1/2 finału Ligi Mistrzów (05-06.05.2015)

[winmasters]

Promocje w Winmasters - Bonus 100% do 150PLN lub 50% do 250PLN​

Znamy już półfinalistów Ligi Mistrzów. Juventus zagra z Realem Madryt, a Barcelona podejmie Bayern Monachium. Obie pary wyglądają niezwykle ciekawie. Stara Dama mimo, iż nie jest stawiana w roli faworyta może się pokusić o niespodziankę. Królewscy nie zachwycają, ale jak do składu wróci kilku ważnych zawodników ich dyspozycja powinna się zmienić na lepsze. Barca natomiast będzie miała nie lada kłopot z wyeliminowaniem Pepa Guardioli i jego Bayernu. Bawarczycy w drugim starciu z Porto potwierdzili, że są niezwykle silną ekipą. Lewandowski i spółka zagrali świetne spotkanie i zespół z Camp Nou nie może czuć się pewnie.

Zachęcamy do analizy oraz dyskusji.

 

[adamo80]

Tak na szybko. Bayern po 3,75 ? To żart ? Oba zespoły mają wyrównany poziom (będą miały jak dojdzie Robben, Riberry i reszta, a mają grać). BTS czy 2x tak na szybko mi wchodzą do głowy.

 

[sopel145]

Tak na szybko. Bayern po 3,75 ? To żart ? Oba zespoły mają wyrównany poziom (będą miały jak dojdzie Robben, Riberry i reszta, a mają grać). BTS czy 2x tak na szybko mi wchodzą do głowy.

Bukmacherzy pewnie wzięli pod uwagę, że Bayern nie najlepiej radzi sobie na wyjeździe, ale u siebie są nie do powstrzymania ???? - Widać, że wiedzą jak się zmobilizować na najważniejsze mecze sezonu.

 

[klaudpatr]

Jak dla mnie kurs na +2.5 bramek Barcelony po kursie 3.50 to value. Wiemy jak mocni są u Siebie i jak dobrze graja. Z kim Bayern grał ? Shahktar , Porto które potrafiło strzelić 3 bramki, fazie grupowej City które wpakowało 3. Barcelona jest w sztosie i na pewno będą chcieli się z rewanżować za wynik 0;7 który był kompromitujący i do tej pory pamiętam ten mecz. Uważam że to już nie jest ten Bayern z tamtych lat i Barcelona spokojnie może strzelić 3 brami u Siebie a po takim kursie warto spróbować .

 

[bob94]

Jak dla mnie kurs na +2.5 bramek Barcelony po kursie 3.50 to value. Wiemy jak mocni są u Siebie i jak dobrze graja. Z kim Bayern grał ? Shahktar , Porto które potrafiło strzelić 3 bramki, fazie grupowej City które wpakowało 3. Barcelona jest w sztosie i na pewno będą chcieli się z rewanżować za wynik 0;7 który był kompromitujący i do tej pory pamiętam ten mecz. Uważam że to już nie jest ten Bayern z tamtych lat i Barcelona spokojnie może strzelić 3 brami u Siebie a po takim kursie warto spróbować .

A zadaj sobie odwrotne pytanie czy to już jest ta Barcelona co pare lat temu. Może nie do końca ta bo takiej już nigdy nie będzie ale chociaż w 70%

 

[klaudpatr]

Nie może być dawna Barcelona bo przeciwne drużyny znajdowały już receptę na grę Barcelony, sam Josep Guardiola nie miał pomysłu na zmianę gry Barcelony. Pod wodzą Luisa Enrique Barcelona zmieniła po części swój styl gry , są w dobrej formie , w gazie. Brakowało takiego zawodnika Luis Suarez który przy boku Leo Messiego i Neymara gra bardzo dobrze. Barcelona ma jedną z najlepszych sił ofensywnych na świecie.

