1/8 finału Ligi Mistrzów - 22.02.2011

[piotrek_]

Bet365
Mecze wprawdzie w połowie lutego ale z racji tego , że kursy są już dostępne i można śmiało obstawiać to zapraszam do dyskusji. Można na bieżąco dzielić się spostrzeżeniami , informacjami itp.​

 

[dziadek997]

Na dzień dzisiejszy z obecną formą zespołów typował bym w pierwszym pojedynku na remis, a w drugim na wygraną Realu... Kopenhaga z taką Chelsi może spokojnie pokusić się o remis. W drugim zaś pojedynku, jeśli Lyon w styczniu nie wzmocni obrony to Real awans może już sobie zapewnić w pierwszym meczu... Tyle odemnie.

 

[leon92mielonka]

Wiadomo, że póki co nie ma sensu czegokolwiek stawiać, bo do spotkań daleko, pewnie pojawią się okoliczności wskazujące bardziej na jedną lub na drugą drużynę. Jednak na zdrowy rozsądek można coś napisać o obu dwumeczach.
FC KOPENHAGA - CHELSEA
Duńczycy zaskoczyli pozytywnie już nie raz w tej edycji LM. Potrafili zagrać dwa bardzo dobre mecze z Barcą, pewnie wygrali to, co mieli wygrać. W lidze miazga (51 pkt. na 57 możliwych). Po prostu nic dodać nic ująć. Szkoda, że Kopenhaga trafiła na Chelsea, bo mimo wszystko tak wielkiemu zespołowi dwa duże kryzysy przytrafić się nie powinny. Zapewne wkrótce Londyńczycy zaczną grać na swoim wysokim poziomie, a wtedy niestety szanse Duńczyków są niewielkie. Jednak kursy jak dla mnie (nie wiadomo jak będzie w lutym, ale na tę chwilę z pewnością) mocno przesadzone. Chelsea wcale nie będzie łatwo wygrać na wyjeździe. Remis chyba by urządził The Blues, bo u siebie to raczej plamy nie dadzą. Dlatego tutaj z bukami się nie zgodzę.
Reasumując w sprawie awansu niespodzianki nie przewiduję, ale pierwszy mecz może przynieść nieco nieoczekiwane rozstrzygnięcia.
LYON - REAL
Murowany faworyt do awansu - Real. Nie ma chyba innej opcji. Lyon nie gra zbyt porywającej, skutecznej piłki. Owszem, wyniki są niezłe, pozycja w tabeli też, ale to za mało na Królewskich. Poza porażką z Barceloną Real nie zaliczył praktycznie żadnej wielkiej wtopy. Można śmiało powiedzieć, że paczka Mourinho powinna rozjechać Lyon. W pierwszym meczu, podobnie jak wyżej, może być różnie. Wiadomo, zawsze gdzieś w głowie jest ta perspektywa rewanżu, jednak przy należytej motywacji i chęci zwycięstwa myślę, że nie będzie problemu z dwoma gładkimi zwycięstwami nad Lyonem.
Bardzo ciekawy jest head-to-head. Oba zespoły zagrały ze sobą 6 spotkań.
3 razy wygrywał Lyon (za każdym razem we Francji)
3 razy padł remis (za każdym razem w Madrycie)
Real nigdy z Lyonem nie wygrał!
Czas na zemstę za ubiegłoroczną edycję (1/8 finału, 1-0 i 1-1, awans Lyonu) i zmianę tej kiepskiej statystyki.
Real 2x po zwycięstwo.

 

[jagr]

Co do meczu Madrytu to chyba ich ostatnia szansa by wogóle co kolwiek zrobic w LM jesli Portugalczyk Jose Mourinho nie wygra nic w tym sezonie to z pewnoscią pożegna sie z posadą trenera Królewskich.Lyon nie błyszczy formą ale nie wiadomo czy czasami nie odpalą torpedy i maksymalnie sie nie zmobilizują na Real,przeciesz francuzi i ile sie nie myle elminowali Real juz dwa razy na tym etapie rozgrywek co roku ich skład sie zmienia jesli zrobią dobre transfery w Styczniu to mogą naprawde powalczyć jednak myśle że Real tym razem awansuje.

Co do drugiego meczu to znowu mamy podobną sytułacje jak w pierwszym po dobym początku sezonu przez Chelsi nagle tracici wiatr w żaglach i zaczeli ostro tracic punkty w lidze,Kopenhaga jesli utrzyma aktualną forme może pokusic sie o awans i wyelminowanie Londynczyków.

