piotrek21
Użytkownik
Nas obchodzą. Argentyna zagrała tragicznie w eliminacjach i nie dużo lepiej na mundialu.Ale co kogo obchodzą eliminacje?
Nas obchodzą. Argentyna zagrała tragicznie w eliminacjach i nie dużo lepiej na mundialu.Ale co kogo obchodzą eliminacje?
Z takim podejściem to w końcu żadnego typu byś nie postawił , bo zawsze jest jakieś "ale" .Niemcy są zdecydowanym faworytem tego meczu i kurs na nich jest straszliwie zawyżony.niech by Hiszpanie grali nawet fatalnie to mają takich piłkarzy że sami mogą mecz załatwić. Zobacz wczoraj. Kicha totalna co grali Hiszpanie , jedna akcja bodajże Iniesty gdzie pociągnął kilkanaście metrów na szybkości i gol. Tak samo mogą zrobić Niemcy bo indywidualności mają ale Hiszpanie na pewno większe. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie i nie ma w nim większego faworyta. Nie ma ! Minimalnym są Niemcy ale tylko minimalnym.
1/4 MŚ to taki tragiczny wynik?Nas obchodzą. Argentyna zagrała tragicznie w eliminacjach i nie dużo lepiej na mundialu.
Ale nie sugeruj się tak bardzo eliminacjami europejskimi bo to zupełnie inna bajka niż eliminacje w Ameryce południowej.Ale co kogo obchodzą eliminacje? zobacz jak te drużyny słabo grały na MŚ , Paragwaj męczył się nie miłosiernie ze średniakami typu Japonia a Chile ma bardziej dziurawą obronę niż ser szwajcarski.
Jeśli według ciebie eliminacje są wyznacznikiem siły drużyny to czemu Włochy nie wyszły nawet z grupy a Anglia ośmieszyła się remisując z Algierią i przegrywając z Niemcami 4:1.
Jak na Argentynę naszpikowaną super snajperami to tak. Do tego wysoka przegrana, aż 4:0 i żadnej nie strzelonej bramki Niemcom pomimo, że w kadrze są tacy zawodnicy jak Messi, Higuain, Milito, Tevez, Di Maria, Aquero.1/4 MŚ to taki tragiczny wynik?
i dlatego też na tym mundialu nie postawiłem jeszcze żadnego zakładu i nie zamierzam postawić. Bo każdy tutaj mecz to 50-50 bądź 51-49 , wole sobie "nacieszyć oko" jak zjadać paznokcie , bo założe się że wczoraj 80% osób stawiających grało na Hiszpanie , a 30% dodatkowo z HC.Z takim podejściem to w końcu żadnego typu byś nie postawił , bo zawsze jest jakieś "ale" .Niemcy są zdecydowanym faworytem tego meczu i kurs na nich jest straszliwie zawyżony.
Tak , za to w Ameryce południowej to sami mocarze : Wenezuela , Peru , Boliwia , Kolumbia , Ekwador.Ale nie sugeruj się tak bardzo eliminacjami europejskimi bo to zupełnie inna bajka niż eliminacje w Ameryce południowej.
Spójrz na to z kim grała Anglia w eliminacjach:
- Andora
- Kazachstan
- Białoruś
- Chorwacja to już nie ta Chorwacja co kiedyś
- Ukraina europejski średniak
Świetna argumentacja , Japonia grała tak jak przeciwnik pozwalał a że Paragwaj nie stwarzał żadnego zagrożenia pod Japońską bramką to wydawało się że defensywa Japońska jest świetna. Nie oszukujmy się , Paragwaj to zwykły średniak , który nie potrafił wygrać nawet z Nową Zelandią i właśnie ten średniak mógł wy eliminować Hiszpanie.
Ale przecież patrząc na eliminacje to Argentyna powinna nie wyjść z grupy , gdyby Albicelestes tak szybko nie trafili na Niemcy to pewnie też byli by w strefie medalowej , taki np. Urugwaj nie zmierzył się na tym turnieju z praktycznie żadną drużyną klasy światowej a jest w 1/2.Jak na Argentynę naszpikowaną super snajperami to tak. Do tego wysoka przegrana, aż 4:0 i żadnej nie strzelonej bramki Niemcom pomimo, że w kadrze są tacy zawodnicy jak Messi, Higuain, Milito, Tevez, Di Maria, Aquero.
Taka jest gra u Bukmachera , tu nie ma nic pewnego ale z takim podejściem to ty nie wygrasz złamanego grosza , ja już zarobiłem bardzo dużo na tych MŚ , głównie na fazie grupowej na meczach Argentyny i Holandii. Na Hiszpanie , Francję i na Włochów nie postawiłem ani razu.i dlatego też na tym mundialu nie postawiłem jeszcze żadnego zakładu i nie zamierzam postawić. Bo każdy tutaj mecz to 50-50 bądź 51-49 , wole sobie "nacieszyć oko" jak zjadać paznokcie , bo założe się że wczoraj 80% osób stawiających grało na Hiszpanie , a 30% dodatkowo z HC.