 

[massimo]

Gdzieś ktoś pisał że warto postawić że Juventus nie wygra Ligi Mistrzów po kursie około 1.1, to teraz jest 1.36. To jest dopiero lokata, Nie ma opcji żeby Real nie przeszedł Juventusu a kurs na wyjeździe po 2.54 to mega okazja, nie twierdzę że okazja do grania za grube pieniądze ale warto, naprawdę warto. Juventus nic wielkiego nie pokazał w meczu z Monaco, jeden gol w obu meczach, co prawda zagrali na zero z tyłu ale Monaco nie jest tak ofensywną drużyną jak Real, przy dobrych wiatrach Real może podziurawić im tą bramkę.
edit. Mój błąd, miałem na myśli awans Realu, co jest równoznaczne z niewygraniem Ligi Mistrzów przez Juventus

 

[mamed1916]

Gdzieś ktoś pisał że warto postawić że Juventus nie wygra Ligi Mistrzów po kursie około 1.1, to teraz jest 1.36. To jest dopiero lokata, Nie ma opcji żeby Real nie przeszedł Juventusu a kurs na wyjeździe po 2.54 to mega okazja, nie twierdzę że okazja do grania za grube pieniądze ale warto, naprawdę warto. Juventus nic wielkiego nie pokazał w meczu z Monaco, jeden gol w obu meczach, co prawda zagrali na zero z tyłu ale Monaco nie jest tak ofensywną drużyną jak Real, przy dobrych wiatrach Real może podziurawić im tą bramkę.

U którego buka jest taka opcja?

 

[rufus87]

1.36?Na Pinnacle stoi po 1.09...
Wg mnie Barca słusznie jest faworytem starcia z Bayernem,który w tym sezonie nie może ustabilizować formy.Oczywiście głównym tego powodem są ciągłe kontuzje kluczowych graczy-jeden wraca,to drugi wypada i tak w kółko.Eliminując Shakhtar,czy Porto po prostu wykonali swoją robotę,do czego nie był potrzebny pełny skład(kursy na awans Bayernu w tych rundach wynosiły po 1.15).Z Barcą jednak okrojony skład już sobie nie poradzi,tutaj potrzebni są wszyscy gracze.Robben i Benatia mają być gotowi,tylko czy będą w formie po długich przerwach?Na pewno olbrzymim autem Bawarczyków jest mecz rewanżowy u siebie.Bayern ma również w swoich szeregach Alonso,który dobrze zna Barcę z czasów gry w PD,a przede wszystkim oczywiście Guardiolę na ławce.Okoliczności powodują,że Bayern nie jest faworytem,ale jednocześnie na pewno dysponuje potencjałem do awansu.

 

[konar25]

Gdzieś ktoś pisał że warto postawić że Juventus nie wygra Ligi Mistrzów po kursie około 1.1, to teraz jest 1.36. To jest dopiero lokata, Nie ma opcji żeby Real nie przeszedł Juventusu a kurs na wyjeździe po 2.54 to mega okazja, nie twierdzę że okazja do grania za grube pieniądze ale warto, naprawdę warto. Juventus nic wielkiego nie pokazał w meczu z Monaco, jeden gol w obu meczach, co prawda zagrali na zero z tyłu ale Monaco nie jest tak ofensywną drużyną jak Real, przy dobrych wiatrach Real może podziurawić im tą bramkę.

edit. Mój błąd, miałem na myśli awans Realu, co jest równoznaczne z niewygraniem Ligi Mistrzów przez Juventus

Sory ale to jest sterta bzdur po prostu.Zaznaczam ze jestem kibicem Realu.
Piszesz ze Juventus nic ciekawego nie pokazał z Monaco a co pokazał Real???Wedlug mnie miał takiego samego przeciwnika swietnie zorganizowanego w obronie i słabym w ataku.
Bez Modricia to juz nie jest ten sam zespół...
Real ma problemy z lepszymi zespołami w tym sezonie w stwarzaniu sobie 100% sytuacji.Jakies zrywy ich ratują ale ja tam juz w Ancelottiego nie wierze.Nie znam do końca Juventusu bo Serie A nie oglądam ale gołym okiem widać ze ta drużyna robi postępy.0:3 w Dortmundzie z przypadku sie nie wzięło mozna mowic ze Borussia jest słaba w tym sezonie ale!
Pamietam mecze z poprzedniego roku gdzie Real w Turynie nie wygrał i moim zdaniem w graniu 2 w pierwszym meczu żadnego value nie ma.
W rewanżu Real wygrał 1 golem.
Teraz Juventus jest mocniejszy a Real słabszy.
Wnioski? Trzeba iść w Juve awans