 

[aka-shakal]

FC Kopenhaga - Chelsea
Kurs na Duńczyków to na pewno ogromne value. 6,00 przy obecnej formie Chelsea to tak jakby prezent.
Według mnie ultra peffunią wydaje się być typ +1,5 Kopenhaga o jakże kuszącym kursie 1,50. Chelsea na wyjazdach gra cienko, w ogóle oni grają ostatnio bardzo cienko i wątpię, żeby w ciągu najbliższych 20 dni dużo się zmieniło w tym zespole.
Raczej opłaca się już grać bo kursy pewnie polecą w dół. Tak jak Leon napisał. Kopenhaga w lidze nie ma po prostu rywali. 51 punktów z 57 możliwych to jest na prawdę wyczyn.
O ile się nie mylę Kopenhaga ostatnio w sparingu (Copa Del Soul czy jakoś tak) pojechała Valenregę 5:1, a Valenrega dziś pojechała Wisłę 4:0.
Jak dla mnie Kopenhaga nie jest w meczu z Chelsea na straconej pozycji i mogą ogromnie namieszać. Z Barcą na własnym boisku uzyskali korzystny wynik 1:1, a na pewno Barcelona jest dużo lepsza od Chelsea. Do tego na CN Kopenhaga ładnie się zaprezentowała. Myślę, że w tym meczu Chelsea nie wywiezie 3 punktów, a Duńczycy według mnie mogą nawet wygrać 2:0, 2:1.

 

[bartas88888]

oj a ja bym nie skreślał Chelsea tak szybko ;p wzmocniona Torresem i Luizem myślę,że stać ich na zapewnienie sobie awansu już w pierwszym meczu ;p choć nie lekceważmy też Kopenhagi. Według mnie typ X2 to pewniak w tym meczu.

 

[konrad140]

przy obecnej formie Chelsea to tak jakby prezent.

przy obecnej to faktycznie , wygląda nie najgorzej , ale CFC tak jakby z lekka wychodziła z kryzysu. wygrywają , sporo bramek , Torres i Luiza na pokładzie... do spotkań 3 tygodnie. Tu trzeba czekać z typami do ostatniej chwili. Bo nie wiadomo kiedy Chelsea wróci na swoje optymalne tory

 

[max11]

Ale się zapędziliście z tą Kopenhagą. Kopenhaga w tym sezonie gra rewelacyjnie jak na swoje możliwośći rządzi niepodzielnie w swojej lidze i już uzyskała sensacyjny wynik w LM jakim jest awans do 1/8 ale bez przesady Chelsea to jednak za wysokie progi która ostatnio po słabym okresie znowu zaczyna dobrze grać. Poza tym w przerwie zimowej wzmocnili się Torresem i Luizem, a to nie są jakieś średnie grajki. Dla mnie tutaj Chelsea jest 100% faworytem i żadnej megasensacji się nie spodziewam. Kopenhaga już zrobiła fantastyczny wynik i chwała jej za to ale niewykluczam że u siebie będą w stanie nie przegrać z Chelsea.

 

[hardsystem]

Teraz może ja się wypowiem na temat meczu który będzie mnie najbardziej interesował spośród wszystkich w tej edycji LM.
Inter - Bayern. Mecz który na pewno przyciągnie tłumy na stadion jak i przed telewizory. Zwycięzca wg. mnie jest dosyć oczywisty, jest nim Inter. Wydaję mi się, że Mediolańczycy obudzą się po tej zimowej przerwie i zaczną powoli wchodzić na właściwe tory. To samo można zaobserwować już w Serie A, gdzie niedawno Inter wręcz wołał o pomstę do nieba, a teraz z każdym meczem zachwyca coraz bardziej zarówno w ofensywie jak i w defensywie. Ofensywa to przede wszystkim atut gospodarzy, bowiem ostatnie objawienie transferowe Pazzini wręcz imponuję zdolnościami taktycznymi i zapowiada się na wielką niespodziankę. Bayern oczywiście ma w swoich szeregach wielkiego snajpera jakim jest bez wątpienia Gomez. Facet który potrafi z byle jakiej akcji, strzelić bramkę ''stadiony świata'' i jeszcze powtórzyć to w meczu nawet po trzykroć.
Drużyna z Mediolanu zazwyczaj szybko załatwia bramkowe formalności i tego też możemy się spodziewać 23 lutego. Eto, Sneijder, Milito czy Pandev to oczywiście śmietanka ofensywy w Nerazzurri. Zapowiada się naprawdę ciekawe widowisko, a wynik na pewno będzie imponujący. Osobiście zarzuciłbym kotwicę między 2:0, a 3:1.

