gorszcz
Użytkownik
Miałem nic nie pisać ale napiszę. Dziś w Turynie zmierzą się dwie drużyny niemal równorzędne. Niemal ponieważ z lekkim wskazaniem na BVB. Z lekkim tylko dlatego, że BVB tak tragicznie grała w lidze. To co piszę nie jest symptomem bycia kibicem Borussi ponieważ nim nie jestem. Ot, czysty obiektywizm. Juventus może wygrywać wszystkie mecze w Serie A, a i tak w LM dostanie z lepszą drużyną. Powoływanie się na to, że nie przegrali meczu LM w Turynie odkąd grają na nowym obiekcie wyłączając jedynie z tego Bayern jest śmieszne. Ogólnie z tuzami piłki zbyt wiele okazji do gry na nim nie mieli. Pisanie o wyższości włochów z perspektywy na miejsca zajmowane w tabelach swych lig co najmniej śmieszne.
Po primo LM to nie liga krajowa i postawy drużyn bywają często zupełnie inne. Szczególnie gdy mówimy o drużynie tak mocnej personalnie jak Borussia taka stan rzeczy może się utrzymywać dłużej.
Po secundo, w Dortmundzie wreszcie kończy się szpital który z pewnością był jedna z przyczyn niestabilnej czy też katastrofalnej formy ligowej. Borussia wkracza na właściwe tory i odniosła ostatnio 3 ligowe zwycięstwa z rzędu. Może nie nad jakimiś tuzami ale to duży progres. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na wystrzał formy Reusa który to był nękany kontuzjami i przez pewien czas miał jej wahania. Coraz lepiej radzi sobie też drugi kluczowy gracz BVB czyli Gundogan. Ten po bardzo długiej przerwie dopiero w ostatnich spotkaniach zaczął przypominać gracza którego łączono z Realem.
Po trio, liga włoska to dno i kilometr mułu. Większości meczów po prostu nie da się oglądać. Drużyny przekopują piłkę niczym w polskiej Ekstraklasie i od czasu do czasu zdarzy się jakaś akcja. Lata jej świetności skończyły się wraz z wielkim Milanem i jeszcze długo będzie trzeba czekać na jej odrodzenie. Taka Roma wygrywała wszystko jak leci ostatnimi czasy w lidze, a przyjechał Bayern i im 7 bramek strzelił. W rewanżu na Alianz Arenie Roma nawet nie starała się atakować tylko zachować twarz nie tracąć zbyt wiele goli. W Juve tak naprawdę jest tylko dwóch zawodników klasy światowej, Vidal i Pogba. Oni faktycznie potrafią robić różnicę i przechylić szalę zwycięstwa na korzyść ich drużyny. Ale Borussia to już zbyt doświadczony zespół który posiada takich zawodników jak Reus, Gundogan, Hummels czy Piszczek (który w formie jest jednym z najlepszych na swojej pozycji). Ostatnio nawet Kagawa zaczął coś grać. Juve ma co prawda nieobliczalnego Teveza w napadzie ale jest on moim zdaniem zawodnikiem dość chimerycznym u którego nigdy nic nie wiadomo. W BVB na pozycji napastnika jest problem bo PEA to nie żaden rasowy napastnik a Ramos czy Immobile póki co szału nie robią. Osobiście nie wiem czemu w ogóle nie próbowano stawiać więcej na Ramosa który przyszedł przed sezonem jako czołowy strzelec Bundesligi, no ale może jego forma faktycznie była tragiczna.
No i te kursy... tak jakby Juve było co najmniej na poziomie Arsenalu z którym BVB udało się wygrać. A nie jest i jeszcze długo nie będzie.