 

[massimo]

Sory ale to jest sterta bzdur po prostu.Zaznaczam ze jestem kibicem Realu.
Piszesz ze Juventus nic ciekawego nie pokazał z Monaco a co pokazał Real???Wedlug mnie miał takiego samego przeciwnika swietnie zorganizowanego w obronie i słabym w ataku.
Bez Modricia to juz nie jest ten sam zespół...
Real ma problemy z lepszymi zespołami w tym sezonie w stwarzaniu sobie 100% sytuacji.Jakies zrywy ich ratują ale ja tam juz w Ancelottiego nie wierze.Nie znam do końca Juventusu bo Serie A nie oglądam ale gołym okiem widać ze ta drużyna robi postępy.0:3 w Dortmundzie z przypadku sie nie wzięło mozna mowic ze Borussia jest słaba w tym sezonie ale!
Pamietam mecze z poprzedniego roku gdzie Real w Turynie nie wygrał i moim zdaniem w graniu 2 w pierwszym meczu żadnego value nie ma.
W rewanżu Real wygrał 1 golem.
Teraz Juventus jest mocniejszy a Real słabszy.
Wnioski? Trzeba iść w Juve awans

Dajmy na to ligę hiszpańską, Celta Vigo u siebie w tym sezonie przegrała z Barceloną ledwie 1:0, Atletico pokonali 2:0 a tu przyjechał wczoraj Real i wbił im cztery gole mimo że pierwszy stracił bramkę. Zależy im na dogonieniu Barcelony i jakoś bez Modricia kreowali te sytuacje i mieli ich wiele. Faktycznie ograć Borussie 3:0 na jej stadionie to nie lada wyczyn, w tym sezonie Borussia to hegemon i naprawdę te zwycięstwo to coś wyjątkowego, ograć drużynę która w samej lidze przegrała w tym sezonie więcej spotkań u siebie niż przez ostatnie kilka lat. Obie drużyny wygrały 1:0 swoje dwumecze ale Real strzelił gola z akcji a nie z karnego którego nie powinno być. Teraz jest Juventus jest mocniejszy ? wiem że kolejki do specjalisty w dzisiejszych czasach są długie ale zapisz się żeby na przyszłość takich pierdoł nie pisać. Napisał to po dzień po meczach w których Juve przegrało a Real wygrał na trudnym terenie. Real przełamał niemoc w meczach a Atletico w tym sezonie i odprawił ich w dwumeczu będąc drużyną lepszą a o dwumeczu Monaco Juventus można powiedzieć że Monaco na pewno nie było gorsze od Juventusu bo obrona Juventusu grała taką padaczkę że Monaco mogło spokojnie strzelić gola w każdym z meczów. Więc nie pisz takich bzdur że ktoś jest obecnie lepszy a ktoś gorszy bo nawet nie podałeś na to żadnych argumentów a przytoczyłeś dwumecz z 2013 roku. To tak jak ja bym twierdził że Borussia jutro wygra z Bayernem bo wygrali tam rok temu 3:0. Na pewno bardziej sensowne jest granie na awans Realu czy granie x2 w pierwszym meczu niż stawianie na Juventus mając nadzieje że Buffon uratuje im skórę.