 

[kajzer]

FC Copenhagen – Chelsea

Typ:2
Kurs:1.73

Czas na mecze drugiej części par 1/8 finału ligi mistrzów, tym razem nie wszystkie mecze zapowiadają się na aż tak wyrównane jak w ubiegłym tygodniu. Jednym z takich spotkań w którym jest jeden zdecydowany faworyt do awansu jest pojedynek pomiędzy FC Copenhagen a Chelsea. Oczywiście zdecydowanym faworytem będzie dysponująca olbrzymim budżetem i wieloma gwiazdami w składzie Chelsea. Mimo iż Anglicy grają ostatnio dość nierówno ale mimo wszystko jestem przekonany, że sprężą się na mecz w lidzę mistrzów i nie będą mieli żadnych problemów mimo iż będą grali w roli gości. Dla gospodarzy tego spotkania już wielkim sukcesem było samo wyjście z grupy czym zaskoczyli wielu fachowców ale myślę, że to już koniec sukcesów duńskiej ekipy i po przerwie zimowej nie będą już grali tak rewelacyjnie jak wcześniej. Myślę, że warto postawić na to spotkanie ponieważ kurs jest naprawdę kuszący a goście raczej nie powinni mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa.

 

[huczek]

Piłka nozna, Liga Mistrzów 22.02.2011 20:45
Spotkanie: FC Copenhagen - Chelsea (hc 1-0)
Typ:2
Kurs:3.1
Buk:Bet365

Analiza:
Praktycznie dzieki zwyciestwom z Panathinaikosem mozemy ogladac w tej rundzie druzyne z Kopenhagi. Warto jednak wspomnieć,ze odnotowali oni jeszcze ceny punkt w dwumeczu z Barcelona i 3 punkty w starciu z Kazaniem. Z reszta takie rezultaty osiagniete przez ta ekipe byly nie malym zaskoczeniem. Tak naprawde kadrowo druzyna ta nie ma sie czym pochawliac. Ich sklad jest wyceniany na zaledwie 40 mln E. Wlasciwie warto jest zwrocic tam uwage na zaledwie 2 zawodnikow. Mowa tu oczywiscie o najlepszych strzelacach tej ekkipy czyli o Santinie i N'Doye. Duet ten w lidze dunskiej zdobyl az 26 bramek. Nie sadze jednak aby mieli oni okazje wyszalec sie w starciu z Chelsea. Tutaj poprzeczka bedzie juz zawieszona znacznie wyzej. Jezeli chodzi o Londynczykow to ich tak naprawde nie trzeba nikomu przedstawiac. Chelsea to prawdziwy potentat w swiecie pilkarskim. Sklad wyceniany na ponad 400 mln E. Praktycznie na kazdej pozycji mozemy ujrzec gwiazde swiatowego formatu. Kto nie kojarzy takich nazwisk jak: Anelka, Salomon Kalou, Drogba, Torres, Malouda, Mikel, Lampard, Essien, Alex, Terry, Bosingwa czy wrescie sam Petr Cech. Już na pierwszy rzut oka rzuca sie roznica przynajmniej dwoch klas pomiedzy tymi druzynami. Zatem przy takich kursach, ktore oferuja nam bukmacherzy kurs na gosci wydaje sie byc rozsadnym typem.

 

[michal777]

huczek cos mi sie wydaje ze za bardzo wierzysz w Chelsea , piszesz o ich skladach i cenach , zapomianajac co graja obydwie w tej chwili druzyny , jak dla mnie Kopenhaga jutro ogrywa Chelsea lub maxymalnie remisuje , porazka nie wchodzi w gre , nie w tej chwili co prezentuje Cheslea , czyli zero gry , zero pilki , mam nadzieje ze kopenhaga sprawi mila niespodzianke , stac ich na to , powini wykotrzyac w pelni kryzys Chelsea

 

