Na pierwsze spotkanie taki Betbuilder. Jak dla mnie to jest przedwczesny finał i ten kto wygra ten zdobędzie ostatecznie trofeum (no chyba że
Niemcy/
Hiszpania będą zajechani po dogrywce tutaj i ew. w półfinale, a drugi finalista z dołu drabinki będzie wypoczęty dzięki łatwej drabince). Obie drużyny grają super. Nieco lepiej wygląda
Hiszpania z racji lepszej organizacji taktyczno - obronnej i tu praktycznie rywale nie mają nic do gadania.
Niemcy jednak pod swoją bramką kilka razy dopuścili rywali. W ataku potencjał podobny, więc na logikę ciut lepsza
Hiszpania. Myślę jednak, że trybuny pomogą i nie ma opcji odpadnięcia Gospodarza będącego w gazie na tak wczesnym etapie. Jeszcze gdyby to był półfinał to ok, ale ćwierćfinał
Niemcy będą pchani przy wyrównanym meczu. No chyba że
Hiszpania okaże się bez porównania lepsza. Także skłaniam się do typu na awans Niemców, ale raz że mam sporo zakładów turniejowych na nich a dwa, że kurs nie rekompensuje ryzyka w postaci super loterii przy ew. karnych to próbuje takiego betbuildera.
Uważam, że mecz będzie popisem obu ofensyw, więc będą strzały. Czy gole? Nie wiem bo obrony jak pisałem też solidne, ale próby strzałów powinny być więc over 23,5 strzała i przy tym chociaż 1,5goli w 90min powinno być. Do tego kilka rogów więc niska linia 6,5 też na luzie do pokrycia. No i uważam, że
Niemcy w 90min tego nie przegrają, więc taki betbuilder jest jak najbardziej w mocy a kurs dobry
No nie zależało nikomu żeby wykonać Rzut Rożny.
W drugim meczu jeszcze bardziej skłaniam się do typu na awans jednej z drużyn i to po lepszym kursie niż w 1 ćwierćfinale. Jest to awans Portugalii po kursie 2,17. Uważam, że
Francja jest wypalona już za Deschampa, piłkarze są bez formy lub zmęczeni sezonem, a potencjał drużyny nie jest wykorzystywany. Do tego Mbappe w masce momentami czuje się jak we mgle.
Portugalia też w każdym meczu albo się męczy żeby strzelić gola na wagę zwycięstwa albo jak już się nie męczy (z Turcją) to specjalnie nie zachwyca. Jednak po Portugalii widać, że jest głodna sukcesu i robi wszystko by go ostatecznie osiągnąć. Wykonawców ma do tego raczej nie gorszych i są dalej w swoim prime a we Francji już kilka kluczowych graczy niekoniecznie. To powinno dać awans Portugalii, jednak tutaj również pobawie się betbuilderem i zagram to trochę inaczej. Nie ryzykuje że będą karne i loteria tylko gram po prostu Portugalię z podpórką. Do tego obie drużyny nie forsują i nie grają otwartej piłki i pada w ich meczu mało goli, wiec under 4,5 wydaje się bezpieczną opcją.
Francja lubi się bronić i kontrować a
Portugalia już grała takie 4 spotkania i wyglądało to tak że w środku pola kluczowy jest Vitinha przez którego przechodzi praktycznie każda akcja, gość jest cały czas pod grą i wyróżnia się tym, że chce piłkę i jak ją ma to podaje skutecznie, daltego 60+ podań powinien wykonać. Bruno na tych ME mi się nie podoba, ale nie jest tajemnicą że lubi huknąć, więc jak nie będą mogli sforsować Francuzów to będzie próbował choćby z 40m. 1 strzał tego zawodnika również bardzo prawdopodobny. Wszystko daje całkiem dobry kursik.
Wszystko siedzi
W sobotnich meczach nie czuje już takiego flow do wydarzeń, a i kursy mniej ciekawe, no ale próbujemy. Pierwsza myśl po meczach 1/8 ENG i SUI gram grubo na Szwajcarie. Jednak już widziałem takie historie i wiem, że może się okazać, że nagle jednak
Anglia okaże się lepsza. Wątpie że nagle zaczną grać na poziomie Niemiec czy Hiszpanów, ale może być wyrównany mecz na 0-0/1-1, który w końcówce lub dogrywce znowu przepchnie błysk Bellinghama, Kane bądź kogo innego. W obronie
Anglia na dużo nie powinna pozwolić więc spodziewam się szachów i nudnego meczu. Mało goli, mało co za tym idzie rożnych. Możliwa dogrywka, karne, ale w 90 min
Anglia moim zdaniem jednak tego nie przegra. Do tego tak jak pisałem, jak nie będą mogli rozgryźć Szwajcarów to indywidualnego błysku będą szukać i tu kandydatami do wzięcia spraw w swoje ręce są naturalnie Jude i Foden i dlatego zakładam że minimum 1 próbę strzału podejmą.
ojj Foden, żeby jednego strzału w cwiercfinale nawet nie spróbować. To jest żal dwudziestolecia jak można grać taki piach mając taką pakę i jeszcze przechodzić dalej.
Portugalia 2016 przy tym co gra
Anglia to byli wirtuozi.
Na koniec Holendrzy. Chyba z pozostałych ekip pod kątem moralnego kopa są w najlepszym położeniu. 3-0 w ostatnim meczu a powinno być i z 7 jakby byli skuteczni pokazuje potencjał ofensywny tej drużyny. Dodatkowo drabinka się tak ułożyła, że wychodząc z 3 miejsca unikają do samego finału Niemiec, Hiszpani, Portugalii i Francji. Mogą trafić jedynie na Anglie, ale tej chyba po 4 meczach na tym turnieju już nikt się nie boi. Także w jeden dzień z lekkiej krytyki rodzi się historyczna szansa by się znaleźć w finale i mimo, że Holendrzy do tego faworytem nie byli, a już na pewno nie tak bardzo jak przez ostatnie 40 lat gdzie zawsze mieli mocną pakę a teraz patrząc na nazwiska to nie ma tam aż takich gwiazd. Holendrzy by sobie nie odpuścili gdyby zmarnowali taką okazję i odpadli z Turcją, która po morderczym meczu z Austrią ma prawo być zmęczona. Dodatkowo kilku piłkarzy wykartkowanych. Nie mówię, że to będzie łatwy spacerek, jednak uważam że Turcy mieli sporo farta z Austrią. Bramką w 1 minucie spaliła cały plan Austrii na mecz. Gdyby nie to mogli by równie dobrze przegrać 3-0, a tak mogli się cały mecz w 10 bronić, gdyż
Austria nie ma aż takich indywidualności by przebić taki mur.
Holandia już ma, więc taka solidna obrona może tutaj nie być wystarczająca. Pewnie znowu będą próbowali z rogów skoro 2 się udało.
Holandia atakując takżę może nabijać rogi, tym bardziej że też ma wysokich graczy, którzy mogą strzelić z rogu (ostatnio słupek Van Dijka). Dlatego do wygranej Holandii dorzucam over 9,5 rożnego i mamy fajny kursik.