 

[grycu]

Real może i nie jest w najwyższej formie, ale wydaje mi się, że jednak na Juventus to wystarczy. Włoska ekipa to mimo wszystko nie ta półka. Dużo pomogło im szczęście gdzie dostali w losowaniu najpierw będącą praktycznie cały sezon w kiepskiej formie Borussię, a następnie Monaco których przeszli ledwo ledwo po kontrowersyjnym karnym. O ile we Włoszech widzę mecz w okolicach remisu, tak na SB Real powinien przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Atletico prezentuje podobny styl do Juventusu, ale osobiście cenię ich wyżej niż włoską ekipę. Biorąc pod uwagę styl drużyny Simeone i fakt, że mają oni sposób na Real to wydaje mi się, ze to zwycięstwo królewskich choć nieznaczne jest bardzo cennym wynikiem biorąc pod uwagę jakie koszmary przeżywali piłkarze Realu ostatnimi czasy z Atletico.
Juventus moim zdaniem w dwumeczu z Monaco nic wielkiego nie zagrał. Doceniam tą drużynę i nie chcę tutaj napisać, że znaleźli się w półfinale przypadkowo, ale jednak szczęście w losowaniu sporo pomogło i śmiem twierdzić, że gdyby zamiast Monaco dostali w 1/4 kogokolwiek innego to mieliby spore problemy z wywalczeniem awansu.
W drugim dwumeczu uważam, że kluczowy będzie mecz w Barcelonie. Jeśli Bayern wywiezie z Hiszpanii remis albo nawet nieznacznie przegra to jest w stanie to odrobić u siebie. Jeśli jednak powtórzy się sytuacja z Porto to raczej Barca tego nie wypuści, bo to jednak znacznie bardziej doświadczona drużyna niż Portugalczycy i takiego prowadzenia nie zmarnują. Przed meczami ćwierćfinałowymi napisałem, że Bayern jest w tym sezonie bardzo nierówną drużyną i przeplata świetne mecze z beznadziejnymi. I tak w sumie jest nadal. Nawet ten dwumecz z Porto wyraźnie to podkreślił. Słabiutki mecz na wyjeździe, potem bardzo dobry u siebie. Tutaj jednak już poprzeczka zawieszona znacznie wyżej i tak jak napisałem wyżej - kolejne potknięcie na wyjeździe raczej będzie skutkować porażką w dwumeczu. Osobiście dałbym tutaj szanse 60/40 na korzyść Katalończyków. W finale El Classico i tam już wszystko możliwe czego bardzo bym sobie życzył .

 

[barichello]

Dajmy na to ligę hiszpańską, Celta Vigo u siebie w tym sezonie przegrała z Barceloną ledwie 1:0, Atletico pokonali 2:0 a tu przyjechał wczoraj Real i wbił im cztery gole mimo że pierwszy stracił bramkę. Zależy im na dogonieniu Barcelony i jakoś bez Modricia kreowali te sytuacje i mieli ich wiele.ę.

Celta zagrała w otwarte karty, szyki defensywne nie były zwarte, brakowało było dyscypliny taktycznej w poczynaniach obrony, dlatego Real miał mnóstwo okazji. Z drugiej strony nie wspominasz o tym, że gracze z Vigo także nie mieli problemów z przedostaniem się pod bramkę Ikera, czasami zbyt kombinowali, zbyt koronkowo rozgrywali, brakowało ostatniego podanie, ale dobra technicznie Celta mogła sobie pozwolić na wiele, o wiele za dużo.
Juventus nie popełni tego błędu i nie pójdzie na wymianę ciosów. Jak Stara Dama zaciśnie szyki to łatwo nie będzie i na pewno nie można sobie pozwolić na porównanie z Celtą i że Real będzie w stanie wykreować tyle okazji.
Juventus u siebie nie przywykł przegrywać w LM, w ostatnim czasie jedynie Bayern był w stanie tu triumfować. Na wyjazdach Stara Dama za często zawodziła, dlatego ciężko, żeby przed nimi nie wiadomo jak drżeć. Do czasu rewanżu może uda się polepszyć sytuację kadrową i to będzie spory handicap w perspektywie gry na Santiago Bernabeu dla Realu.