[hogan]

huczek cos mi sie wydaje ze za bardzo wierzysz w Chelsea , piszesz o ich skladach i cenach , zapomianajac co graja obydwie w tej chwili druzyny , jak dla mnie Kopenhaga jutro ogrywa Chelsea lub maxymalnie remisuje , porazka nie wchodzi w gre , nie w tej chwili co prezentuje Cheslea , czyli zero gry , zero pilki , mam nadzieje ze kopenhaga sprawi mila niespodzianke , stac ich na to , powini wykotrzyac w pelni kryzys Chelsea

podzielam zdanie kolegi michała, Kopenhaga u siebie jest mocna o czym przekonała się Barcelona, a Chelsea po tych transferach nie zachwyca, żeby nie powiedzieć, że gra słabo. Kopenhaga na pewno będzie się bronić i czekać na kontry, a Chelsea słabo sobie radzi z atakiem pozycyjnym gdy przeciwnik się muruje, wystarczy popatrzeć na mecze z Evertonem w pucharze lub Liverpoolem w lidze gdzie bili głową w mur.
moje typy na ten mecz:
- 1x @1.90
- under 2.5 @1.70

 

[groven]

Fc Kopenhagen - Chelsea Fc
# Typ: Fernando Torres strzelec pierwszej bramki # Kurs: 4.50
# Buk: Gamebookers
Torres zdecydował się na przeprowadzkę do Chelsea po tym, jak Liverpool znacznie obniżył swoje loty przez co przez dwa sezony z rzędu nie może konkurować o najwyższe laury w Europie i Premier League. Teraz będzie chciał udowodnić jak wartościowym jest piłkarzem i zagra na maximum swoich umiejętności w spotkaniu z Kopenhaga. Tym bardziej, że nie zaliczył nawet jednego trafienia w barwach nowego zespołu. O meczu zostało już sporo powiedziane, Ja jeszcze dodam kilka zdań od siebie. Mecz jak sami widzicie jest bardzo trudny do przewidzenia. Mnie jednak przekonała jedna wypowiedź: Włoski szkoleniowiec Chelsea głośno mówi o tym, że sezon nie jest jeszcze stracony, a Liga Mistrzów jest głównym celem na ten sezon. Desygnuje z pewnością do gry swoje największe perełki z Torresem na czele. Londyńczycy muszą być bardzo uważni, czeka ich ciężkie spotkanie. Odpadnięcie z Champions League z takim rywalem jak Kopenhaga zostanie okrzyknięte sensacją. Na niekorzyść Duńczyków przemawia fakt, iż przerwa ligowa w Danii trwa już ponad dwa miesiące. Chelsea natomiast jest na gazie, rozgrywa mecze praktycznie co kilka dni, czują rytm, są ograni i głodni zwycięstw. Jedno jest moim zdaniem pewne, gospodarze nie rzucą się do ataku od pierwszej minuty. Będą raczej spokojnie wyczekiwać szansy na kontrę. Chelsea jest o tyle w komfortowej sytuacji, że rewanż będzie grała u siebie. Gdyby im nie poszło (mam tu na myśli remis) to zostaje jeszcze mecz na Stamford Bridge, gdzie jakoś ekipy z Kopenhagi nie widzę mimo wszystko.

 

[edyp]

Warto dodać, że Kopenhaga ostatni mecz o stawkę grała 4 grudnia czyli dwa i pół miesiąca temu... a Chelsea jest w rytmie meczowym... Poza tym Chelsea nawet jak byli bez formy to w Europejskich pucharach zawsze grali dobrze... ja stawiam na Chelsea w tym meczu...
Prędzej niespodzianki już w meczu Realu bym szukał... Bo jak ktoś wyżej napisał... Real jeszcze ani razu z nimi na 6 meczy nie wygrał... Widać, że im nie leżą... Poza tym klątwa 1/8 finału trwa i oby nigdy nie przestała trwać. ????

 

[marcol]