Pomyślmy..Zważywszy że od kilkunastu tygodni ładowąłeś nam bajery o mocy Argentyny i o tym jaki to faworyt to napewno. Sama 1/4 finalu nie brzmi źle, ale porażka 0:4 i brak klarownej sytuacji bramkowej przez cały mecz już tak. Niemcy sprowadzili Argentynę do poziomu Australii. Sam nie wiem który mecz był dla nich trudniejszy.1/4 MŚ to taki tragiczny wynik?
Nie chce mi się pisać analiz przed meczem bo nie zawsze mam na to czas , jeśli nie wierzysz to zajrzyj do konkursu Mundialeiro 2010 - tam regularnie podaje swoje typy.to że nie grałeś na resztę powiedzmy to ,potentatów turniejowych, i ile to nie wygrałeś (jeżeli to prawda) powinieneś zostawić dla siebie bo forum jest po to by mówić o tym przed meczem i zarobić a nie teraz gdy jest po ptokach
Niemcy do takiego poziomu sprowadzą każdą reprezentacje łącznie z Hiszpanią którą ty przed turniejem uważałeś za głównego faworyta MŚ.Pomyślmy..Zważywszy że od kilkunastu tygodni ładowąłeś nam bajery o mocy Argentyny i o tym jaki to faworyt to napewno. Sama 1/4 finalu nie brzmi źle, ale porażka 0:4 i brak klarownej sytuacji bramkowej przez cały mecz już tak. Niemcy sprowadzili Argentynę do poziomu Australii. Sam nie wiem który mecz był dla nich trudniejszy.
wiedziałem że w końcu wypalisz z tym mundialeiro ... a powiedz co to ma do tego ?? w konkursie możesz sie zabawić , zaryzykować i w ogóle ale założę się że połowy tych meczów byś nie postawił a i jeszcze więcej tych typów nie potrafił byś uargumentować.Nie chce mi się pisać analiz przed meczem bo nie zawsze mam na to czas , jeśli nie wierzysz to zajrzyj do konkursu Mundialeiro 2010 - tam regularnie podaje swoje typy.
Tak , za to w Ameryce południowej to sami mocarze : Wenezuela , Peru , Boliwia , Kolumbia , Ekwador.
Jeśli ty tak podchodziłeś do tego konkursu to ok. ale ja stawiałem typy przemyślane które potem obstawiałem za prawdziwą kasę.wiedziałem że w końcu wypalisz z tym mundialeiro ... a powiedz co to ma do tego ?? w konkursie możesz sie zabawić , zaryzykować i w ogóle ale założę się że połowy tych meczów byś nie postawił a i jeszcze więcej tych typów nie potrafił byś uargumentować.
Ale co ty tutaj próbujesz udowadniać , zobacz najpierw jakie eliminacje miała Brazylia(późniejszy mistrz) przed mundialem w 2002 roku a potem odpowiedz sobie na pytanie co znaczą eliminacje.Zresztą nawet jak są tacy "mocarze" jak Ty ich nazwałeś, a Paragwaj czy Chile są średniakami, to pomyśl jak słaba musi być Argentyna skoro była za tymi średniakami, a przegrała z Kolumbią, z Ekwadorem zremisowała i przegrała, zremisowała z Peru, przegrała 6:1 z Boliwią i awans zapewniła sobie golem w doliczonym czasie gry ze słabym Peru. W sumie z "mocarzami" 17 punktów. No i w 4 meczach z takimi średniakami jak Chile czy Paragwaj zdobyła całe 4 punkty. To wynik żenujący skoro tam sami słabeusze i jacyś średniacy.
A średniak Chile w meczach z "mocarzami" 25 punktów w 10 meczach. Jeden remis i jedna porażka. A z Argentyną 3 punkty zdobyte.
Inny średniak - Paragwaj z "mocarzami" 20 punktów w 10 meczach. Z Argentyną 4 punkty.
Więc zastanów się najpierw jak jakąś drużynę nazywasz średniakiem, a jakąś inną świetną ekipą, czy co tam o tej Argentynie pisałeś.
Dlaczego odnosisz się akurat do Argentyny? popatrz lepiej na Brazylie która nie zaprezentowała się wcale lepiej a w eliminacjach była 1.Więc zastanów się najpierw jak jakąś drużynę nazywasz średniakiem, a jakąś inną świetną ekipą, czy co tam o tej Argentynie pisałeś
no i co z tego wygrali sobie grupe ale puzniej się zaczeły problemy w najważniejszych momentach Maradona sie pogubił co znaczy że nie jest takie swietny na poprzednim mundialu po karnych przegrali z Niemcami w tych mistrzostwach dostali baty 0:4 bez koncepscji na gre i jakiej kolwiek taktyki.Przy odrobinie szczescia nawet Nigeria mogła by punkt uciułacSzkoda, że jak zdobyli 9 punktów w grupie strzelając siedem goli
Ale co ty tutaj próbujesz udowadniać , zobacz najpierw jakie eliminacje miała Brazylia(późniejszy mistrz) przed mundialem w 2002 roku a potem odpowiedz sobie na pytanie co znaczą eliminacje.
Dlaczego odnosisz się akurat do Argentyny? popatrz lepiej na Brazylie która nie zaprezentowała się wcale lepiej a w eliminacjach była 1.