 

[adamo80]

Ja myślę, że w obu dwumeczach będą stykowe wyniki i ktoś wygra jedną bramką, myślę też, że zobaczymy dogrywkę i/lub karne. Czy ktoś z trójki: Modric, Bale, Benzema będzie gotów na 1/2 finał ? Jakieś plotki ? Nie znam za dobrze gry Juventusu więc nie chcę się mądrzyć, ale na dzisiaj dla mnie para Real vs Juventus to 50/50.

 

[jagr]

Tak na szybko. Bayern po 3,75 ? To żart ? Oba zespoły mają wyrównany poziom (będą miały jak dojdzie Robben, Riberry i reszta, a mają grać). BTS czy 2x tak na szybko mi wchodzą do głowy.

Barcelene na Camp Nou w formie nie zatrzyma żaden zespół na świecie po za Chelsi którą już odpadła. bardzo dużym plusem dla Bayernu jest sam trener który doskonale zna rywali i wie jak ich zatrzymać ale czy to wystarczy tego nikt nie wie.

 

[adamo80]

Barcelene na Camp Nou w formie nie zatrzyma żaden zespół na świecie po za Chelsi którą już odpadła. bardzo dużym plusem dla Bayernu jest sam trener który doskonale zna rywali i wie jak ich zatrzymać ale czy to wystarczy tego nikt nie wie.

Jak Bayern zagra optymalnym składem w optymalnej formie jest jak najbardziej się postawić + właśnie Pep. Lubię i Barceloną i Bayern, grają dwie moje ulubione drużyny, zapowiada się ciekawy dwumecz i to jest jedyny pewnik. Do grania to tu na razie nic nie widzę.

 

[konar25]

Dajmy na to ligę hiszpańską, Celta Vigo u siebie w tym sezonie przegrała z Barceloną ledwie 1:0, Atletico pokonali 2:0 a tu przyjechał wczoraj Real i wbił im cztery gole mimo że pierwszy stracił bramkę. Zależy im na dogonieniu Barcelony i jakoś bez Modricia kreowali te sytuacje i mieli ich wiele. Faktycznie ograć Borussie 3:0 na jej stadionie to nie lada wyczyn, w tym sezonie Borussia to hegemon i naprawdę te zwycięstwo to coś wyjątkowego, ograć drużynę która w samej lidze przegrała w tym sezonie więcej spotkań u siebie niż przez ostatnie kilka lat. Obie drużyny wygrały 1:0 swoje dwumecze ale Real strzelił gola z akcji a nie z karnego którego nie powinno być. Teraz jest Juventus jest mocniejszy ? wiem że kolejki do specjalisty w dzisiejszych czasach są długie ale zapisz się żeby na przyszłość takich pierdoł nie pisać. Napisał to po dzień po meczach w których Juve przegrało a Real wygrał na trudnym terenie. Real przełamał niemoc w meczach a Atletico w tym sezonie i odprawił ich w dwumeczu będąc drużyną lepszą a o dwumeczu Monaco Juventus można powiedzieć że Monaco na pewno nie było gorsze od Juventusu bo obrona Juventusu grała taką padaczkę że Monaco mogło spokojnie strzelić gola w każdym z meczów. Więc nie pisz takich bzdur że ktoś jest obecnie lepszy a ktoś gorszy bo nawet nie podałeś na to żadnych argumentów a przytoczyłeś dwumecz z 2013 roku. To tak jak ja bym twierdził że Borussia jutro wygra z Bayernem bo wygrali tam rok temu 3:0. Na pewno bardziej sensowne jest granie na awans Realu czy granie x2 w pierwszym meczu niż stawianie na Juventus mając nadzieje że Buffon uratuje im skórę.