Olympique Lyon - Real Madryt​

Do Lyonu przyjeżdża Real, żeby rozegrać mecz 1/8 finału ligi mistrzów. Real przyjeżdża i to na ciężki teren dla nich. Nie grało im się tutaj dobrze, bo Lyon zawsze stawiał im trudne warunki. Zaczynając od spotkania 13/09/2005 roku gdzie przegrali aż 3-0 następnie spotkanie rok później i przegrana 2-0. Rok temu spotkali się 16/02 i musieli uznać wyższość Lyonu 1-0. To pokazuje, że Realowi ciężko gra się w Lyonie, chodź nie ma w Olympique strzelców bramek w tych meczach to uważam, że mogą postawić trudno warunki. Rewanżowe mecze na Santiago Bernabeu kończyły się bramkowymi remisami, więc awans był po stronie Lyonu. Real wpadł w klątwę 1/8 finału. Nowi zawodnicy, nowy trener, może się to zmienić, ale wcale nie musi. Wielkim nieobecnym w drużynie gospodarzy na pewno jest Lisandro. Piłkarz, który strzelił 8 bramek musi zasiąść na trybunach z powodu kontuzji. Jest to dobry znak dla piłkarzy z Madrytu. Nie można zapomnieć o innych zawodnikach, napastnikach Gomisem i Brindem, którzy mogą w tym meczu trochę namieszać pod bramką przeciwnika. Jak dla mnie warto zagrać na 1X. Dla Realu remis bramkowy będzie dobrze stawiał ich przed rewanżem, ale nie ma co zapominać, że Lyon może kolejny raz pokrzyżować plany piłkarzom z Madrytu.

Kadra Lyon:
Bramkarze: Lloris, Vercoutre;
Obrońcy: Réveillère, Gassama, Cissokho, Diakhaté, Lovren, Cris;
Pomocnicy: Toulalan, Gonalons, Källström, Gourcuff, Bastos, Grenier, Pied, Pjanić;
Napastnicy: Lacazette, Briand, Delgado, Gomis

Kadra Realu:
Bramkarze: Casillas, Dudek, Adán;
Obrońcy: Pepe, Ramos, Albiol, Arbeloa, Marcelo, Garay, Carvalho;
Pomocnicy: Lass, Alonso, Khedira, Kaká, Granero, León, Canales, Özil, Di María;
Napastnicy: Cristiano Ronaldo, Benzema, Adebayor

Mój typ: 1X

FC KØBENHAVN - Chelsea Londyn​

Kolejne spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów, do Kopenhagi przyjedzie Londyński zespół, Chelsea. Na ten sezon kibice mieli od Chelsea większe wymagania. Stawiali ją w walce o tytuł, ale patrząc na dzisiejszą tabelę i 5 miejsce szanse są przekreślone. Zostaje im zaistnieć w Lidze Mistrzów. Na pewno muszą zmotywowani podejść do tego mecz, a nie to co gospodarze, którzy mogą podejść na luzie i odmienić losy spotkania. Wszyscy mówią, że Chelsea trafiła na łatwego przeciwnika, jest w tym trochę prawdy, ale nie do końca, bo mogą namieszać tutaj. Kopenhaga przed tym spotkaniem rozgrywała 6 meczy towarzyskich, na pewno dobre wrażenie jest wygrana 5-0 z Rosenborgiem, ale mecze towarzyskie to nie to samo co mecze o stawkę. Liczę na dwóch napastników gospodarzy, Césara Santina oraz Dame N'Doye. Strzelili już po 13 bramek. Myślę, że Kopenhaga wykorzysta własny teren i może wszystkich zaskoczyć.

Kadra Kopenhagi:
Kim Christensen, Zdenek Pospech, Pierre Bengtsson, Claudemir, Martin Bergvold, William Kvist, Jesper Grønkjær, César Santin, Dame N'Doye, Mikael Antonsson, Thomas Kristensen, Oscar Wendt, Kenneth Zohore, Martin Vingaard, Johan Wiland, Jos Hooiveld, Mathias Zanka Jørgensen, Thomas Delaney, Christian Bolaños

Kadra Chelsea:
Cech, Bosingwa, Ferreira, Terry, Ivanovic, Zhirkov, Cole, Mikel, Essien, Lampard, Ramires, McEachran, Kalou, Malouda, Anelka, Torres, Drogba, Turnbull, Sala, Bertrand

Mój typ: 1X

 

[djkruko]

Mi sie przypomina sezon kiedy Chelsea trenował Grant i także słabo spisywali się w lidze a w LM wygrywali mecz za meczem, dopiero po karnych przegrali finał z MU, tak samo może i być teraz
Co do Realu to wszystko fajnie, ale...
Jest "THE SPECIAL ONE"
KAŻDA SERIA MUSI MIEĆ SWÓJ KONIEC, a teraz czas na koniec bo moim zdaniem Lyonu w przyszłej edycji LM nie zobaczymy

 

[grubas]

Wyniki (LM, LE) drużyn z krajów, w których sezon ligowy się skończył bądź jest jeszcze przerwa zimowa:

