka bramek z obu stron.
Over 2,5 + BTS @ 2,25 BetCałoroczny2:3
Valencia over 5,5 RR5 + Real Sociedad over 4,5 RR8 @ 3,24 Betsafe
Valencia zagra derby, ale zagra u siebie, a rywal będzie słabszy. To oznacza jedno - ofensywne usposobienie, które przełoży się na grę skrzydłami. Wiemy, że Valencia uwielbia grę bocznymi sektorami boiska na Mestalla i zalicza mnóstwo dośrodkowań. Często żaden z nich pożytek, ale z pewnością trochę rożków nabiją, a myślę, że linia całkiem fajna, jak na klasę rywala.
Real Sociedad u siebie notuje dobre wyniki, jeśli chodzi o nabijanie rożenów. Teraz mecz z zespołem, który zagra otwarty futbol, więc też gospodarze będą mieli okazje do szybkich ataków, a tutaj najbardziej aktywny powinien być Carlos Vela. Przy okazji stałe fragmenty gry powinny stanowić dobrą okazje dla Agirretxe czy Inigo Martineza, którzy w powietrzu potrafią zrobić cuda, a Ruben Pardo czy David Zurutuza dokładnie zacentrować piłkę, więc 5 sztuk powinni tutaj nabić.