Kolejny stek bzdur no co ja poradzę...
Piszesz o jakiejs kolejce do specjalisty nie wiem skad sie to u Ciebie wzięło pewnie z doświadczenia dajesz ze Juventus wcale nie jest mocniejszy niż rok temu.Ciekawe naprawde.Przywolujesz mecz Realu z Celta? Co ten mecz moze powiedzieć na temat rywalizacji Realu z Juve? Doprawdy nie mam pojęcia...Ograc Dortmund to nie lada wyczyn i nie ma co przywoływać wyniku no ale 1:0 i 2:0 z Celta elity PD wiele nam mowi i skoro Real wsadził im 4 to Juventus dostanie od Realu przynajmniej 3 ????
Monaco mogło strzelić ale ja tam w dwumeczu przy ich wyniku widzę nadal 0.Atletico nie strzeliło gola Realowi bo jest żałosne w tym sezonie w ataku jeszcze z ogorkami to chodzi ale nie z lepszymi.
A ile tam jest na awans Realu 1.36? Powodzenia
Panowie tylko prosze nie używajcie jako argumentu w meczu Barca-Bayern ze Guardiola zna rywala.Kazdy go zna a on i tak swoje gra.

 

[bunik]

Barcelene na Camp Nou w formie nie zatrzyma żaden zespół na świecie po za Chelsi którą już odpadła. bardzo dużym plusem dla Bayernu jest sam trener który doskonale zna rywali i wie jak ich zatrzymać ale czy to wystarczy tego nikt nie wie.

Czyli powiesz mi pewnie, że pierwsza połowa w Gran Derbi czy w ostatnim meczu z Valencią, gdzie Barcelona powinna dostać naprawdę srogie baty było przypadkiem? Wg mnie teraźniejsza Barca ma szczęście, że tacy gracze jak Messi czy Suarez w odpowiednim momencie pokazują swój geniusz, bo nie wiadomo jakby to było bez nich ????

 

[dzipkis]

Panowie tylko prosze nie używajcie jako argumentu w meczu Barca-Bayern ze Guardiola zna rywala.Kazdy go zna a on i tak swoje gra.

O ile rzadko zgadzam się z użytkownikiem Konar25 tak w tym przypadku muszę mu przyznać rację. To, że Guardiola pracował w Barcelonie daje mu jakiś handicap ale bez przesady. Od momentu odejścia Guardioli Barcelona miała 2 jak nie 3 trenerów (Tito, przejściowo Roura i Martino), którzy po trochu dorzucali od siebie. O ile rok po odejściu Pepa nie było widocznej aż takie różnicy w stylu gry Barcelony, tak sezon pod batutą Martino, i wreszcie obecny pod wodzą Luisa Enrique pokazuje, że Barcelona odeszła już od typowej tiki taki. Stosuje teraz bardziej wertykalną grę, która nie opiera się na klepaniu piłki dla samego klepania. Z resztą, nie chce mi się teraz wymieniać wszystkich aspektów w jakich zmienił się styl Barcy bo nie o to chodzi. Każdy kto się orientuje wie o czym mówię. Natomiast zgadzam się, że znajomość Pepa i Barcelony wcale nie musi tutaj jakoś drastycznie zmniejszać szans Katalończyków na awans. Moim zdaniem Pep będzie miał bardzo ciężki orzech do zgryzienia ponieważ do tej pory nie mierzył się jeszcze z drużyną, która stosuje tak wysoki pressing, ma tak duże posiadanie piłki dzięki stylowi gry oraz - PRZEDE WSZYSTKIM - żaden zespoł z którym się mierzył nie posiadał w swoich szeregach trzech napastników z absolutnego topu. Statystyki dobitnie pokazują jak ogromny wpływ ma Messi, Suarez i Neymar na wyniki Barcelony. Niestety przykrywa to trochę nieudolność drugiej linii, która w tym sezonie trochę odstaje ale mimo to Barcelona jest w miejscu, w którym chciała być i można powiedzieć, że wszystko ma w swoich rękach (lider La Liga i 2 pkt przewagi nad Realem, finał CdR z Bilbabo i półfinał LM z Bayernem).