AS Roma 2 - 3 Shakhtar
Kazan 0 - 2 Twente
Metalist Kharkiv 0 - 4 Leverkusen
Lech Poznań 1 - 0 Braga
Besiktas 1 - 4 Din. Kiev
BATE 2 - 2 PSG
Young Boys 2 - 1 Zenit
Sparta Praga 0 - 0 Liverpool
PAOK 0 - 1 CSKA Moscow
Basel 2 - 3 Sp. Moscow

5 wygranych, 2 remisy i 3 porażki. Drużyny z tych lig mierzyły się głównie z ekipami mocniejszymi od siebie i wg mnie brak oficjalnych meczy nie ma aż takiego znaczenia jak tu piszą Groven, Edyp i MarcOL. Kluby, które chciały się przygotować do wiosny w Europejskich Pucharach, zrobiły to. Warto zwrócić uwagę, że poza Lechem żadna z tych drużyn nie wygrała u siebie:!:

 

[zarabiajacy]

Kopenhaga swietna druzyna pod wzgledem taktycznym. Jak Barcelona sie z nimi meczyla w dwóch meczahc. Czelsi bez forumy, ja nie wiem kto ma taka bujna wyobraznie i Chelsea z handi cisnie. Statystyki nie klamia.

 

[sumada90]

FC Kopenhaga – Chelsea Londyn under 2.5 1,72 Unibet​

Dziś wieczorem na stadionie Parken w stolicy Danii przy blisko 40 tysiącach kibiców mistrz kraju Kopenhaga podejmie drużynę The Blues. Faworytem dwumeczu jest angielska Chelsea, pierwszy mecz jednak może przynieść nam niespodzianki.
Dla ekipy Stale Solbakkena już sam awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów jest wielkim osiągnięciem. W grupie ustąpili jedynie drużynie Barcelony, za ich plecami uplasowały się ekipy Rubina Kazań i Panathinaikosu Ateny. Wynik taki był możliwy w znaczącym stopniu przez znakomitą grę na własnym boisku. W stolicy Danii potrafili urwać punkt Dumie Katalonii remisując z nią 1-1 oraz wygrywali z Grekami i ekipą ze stolicy Tatarstanu. Kopenhaga mogła pochwalić się w tych spotkaniach bardzo solidną i efektywną obroną. Oglądałem ich mecz przeciwko Barcelonie i byłem pod wrażeniem mądrej i bardzo dobrze poukładanej gry defensywnej. W sumie w europejskich pucharach na własnym podwórku są niepokonani od 5 meczów, z czego 4 to zwycięstwa. Ostatnia porażka w Europie to 1-3 w spotkaniu z Olympique Marsylia w 1/16 Ligi Europejskiej.
Drużyna Kopenhagi ostatni oficjalny mecz rozegrała na początku grudnia z Panathinaikosem w ostatniej kolejce gier grupowych. Od tamtego momentu grają jedynie sparingi, z racji tego, iż w Duńskiej lidze mamy obecnie przerwę zimową. Spotkań tych był 6 (4 zwycięstwa i 2 remisy). Trudno jednak oceniać formę zespołu jedynie po meczach kontrolnych, jednak trener Solbakken jest pełen nadziei przed dzisiejszym starciem: „Spróbujemy kontrolować grę, utrzymywać piłkę, tworzyć sytuacje bramkowe i postaramy się wykorzystać błędy Chelsea. Zespół z Londynu nie jest w najlepszej formie w tym momencie, ale moim zdaniem gra on lepiej niż wskazują na to wyniki ostatnich spotkań.(...) Mam nadzieję na zwycięstwo, ale bezbramkowy remis nie byłby złym wynikiem dla nas.” W dzisiejszym meczu nie wystąpią Johan Absalonsen oraz Solvi Ottesen.
Zespół Chelsea w nienajlepszych nastrojach po odpadnięciu z pucharu Anglii. Pojawiły się nawet pogłoski o rzekomej rezygnacji Ancelottiego, którym ten zdecydowanie zaprzeczył. Ostatnie mecze nie są dla ekipy z Londynu udane: porażka z Liverpoolem, remis z Fulham i wspomniany mecz z Evertonem. Sam Włoch ma świadomość dołka, w jaki wpadła prowadzona przez niego drużyna: „Jak wielu zawodników gra na szczytowym poziomie poza Cechem? Ivanovic, który jest bardzo solidny i Terry” Jak widać wymienił jedynie graczy linii broniących. W ataku wielkim wzmocnieniem będzie z pewnością zgłoszony do rozgrywek Fernando Torres. Pytanie tylko, czy już zgrał się z piłkarzami The Blues i czy błyśnie właśnie dziś. Nie do końca jestem o tym przekonany. W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpią Alex oraz Yossi Benayoun z powodu kontuzji, David Luiz zaś nie mógł zostać zgłoszony do rozgrywek. Do składu wraca natomiast po dłuższej przerwie Yuri Zhirkow.
W dzisiejszym meczu typuje poniżej 2.5 bramki. Nie najlepsza obecnie dyspozycja Chelsea oraz niesamowicie solidna i dobrze poukładana przez trenera Solbakkena defensywa Kopenhagi pozwala sądzić, iż nie będziemy świadkami zbyt wielu goli w tym meczu. Do tego dochodzi, idąc za słowami Ancelottiego, wysoka forma Cecha, Terry’ego oraz Ivanovica. Under jak najbardziej prawdopodobny.

