CSKA Moskwa - PAOK Saloniki
Typ: CSKA [-1] - 1,90
Typ: CSKA - 1,35
Wiele osób zdecydowało się dzisiaj postawić na ten mecz. Ciężko się dziwić, biorąc pod uwagę podstawowe czynniki jak bieżąca forma, siła drużyny, zmęczenie, przewaga boiska itd. Wszystko wskazuje na CSKA. Ale po kolei.
Rosjanie od dawna zawsze bardzo dobrze radzą sobie w europejskich pucharach. W zeszłym sezonie doszli przecież do ćwierćfinału
LM, gdzie przegrali z Interem. CSKA to w tej chwili zespół z drugiej półki europejskiej, zaraz za wielkimi firmami. PAOK natomiast dość szczęśliwie wyszedł z grupy, zawsze grał defensywnie i nie inaczej powinno być dzisiaj. Może i Grecy dysponują solidną obroną, ale co z tego, skoro nie potrafią strzelić gola. Tracą w meczu tylko 1 gola, ale nie umieją strzelić więcej. Bilans bramkowy ostatnich 5 spotkań we wszystkich rozgrywkach to 1-4. Forma strzelecka jest po prostu kiepska, a i ogólnie zespół też nie prezentuje się rewelacyjnie.
PAOK jest w sezonie, gra na dwóch frontach i musi myśleć też o lidze, a podopieczni Leonida Slutksy'ego mimo wszystko póki co skupiają się tylko na
LE.
Co więcej, mecz odbędzie się przecież w mroźnej Rosji. W tej chwili w Khimki jest bardzo zimno [-17 st. C]. Coś mi się wydaje, że gracze PAOK-u w ogóle najchętniej by nie wychodzili grać, ale taka ich dola.
CSKA rządziło już w pierwszym meczu, dzisiaj u siebie nie może być inaczej. Na remis grać na pewno Ruscy nie będą, bo 1-0 to za mała zaliczka. Poza tym podstawowy skład musi się zgrywać, bo za tydzień już mecz w pucharze, a na początku marca rusza liga.
Nie mogłem się powstrzymać, musiałem wkleić to:
Ostatnie spotkania CSKA w
LE u siebie. No nie ma o czym mówić, wygrana gospodarzy jest niezwykle prawdopodobna. Dominacja CSKA powinna być niepodważalna. Już w pierwszym meczu agresywna gra ówczesnych gości sprawiła, że Rosjanie mieli dużo sytuacji podbramkowych i mogli spokojnie wywieźć lepszy wynik z Grecji. Dziś na własnym terenie na pewno będzie im łatwiej i co najmniej dwa gole zdobyć powinni. Goście strzelą? Wątpliwe.
PAOK nie przegrał różnicą więcej niż jednego gola od połowy listopada (porażka z Olympiakosen 0-3). Co więćej, w europejskich pucharach nie przegrał różnicą dwóch goli od ponad 20 spotkań. Na pewno jest to nieco niepokojące. Jednak i tak skuszę się na handi. Liczy się tu i teraz. CSKA to jeden z najsilniejszych zespołów, z jakimi w ostatnim czasie grał PAOK. Do tego trudny teren, zimno, specyficzny rosyjski klimat, w którym nikomu nie gra się łatwo. Szykuje się pewne zwycięstwo CSKA.