W drugim dwumeczu uważam, że kluczowy będzie mecz w Barcelonie. Jeśli Bayern wywiezie z Hiszpanii remis albo nawet nieznacznie przegra to jest w stanie to odrobić u siebie. Jeśli jednak powtórzy się sytuacja z Porto to raczej Barca tego nie wypuści, bo to jednak znacznie bardziej doświadczona drużyna niż Portugalczycy i takiego prowadzenia nie zmarnują. Przed meczami ćwierćfinałowymi napisałem, że Bayern jest w tym sezonie bardzo nierówną drużyną i przeplata świetne mecze z beznadziejnymi. I tak w sumie jest nadal. Nawet ten dwumecz z Porto wyraźnie to podkreślił. Słabiutki mecz na wyjeździe, potem bardzo dobry u siebie. Tutaj jednak już poprzeczka zawieszona znacznie wyżej i tak jak napisałem wyżej - kolejne potknięcie na wyjeździe raczej będzie skutkować porażką w dwumeczu. Osobiście dałbym tutaj szanse 60/40 na korzyść Katalończyków. W finale El Classico i tam już wszystko możliwe czego bardzo bym sobie życzył .

Bardzo trafne spostrzeżenia, z którymi się zgadzam. Co do szans to pierwotnie widziałem tu 50/50 jednak po dłuższym zastawieniu równiez skłaniałbym się do 60/40 na korzyść Barcy ????

Czyli powiesz mi pewnie, że pierwsza połowa w Gran Derbi czy w ostatnim meczu z Valencią, gdzie Barcelona powinna dostać naprawdę srogie baty było przypadkiem? Wg mnie teraźniejsza Barca ma szczęście, że tacy gracze jak Messi czy Suarez w odpowiednim momencie pokazują swój geniusz, bo nie wiadomo jakby to było bez nich ????

Szczęście to nieodłączny czynnik rywalizacji i bez niego nie da się odnosić sukcesów ???? Piszesz, że tacy gracze jak Messi czy Suarez w odpowiednim momencie pokazują swój geniusz, i chyba właśnie o to chodzi? Przecież nie da się wszystkich meczów grać efektownie i efektywnie, wygrywać po 3:0/4:0/5:0. Nie zgodzę się, że Barcelona z Valencią powinna dostać srogie baty ale przyznaję, że na remis do przerwy spokojnie zasługiwali. Niestrzelony karny + dwie dobre sytuacje dają do myślenia, ale żeby pisać, że Barcelona powinna dostać srogie baty to lekka przesada bo jak by nie patrzeć, Barcelona bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie od gola Suareza już w pierwszej minucie, co ich potem mogło uśpić i rozluźnić. Ale tak jak mówię, szczęście przeważnie sprzyja lepszym i bez niego niewiele można osiągnąć ????

 

[jagr]

Czyli powiesz mi pewnie, że pierwsza połowa w Gran Derbi czy w ostatnim meczu z Valencią, gdzie Barcelona powinna dostać naprawdę srogie baty było przypadkiem? Wg mnie teraźniejsza Barca ma szczęście, że tacy gracze jak Messi czy Suarez w odpowiednim momencie pokazują swój geniusz, bo nie wiadomo jakby to było bez nich ????

Powiem ci tak młody kolego ! Real bez Ronaldo byłby co najmniej 12 punktów za Barceloną w tym momencie ,Real bez tylko jednego piłkarza Ronaldo przynajmniej w połowie tych spotkań które rozegrali wygrał im sam mecz .Każdy topowy zespół w europie musi mieć super stszelców którzy gwarantują określoną ilość bramek,Real też wielkiej piłki z Atetico nie zagra a mimo to awansowali nie mówiąc już o Schalke gdzie naprawdę nie wiele brakowało by odpali gdyby nie Ronaldo żaden zespół na świecie nie jest w stanie rozegrać 72 spotkanie we wszystkich rozgrywkach na 100% tak się po prostu nie da są mecze słabsze i są mecze rewelki :?