Olympique Lyon – Real Madryt 1X 1,90 Unibet​

Innym meczem, który dziś zostanie rozegrany, jest starcie wicemistrzów Francji i Hiszpanii. Czy wreszcie Real Madryt przełamie to nieszczęsne fatum 1/8 finału Ligi Mistrzów? Sześć poprzednich prób zakończyło się niepowodzeniem. Aby tego dokonać muszą jednak przełamać jeszcze jedną serię – zakończyć zwycięsko dwumecz z Lyonem. W ostatnich sześciu latach zespoły te spotykały się sześć razy. (same szóstki :grin ???? . Za każdym razem kończyły się one podobnie, a więc Lyon wygrywa na Stade Gerland, by potem remisować w Madrycie.
Zespół Claude Puela po fatalnym początku sezonu, stopniowo pnie się w górę francuskiej Ligue 1. W tym momencie zajmują 4. pozycję ze stratą czterech oczek do liderującego Lille. Jesienią ubiegłego roku zajęli drugie miejsce w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów, gdzie nie dali rady jedynie ekipie Schalke 04. Obecna forma Lyonu, jak i cały sezon dość dobrze opisują słowa prezesa klubu Jeana-Michela Aulasa, który krótko skomentował tę sytuację słowami: „z piekła do nieba”. Rzeczywiście Olympique w ostatnich dwóch meczach ligowych wyraźnie nabrał wiatru w żagle, pewne zwycięstwa z St. Etienne 4-1 w derbach Rodanu oraz z Nancy 4-0. Pamiętać również należy, ze francuskie drużyny w Europie zawsze są niezwykle groźne. W ekipie gospodarzy nie zobaczymy dziś na boisku Edersona oraz Lisandro Lopeza. Szczególnie strata tego drugiego jest wielkim osłabieniem. W odwodzie Puel ma jednak Gomisa oraz Brianda, który strzelił przepiękną bramkę w ostatnim spotkaniu ligowym.
Real do tej fazy awansował z pierwszego miejsca z „grupy śmierci”, dystansując takie ekipy jak Milan czy Ajax. W tych spotkaniach stracił jedynie 2 bramki, strzelając aż 15. Jeśli chodzi o ligę to trwa tam nieustanny pościg za ekipą Pepa Guardioli. W tym momencie strata wynosi 5 punktów. Ostatnie mecze wyjazdowe to z pewnością nie to, czym Mourinho i jego podopieczni mogą się pochwalić. Remis z Almerią, porażka z Osasuną oraz skromna wygrana z będącym w kryzysie Espanyolem 1-0. Trener Królewskich przekonuje, że wie już wszystko o Lyonie. Czy to tylko gra przedmeczowa czy rzeczywiście tak jest? Patrząc na historię The Special One w Lidze Mistrzów skłaniałbym się raczej do drugiego wariantu. Goście na Stade Gerland przyjeżdżają tylko bez Gonzalo Higuaina. Być może w pierwszym składzie zobaczymy Benzemę, który cieszy się z faktu powrotu na stare śmieci.
Piłkarze Realu mają przed sobą dwa ciężkie zadania: przełamanie bariery magicznej bariery 1/8 oraz pokonanie Les Gones na ich boisku. Myślę, że to drugie zadanie będzie trudniejsze, dlatego typuję na wygraną Lyonu lub remis w tym spotkaniu.