1/2 Finału Ligi Mistrzów 29-30.04.2014 - rewanże

[mmatizz]

Mourinho znowu wychodzi autobusem. 7 graczy defensywnych Chelsea vs jedna z lepszych defensyw w Europie = mało bramek. Ciężko napisać kto wygra bo ofensywa kulawa będzie w tym meczu.
Chelsea - Atletico, REMIS @ 3.30
UNDER 2,5 @ 1.50
bet365

 

[xavy]

Chelsea Londyn - Atletico Madryt poniżej 2,5 gola @ 1,51 3/5 Oddsring
Co tu dużo gadać - Mourinho znowu zaparkuje autobus we własnym polu karnym i będzie liczył na jakąś kontrę. Atletico również zagra niesamowicie zachowawczo i prawdopodobnie skończy się tutaj 0:0 lub 1:0 dla którejś ze stron.
Oprócz tego gram dzisiaj:
Chelsea wygra w dogrywce @ 23
Atletico wygra w dogrywce @ 23
Chelsea wygra po karnych @ 21
Atletico wygra po karnych @ 21 WilliamHill
Oczywiście to za mniejszą - płaską - stawkę.​

 

[jacio]

Chelsea - Atletico

Tak jak kolega wyżej napisał, Chelsea ponownie wychodzi w mocno defensywnym składzie. A z przodu znowu bezproduktywny Torres. Dlatego nie zdziwiłby mnie tutaj kolejny bezbramkowy remis. Kiedy po pierwszych 45 minutach będzie 0-0, w drugiej połowie im bliżej końca tym bardziej o defensywę będą martwiły się oba zespoły. W dogrywce identyczna sytuacja. Do tego dochodzi zmęczenie. Tak więc całkiem możliwe są tutaj karne. Pamiętam trzy porażki Mou w po jedenastkach, ostatnio w finale superpucharu, wcześniej w meczu Realu z Bayernem, a jeszcze wcześniej z Manchesterem w finale. Dlatego teraz stawiałbym na przełamanie tej passy i zwycięstwo Chelsea. Oczywiście lekko również można pograć na Atletico po karnych. Kurs identyczny w rivalo, nie wiem jak z ofertą w innych bukach.
Mój typ:
Chelsea wygra po karnych @ 25 rivalo

 

[sav1ola]

Liga: Liga Mistrzów
Mecz: Chelsea – Atletico
Typ: 1
Kurs: 2,46
Bukmacher: Betgun
Szybko bo do meczu 15 min, wiele już na temat tego meczu już zostało powiedziane. Atletico po ciężkim meczu w lidzę, Chelsea również, ale wygrali z mocnym Liverpoolem i są podbudowani. Mourinho jest specjalistą od tego typu meczów. Nie ma co analizować składów. Po spotkaniu w Madrycie gdzie Atletico przeważało jednak bramki nie strzeliło skłaniam się że w Londynie to Chelsea będzie przeważać i strzeli bramkę chociażby ze stałego fragmentu gry, a potem to już wiadome, mega autobus.

 

[wanderlei]

w Londynie strajk metra ale autobusy firmy "Mourinho" mają wieczorem kursować ????
Mam nadzieję że defensywne nastawienie i toporna gra Chelsea zostanie dzisiaj ukarane jak wczoraj ukarana została tiki taka Bayernu ????
stawiam awans Atletico i czekam na derby Madrytu.Kurs 1,90 mnie zadowala

 

[groven]

Mecz rewelacyjny. Już po pierwszej połowie spodziewałem się, że będzie bardzo zacięty do samego końca. Zdecydowanie lepszy od tego, który oglądaliśmy tydzień temu.
Madryt bawi się na całego, Madryt stolicą europejskiej piłki - słowa komentatora na TVP1 po wygranym spotkaniu przez Atletico Madryt. Finał zapowiada sie bardzo ciekawie. Swoją drogą kurs na BTS w tym spotkaniu był sycący. Ponad 2,05 z tego co pamiętam. Większość spodziewała się underu, a było inaczej. Ofensywne spotkanie obfitujące w bardzo dużo okazji podbramkowych. Tych poprzeczek to naliczyłem chyba 3 albo 4... Gdyby wszystkie znalazły drogę do bramki to wynik byłby jeszcze wyższy.

 

[aksior]