Przewidywane składy:
Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra - Marchisio, Pirlo, Pogba - Vidal - Morata, Tevez
Ławka rezerwowych: Storari, Ogbonna, Caceres, Pereyra, Padoin, Coman, Llorente
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Sokratis, Hummels, Schmelzer - S. Bender, Gündogan - Kampl, Kagawa, Reus - Aubameyang
Ławka rezerwowych: Langerak, Ginter, Subotić, Sahin, Błaszczykowski, Mkhitaryan, Immobile
Obsada sędziowska: Antonio Mateu Lahoz; asystenci: Pau Cebrián Devis i Roberto Díaz Pérez Del Palomar; bramkowi: Javier Estrada Fernández i Alejandro Hernández Hernández; techniczny: Juan Carlos Yuste Jiménez
Typy:
Borussia +0,5 (AH) Kurs: 1.95
over 2,5 Kurs: 2.30 (głównie ze względu na kurs który moim zdaniem mocno przesadzony biorąc pod uwagę grę tych zespołów)
BET365
Po primo LM to nie liga krajowa i postawy drużyn bywają często zupełnie inne. Szczególnie gdy mówimy o drużynie tak mocnej personalnie jak Borussia taka stan rzeczy może się utrzymywać dłużej.
Po secundo, w Dortmundzie wreszcie kończy się szpital który z pewnością był jedna z przyczyn niestabilnej czy też katastrofalnej formy ligowej. Borussia wkracza na właściwe tory i odniosła ostatnio 3 ligowe zwycięstwa z rzędu. Może nie nad jakimiś tuzami ale to duży progres. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na wystrzał formy Reusa który to był nękany kontuzjami i przez pewien czas miał jej wahania. Coraz lepiej radzi sobie też drugi kluczowy gracz BVB czyli Gundogan. Ten po bardzo długiej przerwie dopiero w ostatnich spotkaniach zaczął przypominać gracza którego łączono z Realem.
Po trio, liga włoska to dno i kilometr mułu. Większości meczów po prostu nie da się oglądać. Drużyny przekopują piłkę niczym w polskiej Ekstraklasie i od czasu do czasu zdarzy się jakaś akcja. Lata jej świetności skończyły się wraz z wielkim Milanem i jeszcze długo będzie trzeba czekać na jej odrodzenie. Taka Roma wygrywała wszystko jak leci ostatnimi czasy w lidze, a przyjechał Bayern i im 7 bramek strzelił. W rewanżu na Alianz Arenie Roma nawet nie starała się atakować tylko zachować twarz nie tracąć zbyt wiele goli. W Juve tak naprawdę jest tylko dwóch zawodników klasy światowej, Vidal i Pogba. Oni faktycznie potrafią robić różnicę i przechylić szalę zwycięstwa na korzyść ich drużyny. Ale Borussia to już zbyt doświadczony zespół który posiada takich zawodników jak Reus, Gundogan, Hummels czy Piszczek (który w formie jest jednym z najlepszych na swojej pozycji). Ostatnio nawet Kagawa zaczął coś grać. Juve ma co prawda nieobliczalnego Teveza w napadzie ale jest on moim zdaniem zawodnikiem dość chimerycznym u którego nigdy nic nie wiadomo. W BVB na pozycji napastnika jest problem bo PEA to nie żaden rasowy napastnik a Ramos czy Immobile póki co szału nie robią. Osobiście nie wiem czemu w ogóle nie próbowano stawiać więcej na Ramosa który przyszedł przed sezonem jako czołowy strzelec Bundesligi, no ale może jego forma faktycznie była tragiczna.
No i te kursy... tak jakby Juve było co najmniej na poziomie Arsenalu z którym BVB udało się wygrać. A nie jest i jeszcze długo nie będzie.
Przewidywane składy:
Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra - Marchisio, Pirlo, Pogba - Vidal - Morata, Tevez
Ławka rezerwowych: Storari, Ogbonna, Caceres, Pereyra, Padoin, Coman, Llorente
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Sokratis, Hummels, Schmelzer - S. Bender, Gündogan - Kampl, Kagawa, Reus - Aubameyang
Ławka rezerwowych: Langerak, Ginter, Subotić, Sahin, Błaszczykowski, Mkhitaryan, Immobile
Obsada sędziowska: Antonio Mateu Lahoz; asystenci: Pau Cebrián Devis i Roberto Díaz Pérez Del Palomar; bramkowi: Javier Estrada Fernández i Alejandro Hernández Hernández; techniczny: Juan Carlos Yuste Jiménez
Typy:
Borussia +0,5 (AH) Kurs: 1.95
over 2,5 Kurs: 2.30 (głównie ze względu na kurs który moim zdaniem mocno przesadzony biorąc pod uwagę grę tych zespołów)
BET365