80% z was gra dzisiaj win lub awans Chelsea... zastanawia mnie wasza argumentacja... mianowicie na jakiej podstawie faworyzujecie drużynę z Anglii?:smile: W pierwszym meczu to właśnie Atletico przeważało w sytuacjach podbramkowych i spokojnie mogli wygrać mecz 2 lub 3 do 0. Chelsea nie pokazała nic pozytywnego poza jakimś pojedynczym zrywem toresa, który zamiast podać piłkę zawodnikowi na wolnej pozycji pokusił się o marnej jakości strzał...Liczba strzałów 23:7, liczba stzrałów celnych 9:4 na korzyść Atletico.
oglądałem mecz i dzisiaj w celu przypomnienia powtórki najważniejszych akcji, i uważam że Chelsea nie ma najmniejszych szans. powołujecie sie na doświadczenie Anglików w pucharach... panowie to nie polska liga gdzie jakaś drużyna jedzie na stadion mistrza Anglii czy Niemiec i grają w piłkę jakby pierwszy raz ją w życiu kopali :smile ???? Mówicie o drużynie która jest obecnie liderem Ligii Hiszpańskiej jednej z najmocniejszej ligi świata. Mówicie o braku doświadczenia drużyny która doszła do 1/4 LM, eliminując takie potegi "doświadczone" jak Porto, Milan, Barcelonę? doświadczenie wg mnie nie ma tutaj nic do rzeczy- futbol się zmienia, O doświadczeniu można mówić gdy jest jednolity zespół np 10 lat i jeden trener, ale dzisiaj jest taka rotacja składów, zawodników i trenerów, że nie można mówić o doświadczeniu drużyny, natomiast można mówić o doświadczeniu zawodników, którzy zdobywają je w lepszych lub gorszych klubach...
Hiszpanie grają bardzo ofensywnie i uważam że nie pomoże tutaj autobus Chelsea. Atletico wystarczy gol na wyjeździe, aby grać dalej. dwa gole Atletico to już nic nie uratuje Chelsea. Skończy sie jak wczoraj z Bawarczykami:smile: Zatem wg mnie polegniecie jak wczoraj na Bayernie!
wg mnie padnie min. 3 gole i awansuje Atletico
zatem:
Chelsea-Atl.Madryt Awans 2 1,85
Chelsea-Atl.Madryt (2.5) over 2,40

baaasti42 i inni - Atletico nie ma szans żeby roznieść Chelsea na jej stadionie, NAJMNIEJSZYCH. Jeśli po meczu okaże się iż nie miałem racji, chętnie to odszczekam. Jesli myślisz że Mourinho powieli wczorajsze błędy Guardioli, to... obejrzyj dzisiejszy mecz :wink:
czekam az odszczekacie hyhyhy ????
osobiście zagrałem over 2,5 za 250zł, bo kurs na awans minus podatek był niezadowalający ????

 

[marqs3lby]

Chelsea moim zdaniem zginęła od własnej broni - defensywnego stylu gry. Zupełnie nie rozumiem dlaczego dali się zepchnąć do obrony na początku drugiej połowy. Powinni byli atakować, w końcu 1:1 dawało im tyle samo co 1:3. Cóż, lepsza drużyna wygrała. Hazard słabo, nie można chyba nikogo wyróżnić z atakujących Chelsea, może jedynie Azpilicuete bo bramka w sumie fuksiarska - gdyby nie rykoszet to Thibo bez problemu by wyciągnął.

Strasznie mnie irytowała bezczynność arbitra w stosunku do Diego Costy. Naprawdę trzeba było 2 minuty kopać dziurę w ziemi przy rzucie karnym żeby dać mu w końcu żółtą kartkę?

Graty dla Atletico, graty dla tych stawiających awans Atletico, ale w finale liczę i stawiam na Real :twisted:

 

[kamikhadze]

Swoją drogą kurs na BTS w tym spotkaniu był sycący. Ponad 2,05 z tego co pamiętam.

Ja pograłem po 2,25. Unibet dał dziś niezłą promocję. Czasem warto poszperać.

Co do spotkań półfinałowych to w mojej opinii oba rozstrzygnięcia sprawiedliwe. Real nie dał szans Bayernowi. Można mówić o posiadaniu piłki i optycznej przewadze, ale ... to naprawdę nie miało żadnego znaczenia, Bayern był bezradny jak Lewandowski w reprezentacji. Atletico zaś pokazało hiszpański temperament i zasłużenie przeszło Chelsea, która mnie dziś bardzo zawiodła swoją postawą. Serio, nie wiem jak wy, ale ja miałem wrażenie, że w drugiej połowie Atletico wyglądało jakby grało z kimś z Segunda Division a nie potentatem do zdobycia Ligi Mistrzów. Moim zdaniem przy bramkach dla gości obrona była zbyt niezdecydowana i mało agresywna, Arda Turan zwyczajnie ośmieszył ponoć jedną z lepszych linii obronnych w Europie.

 

[nikefootball]

Chelsea moim zdaniem zginęła od własnej broni - defensywnego stylu gry. Zupełnie nie rozumiem dlaczego dali się zepchnąć do obrony na początku drugiej połowy.

Moim zdaniem nie spodziewali się że mimo korzystnego wyniku dla Hiszpanów jaki był do przerwy w dalszym ciągu będą atakować i strzelać kolejne bramki. Może liczyli że Atletico zagra bardziej defensywnie jak to robili ostatnimi czasy kiedy to wygrywali po 1:0 lub 2:0.
A tu nagle Simeone nabuzował po raz kolejny swoich zawodników i ci wyszli na pełnej kur..e na drugie 45 minut. Efekt każdy widział.
Kompletny brak Hazarda w drugiej części, brak w ogóle drugiej linii. Eto'o wszedł chyba na zbyt dużym luzie. To co zrobił było bezmyślne. Potem już nie istniał i gdyby Mou był frajerem to zrobiłby "powrotną zmianę" czyli mimo tego iż wpuścił Kameruńczyka zmieniłby go chociażby na Ba no ale to by była strata zmiany
I tym samym, tak jak mówisz - zginęli od własnej broni.

 

[superfrank]

http://forum.bukmacherskie.com/f44/1-2-finalu-ligi-mistrzow-22-23-04-2014-a-106369.html#post4407273

W półfinałach obyło się bez niespodzianek

Powiem szczerze, jako kibic zupełnie nie "czułem" tego, że Chelsea może odnieść jakiś sukces w tej Lidze Mistrzów. Kiedy w 2012 Chelsea sięgała po triumf w tym pucharze od przejścia Napoli w 1/8 czułem i wierzyłem, że to może być "ten" sezon. Wtedy drużyna była bardzo zgrana i zmotywowana. W tym nic takiego nie miało miejsca. Chelsea po prostu jest obecnie za słaba i trzeba sobie to otwarcie powiedzieć. Brak trofeum w tym sezonie nie jest przypadkiem. Drużyna przeżywa przebudowę. W 2012 wiodącymi postaciami byli Drogba, Lampard, Terry, Cole, Ivanović, Cech. Wszyscy mieli silne osobowości, potrafili pociągnąć zespół i byli ważnymi graczami pierwszego składu. Teraz nie ma Drogby, reszta jest, ale jaka jest ich rola? Lampard został sprowadzony do gracza wykorzystywanego w rotacji (nic dziwnego, wiek 36 lat robi swoje), Cole praktycznie w tym sezonie nie gra i nie jest ważnym zawodnikiem. Zostaje Cech, Terry i Ivanović. I oni stanowią trzony formacji defensywnej - najlepszej formacji Chelsea. W pomocy jednak nie ma silnego charakteru, nie ma przywódcy, w ataku jest podobnie. I te formacje wyglądają bardzo słabo. Na Premier League w jakimś stopniu to wystarcza, ale w LM porażki z Basel, PSG, Atletico, remis z Galatą nie były przypadkowe, a z wyjątkiem Atletico pozostałe drużyny nie są europejską czołówką. Oczywiście - Torres, czy Eto'o to wielkie nazwiska, ale czy wielcy piłkarze? Nie wiem, czy zawodnik, który zostawił formę 3 lata temu w Liverpoolu, czy 33-latek, który był ściągnięty za darmo jako uzupełnienie składu mogą pociągnąć zespół do wygrania LM? Demba - z całym szacunkiem, bo zrobił w tym sezonie dużo dla Chelsea - nie jest zawodnikiem światowej klasy. Pomoc? Gdyby w LM mógł grać Matić miałbym więcej ciepłych słów dla tej formacji. Ale fakty są takie - oprócz starzejącego się Lamparda mamy Mikela, Luiza, Ramiresa, z bardziej ofensywnych zawodników Oscara, Williana i Schurrle. Mikel nie gra za dużo w tym sezonie, Luiz jest obrońcą, a Ramires z każdym meczem spisuje się coraz gorzej. W ofensywie nic nie wnosi, traci dużo piłek, nie potrafi podawać, jedyne co można pochwalić to strzał. Oscar jest zmęczony sezonem, Willian był sprowadzony przed sezonem, to samo z Schurrle. Hazard to świetny zawodnik, ale jeszcze nie potrafi wziąć na plecy całej drużyny i pociągnąć jej do wielkich rzeczy.

Oczywiście, było trochę fałszu w wypowiedziach Mourinho o tym, że gotowy zespół do walki o najwyższe trofea będzie miał dopiero w przyszłym sezonie. Na pewno liczył na "coś" w tym. Ale analizując ten skład to naprawdę byłoby niemal cudem, gdyby Chelsea wygrała LM. Napisałem skład, bo to niestety jeszcze nie jest zespół. Wczoraj w drugiej połowie The Blues mieli ogromne problemy z przejściem na połowę Atletico, a przecież wynik brzmiał 1-3! To był festiwal bezradności Chelsea i podręcznikowy występ Atletico. Na Mourinho zemściła się jego gra na 0-0 na wyjeździe, bo gdyby Chelsea powalczyła o bramkę na wyjeździe sytuacja na Stamford Bridge byłaby o niebo lepsza.

Atletico zmiażdżyło Milan, pewnie pokonało Barcelonę i Chelsea. Wielkie gratulacje dla nich i życzę im powodzenia w finale. Nie mam wątpliwości, że Diego Simeone musi zostać wybrany trenerem roku 2014, bo to co zrobił z Atletico przechodzi ludzkie pojęcie. Kto by się spodziewał tego, że prawdopodobnie zdobędą mistrzostwo Hiszpanii i będą grali w finale LM? Zeszłoroczna Borussia i tegoroczne Atletico dają nadzieję wszystkim "mniejszym" klubom nadzieje, że i oni mają szansę spełnić swoje marzenia, potrzebna jest tylko odpowiednia osoba na ławce trenerskiej, a nie wielkie miliony na transfery.